2015-03-12 09:04
Kupno nowego auta to bezsens...zresztą kogo na to stać....ja mam 11 letniego Colta,przebieg 110000,benzynka,nic się nie psuje tylko lać i jeździć....a nowy?-nie dość że się psują to przez pierwsze 3 lata tracą 50% na
Kupno nowego auta to bezsens...zresztą kogo na to stać....ja mam 11 letniego Colta,przebieg 110000,benzynka,nic się nie psuje tylko lać i jeździć....a nowy?-nie dość że się psują to przez pierwsze 3 lata tracą 50% na wartości...jak chcę poszaleć to wsiadam na motocykl,po co kupować jakieś 200 konne auta jak i tak na naszych drogach nawet się nie zdąży rozpędzić....
2015-03-12 09:40
nieco złośliwie:
"po co kupować jakieś 200 konne | motocykle | jak i tak na naszych drogach nawet się nie zdąży rozpędzić...."
2015-03-12 10:04
bo rozpędzić można się w sekundę tylko gorzej z zatrzymaniem
2015-03-13 10:52
ale i to wszystko na nic jak nawierzchnia nie zapewnia przyczepności
no bo jaka jest przyczepność dziur?
Co to utraty wartości przyjmuje się około 15% czyli Nom*(1-0.15)^lat
pi razy drzwi po 3
ale i to wszystko na nic jak nawierzchnia nie zapewnia przyczepności
no bo jaka jest przyczepność dziur?
Co to utraty wartości przyjmuje się około 15% czyli Nom*(1-0.15)^lat
pi razy drzwi po 3 latach utrata 40%. Oczywiście są inne czynniki,
wchodzi nowy model, przebieg ma istotne znaczenie.
Innymi słowy auto powinno być proporcjonalne do zarobków.
Czy to Merc czy Opel, starzeją się tak samo i tak samo tracą na wartości.
Pytanie tylko ile wynosi ratka.
No a ratka na jaką sobie mogę pozwolić zależy od moich dochodów.
I tak sobie liczę czy mnie stać na 3 letniego Opla czy na 3 letniego Mercedesa.
2015-03-12 10:03
Kupilem 3 lata temu nowe auto sredniej klasy i za rok wymiana. Jak to mozliwe? Pracuje i mysle !
2015-03-12 12:31
Dla ochłody jednak polecam film: "Company Man". A jak wolisz coś lżejszego to: "Cast Away". A jak wolisz coś ambitniejszego, to może poczytasz sobie: "Przypowieść o Hiobie". Albo lepiej napiszę wprost: nie szpanuj żeś
Dla ochłody jednak polecam film: "Company Man". A jak wolisz coś lżejszego to: "Cast Away". A jak wolisz coś ambitniejszego, to może poczytasz sobie: "Przypowieść o Hiobie". Albo lepiej napiszę wprost: nie szpanuj żeś taki kozak, nie popisuj się, nie bądź pyszny i nie wynoś się ponad innych, bo los jest perfidny i nie takiego cwaniaczka jak ty już przekręcił. A pamiętaj, że upadek z dużej wysokości bardziej boli.
2015-03-12 16:13
nieśmiało zapytam, te kastełeje i kompanymeny powinny być czytane po ichniemu czy po naszemu, bo nie wiem która wersja pobudza do tych oczekiwanych refleksji
2015-03-13 19:38
brajlem.
2015-03-13 10:57
albo jako część floty bo innego uzasadnienia nie widzę,
na pewno nie uzasadnia tego myślenie,
raczej kaprys
2015-03-12 17:23
czerwone są najszybsze
2015-03-13 10:58
czerwone są też najdroższe
2015-03-12 20:47
Zgodnie z Twoim tokiem rozumowania to nie warto nic nowego kupować, bo zaraz stracą na wartości. Gacie też kupujesz używane, bo takie za 10zł po wyjęciu z pudełka będą warte tylko 6.50zł?
Ja jak coś kupuję, to po to żeby tego używać, a nie by sprzedać z jak najmniejszą stratą. Prowadzę gospodartwo domowe, a nie lombard.
2015-03-13 11:01
bo maszyna wymaga przeglądów i musi być serwisowana
i tu pojawia się amortyzacja kosztów i zachowanie płynności finansowej.
Oczywiście nie serwisujemy kubła na śmieci
ani deski do krojenia.
One się nie starzeją tak jak maszyny.
2015-03-13 07:12
Colt to już nie samochod, wg nowoczesnych standardow. Zrozumiesz to za 11 lat ...
2015-03-13 11:02
broń do bronienia
czy też bronowania,
zawsze mi się myli
2015-03-12 09:18
Ponoć tylko "lać i jechać za pół darmo"...
Z drugiej strony nowy mustang w US kosztuje od 24k$ a u nas 160-200k PLN... z czym do ludzi
2015-03-12 13:27
Za 950zł powiadasz? Czyli za cenę jednej, w porywach dwóch normalnych opon. Podejrzewam, że kupił coś takiego:
motoryzacja.interia.pl/samochody-uzywane/porady/news-druciarstwo-polakow-takie-auta-jezdza-po-drogach,nId,1389753
Niech się znajomy puknie w czerep, bo za 950zł nawet porządnego roweru nie kupi.
2015-03-13 19:40
prawdę powiedziawszy, nawet z nieporządnym rowerem mogą być problemy za tyle ;)
2015-03-13 11:02
ceny jak z kosmosu
2015-03-12 09:31
raczej nie wybierają "zmęczonych" kilkunastoletnich bryk ze względu na szczególne upodobania tego typu pojazdów tylko na stan portfela.
Od dawna twierdziłem, że gdyby państwo zrezygnowałoby z łupienia obywateli
raczej nie wybierają "zmęczonych" kilkunastoletnich bryk ze względu na szczególne upodobania tego typu pojazdów tylko na stan portfela.
Od dawna twierdziłem, że gdyby państwo zrezygnowałoby z łupienia obywateli podatkami i opłatami związanymi z posiadaniem samochodu (uważnego przecież za luksus wg państwa) to ludzie te pieniądze które muszą wydać jako haracz przeznaczyliby na to by ich zakup był w lepszym stanie technicznym (a więc droższy).
2015-03-12 09:49
- nałożenie większych podatków i akcyz na sprowadzanie samochodów
- zwiększenie kosztów i rygorów jakie trzeba spełnić, żeby zarejestrować taki samochód
- zwiększenie opłat i kar za wszelkie możliwe czynności
- nałożenie większych podatków i akcyz na sprowadzanie samochodów
- zwiększenie kosztów i rygorów jakie trzeba spełnić, żeby zarejestrować taki samochód
- zwiększenie opłat i kar za wszelkie możliwe czynności związane z eksploatacja samochodu (badania techniczne, wymysły dotyczące obowiązkowego wyposażenia samochodów, wymysły tzw "ekologów" podrażające koszty napraw np filtrami i katalizatorami)
2015-03-12 10:03
urzędników żyjących z wymyślania, nakładania i pobierania tych podatków, kar, opłat, ...
i budowy "eko-budynków" :)
2015-03-12 09:53
Z punktu widzenia panstwa wieksza ilosc starszych aut ma wiele zalet.
Mocno rozwija sie czesc gospodarki zwiazana z uslugami motoryzacyjnymi, handlem czesciami itd
2015-03-12 12:42
2015-03-13 11:04
bo znam państwa, które należą do obywateli
a nie do kogoś innego
2015-03-13 09:35
"podatek związany z posiadaniem samochodu"... - może coś bliżej? Chętnie się dowiem.
2015-03-12 09:59
Jak będziemy zarabiać jak ludzie to będą jeździły nowe samochody. Skoro Niemiec płaci za auto 4x mniej to jeździ nowszym. W Polsce zakup auta to lata wyrzeczeń i oszczędzania.
2015-03-12 10:01
2015-03-12 10:05
tak, płaci sporo mniej
2015-03-12 11:28
Bo 4x tyle zarabia Np.na kasie w Lidlu, w ten sposób ma 4xmniejsze obciążenia finansowe- ale w stosunku do naszej sytuacji i patrząc z naszego punktu widzenia
2015-03-12 12:05
wystarczy w ogóle pracować, kredyty na auta bardzo nisko oprocentowane do tego samochód klasy B kupują za jakieś 10tys euro, kompakt za 15tys gdzie w pl za 15tys to można kupić 10 letnie auto.
Oczywiście liczę 1zł-1euro bo niemiec nie zarabia 1200euro minimum a polak 1200zł.
2015-03-13 11:05
właśnie wziąłem, jak usłyszałem jaki koszt to musiałem zapytać dwa razy
czy napewno tak mało,
taki mały szok cywilizacyjny przeżyłem
2015-03-12 14:56
Pewnie że zdrowa. Cena auta np 15tys , zarabia 4tys. Pola zarabia 4tys, ale to samo auto kosztuje 70tys.
2015-03-12 10:01
2015-03-12 11:21
chyba do noszenia lektyki
2015-03-12 13:23
Chyba bilet miesięczny.
2015-03-12 14:52
Jak chcesz jeździć bezawaryjnym, tanim w eksploatacji, bezwypadkowym, w dobrym stanie, autem to musisz kupić koniecznie Passata 1.9 TDI w kolorze majonezu.
Podobno na hasło "Passat 1.9 TDI" znaczna część
Jak chcesz jeździć bezawaryjnym, tanim w eksploatacji, bezwypadkowym, w dobrym stanie, autem to musisz kupić koniecznie Passata 1.9 TDI w kolorze majonezu.
Podobno na hasło "Passat 1.9 TDI" znaczna część mężczyzn zamieszkujących obszary, gdzie króluje rejestracja GWE, GPU, GKS, GKA, GTC, GST, GND, GKW.... dostaje erekcji większej niż jak się przed nimi kobita rozbierze.
2015-03-13 19:43
nie w kolorze majonezu a granatowy, za to z pełnym chrompakietem z alelgro.
2015-03-12 18:41
to prymitywne auto z rozwiazaniami tech. z przed 15 lat i złosliwoscią usterek jak z 2015 roku, rdzewiejace psujace sie padło bez róznicy czy ma rok czy 15 lat
2015-03-12 10:05
Passaciarze TDI i ich zawieszenie wielowahaczowe z alledrogo za 700zł
2015-03-12 18:43
chyba nie ..........
2015-03-13 09:05
jest..passat
2015-03-12 11:20
przed pazernością firm motoryzacyjnych, farmaceutycznych ani producentów AGD.
2015-03-12 11:43
Mam Golfa IV z 1998 r. z oknami na korbkę; jak wpadnę nim do rzeki, to przynajmniej sobie okno otworzę i wypłynę. Jaki nowy samochód da mi ten spokój ducha?
2015-03-12 11:48
Napór wody jest taki, że nie otworzysz. Właśnie dlatego warto wozić w kabinie punktak + nóż do pasów.
2015-03-12 12:07
drzwi nie otworzysz bo woda napiera ale co ma do tego okno? Chyba, że masz uchylane z tyłu w swoim sieciento :)
2015-03-12 12:12
He, he... fizyk się znalazł!!!
2015-03-12 12:28
2015-03-12 13:24
oj strażaku, chyba nie za bardzo umiesz posługiwać się swoją sikawką
2015-03-12 12:27
samochody po zatopieniu przez okres iluś tam minut mają możliwość otwarcia szyb elektrycznych - wymóg homologacji
2015-03-12 13:16
I w takim razie Daewoo Nubira '99 nie powinna dostać homologacji, bo kilkanaście lat temu miałem taki przypadek jak po burzy w Gdańsku było po klamki wody na ulicach... przednie szyby zdechły kilka sekund po wjechaniu w to bajoro :)
2015-03-12 12:34
to w samochodzie będzie już tyle wody, że równie dobrze będzie mógł wyjść drzwiami.
2015-03-12 12:48
Współczuję
2015-03-12 13:22
"średnia wieku samochodów dziś jeżdżących po polskich drogach to 16 lat"
Ahahahahaha, nie wiem czy mam się dalej śmiać czy jednak zapłakać. Nie gadajcie głupot, że samochody się psują. Jak kupisz nowe auto w
"średnia wieku samochodów dziś jeżdżących po polskich drogach to 16 lat"
Ahahahahaha, nie wiem czy mam się dalej śmiać czy jednak zapłakać. Nie gadajcie głupot, że samochody się psują. Jak kupisz nowe auto w salonie to masz spokój na kilka lat, psują się nieliczne nowe egzemplarze. Tymczasem jak ktoś jeździ 16 czy 20-letnim złomem to chyba nie wyjeżdża nawet z warsztatu, bo zanim dojedzie do domu ma już kolejną awarię :D Śmieszne są też tłumaczenia co niektórych, że "gdybyśmy więcej zarabiali to byśmy jeździli nowszymi". Ta, gdyby babcia miała wąsy. Przecież nikt nikomu nie broni więcej zarabiać.
2015-03-12 13:40
zazdroszczę ci ignorancji.
2015-03-12 13:46
A co broni? Chyba tylko własna nieudolność, brak wykształcenia, ambicji, przedsiębiorczości itp.
2015-03-12 13:57
Mlodys ty i glupi, nie znasz realiow polskich.
2015-03-12 18:52
te powyzej to twoje przypadłosci ?
2015-03-12 18:49
lekcje odrobies ?
2015-03-12 22:00
dam ci prosty przyklad dzieciaku:posiadam od nowości 17letnią Toyotę Starlet made in japan w stanie bardzo dobrym (nie igła,brzytwa itp określenia handlarzy)
i 2 letnią Toyotę Yaris III z europejskiej fabryki
dam ci prosty przyklad dzieciaku:posiadam od nowości 17letnią Toyotę Starlet made in japan w stanie bardzo dobrym (nie igła,brzytwa itp określenia handlarzy)
i 2 letnią Toyotę Yaris III z europejskiej fabryki również od nowości i w tej pierwszej przez ostatnie 2 lata przepaliła się TYLKO 1 żarówka W5W!!! a w tej drugiej dokonano już kilku poważnych napraw gwarancyjnych i pogwarancyjnych m.in.silnika,skrzyni i całej reszty,więc twoja teoria o tym ze starymi jezdzisz po warsztatach a nowymi nie jest calkowicie oderwana od rzeczywistosci.
2015-03-13 11:41
Ja zarabiam pewnie więcej od Ciebie i mógłbym też jeździć nowym BMW, ale życie mi się ułożyło tak, że jeżdżę dwudziestoparoletnim golfem 3 w gazie. I to tylko dlatego, że nie mam żadnego kredytu, bo inaczej nawet na buty
Ja zarabiam pewnie więcej od Ciebie i mógłbym też jeździć nowym BMW, ale życie mi się ułożyło tak, że jeżdżę dwudziestoparoletnim golfem 3 w gazie. I to tylko dlatego, że nie mam żadnego kredytu, bo inaczej nawet na buty bym nie miał, żeby chodzić pieszo. Sam go naprawiam na częściach ze szrotu, bo potrafię a na warsztat i tak by nie starczyło. Na szczęście mechanicznie i elektrycznie praktycznie się nie psuje a gros problemów to korozja i co parę miesięcy nowe dziury muszę zaspawywać.
2015-03-13 23:13
po 2 latach silnik nawalił. super co? Rzadko się to zdarza a jednak na niego trafiło.
2015-03-12 16:27
Mam od ponad roku mercedesa w210 3.0 td (nie wadliwe cdi) kombi automat najbogatsza wersja wyposażeniowa z 1998 i szczerze jestem mega zadowolony jak na razie musiałem zainwestować ok 1,5 tys. w zawieszenie zaniedbanie poprzedniego właściciela.
2015-03-12 18:36
na 100% tak .....
2015-03-12 18:47
nowe sa h... a stare które były bezawaryjne sypia sie ze starosci ...
2015-03-12 19:03
jest kilka ognisk rdzy jak to w starym aucie ale patrzac na wygladaja inne w210 to albo moj byl garazowany albo jakies cuda :)
2015-03-14 10:42
taki przykład z d*py wzięty,
co ty na to
2015-03-12 21:36
Tak, pewnie.
17 letnie cacuszko, regularnie serwisowane na oryginalnych częściach przez Polaka.
Zejdź na ziemię - to zwykły zardzewiały szrot, przy stłuczce rozpadanie się na 2 części.
Może ok, jako wół roboczy w gospodarstwie rolnym - przewieźć ziemniaki, betoniarkę, kiszonkę... ale nie na normalne drogi.
2015-03-13 19:47
świniaka do skupu czy dwa też dobrze wiezie. troszku zdechł pół kilometra od celu, ale to się popchło ze szwagrem.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.