Opinie (126)

Wszystkie opinie

  • (16)

    Wszystko wróci do normy. Musi. Już mamy dosyć tej korony i covidu. Chcę normalnie pracować i mieć kontakt z ludźmi. Pić z Nimi kawę, śmiać się i spierać.

    • 58 52

    • H, ha (1)

      Obudź się!!

      • 24 3

      • No i fundusze niemieckie , które stają się właścicielami wielkich budynków są w czarnej d...

        I jak socjal w Niemczech wypłacać kapuczino?

        • 9 2

    • To pracuj w

      Biedronce. Tłumy ludzi i kawę można wypić.

      • 27 6

    • oprócz picia kawy to co się w tych biurach pożytecznego robi - projektuje maszyny, aplikacje? (2)

      czy tylko papier drukuje/kseruje czy robi "bilanse"...bo np w biurach royce-rolss inżynierowie nadzorują pracę silników odrzutowych - teraz chyba też latają samoloty z przesyłkami

      • 7 22

      • No dokładnie

        Projektuje się maszyny, aplikacje. Po co pytasz skoro wiesz?

        • 20 5

      • Biurowe romanse i szybkie akcje na ksero też są miłe :)

        • 4 0

    • (1)

      Lepiej się nie łudz będzie mniej bolało, to już nigdy nie wróci, będzie tylko gorzej, zamordyzm i autokracja, rządy fachowców, sanitarne odseparowanie jednostek i anihilacja

      • 9 1

      • wreszcie

        i tak było nieciekawie na tym świecie

        • 0 0

    • A kredyty w banku trzeba spłacać co? Blachacha !

      • 4 1

    • Banki zamykają oddziały to jest dramat (1)

      • 5 0

      • Ale komornicy nie beda wirtualni

        Miłego dnia

        • 11 0

    • W zyciu (3)

      Mam nadzieję, że praca zdalna zostanie, przynajmniej w pewnym wymiarze. Oszczędność paliwa, oszczędność firmy, która nie musi robić owocowych czwartków i innych pierdow. Dla pracownika przede wszystkim 2h więcej czasu w ciągu dnia na zwykłe życie i więcej zaoszczędzonej energii na to życie po pracy.

      • 12 0

      • Ja tam na dojazdy potrzebuje dziennienpol godziny, a samego prądu płace 50 zł miesiecznie więcej na zdalnej. (2)

        • 1 3

        • to jesteś w mniejszości

          • 6 0

        • To jesteś biedokiem

          Pół godziny mojego czasu jest znacznie wiecej warte niż 50 zł

          • 1 1

    • Jak chcesz się spierać, pić kawę i śmiać się to se męża poszukaj

      • 9 2

  • Gdańsk sobie poradzi natomiast od nas z Gdyni uciekają kolejne firmy (9)

    Najemcy opuszczają biura, nikt nie wchodzi na ich miejsce

    • 51 10

    • a ilość biurowców rośnie ;)

      Ale misie z UM opowiadają bajki jak to nowe budynki już porezerwowane w 70 %. A rynek pokazuje co innego.

      • 10 2

    • Standardowy bzdurny hejcik pod ulubiona teze?

      Akurat w Gdyni powierzchni biurowych brakuje w wiekszym stopniu niz w Gdansku.

      • 10 3

    • (2)

      Z czasem zamienia na luksusowe lewackie squaty

      • 8 1

      • Mysle, ze predzej na prawackie koscioly (1)

        • 2 4

        • to prawda, lewackość przechodzi z wiekiem

          i statusem materialnym

          • 2 4

    • prowokator, manipulant

      prowokator, manipulant

      • 2 1

    • Jaki (2)

      Jaki problem przerobić te biurowce na budynki mieszkalne. Przecież mieszkań w trójmieście katastrofalnie brakuje. Komórki 15 metrowe do remontu w starych gierkowskich wieżowcach są wycenione na 200 tysięcy. Przecież to już nawet nie jest śmieszne.

      • 7 0

      • (1)

        Chyba nie pracowałeś w biurowcu. To nie ma ścian tylko szybę, nie ma kaloryferów tylko klimę. Tanio wybudowane - koszt utrzymania ogromny. No i kible trzy na piętro... jak w Kiepskich.

        • 2 1

        • Słowo klucz - przerobić

          • 0 0

  • (13)

    Wszystko wskazuje na to, że praca zdalna w wielu branżach się sprawdza z korzyścią dla pracownika i pracodawcy. Można powiedzieć, że eksperyment się udał i wielu pracodawców zdecyduje by nadal pracować zdalnie czy w modelu mieszanym/zmianowym.

    • 60 9

    • (12)

      a zakład że nie? jak by tak było to już dawno by tak pracowano. 90% wróci do biur.

      • 8 13

      • Kiedyś mi się przewinął ciekawy artykuł o firmie z USA (niestety nie pamiętam nazwy) (11)

        Zauważono tam, że spora część pracowników jest nieobecna w biurze. Wyjazdy służbowe, choroby, urlopy etc. W związku z tym zlikwidowali oni część miejsc biurkowych i wprowadzili tzw. fly-desk, gdzie każdy pracownik mógł

        Zauważono tam, że spora część pracowników jest nieobecna w biurze. Wyjazdy służbowe, choroby, urlopy etc. W związku z tym zlikwidowali oni część miejsc biurkowych i wprowadzili tzw. fly-desk, gdzie każdy pracownik mógł usiąść w dowolnym miejscu. Czyli przykładowo na 1000 osób było 900 biurek. Myślę, że teraz firmy będą bardziej elastyczne i mam nadzieję, że chętniej wprowadzą hybrydowe rozwiązania z korzyścią dla obu stron.

        • 20 2

        • Fly desk czy hot desk - to dziala od dawna i tak to wlasnie bedzie wygladalo w przyszlosci. Zadne 90% (7)

          • 12 0

          • Biura to przeżytek (4)

            Pracodawca też potrafi liczyć. Koszty utrzymania tzw biura pokrywa pracownik. Siedzi w domu i zużywa swój prąd i wodę, ale nie traci czasu na dojazd do pracy.

            • 8 0

            • wydajność pracy jest niższa o około 30%, oczywiście w zależności od branży i wykonywanej pracy, ale ogólem (1)

              jest o tyle średnio niższa. Zatem tam gdzie nie będzie aż tak niższa tam można zostawić zdalną, ale monitorować. Wszędzie indziej lepiej wrócić do biur. Inna sprawa, że wiele osób dostaje świra od siedzenia w domu i woli wrócić do biura i pracować wśród prawdziwych ludzi.

              • 2 11

              • A równie wiele albo i więcej dostaje świra od siedzenia w biurze.

                A już na pewno od dojazdów do biura i z powrotem.

                • 6 0

            • i dlatego taki intel własnie zaakceptował budowę kolejnego budynku w gdańsku. Niby dla kogo skoro to taki przeżytek ? (1)

              Co nie znają się?
              Obecnie na miejscu pracuje jakieś 10% wszystkich pracowników. przestrzeń biurowa praktycznie pusta.

              • 3 1

              • Akurat gdański intel to g...

                • 0 0

          • Może to i działa od dawna, ale w New Delhi.

            Siedzi sobie tysiąc ludkow w mikro boksach i każdy z nich może w każdej chwili zastąpić każdego innego, bo tylko odbierają telefony albo wklepują w jakiś system treść odręcznie wypisanych listów przewozowych.

            • 1 1

          • W jakiej przyszłości ?

            Znam conajmniej jedną firme w Oliwie w której już tak sie pracuje

            • 0 0

        • dokładnie tak, u nas też mamy hot-deski (1)

          dział konstrukcyjny, branża morska, na naszym piętrze 50 osób, 35 biurek. Teraz nikt już nawet nie podejmuje tematu powrotu. Robota idzie do przodu. Z tego co słyszałem to jak wszystko się unormuje to chcą zrobić tak żeby się spotykać w biurze na zmiane raz 3 dni a innym razem 2 razy na tydzień.

          • 4 0

          • Haha ! Brawo !!!

            A myślałem ze tylko IT

            • 0 0

        • Tak jakby pracodawca decydował o wszystkim.

          A tego typu rozwiązania mogą być akceptował e w jakiejs infolinii itp, na pewno szanujący się pracownik nów zgodzi się na tego typu rotacje.

          • 1 0

  • paniki nie ma ?? (2)

    Fakt, panika dopiero się zacznie jak realnie czas pandemii się zakończy ( co jest na tą chwilę niewiadomą ) i zacznie się leczenie gospodarek wirusie. Wtedy okaże się ile realnie firm przetrwało, ilu pracowników

    Fakt, panika dopiero się zacznie jak realnie czas pandemii się zakończy ( co jest na tą chwilę niewiadomą ) i zacznie się leczenie gospodarek wirusie. Wtedy okaże się ile realnie firm przetrwało, ilu pracowników wylądowało na bezrobociu, i wtedy będzie można powiedzieć czy panika jest czy jej nie ma. Na ten moment to jest chwilowe gaszenie pożaru i poprawianie sobie nastroju hasłem "będzie dobrze". Czas żniw w tematach: biurowce i centra handlowe się skończył.

    • 54 5

    • czekaj ? paniki nie ma? (1)

      -konczymy ,zamykamy ,zwijamy sie -nie ma kasy ,nie ma na czynsz itd chodzi o biurowce... oczywiscie

      • 5 1

      • Nie ma

        Zacznie sie jak skończą drukować.

        • 0 0

  • W moim korpo już nie wracamy w pelnym wymiarze, nawet po Pandemii (10)

    Wchodzimy w biurka rotacyjne, dla 30% załogi. Praca w biurze tylko dla chętnych i do ewentualnych spotkań cyklicznych, więc zrezygunją z kilku pięter powierzchni biurowej.

    Okazało się, że wszyscy wydajniej

    Wchodzimy w biurka rotacyjne, dla 30% załogi. Praca w biurze tylko dla chętnych i do ewentualnych spotkań cyklicznych, więc zrezygunją z kilku pięter powierzchni biurowej.

    Okazało się, że wszyscy wydajniej pracują z domu, a masę pieniędzy oszczędza się na mediach, kawkach itp.

    Ludzie się cieszą bo średnio dostają 2h dziennie do życia, oszczędzają pieniądze na dojazdach etc.

    • 104 8

    • Jedyny minus, za tę chwilę nie zauważalny, to kontakty miedzyludzkie i znajomości (2)

      Teraz bazujemy na tym c wypracowalismy wczesniej, ale docelowo zaczniemy byc w firmach dla siebie anonimowi...

      • 25 6

      • z jednej strony dobrze, bo trafiasz coraz częściej na fałszywych przyjaciół w pracy, judasze, którzy Cię sprzedadzą bez wstydu. Najgorzej w największych korpo - same szczury

        • 19 3

      • I super.

        Nie będzie lizania tylnich części ciała, donosicielstwa i awanse będą na podstawie umiejętności, a nie powyższych.

        • 12 0

    • w drugim etapie okaze sie ,ze Hindus z Bombaju moze zdalnie zastapic kilku kolegow.... (5)

      A potem zas,ze genialna aplikacja chinskiej firmy Wping Zdu moze zastapic chimerycznego Hindusa (domagal sie m.in. 3 godzin snu na dobe).Finalnie zas stanie sie jasne ,ze 70% ludzi wykonuje zbedne prace-zastepowalne

      A potem zas,ze genialna aplikacja chinskiej firmy Wping Zdu moze zastapic chimerycznego Hindusa (domagal sie m.in. 3 godzin snu na dobe).Finalnie zas stanie sie jasne ,ze 70% ludzi wykonuje zbedne prace-zastepowalne przez automatyke,sztuczna inteligencje.Np.wycofanie gotowki w czasie pandemii to wstep do robotyzacji sprzedazy.Szkoda mi ludzi ,ktorzy w momencie wybierania drogi edukacji nie mieli mozliwosci przewidziec tych rzeczy

      • 22 6

      • Dokladnie tak

        • 12 0

      • Hindus kilku kolegów? (2)

        Z mojego doświadczenia z pracy z "offshore" to raczej w drugą stronę - kilku Hindusów jednego kolegę, a to i tak dopóki wszystko idzie jak w instrukcji. Schody zaczynają się gdy trzeba się wykazać kreatywnością i niestandardowym podejsciem.

        • 18 1

        • "Śniadzi" inżynierowie i kwiatki po nich pozostawiane w offshore-owych tematach to temat rzeka.

          • 16 0

        • Haha dokładnie

          Raczej 1 Polak zastąpi kilku Hindusów

          • 2 0

      • nie nastapi to z dnia na dzień, po prostu pewne branże będą zatrudniać coraz mniej

        a ludzie i tak odchodza na emeryturę. Po pewnym czasie po prostu znikną takie miejsca pracy ale też znikną ludzie kształcący się na pewnych kierunkach. Możemy tego nawet nie zauważyć patrząc na bezrobocie. To będzie

        a ludzie i tak odchodza na emeryturę. Po pewnym czasie po prostu znikną takie miejsca pracy ale też znikną ludzie kształcący się na pewnych kierunkach. Możemy tego nawet nie zauważyć patrząc na bezrobocie. To będzie powolny proces. Edukacja też się dostosuje do postępu. W mojej branży gdzie właścicielami są spółki Norweskie czy Fińskie sporo roboty przeszło do Polski. Ale u nich nie nastąpiły masowe zwolnienia, po prostu firmy się rozrosły. Wsparcie IT oprócz miejscowego jest w Indiach.

        • 7 0

    • To mówię ja Jarząbek.

      • 0 2

  • chyba wszyscy sie już przyzwyczaili

    że poczekamy, poczekamy, a potem będzie znowu normalnie, już jesteśmy zmęczeni tą paniką, nie do takich "dramatów" ludzkość przywykła

    • 16 9

  • (1)

    Coooo kolejny przeszklony kloc obok starego Wrzeszcza? Tandeta...

    • 24 11

    • Jest ładny. I zasłoni tą stodołę przy okazji

      • 3 6

  • To jest dopiero początek złych decyzji !!Te betonowe klocki juz będą tylko tracić!! Bedzie z nimi jak z Galeria Metropolia (7)

    Liczyli na najwiekszą popularnosc w miescie o ledwo trzymaja sie na powierzchni jeszcze troche i zamienia ją na garaż :) Identycznie z korposzczurami .W tych betonowych klockach liczy sie tylko to by było jak najtaniej

    Liczyli na najwiekszą popularnosc w miescie o ledwo trzymaja sie na powierzchni jeszcze troche i zamienia ją na garaż :) Identycznie z korposzczurami .W tych betonowych klockach liczy sie tylko to by było jak najtaniej .Te zaplecza firm przeniosły sie do Polski tylko dlatego ze w Chinach i Indiach jest juz za drogo .A w Polce jest najtańszy niewolnik w UE . Koszty zaczeły rosnac i taniej jest o wiele zdalnie .Wiec te przeinwestowane szkodniki miasta beda wynajmowane na co sie tylko da bo ich czas juz sie skończył tym bardziej ze cyfryzacja powoduje ze zaplecza potrafią szybciej i taniej wykonywać to samo bez udział szczurków.

    • 40 12

    • Będą pokoje (1)

      Na godziny i na weekendy. Może dzięki temu spadną ceny mieszkań.

      • 4 3

      • Z pisdu krysztalowy jest pionierem.

        • 0 1

    • (3)

      Chińczyk i Hindus, nie myśli tylko kopijue, w Europie sa jeszcze osoby które myślą i dlatego część firm mimo stawek, ma centra w Europie w tym w Polsce. Bo czasami 1 polak zastepuje 4 chinczyków. lub 6 hindusów. Dane z IBM.

      • 8 0

      • Bo bardzo często 1 Polak zastepuje 4 chinczyków lub 6 hindusów a może zarobi 1.5razy tyle czyli jest kilka razy tańszy.

        • 0 0

      • Spoko.

        Wchodzi na rynek pokolenie igrek. Zaraz w Polsce też nie będzie myślących.

        • 6 1

      • nie zawsze, po prostu do nich wytransferowano tyle miejsc pracy że zatrudnili ludzi z przypadku

        oni też potrafią, szczególnie Chiny się rozrosły gospodarczo, technologicznie itd. W kosmos latają, broń nuklearną mają, budują spektakularne obiekty i zalewają nas swoimi wyrobami lepszymi lub gorszymi, zależy ile się zapłaci.

        • 0 0

    • Forum powstało znacznie później, a powodow do narzekań nie ma.

      Wiec chyba jednak nie zidentyfikowałaś przyczyny problemów Metropolii prawidłowo.

      • 0 2

  • pracuję w dużej porządnej izraelskiej korporacji (8)

    mogę cały czas pracować zdalnie ale niech zapłacą mi za prąd, zapewnią kawę, cherbatę, i serwis sprzątający.

    • 14 33

    • (1)

      Dawali Wam w pracy darmową kawę i herbatę?

      • 11 0

      • no nie inaczej, a co?

        szczerze jeszcze nie pracowałem w firmie żeby nie dawali. I zawsze był ekspres

        • 0 1

    • Haha " w izraelskiej", to słowo klucz

      Podziękuj szefom, że to TY nie musisz im płacić za możliwość pracy dla NICH.

      • 13 2

    • Herbatę. przez samo h, to może dostaniesz

      • 14 0

    • Aj waj ?! Ty oczadział chyba, takie warunki to nie dobry geszeft.

      • 9 1

    • szkoda ze nie rozdają wam

      słowników ort.

      • 12 0

    • szczególnie tę "cherbatę"

      • 3 0

    • Z zapewnieniem cherbaty akurat może być problem

      • 3 0

  • (6)

    Pandemia nie będzie trwać wiecznie a praca zdalna w domu nigdy nie zastąpi pracy biurowej!

    • 16 32

    • Nigdy nie mów nigdy

      • 12 1

    • To ty tak myślisz.

      Kawy ci szkoda i plotek tak? Pewnie też nie pójdziesz na zwolnienie hehe. Tego wam brakuje.

      • 8 2

    • sprzedaję takie rozwiązania pracy zdalnej i coś wam powiem - gdyby PZ była faktycznie taka dobra (2)

      to dawno by już była wprowadzona. Niestety wydajność spada i jakość pracy także - owszem, nie wszędzie, ale średio spada wyraźnie. Dlatego nawet wymuszona pandemią.

      • 2 8

      • u nas, a to korporacja, 15000 ludzi, nie ma z tym problemu

        wydajność nie spadła. Wiem że są większe korpo, ale ta na pewno nie jest jedną z mniejszych

        • 0 1

      • U nas wydajność nawet wzrosła. Ludzie nie tracą czasu na picie kawy, plotkowanie, chodzenie po piętrach...

        • 0 0

    • ankieta. do kogo te pytania?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.