2003-10-19 11:56
Dzienny zobacz tłuku jak napisałeś swoją opinie.sam jesteś tłukiem ja byłem studentem zaocznym i niczego mi nie brakuje.
2003-10-18 20:38
A tak poza tym ciekawe kogo chetniej zatrudni pracodawca absolwenta studiów dziennych bez praktyki, stażu itp. czy może absolwenta studiów zaocznych z np. 5- letnią praktyką?
2003-10-18 20:34
niektórzy wykładowcy twierdzą, ze reprezentujemy o wiele wyzszy poziom niz ci, którzy studiuja to samo ale trybem dziennym...z tego co obserwuję zaoczni i ucza sie tyle samo lub więcej niż dzienni (bo wykładowcy wymagają
niektórzy wykładowcy twierdzą, ze reprezentujemy o wiele wyzszy poziom niz ci, którzy studiuja to samo ale trybem dziennym...z tego co obserwuję zaoczni i ucza sie tyle samo lub więcej niż dzienni (bo wykładowcy wymagają od nich więcej) i pracują i prowadza dom itp....a dzienni? im jest łatwiej, i zadzieraja nosa i z tego co czytam nie szanuja zaocznych...sorki, dzienni - gdyby nie my i nasza kasa uczelni nie byłoby stać na wiele materiałow, wyposazenie itp...nie mówiac juz o nowym budynku (patrz wydział prawa UG) wiec trochę szacunku dla innych, proszę
2003-10-18 14:25
tak a propo jezyka to wieczorowi, ktorzy zaczynali rok albo dwa lata temu tez nie maja jezyka(wydz. matematyki, fizyki i informatyki) ale to nie wszystko. Od tego roku jest juz jezyk dla pierwszego roku wiliczony w czesne a starszym rocznikom kaza za niego dodatkowo placic i to 200zl/semestr + oczywiscie czesne 2600zle to sie robi ladna sumka......
2003-10-17 14:48
Jak pracuja to nie maja czasu głosować.
A uczyć sie też nie uczą. W końcu uczelnia sprzeda i tak dyplom bo teraz uczelniom tylko kasa w głowie a nie nauka. Poziom zaocznych jest tragiczny. Ja bym wprowadził w końcu znakowanie dyplomów bo niepojęte jest byzaocznidostwali takie same papierki gdy mają 90% mniej we łbie.
2003-10-17 12:50
Odsetek "studiujących analfabetów" jest mniej więcej równy dla wszystkich rodzajów studiów, włączając w to Studia Eksternistyczne:) Równie kłamliwe jest określenie studentów dziennych jako mniej zaradnych, mniej przedsiębiorczych, etc.
2003-10-17 12:00
o czym swiadcz ypowyzszy wpis i karygodne bledy ortograficzne. Dzisiaj stdiowac kazdy moze, nawet analfabeta
2003-10-17 09:42
Dać głos zaocznym?
Nie bądźmi śmieszni. PRZECIEŻ jedyne co mamy robić to płacić. Mamy okrojone godziny wykładów, w wiekszości przypadków brak nauki języka (np na wydziale prawa!!!), brak ćwiczeń...
Gdy
Dać głos zaocznym?
Nie bądźmi śmieszni. PRZECIEŻ jedyne co mamy robić to płacić. Mamy okrojone godziny wykładów, w wiekszości przypadków brak nauki języka (np na wydziale prawa!!!), brak ćwiczeń...
Gdy zaoczni zapłacą za semestry to wykładowcy dopiero dostają pensje za dziennie wykłady...chyba jest cos nie tak. Gdyby nie zaoczni połowa uczelni nie mogłaby funkcjonować, ale traktowani są po macoszemu. Często sa to ludzie o wiele bardziej zaradni od dziennych, pracujący, przedsiębiorczy, samodzielni. Muszą sami nadrabiać to co powinni dostac za swoje pieniądze.
Jak dla mnie to jedno wielkie oszustwo, że jest jakaś równość na uczlniach.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.