Opinie (84) 6 zablokowanych

  • Jeżdżę rowerem zwykle 5 razy w tygodniu na trasie Gdynia-Sopot. (6)

    Najbardziej stresuje mnie brak normalnych dróg rowerowych w moim mieście, inni rowerzyści na tych imitacjach ścieżek i nieuważni piesi. Przejazd na światłach przy PPNT to zawsze wzmożona czujność i podwyższona

    Najbardziej stresuje mnie brak normalnych dróg rowerowych w moim mieście, inni rowerzyści na tych imitacjach ścieżek i nieuważni piesi. Przejazd na światłach przy PPNT to zawsze wzmożona czujność i podwyższona adrenalina, tak samo skrzyżowanie al. Zwycięstwa z ul. Wielkopolską. Współczuję rowerzystom, którzy muszą regularnie poruszać się wzdłuż ul. Morskiej, bo tam łatwo wpaść pod samochód wyjeżdżający z dróg podporządkowanych.

    Ogólnie jest bardzo słaba infrastruktura i dla początkujących rowerzystów brak jest bezpiecznych, bezkolizyjnych tras. Przeraża też ilość osób nieużywających kasków, czy oświetlenia.

    • 39 17

    • (1)

      w pełni się zgadzam, jeżdżę codziennie do pracy z przymorza do Gdyni.

      • 7 3

      • Nie da się, kto by to widział, są ważniejsze sprawy, ależ jak to tak.

        • 1 1

    • a ja tylko raz w tygodniu. do biedronk na zakup. mam bardzo blisko

      • 1 1

    • Super wpis. Aż serce rośnie.

      Jak rozumiem, weźmiesz udział w ankiecie i dasz wyraz swoim opiniom. Przypuszczalnie zorientujesz się po upływie terminu jej wypełniania, że Twoje opinie są cenne, ale jednak odosobnione. Na Morskiej faktycznie powinien

      Jak rozumiem, weźmiesz udział w ankiecie i dasz wyraz swoim opiniom. Przypuszczalnie zorientujesz się po upływie terminu jej wypełniania, że Twoje opinie są cenne, ale jednak odosobnione. Na Morskiej faktycznie powinien się pojawić jakiś rozsądnie zaprojektowany element widzialnej infrastruktury rowerowej (poznaj, czym się ona różni od tzw. niewidzialnej infrastruktury rowerowej (to znaczy od ulic uspokojonego ruchu lub wolnych od jeżdżących i parkujących samochodów). Jeśli chodzi o kaski, to pamiętaj, że kask chroni przed skutkami niektórych tylko wypadków, ale nie zapobiega wypadkom. Wypadkom warto zapobiegać promując właśnie uspokajanie i redukcję skali ruchu samochodów - co w Gdańsku ma miejsce od wielu lat na wielu ulicach historycznego centrum. Spróbuj to docenić. Szkoda że konserwator upiera się tam zostawiać kocie łby, a nie wyrównany bruk ze szlifowanych bloków granitowych, jak w centrum Krakowa.

      • 3 1

    • Nie bardzo rozumiem fragment dotyczący adrenaliny. (1)

      Poruszając się po drogach publicznych, a do takich należą ścieżki rowerowe, należy przestrzegać przepisów ruchu drogowego. Nadrzędnym przepisem jest ograniczone zaufanie do innych użytkowników drogi. Przejazd przez każde

      Poruszając się po drogach publicznych, a do takich należą ścieżki rowerowe, należy przestrzegać przepisów ruchu drogowego. Nadrzędnym przepisem jest ograniczone zaufanie do innych użytkowników drogi. Przejazd przez każde skrzyżowanie wymaga nie tylko od kierowcy samochodu, ale również od rowerzysty oceny sytuacji. Niezależnie od tego kto ma pierwszeństwo.

      Skupienie się na sytuacji na drodze, zamiast przekonania, "jadę bo mam pierszeństwo" , obniży poziom adrenaliny i poprawi statystyki wypadków.

      • 6 5

      • zasada ograniczonego zaufania mówi o tym że uczestnik A ma prawo sądzić że uczestnik B zna przepisy i się do nich zastosuje.
        Taka jest "definicja zasady ograniczonego zaufania" tak dla twojej wiedzy, więc gadasz od rzeczy.

        • 5 1

  • NIestety ale nadal jestesmy lata swietlne za zachodem który niby gonimy .Ale urzedasy miasta przeciwnie stopuja rozwój rowerowy (4)

    Blokują inwestycje rowerowe celowo bo to sa ci sami urzędnicy od kilkunastu przynajmniej lat !!Dlatego wciskają rowerzystów na chodniki ,a dla kierowców niszczą trawniki pod parkowania dla nich.
    Rower staje się

    Blokują inwestycje rowerowe celowo bo to sa ci sami urzędnicy od kilkunastu przynajmniej lat !!Dlatego wciskają rowerzystów na chodniki ,a dla kierowców niszczą trawniki pod parkowania dla nich.
    Rower staje się modny wiec pojawiają się tacy co im się wydaje ze rower to tylko zwykły pojazd i powinien jeździć ulica i zatruwać się spalinami .Za rowerzystów zaczeli się tez podawac ci co maja motorowery i jedza nimi po drogach rowerowych zatruwając spalinami. Przez ostatnie 10 lat walczyliśmy by urzędasy zlikwidowały wysokie krawężniki na przejazdach rowerowych w trójmieście !!Tyle czasu to trwało taki mamy obecnie beton urzędniczy niewiele się zmieniło .Jeśli nie zostaną wywaleni ze stanowisk to w trójmieście obecny standard zachodni dogonimy ,ale za kolejne kilkanaście lat.Taki właśnie jest zrównoważony transport w trójmieście .Szeroka ulica dla aut i zlikwidowane trawniki bo obu stron chodnika dla parkowania auta.A rowerzyści na chodniku!!To właśnie zasługa radnych ,urzędników miedzy innymi mobilności aktywnej w Gdańsku .Tak długo jak oni będą decydować Gdańsk będzie zaściankiem Europy ,ale i Polski.

    • 23 22

    • (1)

      Straszny bełkot

      • 9 6

      • straszna jest twoja głupota którą wpisem potwierdziłes

        • 2 8

    • Kubusiu, weź udział w ankiecie i daj wyraz swojej opinii

      Zobaczysz, jak odosobniony jesteś w swoich poglądach wynikających z jakichś nierozpoznanych do końca problemów z emocjami. Wyjdź na spacer (pamiętaj o maseczce); jak dojdziesz do lasu zaczerpnij świeżego powietrza i

      Zobaczysz, jak odosobniony jesteś w swoich poglądach wynikających z jakichś nierozpoznanych do końca problemów z emocjami. Wyjdź na spacer (pamiętaj o maseczce); jak dojdziesz do lasu zaczerpnij świeżego powietrza i spróbuj pozyskać wiedzę, która umożliwi ci zajęcie stanowiska osoby odpowiedzialnej za rozwój infrastruktury miejskiej. Rozumiem, że przyłączysz się do zwolenników restrykcyjnej polityki parkingowej i wymyślisz serię kampanii, jak docierać z przekazem do osób mentalnie przyspawanych do samochodów, z poglądami których próbujesz walczyć.

      • 1 5

    • Nie da sie

      • 1 1

  • Te ankiety nie poruszają kluczowego problemu (8)

    a mianowicie chodzi o jakość infrastruktury tzw. rowerowej.

    Na całym świecie infrastruktura rowerowa ułatwia i usprawnia poruszanie się rowerem
    u nas chodzi wyłącznie o to by pozbyć się rowerzystów z jezdni, żeby kierowcy mieli wygodniej ( kosztem pieszych i samych rowerzystów).

    Taka jest prawda...

    • 32 12

    • Jezdnia nie jest dla rowerzystów i rowerzysta nie chce jeżdzic ulicami i truc sie spalinami. (3)

      • 4 8

      • jezdnia większości dróg w mieście jest przestrzenią, która może być przyjazna dla wszystkich użytkowników miasta (2)

        jeśli zostanie na niej uspokojony ruch do 30 km/h i kierowcy będą tego ograniczenia przestrzegać. Obecnie ponad 64% ulic w mieście należy do stref Tempo 30 i zrozumienie sensu takich zmian jest coraz szersze.

        • 5 2

        • W ktorym mieście? Chyba w Sopocie. (1)

          • 0 3

          • Nie tylko w Sopocie

            W Gdańsku także

            • 1 0

    • to nie jest kwestia infrastruktury - tylko kwestia filozofii jej tworzenia (1)

      W Gdańsku faktycznie obowiązywała przez wiele lat koncepcja (wielu nadal jej hołduje) że drogi dla rowerów powinny powstawać po to, by mieć pretekst do pozbawienia _tradycyjnych" rowerzystów prawa do korzystania z

      W Gdańsku faktycznie obowiązywała przez wiele lat koncepcja (wielu nadal jej hołduje) że drogi dla rowerów powinny powstawać po to, by mieć pretekst do pozbawienia _tradycyjnych" rowerzystów prawa do korzystania z jezdni. Ta doktryna już nie funkcjonuje wśród urzędników, którzy się tą tematyką zajmują w mieście, szkoda, że wśród innych urzędników i wielu mieszkańców jest nadal wielu, że właśnie o to chodzi. Prostym wyjściem z tego jest likwidacja przepisu o obowiązku korzystania przez cyklistów z drogi rowerowej zbudowanej poza jezdnią ulicy. Całe szczęście, że wprowadzono np. wzdłuż ul. Dolne Młyny strefę 30 i zlikwidowano tam nakaz korzystania z dwukierunkowej drogi dla rowerów zbudowanej kosztem chodnika.

      • 4 5

      • jak nie jak tak

        a te wszystkie nowo powstałe drogi pieszo-rowerowe to co? na stogach po remoncie byłeś? jedz zobacz co na Dmowskiego odwalili. Masakra jakaś. nawet "rowerostrada" na Sobieszewie to ...chodnik dla pieszych z nakazem jazdy po nim rowerem.

        • 2 2

    • ta ankieta ma pytania dotyczące infrastruktury rowerowej, więc nie pisz g**pot

      Rowerzyści jeżdżą nie tylko po drogach dla rowerów tak jak kierowcy nie jeżdżą tylko po autostradach. W dobrze zarządzanych miastach holenderskich 47% ruchu rowerów odbywa się w tzw. ruchu mieszanym - razem z samochodami

      Rowerzyści jeżdżą nie tylko po drogach dla rowerów tak jak kierowcy nie jeżdżą tylko po autostradach. W dobrze zarządzanych miastach holenderskich 47% ruchu rowerów odbywa się w tzw. ruchu mieszanym - razem z samochodami i nie ma problemów. Ważniejsze od infrastruktury są relacje między kierowcami a rowerzystami i na ten temat także jest pytanie w ankiecie. Przestań pisać farmazony udając eksperta, ewentualnie zaproponuj coś faktycznie konstruktywnego

      • 2 2

    • Na całym świecie?

      Chodzi Ci o Ukrainę, państwa afrykańskie czy Amerykę południową?

      Popatrz na Azję. Tam nie ma ścieżek rowerowych. A wypadków z rowerzystami nie ma więcej niż w Polsce. Może dlatego, że tamci rowerzyści używają mózgu, zamiast słuchawek na uszach.

      • 1 3

  • Czasy sie zmieniły (4)

    Nikt juz rowerem nie jezdzi z powodów ekononicznych. Dzis liczy się czas, komfort, bezpieczenstwo. Nawet pomimo korków ciągle samochodem jest szybciej i wygodniej. Jak nie zaczną powstawać prawdziwe drogi dla rowerów i pasy ruchu dla rowerów w miejsce śmiesznych zygzaczków na wąskich chodnikach to lepiej nie będzie.

    • 34 13

    • czasy się zmieniły - samochód stał się ofiarą własnego sukcesu (3)

      nadal jednak niektórzy wierzą że samochodem jest (wszędzie?) "szybciej i wygodniej". Pół roku temu jechałem w godzinach szczytu samochodem odebranym z warsztatu w Brzeźnie do Wrzeszcza i dalej na Morenę. Półtorej godziny

      nadal jednak niektórzy wierzą że samochodem jest (wszędzie?) "szybciej i wygodniej". Pół roku temu jechałem w godzinach szczytu samochodem odebranym z warsztatu w Brzeźnie do Wrzeszcza i dalej na Morenę. Półtorej godziny życia w plecy. Ten sam odcinek rowerem pokonuję w maksimum 45 minut. Codzienne dojazdy z Moreny do pracy w dolnym Sopocie pokonywałem kombinacją rower + SKM do Żabianki + rower do pracy szybciej niż samochodem. Drogi dla rowerów już powstały w wielu relacjach, pisanie dyrdymałów o zygzaczkach to tekst typowego szosowca chcącego w mieście trenować do turdefrans albo innego triathlonu. Do "miejskiej" jazdy rowerem to co jest w wielu relacjach wystarcza. Tak czy inaczej weź udział w ankiecie i daj wyraz swoim poglądom - zobaczysz, jak są odosobnione.

      • 3 10

      • (1)

        Jak jest zimno i deszcz pada, to rowerzystów jak na lekarstwo.

        • 3 3

        • obliczenia wskazują, że deszcz dotyczy tylko ok. 6% ogólnego czasu jeżdżenia rowerem

          nie ma złej pogody, są tylko nieodpowiednio ubrani użytkownicy dróg

          • 7 0

      • No właśnie... z Moreny

        Taki komentarz może dać ktoś bez styczności z Gdynią. Gdyby jakimś cudem Gdańskiem zarządzał Szczurek, to byś miał kawałeczek na Morenie, dziurę na Jaśkowej i jakiś ogryzek na Grunwaldzkiej- z trzykrotną zmianą stron. Tak to w Gdyni mniej więcej wygląda :(

        • 3 2

  • Nie będe brał udziału w takich ankietach bo i tak nic to nie wnosi (14)

    Cudowne dzieci jedynego sposobu transportu czyli ped**arze zawsze będą uważać że całe zło to kierowcy blachosmrodów a kierowcy samochodów że całe zło to ped**arze nie szanujący zasad poruszania się po drogach

    Cudowne dzieci jedynego sposobu transportu czyli ped**arze zawsze będą uważać że całe zło to kierowcy blachosmrodów a kierowcy samochodów że całe zło to ped**arze nie szanujący zasad poruszania się po drogach miejskich i rowerowych i chodnikach .Prawda jest tak a że nikt nikogo nioe chce zrozumieć i cofnąć się o krok do tylu.
    Ale smieszne argumenty kierowców rowerów że to nasza wina są słabymi argumentami....i chciałbym zapytać czy przez przypadek jedzą kartofelki na obiad, kotlecika, budują sobie domki.... i nawet kupują nowe rowery.... To wszystko przywożą te blachosmrody do sklepów:)

    • 18 28

    • Jestes świetnym przykładem porażki edukacji bezpłatnej! (4)

      Logiczne myślenie jest ci obce najwyraźniej i musiałeś się tym pochwalić. Gdybyś nie był tylko roczczeniowcem z 20 letniego blachosmroda wiedział byś , że każdemu właśnie kierowcy powinno zależeć na przekonywaniu innych

      Logiczne myślenie jest ci obce najwyraźniej i musiałeś się tym pochwalić. Gdybyś nie był tylko roczczeniowcem z 20 letniego blachosmroda wiedział byś , że każdemu właśnie kierowcy powinno zależeć na przekonywaniu innych do jazdy rowerem.Bo wtedy nie tylko dbamy o środowisko ,ale o własne zrowie ,kondycję i mniej spalin które najbardziej trują dzieci.Ale także powodują mniej aut na ulicach zmiehszaja korki i liczbę wolnych miejsc do parkowania. Ale najpierw musiał byś zacząć myśleć :) Dzisiaj na przejściu dla pieszych kierowca BMW zabił kobietę i tak co dziennie ginie w Polsce człowiek,a ty śmiesz kłamać o rowerzystach.

      • 9 9

      • To że dzisiaj kierowca BMW zabił kobiete to fakt... (3)

        Ale ciężko oczekiwać aby to kobieta na przejsciu zabiła kierowcę BMW:)
        Tak to jest że jednoslady i piesi są narażeni w dwojaki sposób.... i tu nie ma pola dyskusji.
        Dyskusja zaczyna się wtedy gdy kierujący

        Ale ciężko oczekiwać aby to kobieta na przejsciu zabiła kierowcę BMW:)
        Tak to jest że jednoslady i piesi są narażeni w dwojaki sposób.... i tu nie ma pola dyskusji.
        Dyskusja zaczyna się wtedy gdy kierujący rowerami podważają sens istnienia samochodów i odwrotnie. Widać nawet nie zrozumiałeś tekstu i raczysz się wypowiadać... mam wrażenie że taka późna gimbaza gy na testach kompetencyjnychg jest 15% ze czytania ze zrozumieniem:) Ps. Ale jak widzę to wypowiedź i ją analizuję to proszę dać przykłąd i tylko jezdzić rowerem...nie rozbić zakupów nie popierać gospodarki która się rozwija dzięki przemieszczaniu się transportu drogowego kolejowego i samolotowego. Cóż... zostaje własne pole sałata i rower...i woda:) Gratuluje 14 wiek.... no może 15:)

        • 5 9

        • nie udawaj demiurga decydującego o tym, co jest a co nie jest w polu dyskusji (2)

          chodzi o to, by eliminować zachowania kierowców, które są powodem tragicznych wypadków a nie eliminowanie samych kierowców. Chodzi także o to, by stopniowo poszerzać obszar miasta wolny od jeżdżących i parkujących

          chodzi o to, by eliminować zachowania kierowców, które są powodem tragicznych wypadków a nie eliminowanie samych kierowców. Chodzi także o to, by stopniowo poszerzać obszar miasta wolny od jeżdżących i parkujących samochodów, a także redukować skalę ruchu samochodów oraz uspokajać ruch samochodowy, by minimalizować liczbę i skutki wypadków, które powoduje nieodpowiedzialne zachowanie kierowców. Chodzi o to także, by nie zwalać winy na ofiary wypadków, których sprawcami są kierowcy. Tak czy inaczej weź udział w ankiecie.

          • 5 4

          • (1)

            Z twojej wypowiedzi wynika że można ograniczyć rowerzystów i też będzie mniej wypadków. Jestem pieszym i częściej by mnie przejechał rowerzysta, nie zwracający uwagi na przepisy drogowe niż samochody.

            • 2 6

            • to co napisałeś jest przejawem tzw. wiedzy anegdotycznej

              w mieście uspokojonego ruchu występuje mniej wypadków z udziałem rowerzystów i pieszych. To potwierdzony statystycznie fakt, a nie subiektywne odczucie człowieka, który ma problem z poczuciem bezpieczeństwa i tylko szuka, kogo obarczyć za to winą.

              • 5 2

    • typowy tekst człowieka przyspawanego mentalnie do samochodu i jeszcze do tego z ograniczoną wyobraźnią

      (1) badania wykazują, że 80% rowerzystów w Gdańsku to posiadacze samochodów i prawa jazdy więc teza że są (....) jedynego sposobu transportu nie jest prawdą; (2) jak na razie to kierowcy (nie wszyscy) tylko ci, którzy są

      (1) badania wykazują, że 80% rowerzystów w Gdańsku to posiadacze samochodów i prawa jazdy więc teza że są (....) jedynego sposobu transportu nie jest prawdą; (2) jak na razie to kierowcy (nie wszyscy) tylko ci, którzy są mentalnie przyspawani do samochodów i bez wyobraźni nie chcą się cofnąć o krok (3) w dobrze zarządzanych miastach wiele dostaw jest realizowanych przy pomocy innych środków transportu niż samochody. Wystarczy poczytać o logistyce miejskiej i przestać wierzyć w niemożliwość porozumienia się między różnymi użytkownikami dróg.

      • 7 7

    • Dość rozsądny głos. Daje do analizy (4)

      Nigdy nie ma 1 strony i interesu 1 grupy czego część z użytkowników dróg nie chce zrozumieć

      • 3 1

      • są rozwiązania infrastruktury drogowej które powodują, że obie strony "sporu" zyskują (3)

        tymi rozwiązaniami są działania na rzecz uspokojenia i redukcji skali ruchu samochodów oraz poszerzanie obszaru miasta uwolnionego od jeżdżących i parkujących samochodów. Na przykład wprowadzenie opłat za parkowanie

        tymi rozwiązaniami są działania na rzecz uspokojenia i redukcji skali ruchu samochodów oraz poszerzanie obszaru miasta uwolnionego od jeżdżących i parkujących samochodów. Na przykład wprowadzenie opłat za parkowanie zmniejsza stres i wydatki poświęcone na paliwo spalane w czasie poszukiwania miejsca do parkowania, nie mówiąc o czasie straconym na niepotrzebne krążenie po mieście - na tym tracą także inni kierowcy.

        • 2 2

        • (2)

          Bełkot, ja wnioskuje o ogrodzenie Gdańska murem i nie wpuszczać wogole samochód, dostaw, transportu zbiorowego. Niech każdy jeździ rowerem i chodzi na piechotę. Zobaczymy ile tak miasto pociągnie.

          • 3 5

          • typowy wpis internauty nie rozumiejącego prostych zależności przyczynowo-skutkowych (1)

            przeginanie antyrowerowe jest po prostu nudne

            • 3 2

            • pierdolenie

              • 0 3

    • to ankieta dla pedalow w rajtuzach

      • 0 3

    • Z ciekawości (1)

      Co kierowcę samochodu obchodzi sposób poruszania się rowerzysty po drodze rowerowej?

      • 0 2

      • kierowca bywa rowerzystą

        rowerzysta bywa kierowcą. Nie dziel mieszkańców na plemiona nie mające części wspólnych. Na zwiększeniu liczby podróży realizowanych rowerem zyskują wszyscy. Na zwiększaniu liczby podróży odbywanych samochodem najbardziej tracą inni kierowcy.

        • 0 0

  • Szkoda, że autorka tekstu nie wspomniała, że dwa lata temu przeprowadzono już takie badania pilotażowe (7)

    w Tczewie. Wykazały one, że mieszkańcy Tczewa oceniają warunki korzystania z roweru w swoim mieście lepiej niż mieszkańcy miast niemieckich o podobnej wielkości. To znaczy, że konsekwentnie prowadzona od wielu lat

    w Tczewie. Wykazały one, że mieszkańcy Tczewa oceniają warunki korzystania z roweru w swoim mieście lepiej niż mieszkańcy miast niemieckich o podobnej wielkości. To znaczy, że konsekwentnie prowadzona od wielu lat polityka włodarzy Tczewa: zwiększanie obszaru miasta wolnego od jeżdżących i parkujących samochodów oraz budowa wydzielonych dróg dla rowerów wzdłuż głównych arterii ruchu kołowego przynosi rezultaty. Tczew jest skądinąd najgęściej zaludnionym miastem na Pomorzu i wielu mieszkańców korzysta z dobrze skonfigurowanych wiat do parkowania rowerów zainstalowanych w bezpośredniej bliskości dworca PKP Tczew. Takie rozwiązania przydałyby się na całym Pomorzu a nawet we wszystkich miastach Polski, do których dociera kolej.

    • 10 9

    • W Tczewie? (1)

      a gdzie to jest? gdzieś za Wejherowem?

      • 1 7

      • i**otyczne wpisy minusuję

        i minimalizuję ich komentowanie. Tutaj zrobiłem wyjątek.

        • 1 1

    • tak korzystnie oceniają że nikt rowerem tam nie jezdzi (4)

      takie badania, ankiety są bezsensu. Najczesciej mają promować .... "władzę" i służą propagandzie.

      • 1 5

      • liczniki wskazują co innego (2)

        kilkadziesiąt rowerów przypinanych do stojaków przy stacji Tczew również dowodzi czegoś innego. Ile ci płacą za trollowanie ? Jaki masz z tego zysk? Tylko współczuć.

        • 5 2

        • wiesz przy 60tys mieszkańcach te twoje kilkadziesiąt rowerów... (1)

          • 1 7

          • w każdym razie przeczy tezie, że nikt rowerem tam nie jeździ

            kilkadziesiąt w jednym miejscu, kilkaset w innym: liczniki przejazdów rowerem prawdę powiedzą. Wystarczy sprawdzić.

            • 2 1

      • mało wiem o tym, ilu "Czewian" jedzi,
        ale wiem, że mają najlepszą ekipę
        bike polo na północ od "Bydgoszczu"
        z własnym wymiarowym boiskiem
        nikt ich nie przepędza i nie olewa,
        więc... to nie może być miasto antyrowerowe...

        • 2 1

  • nie lubię rowerzystów (8)

    Rowerzysta w Polandii to święta krowa. Nie lubię przeciętnego towerzysty gdyż:
    jeździ po chodniku dla pieszych
    przejeżdza przez przejścia dla pieszych zamiast zsiąść z roweru i prowadzić
    na ulicy nie

    Rowerzysta w Polandii to święta krowa. Nie lubię przeciętnego towerzysty gdyż:
    jeździ po chodniku dla pieszych
    przejeżdza przez przejścia dla pieszych zamiast zsiąść z roweru i prowadzić
    na ulicy nie przestrzega przepisów ruchu drogowego
    jeździ rowerem bez świateł i światełek odblaskowych(najczęściej ubrany na szaroburo)
    Są wyjątki. Oby tych jak najwięcej.

    • 26 30

    • (4)

      zupełnie jak kierowcy. Jeżdżą bez świateł, wedle własnego uznania i mają innych za nic

      • 11 11

      • (3)

        Kierowców jeżdżących bez świateł można policzyć na jednej ręce pijanego drwala.

        Rowerzyści bez świateł idą w setki w Gdańsku.

        • 9 4

        • energia kinetyczna i skala zniszczeń możliwych do wywołania przez samochód (2)

          jest kilkadziesiąt razy większa niż energia kinetyczna i skala szkód możliwych do wywołania przez rowerzystę/ rowerzystkę. Dlatego pisanie tekstów o zagrożeniu stwarzanym przez rowerzystów nie ma wielkiej wartości.

          jest kilkadziesiąt razy większa niż energia kinetyczna i skala szkód możliwych do wywołania przez rowerzystę/ rowerzystkę. Dlatego pisanie tekstów o zagrożeniu stwarzanym przez rowerzystów nie ma wielkiej wartości. Statystyki to potwierdzają. Polska w ogonie Europy jeśli chodzi o wskaźniki bezpieczeństwa ruchu drogowego: największa liczba pieszych w przeliczeniu na 1000 mieszkańców - i to na przejściach dla pieszych w miastach! Przyczyna? lekceważenie limitów prędkości przez kierowców.

          • 5 3

          • Nieważne. Zasada jest zasadą i obowiązuje wszystkich.. Nieważne czy auto czy rower. Światła mają być. (1)

            • 0 2

            • poznaj podstawy rachunku różniczkowego, wtedy porozmawiamy

              • 0 0

    • Wyprowadz sie ba Białoruś tam twoje miejsce (1)

      • 2 9

      • Najgłupszą możliwa odpowiedź jak brakuje argumentów, "wyprowadź się".

        • 4 3

    • Cymbale

      • 1 3

  • Ilość rowerzystów świadczy że nie warto (4)

    Czyli wszystkie ścieżki zaorać . Koniec tematu

    • 11 21

    • naprawdę mi ciebie żal, Laki (1)

      chciałbym widzieć Twoją minę, jak będziesz czytał omówienie wyników ankiety. W Polsce 70% mieszkańców wymienia rower jako najbardziej popularny sposób rekreacji fizycznej.

      • 8 6

      • Chyba ludzie max do 40-stego roku życia. Wsadź swoją matkę na rower i ojca. Wsadź siostrę z okresem na rower albo kuzynke w ciąży. A jak Ci się to uda to możesz sobie sam przybic piatke, że się udało. A druga rzecz,

        Chyba ludzie max do 40-stego roku życia. Wsadź swoją matkę na rower i ojca. Wsadź siostrę z okresem na rower albo kuzynke w ciąży. A jak Ci się to uda to możesz sobie sam przybic piatke, że się udało. A druga rzecz, rower jest dobry na krótkie trasy max do 6 km. Znikomy procent pracodawców posiada prysznice dla pracowników a ze smierdzacymi nikt nie będzie chciał pracować. Kolejna rzecz jak mam jechać rowerem i oszczędzić 5 minut i 20 stracić na prysznic i ogarnięcie się do pracy to się nie opłaca.

        • 0 10

    • Laki wracaj oglądać kreskówki i zostaw komputer rodziców.

      • 4 3

    • Jak by jezdnie były w takim standardzie co infrastruktura rowerowa... samochodow tez by praktycznie nie było

      prosta zależność.nie ma po czym jezdzic to i nie ma rowerzystów.

      • 6 3

  • W Gdyni też badają? (2)

    Świetnie. Można się wypowiedzieć na temat tego się w Gdyni (nie) dzieje. Już Sopot poprawił się na tyle, żeby dało się jakoś przejechać. W Gdyni nic się nie dzieje. Syf i kostka... :(

    • 5 2

    • Kostka nie odpowiada? (1)

      Może welurowe ścieżki rowerowe?

      • 3 7

      • Może jakiekolwiek?

        • 8 1

  • Ile milionów kosztuje ta ankieta? (1)

    • 10 6

    • ile miliardów kosztują skutki wypadków powodowanych przez kierowców?

      ile tysięcy kosztuje budowa jednego miejsca do parkowania samochodu na piętrowym parkingu? Badania dowodzą, że inwestycje w infrastrukturę rowerową są najbardziej produktywnymi inwestycjami w mieście. Zyskują na nich nawet ci, którzy jeżdżą samochodami.

      • 4 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.