Opinie (90) ponad 10 zablokowanych

  • Wspaniałe

    Masa emocji podanych niebanalnie. Taki Tarantino w teatrze, włącznie z absurdem i krwią (i odrobiną musicalu, co u niego akurat się nie zdarza, ale tutaj mega pasuje). Bardzo mi się podobało. Rewelacyjna i niesamowicie

    Masa emocji podanych niebanalnie. Taki Tarantino w teatrze, włącznie z absurdem i krwią (i odrobiną musicalu, co u niego akurat się nie zdarza, ale tutaj mega pasuje). Bardzo mi się podobało. Rewelacyjna i niesamowicie odważna rola pani Bykowskiej, ale wszyscy pozostali również grali fenomenalnie. Duży w tym udział techniki (mikrofony przy ustach i mikroporty na paskach), dzięki czemu sztuka nie ma teatralnej przesady. W scenach, w których emocje twarzy nie mogą być widziane przez całą widownię, reżyser serwuje zdjęcia na żywo na ogromnym ekranie - kapitalny zabieg. Mocna, ostra muzyka i dobry DJ za konsoletą tzn. macbookiem.

    Ludzie, którzy piszą, że muzyka za głośna, piersi za długo na wierzchu i za dużo przekleństw, odkleili się od rzeczywistości i powinni dalej oglądać Zemstę.

    • 2 1

  • nie polecam

    równie dobrze można obejrzeć pierwszy lepszy serial

    • 0 1

  • Bardzo dobre!

    Ale od 21lat

    • 0 0

  • Słaba wentylacja

    Generalnie warto ale..., ta udawana kopulacja do poprawki, czyli do wycięcia.
    Widzowie powinni mieć ukonczone 21lat,
    Scena i efekty dzwiękowe bardzo dobre!, (no moze osoby uczulone na dym z papierosa mogą mieć problem)

    • 1 0

  • w zyciu nie widzialam takiego gniotu

    ...a wieeeele juz spektakl za mną.
    Strasznie, przerażająco, żenujaco i długo by wymieniać.
    Do tego zbędnie goło i niewesoło.

    • 10 5

  • Jesteśmy oburzeni . (1)

    Spektakl wulgarny i przerysowany. Scena w toalecie wyjątkowo niesmaczna!! Ludzie czy my jesteśmy w teatrze /a więc w ośrodku kultury/czy w rynsztoku? Skandal i wyrzucone pieniądze oraz żadnych kulturalnych doznań.Nie polecamy.

    • 9 10

    • To smutne

      że dla niektórych widok zwykłego nagiego ciała oznacza upadek kultury i rynsztok. Pozostaje tylko współczuć

      • 7 0

  • wydumane problemy (1)

    w wydumanym świecie, przecież to już grają od dziesiątek lat, a przecież żyjemy w ciekawej rzeczywistości

    • 30 16

    • To są problemy wyższych i średnich warstw dojrzałych zachodnich społeczeństw

      Ale spokojnie za parę lat u nas będzie to samo.

      • 0 0

  • Dobry teatr, choć współczesny. Aktorstwo tiptop

    Jest parę wiadomości. Dobrych i złych. Więcej tych dobrych.
    Zacznę od dobrych. Znakomite aktorstwo, szczególnie głownej pary. Bykowska to mistrzostwo, tym bardziej że to bardzo wymagająca rola, a ona poradziła

    Jest parę wiadomości. Dobrych i złych. Więcej tych dobrych.
    Zacznę od dobrych. Znakomite aktorstwo, szczególnie głownej pary. Bykowska to mistrzostwo, tym bardziej że to bardzo wymagająca rola, a ona poradziła sobie w większości scen naprawdę znakomicie. Figura nadspodziewanie dobrze.
    Tekst jest bardzo dobry, sporo tu istotnych obserwacji obyczajowych, smaczków, dialog jest pełen gierek słownych, aluzji, niuansów. To taki współczesny teatr dobrze rozumiany. Ogólnie mamy tak naprawdę do czynienia z solidnym teatrem w którym główną rolę odgrywa jednak tekst, a nie z jakimiś postmodernistycznymi tanimi paroksyzmami.
    Teraz wiadomosci zle. To nie do końca jest krytyka, ale widać że ludzie tutaj troszkę się denerwują, bo nie do końca problemy przedstawione odpowiadają naszej polskiej rzeczywistości.
    U nas jeszcze nie ma powszechnego prawie zwyczajowego problemu że "mężczyźni na pewnym poziomie" obowiązkowo mają kochanki i to prawie jest norma kulturowa. U nas nie jest normą że kobiety po 60 są narkomankami z wieczną tęsknotą za młodością.
    U nas problemy są trochę inne. U nas jednak trochę bardziej jest przysłowiowy i przaśny Patryk Vega. Więc ludzie nie rozpoznają się do końca, i uznają to jako fanaberie. Spokojnie kochani, parę lat i będziemy mieli to samo.
    Złą wiadomością (dla mnie osobiście) są te wymyślne "środki wyrazu", czyli potwornie głośna muzyka momentami (na szczęście bardzo rzadko), tu faktycznie był niesamowity kontrast z Marią Callas.
    Nie do końca przekonywało mnie aktorstwo pani Dałek.
    Nagość i dosłowność scen erotycznych mogę być dla niektórych niesmaczne.
    Niektóre sceny o zabarwieniu erotycznym są też trochę niepotrzebne, podobnie jak nagość. Za dużo jej było, i była nie do końca uzasadniona
    Podsumowując, to bardzo solidny teatr, żadnej taniej postmoderny, twórcy i aktorzy naprawdę się napracowali i z czystym sumieniem można ich wynagrodzić tymi paroma dyszkami.

    • 3 2

  • Bufonada (1)

    Aktorzy przez cały czas chodzą nadęci jak balony. Nic z tego nie wynika. Pustka. Reżyser nie ma nic do powiedzenia o świecie a najwyraźniej wydaje mu się że ma. Zmarnowane pieniądze. Zwykłe oszustwo.

    • 51 29

    • O czym ty piszesz?

      Przecież Bykowska połowę spektaklu się zanosi śmiechem. I robi to bardzo dobrze :)

      • 1 1

  • wolałbym nie czytać tej głupiej recenzji...wolałbym zrozumieć ten stek bzdur będąc w teatrze

    wyszliśmy ze sztuki i nie wiedzieliśmy co powiedzieć, ten stek bzdur które sie nie łączą ze soba jak dla mnie był beznadziejny....za czasu komunizmu to jeszcze rozumiem( te pierdlone przenośnie), ale w dzisiejszych

    wyszliśmy ze sztuki i nie wiedzieliśmy co powiedzieć, ten stek bzdur które sie nie łączą ze soba jak dla mnie był beznadziejny....za czasu komunizmu to jeszcze rozumiem( te pierdlone przenośnie), ale w dzisiejszych czasach wolę iść na sztukę i coś z niej wynieść, raczej zrozumieć bo sztuka..czy to komedia, tragedia, horror etc żeby człowiek usłyszał tekst który od a do zet jest jakoś w miarę spleciony i podany etc...tutaj po prostu te frazy..czasami bez sensu powiązane...sorry ale co niektóre sztuki w teatrze są beznadziejne i czasami nie dziwię sie że ludzie wychodzą, jakby mnie pogoniło to bym już nie wrócił

    • 7 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.