2016-10-29 10:50
2016-10-29 11:15
Może warto?
2016-10-29 14:46
2016-10-29 21:38
jak nie, to polecam!
2016-10-29 11:14
2016-10-29 12:02
Mi nie do końca...
Kaszanka przypalona, a pasztetowej mocno żałowali na kanapkach.
Plus za mydło w kiblu
2016-10-29 11:15
O boże gdzie taką skamieline dorwali? ! ;)
2016-10-29 12:03
w selgrosie?
2016-10-29 14:13
pewnie tak bo on hodowlany
2016-10-29 11:51
Próżniową, znaczy się? Ale to złe słowo, kojarzy się z wypróżnianiem.
2016-10-29 11:55
Wszyscy na zdjeciach wygladaja jak trupy. Moze by tak filterek jakis w tym Photoshopie
2016-10-29 12:58
2016-10-29 12:51
Widać, że autorka tekstu nie ma podstawowej wiedzy na tematy kulinarne...
2016-10-29 12:58
Idziemy dzis wieczorem do Elity ze Skurą, proszę dwa razy sto i śledzik
2016-10-29 13:31
aby teksty laików były autoryzowane przez autorów prezentowanych dań. No rzesz...oczy bolą czytać...raz są to liście ostrygowe, za chwilę zmieniają się w estragon...i tak za każdym razem, co artykuł to wywrotka.
2016-10-29 14:58
A czy liście ostrygowe wykluczaj estragon? Nie. Najwyraźniej w daniu byly oba składniki. A tekst ma byc zajafką a nie książką kulinarną ;)
2016-10-29 15:00
Wywrotka to jest pisac takie bzdury w komentarzach :)
2016-10-29 15:26
2016-10-29 15:25
Jeżeli ktoś opisuje danie,to powinien wiedzieć, co zostało do niego użyte. Najwyraźniej to Ty się domyślasz,a po to się czyta artykuł,żeby się dowiedzieć. I nie podpisuj się kucharz,jeżeli dla Ciebie nie ma znaczenia czego używasz do dań.
2016-10-29 17:57
;)
2016-10-30 08:13
2016-10-29 14:12
Łosoś jurajski w towarzystwie tuńczyka bonito, kawioru i hibiskusa, tatar z arbuza suszonego podany na słonym faworku z sepią oraz czpis z gryki i topinamburu, muśnięty grejpfrutowym żelem i świeżą kolendrą. To niepozorne, ale przepełnione smakiem trio wprowadziło gości w klimat kolacji.
żarty jakieś?
2016-10-29 15:41
2016-10-29 15:36
Autorka podkreśliła, że to menu opierało się na kuchni w modernistycznym ujęciu.
Po co więc te kpiny i zdziwienie?
Nie brakuje lokali, w których można dostać schabowego, kopytka i zasmażoną kapustę i w
Autorka podkreśliła, że to menu opierało się na kuchni w modernistycznym ujęciu.
Po co więc te kpiny i zdziwienie?
Nie brakuje lokali, w których można dostać schabowego, kopytka i zasmażoną kapustę i w dodatku nikt nie pokusi się, aby czymś się one wyróżniały. Można spokojnie iść, omijając po drodze Sztuczkę, Białego Królika, Eliksir i Umam. Nikt nie broni i nikt nie zmusza do poszukiwania nowych doznań. :)
To jakaś obrona przez nowością? Tradycjonalizm się w Was obudził? Co więc robicie przy PC'ach/Smartphone'ach? Ktoś z Was próbował modernistycznej kuchni, że tak ją wyśmiewa? A może to właśnie reakcja na to, że ta kuchnia jest poza waszym zasięgiem?
2016-10-29 17:34
tylko obrona przed tekstami sponsorowanymi inaczej
Czy nie ma w Trójmieście innych lokali ?? Co drugi artykuł o żarciu to Mercato
Nie ma to jak postawić darmowy obiad redaktorowi w drogiej restauracji i artykuł na Trójmieście gotowy
2016-10-29 19:06
Po prostu... większość ludzi marzy o normalności, czymś pomiędzy zwykłym schabowym a tymi dziwactwami, nowomowie dla nowobogackich.
2016-10-29 19:19
Niech marzą, ale po khouj wchodzą klikać i prychać. Mało tematów o normalności? Na forum porsche też wchodzą, jęczeć że matiz wystarczająco dobry jest i mniej pali?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.