2020-07-15 17:58
od lat 90 trwa degradacja populacji ryby, daleko patrzeć nie trzeba wystarczy zobaczyć jakie są dorsze w Bałtyku, jakie są sandacze np. Martwej Wiśle - 20-30cm. A wszystko przez to że nikt, w tym rówiez PZW nie dba o to,
od lat 90 trwa degradacja populacji ryby, daleko patrzeć nie trzeba wystarczy zobaczyć jakie są dorsze w Bałtyku, jakie są sandacze np. Martwej Wiśle - 20-30cm. A wszystko przez to że nikt, w tym rówiez PZW nie dba o to, składki owszem ale dbanie Zero.
Nikt nie piluje wymiarów ochronnych ryb, zero kontroli kto co i ile łowi i tego co się dzieje w nocy na zbiornikach - masowe kłusowanie.
A autor artykułu młody i tez nie pownien pisać o czymś o czym nie ma pojęcia.
2021-01-12 18:22
To jest sedno sprawy : nie piszcie o tym,
o czym nie macie pojęcia.
Spadek sprzedaży o 60% następnie wzrost o 20 - 30 % a tytuł szumny " Branża wędkarska zyskała na koronawirusie"
Gdzie tu logika ?
rozwiń...
To jest sedno sprawy : nie piszcie o tym,
o czym nie macie pojęcia.
Spadek sprzedaży o 60% następnie wzrost o 20 - 30 % a tytuł szumny " Branża wędkarska zyskała na koronawirusie"
Gdzie tu logika ?
Poza tym ,niedouczony redaktorku, liczba wędkarzy w roku 2020 znacząco się zmniejszyła w porównaniu z rokiem poprzednim.
Weź lepiej wędkę i jedź na ryby...
2020-07-13 17:53
Jak ktoś łapie , żeby rybkę zjeść to jeszcze rozumiem. Ale łapanie i wypuszczanie okaleczonej ryby to sadyzm. Ryby może głosu nie mają, ale ból odczuwają.
2020-07-23 10:10
Lepiej zabrać a potem biadolić że ryb nie ma w wodzie, przyszli i wybrali...
2020-07-13 18:16
A co to za okaleczanie? Ryba w pysku ma delikatną chrząstkę z której bardzo łatwo usuwa się haczyk. Są też do tego odpowiednie narzędzia. Śmiertelność wypuszczanych ryb jest bardzo znikoma więc jak najbardziej warto to robić jeśli chcemy cokolwiek jeszcze połowić za 10-20 lat.
2020-07-14 07:53
Czyli jak się zagoi to nie ma krzywdy ? Twój polik też pewnie się zagoi po haczyku. Można ?
2020-07-13 20:29
Każdy wędkarz wie o czym mówię. Zdarzało mi się złowić tego samego szczupaka którego wcześniej wypuściłem w tej samej miejscówce, rozpoznawałem go po charakterystycznej bliźnie na boku którą musiał mieć po jakimś nieprzyjemnym spotkaniu z większą mamusią. ;)
2020-07-13 15:18
Proszę mi odpowiedzieć co to jest za wędkarstwo przy użyciu, skanerów dna, echosond, GPS, całej innej masy elektroniki. Jaki sens jest wrzucanie setek kilogramów zanenty robionej masowo z jakiegoś syfu? Dla mnie to jest legalne kłusownictwo a nie hobbystyczne wędkowanie.
2020-07-23 10:08
1 na 50 wędkarzy bawi się w takie szpeje bo to zwyczajnie drogie. I nikt nie wrzuca kilkuset kilogramów, łapy by odpadły. Zresztą nawet to nie gwarantuje udanego połowu.
2020-07-13 07:17
Tak,tęgie umysły. 90%wyborcy pis.
2020-07-23 10:01
Naprawdę tęgi (inaczej ) umysł będzie wciskał politykę nawet do wędkowania.
2020-07-13 07:59
Wytrzeźwiej
2020-07-15 16:47
jesteśmy w szczycie pandemii akurat
2020-07-15 08:33
Szukam kolegi na wspólne wędkowanie,
ja 48 lat, uległy.
2020-07-15 11:11
Jeżeli przejdziesz ten test to możemy razem łowić, ale uprzedzam, że ja łowię tylko w woderach, zgodnie z kalendarzem wędkarskim.
2020-07-13 18:26
2020-07-13 22:38
45 zł i zdjęcie
2020-07-15 07:00
A gdzie na samą białą połowisz?
2020-07-13 20:43
Duzo
2020-07-14 10:18
Bez komentarza svena
2020-07-13 12:25
Nad stawikiem przy Wileńskiej, gdzie największy okaz czegokolwiek ma maksymalnie z 15cm siedzi czasami i po 10 typków. Tylko oni wszyscy tam przychodzą pić piwo, a te wędki to tylko wymówka przed żonami.
2020-07-13 12:54
Bo to prawo natury. Facet czasami nie wytrzymuje być wiecznie damskim podnóżkiem i szuka miejsca gdzie znajdzie święty spokój. Czy to garaż czy kanał gdzie wędkuje.
2020-07-14 08:11
I tym sposobem doszliśmy do meritum sprawy. Wędkowanie daje mężczyźnie święty spokój, którego raczej od kobiety nie zazna.
Ryby to jest inna sprawa, bo po nie idzie się do rybnego...
2020-07-13 13:40
damskim podnozkiem???
To moze jest cienki bolek, ze sobie wybral taka kobiete a nie partnerke z ktora mozna konie krasc.
2020-07-13 07:56
Póki mięsiarze i kłusownicy nie wymrą to ryb nie będzie w jeziorach.
2020-07-13 16:33
miesiarze? wymra? dziecko ile ty masz lat...
2020-07-14 07:38
Lat mam 34. No wymrą, szczególnie dziadki wychowane w PRLu, co jadą na ryby żeby wrócić z całą siatką płotek po 10-15 cm. I to nic że tego nie zje. Po prostu mentalność nie pozwala mu na no-kill. No "mięsiarze" - tak się nazywa takich typów w żargonie wędkarskim Doucz się zanim skomentujesz.
2020-07-14 07:21
jak nie potrzrbujesz ryby to idz do kina. Lowi sie po to zeby smakowicie wlasna rybke zjesc
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.