2021-10-08 08:20
Dlatego warto znaleźć osoby z kilkuletnim doświadczeniem
2021-10-08 08:27
A ciekawe gdzie nabyć tego doświadczenia? W piwnicy?
2021-10-08 08:55
Podczas studiów można brać udział w projektach opensource. Jest wiele ciekawych projektów, do których szukani są chętni. Buduje się w ten sposób swoje portfolio i nabiera doświadczenia. Kogoś, kogo jara to co robi, nie trzeba przekonywać do takiego działania.
2021-10-08 09:06
Ciekawe. Nie zawsze takie "doświadczenie" jest brane pod uwagę, a wymagane jest "komercyjne".
2021-10-08 09:20
Fajne to portfolio, takie nie za pomocne
2021-10-08 11:27
2021-10-08 09:41
Z doświadczeniem i dyplomem zarządzania i marketingu zrobionego zaocznie?
2021-10-10 17:17
Z bibliotekoznawstwa.
2021-10-08 08:24
Jak kontakt przestanie być dobry, ktoś musi odciąć prąd.
2021-10-08 08:33
Albo kardiolog.
2021-10-08 11:42
2021-10-08 08:42
Szacun
2021-10-08 08:53
Podstawowy problem z juniorami jest taki że przez rok/dwa lata firma wykłada spore fundusze na ich dokształcenie, wdrożenie w projekt w czasie kiedy nie wnoszą oni żadnej wartości dodanej dla firmy, a są głównie kosztem.
Podstawowy problem z juniorami jest taki że przez rok/dwa lata firma wykłada spore fundusze na ich dokształcenie, wdrożenie w projekt w czasie kiedy nie wnoszą oni żadnej wartości dodanej dla firmy, a są głównie kosztem. A po tym czasie taki junior co robi składa wypowiedzenie gdyż na kolejne kilka lat już z doświadczaniem idzie do kolejnej firmy i tak w kółko.
Także juniorzy przede wszystkim trochę więcej szacunku dla tych co Was zatrudniają i kształcą.
2021-10-08 09:05
jak nie dostają lepszych warunków albo jest g*wniane zarządzanie, to dlaczego mają się kisić w tej samej firmie? Skądś doświadczenie nabyć trzeba, z tyłka go nie weźmie.
2021-10-08 09:11
I wzajemnie, szanujcie pracowników, to zostaną. Składanie wypowiedzenia ma jakiś powód, znikąd się nie bierze.
2021-10-08 09:43
2021-10-08 09:53
Bo zamiast wypowiedzi jest bełkot.
2021-10-08 12:02
Po 2-3 miesiącach nowy pracownik robi podstawowe zadania, potem z każdym miesiącem dochodzą nowe. Ja pierwsze bugi naprawiałem jakoś w drugim tygodniu stażu.
Oczywiście, że zdarzają się osoby odchodzące po pół roku, ale to z reguły jest efekt rozminięcia się obietnic składanych przez firmę i rzeczywistości.
2021-10-08 17:50
To całkiem inna para kaloszy
2021-10-08 13:32
A przy podejściu nie podoba się to idź - czemu się dziwisz?
2021-10-08 08:55
2021-10-08 09:12
doceniam
2021-10-08 09:50
Wywiad z którego dowiedziałem się że koleś chce zarabiać 14 tysia na niczym.
Nie wymyśla, nie projektuje, nie koduje, nie testuje. Opowiada dyrdymały o kolorkach i kontrolkach w złym - jego zdaniem - miejscu. Kompletnie bezużyteczna dziedzina w naszym kraju dla ludzi typu od rolnika do "informatyka".
2021-10-08 09:55
A tymczasem gość mówi bardzo konkretnie.
2021-10-08 10:29
Skąd więc "teza", że "jego zdaniem" coś ma wyglądać inaczej. I nie jest to rozmowa o "kolorkach".
Zarabiam 18 000 zł na miesiąc. Nie za machanie klapkiem, tylko dlatego, że przynoszę realną wartość dla mojej firmy. Ogarnij się :)
2021-10-08 11:08
2021-10-08 13:34
2021-10-09 21:54
opowiadajac o tym co robisz?
2021-10-08 10:37
Jak tak dalej pójdzie to nie będzie komu buta naprawić, książki oprawić i miecza wykuć!
2021-10-09 21:57
ja drzwiczek do dliżansu już chyba z 5 lat nie mam gdzie naprawić,
a aplikacją nie zamknę przecież....
2021-10-08 10:40
W 2008 poszedł na rekrutację z pozycji zupełnego nowicjusza i "jako jeden z pierwszych w Polsce zajął się tematem UX". Młody człowieku, ludzie w Polsce zajmowali się tym tematem, zanim Ty zacząłeś studiować.
2021-10-08 11:01
to chyba na localhoście, dziadku
2021-10-08 11:02
(zakładam że studiował 5 lat)
2021-10-09 09:04
"Wariaci rządzą domem wariatów", Alan Cooper, wydana w Polsce okolicach 2000.
2021-10-08 11:17
nieprzerwanie od 1998 roku, czyli od 3. klasy LO. Studia kończyłem chyba w 2005 i nawet jeżeli w programie były wówczas pojedyncze przedmioty dotyczące interakcji człowieka z maszyną, to na pewno nie miały wiele
nieprzerwanie od 1998 roku, czyli od 3. klasy LO. Studia kończyłem chyba w 2005 i nawet jeżeli w programie były wówczas pojedyncze przedmioty dotyczące interakcji człowieka z maszyną, to na pewno nie miały wiele wspólnego z praktyczną użytecznością. "Jeden z pierwszych w Polsce" to sformułowanie (redakcyjne, nie moje) nieostre, ale jednak uzasadnione - jeśli dziś zajmuje się tym parę tysięcy osób to na pewno mieszczę się w 1% z najdłuższym stażem. Pozdrawiam.
2021-10-08 10:59
Przebranżowiłem się na UI/UX designera i zderzyłem się ze ścianą, o której mowa w artykule.
2021-10-08 14:14
2021-10-08 11:25
czyli robota bardziej dla umysłów artystycznych a nie ścisłych
2021-10-08 13:59
taki towar zastępczy to UX
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.