Badajmy się, ale mądrze Opinie do artykułu

Badajmy się, ale mądrze

Opinie (47) 1 zablokowana

  • Poczytajcie o Brasterze. (3)

    Braster - szczęka wam opadnie.

    • 1 2

    • Dlaczego ma nam opaść szczęka? (1)

      Poza tym nie mam smartfona, to naciąganie na smartfona. I nie wierzę w wyniki przez Internet. Nie ma co załować raz do roku na USG piersi u specjalisty.

      • 1 1

      • Raz w roku usg to może być za mało, rak piersi rozwija się znacznie szybciej i po roku może być już za późno na leczenie :/

        • 0 0

    • Szczęka?

      Raczej cycki :D

      • 0 0

  • badanie

    Ja nie wiem jak można mówić o pieniądzach w kwestii zdrowia, uważasz, ze jak pojawi się u Ciebie rak piersi to zioła wystarczą, żeby go zwalczyć? Chyba sama nie wierzysz w to, co piszesz, trzeba sobie powiedzieć jasno,

    Ja nie wiem jak można mówić o pieniądzach w kwestii zdrowia, uważasz, ze jak pojawi się u Ciebie rak piersi to zioła wystarczą, żeby go zwalczyć? Chyba sama nie wierzysz w to, co piszesz, trzeba sobie powiedzieć jasno, że regularnie badania mogą uratować życie. Profilaktyka jest najważniejsza, a mam niestety wrażenie, że kobiety nie traktują bada piersi poważnie, a przecież im wcześniej zdiagnozujemy guza tym większe szanse na jego skuteczne wyleczenie.

    • 2 0

  • mammografia (1)

    Tak się zachęca do badań mammograficznych, niestety badałam się w Onkologii na Al.Zwycięstwa w Gdańsku i na wynik trzeba czekać 3 tygodnie. Lekarz też nie ogląda pacjentki. Czy tak powinno być?
    Przykro mi, ale więcej z takich okazji nie skorzystam, za dużo stresu przeżywam do czasu otrzymania wyniku.

    • 0 1

    • mnie bada

      moze warto zmienic onkologa?

      • 0 0

  • Człowiek po prostu nie wytrzymuje (3)

    i idzie zapisać się prywatnie. Ostatnio od jakiś 2 lat poszłam do lekarza z urazem palca, rentgen, skierowanie do ortopedy, termin ? Na koniec stycznia.
    A ty siedź i niech cię boli.
    Jedyne co można zrobić to

    i idzie zapisać się prywatnie. Ostatnio od jakiś 2 lat poszłam do lekarza z urazem palca, rentgen, skierowanie do ortopedy, termin ? Na koniec stycznia.
    A ty siedź i niech cię boli.
    Jedyne co można zrobić to wziąć rentgen, zadzwonić prywatnie i mieć wizytę za 3-5dni.
    O innych specjalistach już nie wspomnę, do dentysty do ginekologa już chyba nikt nie myśli,żeby zapisać się na NFZ.
    Wszystkie możliwe kolejki do specjalistów zajmują osoby starsze, rozumiem, że z wiekiem choruje się częściej, ale wydaje mi się,że większość chodzi tam z nudów...

    • 9 1

    • Czy do dentysty można na NFZ? (2)

      • 0 0

      • Można, jeśli lubisz sado-macho.

        Sprzęt z innej epoki, brak znieczuleń. Na większość problemów jest odpowiedź jedna - trzeba wyrwać zęba. Życzę powodzenia.

        Polecać to może chyba tylko ktoś, kto nigdy nie był u dentysty prywatnie.

        • 0 0

      • można i nawet sa niezłe dentystki,

        za część usług - rodzaje wypełnień trzeba płacić,
        na jagiellońskiej jakiś czas temu czekał znajomy ok. tygodnia na wizytę.
        A świetna jest pani dentystka na grunwaldzkiej- na NFZ.

        • 1 0

  • Czy ktoś wie z jakiego filmu jest to zdjecie? (1)

    • 4 2

    • Za chatą z wujem Tomem

      • 0 0

  • (2)

    Na profilaktyczne badania które refunduje NFZ nie ma co liczyć. Prywatnie kosztuje to sporo pieniędzy a nie wszyscy je mają. Nie ma co dziwić że ludzie łapią się na sztuczki oszustów, którzy żerują na katastrofalnej

    Na profilaktyczne badania które refunduje NFZ nie ma co liczyć. Prywatnie kosztuje to sporo pieniędzy a nie wszyscy je mają. Nie ma co dziwić że ludzie łapią się na sztuczki oszustów, którzy żerują na katastrofalnej sytuacji służby zdrowia i ludziach, którzy z braku innych opcji czepiają się brzytwy. Zamiast śmiać się z zdesperowanych zastanówcie się nad przyczyną tego zjawiska.

    • 2 4

    • Co roku do mnie dzwonią i piszą , zapraszają na badania na NFZ: mammografia i cytologia (1)

      korzystam- spokojnie żadnych tłumów.

      • 3 2

      • A moja mama chciała skierowanie na zwykłe badania krwi ( głównie aby zbadać poziom cholesterolu, który ma podwyższony) i lekarz potraktował ją jak hipochondryczkę. Nie będę się z tobą kłócić. Polska służba zdrowia to

        A moja mama chciała skierowanie na zwykłe badania krwi ( głównie aby zbadać poziom cholesterolu, który ma podwyższony) i lekarz potraktował ją jak hipochondryczkę. Nie będę się z tobą kłócić. Polska służba zdrowia to jeden wielki syf, jeżeli jeszcze tego nie doświadczyłaś to gratuluję i mam nadzieję że nie będziesz musiała się przekonać jaki jest dysfunkcyjny.

        • 0 0

  • (2)

    nie korzystam z darmowych badań bo gdy jakieś są to są takie tłumy że zdrowia nie starcza na utarczki z innymi pacentami i i tak nie wiadomo czy się człowiek dostanie

    • 8 3

    • nie ma tłumów np. na Jagiellońskiej (1)

      kultura pełna: spokój, cisza, obsługa delikatna, uprzejma - w ramach NFZ

      • 2 1

      • Las, jeziora wkoło...

        • 1 1

  • endokrynolog (10)

    Bez przesady z tymi trzema latami do endokrynologa. Ja się dostałam w 2 miesiące. A jeśli ktoś rzeczywiście musi dłużej czekać (mnie przyjęli chyba ciut szybciej ze względu na bardzo złe wyniki), to wystarczy pójść raz

    Bez przesady z tymi trzema latami do endokrynologa. Ja się dostałam w 2 miesiące. A jeśli ktoś rzeczywiście musi dłużej czekać (mnie przyjęli chyba ciut szybciej ze względu na bardzo złe wyniki), to wystarczy pójść raz prywatnie po receptę, która starczy na kilka miesięcy, a w tym czasie "czekać", być w kolejce. Jak już się człowiek raz dostanie to potem jest pod kontrolą tego lekarza i wszystkie podstawowe badania wykonuje się na NFZ. Po co więc płacić?

    • 16 27

    • (4)

      To nie przesada, pytalam dość niedawno w UCK. 2-3 LATA. Takie terminy są proponowane.

      • 27 1

      • (3)

        w niektórych miejscach być może tak, ale wystarczy sprawdzić na stronie nfz-u, gdzie są najmniejsze kolejki, a nie iść do pierwszej lepszej przychodni...

        • 4 14

        • (2)

          wskaż endokrynologa na NFZ w Gdyni gdzie nie trzeba czekać roku na pierwszą wizytę

          • 12 0

          • W Gdańsku na Hallera (1)

            3 miesiące.
            Szukajcie, a znajdziecie - pisali w takiej jednej iście magicznej książce.

            • 3 6

            • W Gdyni, w Gdyni, w Gdyni - naucz sie czytać ze zrozumieniem.

              • 3 2

    • (3)

      Hahaha do konowalow nie trudno sie dostac. Nawet Cie nie zbada i dostaniesz do reki recepte i heja,pacjent odfajkowany.

      • 8 0

      • O tak! Na przykład na nieistniejącą niedoczynność. (2)

        Stwierdzoną jedynie na podstawie wyniku TSH. Taka oto pani "doktor" przyjmuje/przyjmowała w przychodni Dąbrówka w Gdyni.

        • 6 0

        • (1)

          Już nie przyjmuje, na szcęście

          • 2 0

          • O! I to jest bardzo dobra wiadomość!

            • 1 0

    • czyli dalej nie skumalas - wystarczy pojsc do prywattnego. A czy o to chodzi? By wystarczylo pojsc do prywatnego kiedyy de facto jestt NFZ?

      • 23 1

  • Tajemnica :P

    Te wszystkie Agaty z Brzeźna i Hanny z Sopotu to w ogóle istnieją...? Dlaczego wstydzą sie podać własne nazwisko? Uciekły z badan bez płacenia czy jak?

    • 1 1

  • (5)

    Ja tam się nie badam a leczę się ziółkami.Ile pieniędzy w kieszeni)Tak czy siak umrzemy wszyscy a po co męczyć się do 80 tki...Lepiej żyć intensywnie do 50 tki.Medycyna to dziś byznes.

    Taka moja koncepcja.

    • 13 35

    • Ta 50tka przyjdzie szybciej niż sądzisz. Pogadamy wtedy ;-) (1)

      • 10 0

      • Jak się o siebie nie dba, to nawet przed 30-tką może przyjść. Praktycznie.

        • 1 0

    • (1)

      Ja zamierzam w wieku 80 wyglądać na 50

      • 12 1

      • Powodzenia!

        o losie hehe :D

        • 3 0

    • Idź waść wstydu oszczędź!

      • 6 5

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.