2020-07-13 07:10
są pustynią. kto widzial to wie. ryby to moze tam byly 50 lat temu, od tamtej pory Januszeksy wszystko wyszarpali, a Boland stal sie stolica europejskiego kłusownictwa.
panie redaktorze, moze za ciosem artykul o klusowaniu? tylko na 90% trzeba bedzie pojechac nad wode, nie wiem czy Pan ma taka mozliwosc jako dziennikarz
2020-07-13 09:23
Łowić trzeba umieć.
2020-07-13 16:01
2020-07-13 07:17
Tak,tęgie umysły. 90%wyborcy pis.
2020-07-13 07:59
Wytrzeźwiej
2020-07-23 10:01
Naprawdę tęgi (inaczej ) umysł będzie wciskał politykę nawet do wędkowania.
2020-07-13 07:48
Małe, prywatne stawy z całodobową ochroną przed kłusownictwem i cenami dochodzącymi do 100 zł za dobę łowienia. Wtedy mamy pewność, że nie wrócimy z pustymi rękoma.
Inne alternatywy to jeziora PZW, gdzie
Małe, prywatne stawy z całodobową ochroną przed kłusownictwem i cenami dochodzącymi do 100 zł za dobę łowienia. Wtedy mamy pewność, że nie wrócimy z pustymi rękoma.
Inne alternatywy to jeziora PZW, gdzie ostatnie poprawianie rybostanu to wiadro narybku leszcza wpuszczone 10 lat temu.
Dzierżawione za grosze zbiorniki, na umowach sprzed 30 lat, tam ciągnie się większą rybę sieciami, a mniejsze akumulatorem.
2020-07-13 07:56
Póki mięsiarze i kłusownicy nie wymrą to ryb nie będzie w jeziorach.
2020-07-13 16:33
miesiarze? wymra? dziecko ile ty masz lat...
2020-07-14 07:38
Lat mam 34. No wymrą, szczególnie dziadki wychowane w PRLu, co jadą na ryby żeby wrócić z całą siatką płotek po 10-15 cm. I to nic że tego nie zje. Po prostu mentalność nie pozwala mu na no-kill. No "mięsiarze" - tak się nazywa takich typów w żargonie wędkarskim Doucz się zanim skomentujesz.
2020-07-14 07:21
jak nie potrzrbujesz ryby to idz do kina. Lowi sie po to zeby smakowicie wlasna rybke zjesc
2020-07-13 08:15
Polskie łowiska pod zarządem Polskiego Związku Wedkarskiego są okrutnie przetrzebione a struktura związku i jego funkcjonalność nie zmieniła się od 50 lat i nie nadąża za rzeczywistością.
Okazuje się po raz
Polskie łowiska pod zarządem Polskiego Związku Wedkarskiego są okrutnie przetrzebione a struktura związku i jego funkcjonalność nie zmieniła się od 50 lat i nie nadąża za rzeczywistością.
Okazuje się po raz kolejny że tylko prywatny gospodarz czuje się prawdziwym gospodarzem i potrafi o swoje zadbać a nie traktować jak niczyje a w skrajnych przypadkach rozkraść.
2020-07-13 09:45
Tysiące hektarów czystej wody w pięknej okolicy, a ryb już praktycznie nie ma ;/
2020-07-13 16:40
To samo spółdzielnia Troć. Na Motławie w Krepcu zaciągi robią na 2 łodzie siecią przez całą szerokość rzeki, ujście Wisły całe sieciami zastawione w okresie jak troć wchodzi na tarło. Całe to ich laboratorium rozrodcze
To samo spółdzielnia Troć. Na Motławie w Krepcu zaciągi robią na 2 łodzie siecią przez całą szerokość rzeki, ujście Wisły całe sieciami zastawione w okresie jak troć wchodzi na tarło. Całe to ich laboratorium rozrodcze przy wyśle nie działa od 89, tylko na papierze. Cała firma/spóldzielnia to 3 żurków zawsze naje..ni i agresywni jak się ich nad Motławą spotka .
2020-07-13 08:46
Wędkuje co dzień bo lubię chociaż z 2 godziny posiedzieć nad wodą chociaż odpoczywam i niczym się wtedy nie przejmuje
2020-07-14 07:19
U mnie to nie działa. Po pięciu minutach zaczynam się z nudów wiercić, po 10 już mnie nosi. I jeszcze te owady... nie dla mnie
2020-07-13 08:50
Nie na zbiornikach retencyjnych łowię na Martwej Wiśle i okolicach na zbiornikach nie ma ryby jeśli chodzi o drapieżniki
2020-07-13 17:55
2020-07-13 10:00
Ale co tu łowić, jak te złodzieje z PZW niedostatecznie zarybiajo tylko kradno!
Zamiast pisać o demokracji i praworządności powinni w końcu coś o tych łobuzach z PZW powiedzieć!
PZW jak jacyś masoni rządzi całym krajem, pociąga za sznurki i ma wszędzie układy!
2020-07-13 12:52
Tylko ja się dotąd skumalem, że to sarkazm
2020-07-14 07:19
a karasie jedzo gufno :)
2020-07-13 12:25
Nad stawikiem przy Wileńskiej, gdzie największy okaz czegokolwiek ma maksymalnie z 15cm siedzi czasami i po 10 typków. Tylko oni wszyscy tam przychodzą pić piwo, a te wędki to tylko wymówka przed żonami.
2020-07-13 12:54
Bo to prawo natury. Facet czasami nie wytrzymuje być wiecznie damskim podnóżkiem i szuka miejsca gdzie znajdzie święty spokój. Czy to garaż czy kanał gdzie wędkuje.
2020-07-13 13:40
damskim podnozkiem???
To moze jest cienki bolek, ze sobie wybral taka kobiete a nie partnerke z ktora mozna konie krasc.
2020-07-14 08:11
I tym sposobem doszliśmy do meritum sprawy. Wędkowanie daje mężczyźnie święty spokój, którego raczej od kobiety nie zazna.
Ryby to jest inna sprawa, bo po nie idzie się do rybnego...
2020-07-13 15:18
Proszę mi odpowiedzieć co to jest za wędkarstwo przy użyciu, skanerów dna, echosond, GPS, całej innej masy elektroniki. Jaki sens jest wrzucanie setek kilogramów zanenty robionej masowo z jakiegoś syfu? Dla mnie to jest legalne kłusownictwo a nie hobbystyczne wędkowanie.
2020-07-23 10:08
1 na 50 wędkarzy bawi się w takie szpeje bo to zwyczajnie drogie. I nikt nie wrzuca kilkuset kilogramów, łapy by odpadły. Zresztą nawet to nie gwarantuje udanego połowu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.