Opinie (24) 2 zablokowane

  • wazne (4)

    Znów trenerzy po kursach weekendowych i kasa idzie na DROGĘ WOJOWNIKA😆 nazwy ciesz lepsze wystarczy chęć samodyscyplina i efekt murowany bez kodeksu nushido

    • 36 31

    • wolę siedzieć przed kompem

      przynajmniej nic mi na nogę nie spadnie :) no chyb że brzuch

      • 17 10

    • Tak samodyscyplina jak najbardziej, ale wielu za nas potrzebuje motywacji osoby drugiej (trenera), bo bez niego zawsze jest coś ważniejszego do zrobienia niż pare brzuszków i pompek.

      • 6 8

    • Crossfit.dobry dla rurkowców...

      • 20 5

    • wazne [1]

      Znów hejterzy, którzy myślą, że jak będą na nie to wyjdą na mądrych i inteligentnych. A wystarczyłoby trochę chęci i samodyscypliny, żeby codziennie ćwiczyć patrzenie trochę dalej niż koniec swojego nosa i zrozumienie,

      Znów hejterzy, którzy myślą, że jak będą na nie to wyjdą na mądrych i inteligentnych. A wystarczyłoby trochę chęci i samodyscypliny, żeby codziennie ćwiczyć patrzenie trochę dalej niż koniec swojego nosa i zrozumienie, że swój punkt widzenia to nie wszystko i zamiast udawać można by takowym zostać - efekt murowany. Jednak pomiędzy treningiem zumby a pisaniem głupich komentarzy widzę przedmówca nie ma czasu na ćwiczenia intelektu - parafrazując: inteligent po kursach weekendowych.
      Rozumiem, że przedstawiony tok myślenia stosujesz także w innych aspektach swojego życia? Po co marnować czas na spotykanie się z dziewczyną, kupowanie jej prezentów, chodzenia na miasto jak wszystko co trzeba jest pod ręką? :>

      • 8 6

  • Pier***enie, poziom hard:)

    • 22 7

  • Wojownicy (3)

    Teraz każda siłownia jest pełna takich "wojowników " dla których najważniejsze to pochwalić się zdjęciem na fb. Niestety ta ich hardosc nie przekłada się na życie.

    • 34 10

    • say whaat?! (1)

      o czym ty mówisz, człowieku? jacy wojownicy? z czego wynikają takie opinie? chyba dorabiasz filozofię do niczego. śledzisz ich te zdjęcia na fb? Twoja hardość za to przekłada się pewnie tylko na anonimowe komentarze.

      • 4 15

      • Wojownicy

        Przecież jest wyraźnie napisane - cztery żywioły na drodze wojownika. Zgadza się jedyny mój wysiłek to napisanie takiego komentarza, a ze jest sobota to kończę na nim gdyż nie będę się przemęczac.

        • 14 1

    • Sprawdź to, cwaniaku :)

      • 0 15

  • SuperHate (4)

    Pewnie każdy z was haterzy mocują się co najwyżej swoimi palcami klikając myszkę..Ciekaw jestem czy po pierwszym treningu bylibyście w stanie wstać z łóżka na drugi dzień..

    • 17 25

    • buehuhhehe

      sportowiec zumby chyba

      • 10 2

    • Bylibyśmy w stanie. Uczulenie na bezsensowne dorabianie filozofii do treningu nie oznacza, że samemu się tego treningu unika.

      • 14 1

    • a w wojsku leszczu byl?

      • 5 1

    • super podjaranie

      Spokojnie, wyluzuj "sportowcu", wiele ludzi robi różne rzeczy bez jarania się sobą, występowania w durnych filmikach pt. "Jaki to ja jestem wspaniały/a", dorabiania megalomańskich filozofii i wstawiania swoich foci z ciężarami na FB.

      • 5 1

  • z 1 reki

    stosuję od jakiegoś czasu i gorąco polecam!
    poprawa kondycji i wzmocnienie gwarantowane

    AFM!

    Siła i charakter :)

    • 16 12

  • co za pic :)

    każdy ruch jest dobry :) machanie buławą , bieg ,pływanie, rower, taniec, wspinaczka. Takie pitu pitu też :) tylko po co? bo moda?

    • 22 2

  • Zaskoczenie (1)

    AFM myśle sobie co to kolejna moda do lansu ??? A tu przyszło zaskoczenie - zwiekszyła sie moja świadomości własnego ciała i ćwiczeń które usprawniły mnie i zwiększyło sile a przy tym nie obciąża moich stawów.polecam każdemu i polecam Treningi u Marcina bo prezentuje najwyższy poziom i jest Profesjonalista

    • 13 23

    • Co to za bełkot?

      Nie dałoby rady z sensem i mniej niechlujnie? Taka opinia raczej nie wpłynie pozytywnie na wizerunek AFM.

      • 16 0

  • Pier***

    "Bezpieczny crossfit"? Co za bzdura? Crossfit trenuję od 4 lat i na tym on polega - prozdrowotność. Nie chodzi o to, żeby być zarąbistym tu i teraz, tylko, żeby za 15 lat móc wciąż trenować. Kontuzje w crossficie nie

    "Bezpieczny crossfit"? Co za bzdura? Crossfit trenuję od 4 lat i na tym on polega - prozdrowotność. Nie chodzi o to, żeby być zarąbistym tu i teraz, tylko, żeby za 15 lat móc wciąż trenować. Kontuzje w crossficie nie pojawiają się u tych trenerów, którzy dbają o prawidłową technikę, rozciąganie i rolowanie, a u tych, którzy twierdzą, że prowadzą treningi crossfitowe, a takich niestety też kilku jest po tym, jak sport ten stał się popularny.

    • 6 8

  • Rzetelna opinia

    Hejterzy będą hejtować, choć nie spróbowali. Ja się wypowiem jako stały uczestnik.
    Na co dzień gram w tenisa i biegam. AFM traktuję jako uzupełnienie i ono dużo pomaga. Jeśli od kiedy trenuję z Marcinem moja gra na

    Hejterzy będą hejtować, choć nie spróbowali. Ja się wypowiem jako stały uczestnik.
    Na co dzień gram w tenisa i biegam. AFM traktuję jako uzupełnienie i ono dużo pomaga. Jeśli od kiedy trenuję z Marcinem moja gra na korcie jest bardziej dynamiczna (mocniejsze ręce + mięśnie brzucha i pleców, z którymi uderzenia są mocniejsze i szybsze) i do tego podczas biegania widzę lepsze tempo (wzmocnienie nóg, a tempo 4:30-4:35 min/km na dystansie 12 km, wcześniej na porównywalny dystansie ok 5:00) i brak bólu kolan, z którymi zawsze miałem problem, to chyba widać efekt.
    Oczywiście mógłbym to zrobić sam na siłowni, ale musiałbym szukać najlepszej metody, co wymaga dużo czasu, a przy okazji naraża mnie na kontuzję, gdyż mogę popełniać błędy w podejściu do treningu. Po co, jeśli Marcin zapewnia metodę, która wydaje się przynosić efekt i jest tym, co oczekuję. Analogocznie: czy na na pewno zawsze lepiej jest samemu naprawić auto niż oddać je specjaliście? Mam inne rzeczy na głowie jak praca, codzienne obowiązki, których mam trochę więcej niż typowy Janusz.
    Jeśli mam chodzić na siłownię i ćwiczyć samemu albo zaufać kolesiowi, który ogarnia (mam Multisporta, więc finansowo wychodzi tak samo), to wolę iść dwa razy w tygodniu na godzinę zajęć z nim. Wiem, że nie jest przypadkowym kolesiem, bo jak mówi coś, to często znajduję potwierdzenie informacji, które zdobyłem na temat sportu i poszczególnych ćwiczeń przez całe życie, a nie jestem typem kanapowca.
    Do tego atmosfera. Ekipa bandy, a nie przypadkowych ludzi przychodzących do Tiger Gym lub Calypso. Nakręcają klimat i atmosferę zdrowej rywalizacji. Do tego świetni i różnorodni ludzie.
    Oczywiście można twierdzić, że dorabianie filozofii, ale co z tego? Dla mnie ta przyjęta "nomenklatura" pozwala stwierdzić, kiedy mam iść na jakiś trening. Np. w poniedziałek bardziej kardio, w czwartek bardziej siłowo. Nie spinam się większą filozofią. Elementy jogi wydają się być dobrym dodatkiem. Ogólnie widać idee równomiernego rozwoju.
    Także, panowie hejterzy, nie każdy chce być karkiem z siłowni, który wyciska na klatę ciężary tak samo skutecznie jak pryszcze z swoich pleców Dla mnie bardzo fajny sposób aktywnego spędzenia czasu.
    Oczywiście jak chcesz dyskutować że mną na ten temat, to jestem gotowy, ale tylko na konstruktywną dyskusję, a nie falę hejtu, bo taka dyskusja jałowa. Przyjdź, sam(a) sprawdź, a później wyrażaj opinię.
    Jak dla mnie, to im mniej osób przychodzi na treningi, to więcej uwagi może on poświęcić mi, więc nie interesuje mnie tłok na treningu, ale hejtu o kompetentnej osobie nie toleruję.

    • 16 17

  • Przereklamowany instruktor

    Pan B. to lanser i osoba nie umiejąca po Polsku prawidłowo się wysławiać. Tatuaże i krzyk podczas treningu zamiast opanowanej metodyki i własnych umiejętności. W Trójmieście są dziesiątki lepszych instruktorów do

    Pan B. to lanser i osoba nie umiejąca po Polsku prawidłowo się wysławiać. Tatuaże i krzyk podczas treningu zamiast opanowanej metodyki i własnych umiejętności. W Trójmieście są dziesiątki lepszych instruktorów do crossfitu. Co do łączenia tegoż z jogą to ma to taki sam sens jak wkładanie silnika Porsche do małego fiata. Zdemontuj środek to się zmieści. Droga wojownika? Powtarzanie obcych kulturowo sloganów? Gdzie powstał tzw. crossfit i kto go wprowadzał? Nie ludzie wschodu a Amerykanie a ma swoje początki w systemach wojskowych. Tyle panie B.

    • 27 16

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.