2014-08-25 08:35
bylem z synem ... i akceptuję wiele bo każda zabawa w sport jest cenna .... i ją zaszczepiam ....
ale małolaty z piwem i fajkami w zębach że nie wspomnę o śmiesznych
bylem z synem ... i akceptuję wiele bo każda zabawa w sport jest cenna .... i ją zaszczepiam ....
ale małolaty z piwem i fajkami w zębach że nie wspomnę o śmiesznych palaczach e-papierosów :):) cóż małe podróbki dorosłych
niestety negatywne ....
i nikt nie reagował cóż kasa dla organizatora którą przyniosły dzieciaki nie śmierdzi ..... żenada ..
no młodzieży młodym być to nie być małpą w zoo .... trzeba umieć być sobą .. wyrosną z was fajni ludzie jak to załapiecie
2014-08-25 08:47
mamy słabych organizatorów. miejska kasa latwo wyplywa do czyjejś kieszeni?
2014-08-25 08:50
ale kompletny brak zasad jazdy po placu uwazam za duuzy minus. Jeden drugiemu droge zajezdzal, pijany koles wchodzil na tor do wjazdu na rampe.. No nie. Nie na takim poziomie imprezy.
2014-08-25 09:20
Czy to była impreza dla głuchych czy dla wysportowanych?
2014-08-25 15:04
faktycznie ryki wydawane przez "konferansjera" byly nie do wytrzymania - koles potrzebuje potrzeby laryngologa bo chyba jest gluchy - naprawde koles byl zenujacy, darl sie z jakims wiesniackim zaciaganiem - mieszkam niedaleko i naprawde nie dalo sie wytrzymac - inne koncert odbywajace sie w tym miejscu - no problem
2014-08-25 09:20
Idea imprezy bardzo fajna, ale byłam świadkiem dwóch nieciekawych sytuacji - e-papieros i piwo w rękach małoletnich to najmniejszy problem. Proponuję więcej nadzoru nad taką imprezą.
2014-08-25 16:38
Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Gdańsk wydał zgodę na ryk głośników, dobrze słyszalny w połowie Gdańska. W Sródmieściu, na Przeróbce a nawet na Stogach przechodnie pytali się jeden drugiego co się
Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Gdańsk wydał zgodę na ryk głośników, dobrze słyszalny w połowie Gdańska. W Sródmieściu, na Przeróbce a nawet na Stogach przechodnie pytali się jeden drugiego co się dzieje.Kierownik tego wydziału uważa, że żadnej wojny nigdy nie będzie i syreny alarmowe nie muszą być słyszane. Przynajmniej tak mi odpowiedział.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.