Opinie (352) 6 zablokowanych

  • Trochę mnie dziwi położenie telewizora na tym pierwszym zdjęciu. (5)

    On ma służyć jako dekoracja czy mamy go oglądać z boku?

    • 74 3

    • Może fotografujący

      stoi nad drugą kanapą, której nie widać na zdjęciu. Inaczej to faktycznie bezsens.

      • 21 4

    • Teraz (1)

      Teraz i tak wszyscy na kompie siedzą.

      • 19 0

      • na kompie oglądać film?

        to jak wypić piwo z koncernu tyskie

        • 17 4

    • Urządzają za 20, 50 tysięcy

      A w cenę zakupu wrzucają 80 , 100 i dzbany się cieszą bo rata tylko 30 złotych większa przez 35 lat...

      • 7 4

    • pamiętaj, że..

      Papier przyjmie wszystko ;) Architekt wszędzie wszystko umieści, pytanie czy będzie miało to związek z ergonomią ;)

      • 0 0

  • Sensowne wykonczenie (20)

    Mieszkania teraz to minimum 4000-5000 za metr i to bez żadnych fajerwerków i przebudowy. Nie wiem czym robią te wykonczenie za 799, podłogi asfaltem a ściany wapnem?

    • 20 76

    • Niezle cię naciągneli :) (6)

      Ale wazne ze klient zadowolony

      • 65 7

      • No chyba nie (5)

        Bo z kim nie gadam to sam stolarz to 120-150 tysięcy przy metrażach od 60 metrów do góry. No ale racja, możesz kupić kran z obi za 40 złotych a możesz kupić axora citerrio za 3500

        • 12 48

        • dlatego najlepiej pośrodkować i kupować dobrych polskich producentów, a nie jakieś włoskie/niemieckie wymysły

          • 47 10

        • Skoro nie widać różnicy to po co przepłacać

          • 37 6

        • Kran??

          Kupujesz baterię za 3,5k PLN i nie potrafisz się wysłowić po polsku? Niestety pieniądz nie spowoduje, że przestaniesz być wieśniakiem ;-)

          • 50 7

        • No jak sobie chcesz ściany w całym mieszkaniu wyłożyć stuletnim dębem to tak.

          Musisz szykować 150 koła

          • 19 3

        • Taa

          I ta wylewka za 4k inaczej wode leje

          • 13 0

    • (3)

      nie zgodzę się chyba, że lubisz przepłacać i zamiast normalnego prysznica za 1000 zł kupujesz od Grohe za 3x tyle, generalnie sensowne wyposażenie mieszkania to minimum 1500zł/m2 inaczej dostaniesz baterię do umywalki za 50 zł i WC za 300 zł

      • 24 2

      • Można się zmieścić w średnich cenach (2)

        Za średnie wyposażenie, ale porządne, jak się poszuka. I stolarz będzie za 20 tys nie 120. Tylko trochę trzeba się zaangażować.
        Robienie pod największy wypas mieszkanek 40m2 to bezsens, przyłożyć się można do 100m2 lub domu

        • 20 8

        • (1)

          a to jak mieszkasz w 40 metrach to musisz mieć "meble" z paździerza i panele za 20zł/metr? mi wystarczy 40 metrów i mam zrobione porządnie, co to za myślenie w ogóle, albo pałace albo nic :)

          • 12 3

          • Porządnie to ok.

            Mi chodziło o putinizację ze złotymi klamkami

            • 11 2

    • Czarna łazienka to pomyłka (1)

      Chyba, że mamy Panią która codziennie nam sprząta ślady po mydle, paście od zębów i kamienia.

      • 41 1

      • Teraz to standard deweloperski

        • 4 1

    • z 5000 przesadziles (1)

      ale faktem jest, ze wykonczenie ponizej 2500 za m2 to moze jakiegoś słoika po studiach jedynie zadowoli.

      • 7 25

      • bzdura za 2k/metr można zrobić porządnie, z dobrym sprzętem AGD (nie mówię o lodówkach zza Wielkiej Wody po 20k ) i normalnymi meblami i podłogami, tylko trzeba wyśrodkować

        • 15 6

    • Chyba zapomniałeś dodać 1 zero (1)

      Złoto podrożało. Za tyle co napisałeś wystarczy tylko na pozłacane elementy, a to biednie będzie wyglądać jak zacznie wycierać się . Klamki, armatura tylko czyste złoto. W opcji delux jeszcze szczerozłoty kibel i bidet obowiązkowo.

      • 5 5

      • W rezydencji Putina sprzątasz?

        • 3 3

    • Dałeś się naciągnąć

      ja właśnie wykończyłem 100 m za 250k w bardzo wysokim standardzie. D

      • 0 0

    • bez przesady, za tysiaka sie da zrobic, za 2k zrobiłem calkiem wysokiej klasy wykonczenie

      niecale 2 tys, ze wszystkim, ze stanu developerskiego, wliczajac robocizne

      • 0 0

    • aha

      5 tys za metr ? Chyba jak masz wszystko w tropikalnym drewnie i marmurze. Zamknąłem się w 2 tysiącach w średnim/wysokim standardzie remontując stare mieszkanie wraz ze zmianą układu pokoi, wyburzaniem ściany i całą nową instalacją.

      • 0 0

  • po 30 lata mamy początki normalnosci (18)

    na tzw Zachodzie nikt nie ośmieliłby się oferować standardu deweloperskiego. Klient płaci i się wprowadza, a nie biega miesiącami za kafelkami, kranami i fachowcami.

    • 90 14

    • Akurat standard deweloperski nie jest wcale zla opcja. (6)

      Najwazniejsze aby byla opcja deweloperska oraz opcje urzadzen od 1k za metr itd. Dla mlodej pary bez dzieci czesto wazne jest aby kupic mieszkanie i spiac budzet, a urzadzic sie z czasem. Aby nie zakredycic sie. Wtedy

      Najwazniejsze aby byla opcja deweloperska oraz opcje urzadzen od 1k za metr itd. Dla mlodej pary bez dzieci czesto wazne jest aby kupic mieszkanie i spiac budzet, a urzadzic sie z czasem. Aby nie zakredycic sie. Wtedy wystarczy zrobic skromnie lazienke np. Linoleum i farba specjalna do lazienek, nie musi byc od razu glazura i terakota, wc i prysznic czy wanna. A w kuchni meble wolnostajace za 2k. Z czasem mozna spokojnie wykonac gruntowny remoncik. Jest roznica kupic mieszkanie za 9k za metr i wylozyc 20k w skromne urzadzenie niz od razu ladowac sie w wiekszy kredyt i minimum 10-11k za metr z urzadzeniem. Np. Przy mieszkaniu 60m to bedzie okolo 100k wiecej za to, ze urzadzone. Oczywiscie bez ruchomosci jak lozko, stol czy szafa. Ja tak robilem. Oczywiscie to jest opcja gdy nie mamy dzieci.

      • 24 7

      • Przeważnie w tym skromnym urzadzeniu (5)

        Zostaje się długo, bo przychodzą dzieci i inne potrzeby finansowe... Także może lepiej szarpnąć się na poczatku

        • 24 5

        • Ale to nie jest szarpnąć się na początku tylko żyć ponad stan

          Jak bierzesz kredyt to stać Cię raczej na małe mieszkanie urządzone w podstawowym standardzie. Jak wydajesz swoje możesz sobie złocone klamki wstawiać.
          Ale ludzie teraz różnie żyją, zwłaszcza najnowsze pokolenie

          Jak bierzesz kredyt to stać Cię raczej na małe mieszkanie urządzone w podstawowym standardzie. Jak wydajesz swoje możesz sobie złocone klamki wstawiać.
          Ale ludzie teraz różnie żyją, zwłaszcza najnowsze pokolenie 20-30 latków - zamiast kupić używane auto za 10-30 tys i jeździć tym kilka lat wolą wydawać po 2000zł miesięcznie na abonament i jeździć nowoczesną furą. Żyją tu i teraz, o jutrze nie rozkminiają, tak jak nasz reżimowy rząd.

          • 16 5

        • Zalezy od mentalnosci. Ja akurat nie mam

          mentalnosci kupowania niepotrzebnych rzeczy i nie kusi mnie nadmiar gotówki. Telefon zmieniam jak padnie. I nie iphone. Autem jezdze przecietnym, wole nadmiar kasy ladowac w splate kredytu i wolnosc finansowa. Swoje

          mentalnosci kupowania niepotrzebnych rzeczy i nie kusi mnie nadmiar gotówki. Telefon zmieniam jak padnie. I nie iphone. Autem jezdze przecietnym, wole nadmiar kasy ladowac w splate kredytu i wolnosc finansowa. Swoje pierwsze mieszkanie zrobilem skromnie, dostukalem potem kase na zrobienie gruntownie lazienki, a w kolejnym roku kuchni. Nie bralem wiecej kredytu dzieki temu.

          • 17 0

        • (2)

          Lepiej nie bo jak przyjdą dzieci to będziesz ty się szarpał że rujnują twoje wypasione mieszkanie. Nie ma w tym żadnej przesady i niech mi nikt nie odpowiada że wychowuję dzieci bezstresowo. Trudno wymagać żeby 2latek

          Lepiej nie bo jak przyjdą dzieci to będziesz ty się szarpał że rujnują twoje wypasione mieszkanie. Nie ma w tym żadnej przesady i niech mi nikt nie odpowiada że wychowuję dzieci bezstresowo. Trudno wymagać żeby 2latek nie rozlał czegoś, nie pobrudził czy potłukł. To są uroki bycia rodzicem, avgfybdorzuvibsue do tego jeszcze jednego potomka to lepiej z remontem poczekać jak będą w szkole średniej ;) Piszę z własnego doświadczenia.

          • 4 0

          • Swieta racja. Ew jesli nie dzieci to pies

            Mieszkanie to nie muzeum, ja z powodów finansowych pierwsze urządzanie zrobiłem z pewnymi kompromisami, po pierwsze dlatego, żeby nie było zal jak się zniszczy. Po drugie, bo tak pozwalały warunki finansowe (priorytetem był dla mnie większy wklad wlasny nad dębową klepke).

            • 1 0

          • Bez przesady, mieszkanie to nie muzeum nic się niestanie jak coś się zniszczy.

            • 0 0

    • (4)

      Dziękuję bardzo za dopłacanie do i**otycznych pomysłów "projektanta wnętrz". Jeśli kupuję mieszkanie dla siebie to ja się w nim urządzam a nie deweloper czy inny fliper- naciągacz.

      • 12 8

      • czasami bywa ze, twoje pomysly moga znaczaca obnizyc cene mieszkania albo (3)

        spowodowac wieksze szkody nawet po latach. Na zachodzie na wszystko musi byc papier a z tym idzie odpowiedzialnosc prawna. jesli ktos zostal poszkodowany z jakiegos powodu zle wykonanym remontem to dosc szybko znada tego

        spowodowac wieksze szkody nawet po latach. Na zachodzie na wszystko musi byc papier a z tym idzie odpowiedzialnosc prawna. jesli ktos zostal poszkodowany z jakiegos powodu zle wykonanym remontem to dosc szybko znada tego kto to wykonal a w tym wypadku bedziesz to ty. Zwyczajny kontraktor w UK jest ubezpieczony na min. 2 miliony funtow a ty co najwyzej bedziesz odpowiadac wlasnym majatkiem. wiec takie i**otyzny projektantow uwalniaja cie od odbowiedzialnosci wiec zapomnij o wlasnej tworczosci oprocz malowania i meblowania

        • 4 15

        • I dlatego Polacy są tak cenieni na Zachodzie (1)

          Robią dobrze, tanio ale bez papieru i odpowiedzialności.
          A jak wygląda "odpowiedzialność" to widać po deweloperch i jak odpowiadają za wady budynku.
          Każdy winny: projektant, wykonawcą, właściciel mieszkania bo źle używa...

          • 10 2

          • Tylko w Polsce chrzanią i oszukują jak mogą. Za granicą są baranki potulne bo jakby odwalali fuszerkę to zaraz by wracali do domu z podwiniętym ogonem.

            • 1 0

        • Ale co wspólnego ma urządzenie wnętrza z kontraktorką?? Ty chyba myślisz o gruntownej przebudowie a nie o zakupie szafek czy kafelek. Indywidualne pomysły wykończeniowe mogą zaniżyć cenę mieszkania jeżeli są wyjątkowo

          Ale co wspólnego ma urządzenie wnętrza z kontraktorką?? Ty chyba myślisz o gruntownej przebudowie a nie o zakupie szafek czy kafelek. Indywidualne pomysły wykończeniowe mogą zaniżyć cenę mieszkania jeżeli są wyjątkowo ekstrawaganckie i zupełnie nie trafiały do gustu potencjalnym kupcom. W tej sytuacji każdy klient planowałby remont. Mały problem jeżeli jest to kolor ściany, większy jeżeli w grę wchodzi skuwanie kafli, przerabianie całej łazienki czy kuchni. Wtedy w grę wchodzą większe pieniądze i ludzie ludzie wliczają to w koszty całej transakcji.

          • 1 0

    • Tak, tylko oni to doliczają do ceny (1)

      że na chama... a nie, że ceny to samo, a wykończą.

      • 0 1

      • Jasne mają ci ful wypas zrobić i nic nie dorzucić. Masz opcję albo golas , minimalmy standard lub wedle ustalenia. To jest normalnie , chcesz to bierzesz co jest a jak nie do dopłacasz a oni ci robią .

        • 1 0

    • na tzw Zachodzie jest wybór, można kupić urządzone lub surowe. Myślenie dalekiego wschodu - twoje, to "na zachodzie jest lepiej" oraz "musi być tak i kropka"

      • 3 1

    • Nie, po prostu Polacy oczekiwali takiego produktu (1)

      Każdy wąsaty Janusz wolał sam sobie wykończyć mieszkanie bo "po co przepłacać". Teraz ludzie dojrzeli do tego że nie chce im się już pier.... z kafelkami czy malowaniem i wolą to zlecić firmie.
      Tym bardziej że

      Każdy wąsaty Janusz wolał sam sobie wykończyć mieszkanie bo "po co przepłacać". Teraz ludzie dojrzeli do tego że nie chce im się już pier.... z kafelkami czy malowaniem i wolą to zlecić firmie.
      Tym bardziej że rynek się też profesjonalizuje i jeśli nie kupisz wykończenia od developera to na rynku trafisz albo na profesjonalną ekipę która skroi Cię tak samo jak developer albo opcja jeszcze gorsza - trafisz taniej ale partacza takiego że pożałujesz tych oszczędności.
      Dlatego albo profesjonalna ekipa czy to developera czy znaleziona albo... robić samemu, zwłaszcza jak ktoś ma mało pieniędzy a dużo czasu.

      • 12 2

      • Niech każdy robi to co mu odpowiada.

        • 5 0

    • Zależy co kto lubi. Wolę sama wybierać materiały i wzory niż pozwolić robić to komuś. Mieszkania pod klucz może są wygodną opcją ale są kompletnie pozbawione indywidualizmu. Wszystko jest robione na jedno kopyto.

      • 1 0

  • Gdzie w Niemczech są takie mieszkania? (5)

    • 22 2

    • (4)

      nie ma bo Niemcy budują domki a rzadko kiedy molochy blokowiska, obecnie mają nadmiar mieszkań nad ilością ludzi

      • 4 12

      • Nadmiar mieszkan w bylym DDR

        a brak w duzych miastach w zachodnich Niemczech
        i stad te podwyzki czynszow
        a ludzie mieszkaja niemalze w pociagach - wynajmuja daaaaleko od miejsca pracy i mnostwo czasu spedzja na dojazadch do pracy w

        a brak w duzych miastach w zachodnich Niemczech
        i stad te podwyzki czynszow
        a ludzie mieszkaja niemalze w pociagach - wynajmuja daaaaleko od miejsca pracy i mnostwo czasu spedzja na dojazadch do pracy w pociagach

        poza tym w niemczech mniejszy odsetek ludzi ma swoja nieruchomosc chyba jakos 60% ma sowja nieruchomosc 40% wynajmuje, w Polsce to jest chyba 85% i 15%
        najmniej w europie swoja nieruchomosc maja szwajcarzy 30% a 70% szwajcarow wynajmuje

        • 6 0

      • Dostanie mieszkania na wynajem w Berlinie graniczy z cudem. (2)

        Wspóczynnik własności w Niemczech czyli ludzi ktorzy posiadają mieszkanie lub dom prywatny to około 47% w Polsce to ponad 80%. Niemcy pracują na czynsze tam polityka ustawiła ludzi na to że trzeba wynajmować a posiadanie własności prywatnej jest bardzo złe. Mieszkania na wynajem, car sharing, bike sharing, job sharing, lewacki nowy ład.

        • 16 2

        • Berlin to socjalizm

          Blee

          • 4 2

        • New Deal

          Tak, ten Nowy Ład ma przyklepać istniejącą strukturę wlasności, aby nikt nowy, nieakceptowany przez establishment się do tej warstwy nie wdrapał... Reszta obywateli - prekariat ma zarabiać na czynsz i być z tego

          Tak, ten Nowy Ład ma przyklepać istniejącą strukturę wlasności, aby nikt nowy, nieakceptowany przez establishment się do tej warstwy nie wdrapał... Reszta obywateli - prekariat ma zarabiać na czynsz i być z tego zadowolona (na to idą miliardy na lewicowe pranie mózgów w tv, mediach społecznościowych, fundacjach)...
          W Polsce jeszcze tak nie jest (jeszcze! - bo Mateuszek już opowiada o jakimś nowym Ładzie, który miałby polegać na bezwzględnym przestrzeganiu wszystkich wymysłów rzadu)...

          • 3 3

  • Jak na budżetowe wykończenie to nie wygląda nawet tak źle. (2)

    Warto by sprawdzić specyfikację użytych materiałów. Na robociźnie ciężko obecnie oszczędzić, więc spodziewam się niższej jakości użytych elementów.

    • 31 0

    • Firma wykańczająca " pod klucz" (1)

      Robi Ci najpierw projekt aranżacji, który ma przeliczone materiały co do jednej płytki, materiały wykończeniowe tez czesto ma tańsze, bo kupuje więcej, bo jest w układach ze sprzedającymi, którzy dają upust czy mają promocje. To samo z wykonawstwem

      • 4 3

      • Na wykończeniówce nie dostaniesz większego upustu nawet jako deweloper.

        Brakuje ekip i jest ogromna rotacja u podwykonawców. Obie strony są temu winne, z jednej opóźnienia w płatnościach przez zleceniodawców. Z drugiej konieczność poprawek i nietrzymanie terminów.
        Nawiązywałem do

        Brakuje ekip i jest ogromna rotacja u podwykonawców. Obie strony są temu winne, z jednej opóźnienia w płatnościach przez zleceniodawców. Z drugiej konieczność poprawek i nietrzymanie terminów.
        Nawiązywałem do specyfikacji technicznej użytych materiałów. Możesz napisać parkiet laminowany AC5 - dobra klasa ścieralności, ale dasz 21 w klasie używalności (zamiast 23) i za 3 lata będzie nadawał się do wymiany. Wygląda po położeniu tak samo, a już oszczędzisz 60 zł z metra podłogi.

        • 5 0

  • Panele???? (21)

    Niestety, mój deweloper proponował wykończenie, ceny ok, teroetycznie fajnie- ale mały wybór płytek, no i na podłogi proponowali panele. Z wieku studenckiego juz wyrośliśmy zatem ani bida- panele ani mebelki z paździerza

    Niestety, mój deweloper proponował wykończenie, ceny ok, teroetycznie fajnie- ale mały wybór płytek, no i na podłogi proponowali panele. Z wieku studenckiego juz wyrośliśmy zatem ani bida- panele ani mebelki z paździerza z IKEi czy Bodzia czy BRW nas nie interesowały. Czy jest jakiś deweloper , który kładzie drewno na podłodze, o parkiecie nie wspomnę.?.. Mamy w salonie kilkadziesiąt metrów parkietu kozłowieckiego, kładł mistrz spod Lublina... robi wrażnie :)

    • 24 57

    • (1)

      parkiet to jest dopiero kanał, trzeba co jakiś czas cyklinować i lakierować, miękkie drewno jest podatne na uszkodzenia itp. Kładziesz panele i nawet jak się coś dzieje to wyrzucasz i kupujesz nastepne, jak nie masz 2 lewych rąk to układasz nawet sam i to za ułamek ceny parkietu. Mieszkanie to nie muzeum.

      • 33 20

      • Jak się robi parkiet z sosny to może i tak. Mam podłogę z dębu. Leży od ponad 30 lat, cyklinowana 2 razy. Za ułamek tej ceny położysz swoje panele jednorazowo. W rezultacie wydasz jednak więcej pieniędzy i stracisz więcej czasu na te swoje zabawy w układanie tandety.

        • 7 5

    • (1)

      panele czyli winylowe? to trzeba było się ugadać na deski trójwarstwowe, tak samo się kładzie to chyba by dali radę, parkiety są uciążliwe w eksploatacji i konserwacji to bym nie radził

      • 6 8

      • Deska  łączy wady paneli i parkietu.

        Łatwo uszkodzić powierzchnię, a lakier po kilku latach żółknie. O cyklinowaniu zapomnij.

        • 1 2

    • I czym sie chwalisz? (1)

      Kompleksy masz koles. Parkiet masz spoko ciesz sie, ja nie lubie bo wole panele, ktore zmienie za 5 lat. Ja nie wysmiewam ciebie, to koles nie wysmiewaj nas. Masz forse spoko, nie zazdroszcze. Ale uszanuj tych co nie mają i stac ich na meble z ikea. Troche pokory koles.

      • 24 11

      • On jest biedakiem bo zatrudnia Ukraińców z pod Lublina !!! Biedak i tyle .

        • 9 8

    • Wybacz ale Twój wpis jest zabawny (5)

      OK, warto używać materiałów dobrej jakości ale to "kładł mistrz spod Lublina" i "robi wrażenie" jest śmieszne, chyba że to głęboko ukryta ironia była.

      • 16 3

      • masówka (4)

        Panele to położy każdy wąsaty Zenek spod sierakowic, parkieciarza, zwłaszcza od wysublimowanych kontrukcji trudniej poszukać, ot i różnica, można Mc Donalda nazywać restauracją ,można mieć i panele na podłodze... wolność wyboru ;). No ale w apartmanach 45 metry z aneksem kuchennym to raczej panel,e bo dwa psy bo, dziecko jeździ na rowerku itp...

        • 8 7

        • (3)

          Tak to napisał miastowy z Kartuz.

          • 5 6

          • (2)

            żeby tylko, pewnie Banino albo Miszewko, z szeregowca w polu od dewelopera, wiesz, kup dom w cenie mieszkania :D

            • 6 6

            • Fajna miejscówka (1)

              Nie, 200m od Grunwaldzkiej, 250 m do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego :), praca 600m dalej...;)

              • 5 3

              • no to spoko chociaż ja wolę ścisłe centrum

                • 3 2

    • a ten mistrz spod Lublina (2)

      to dał chociaż na koniec roboty jakiś certyfikat z pieczątką w ramce?

      • 4 3

      • Powiedział , że będzie pan /pani zadowolony/zadowolona .

        • 9 3

      • Mistrz

        Bez ramki dał. Pieczątka była jak i gwarancja.... Dobra firma.Polecam.

        • 4 2

    • Czyli Ukrainiec !!!! Hahaha

      • 2 3

    • Wschodnia mentalnosc i kompleks. (1)

      Pewnie skarpetki nike czy innego hugo bossa za 120pln za pare, a w lodowce parowki i pasztet :) Czyli kupowanie drogich, drewnianych podlog, cyklinowanie, lakierowanie, pajacowanie, jakas zlota cyganeria na scianach i

      Pewnie skarpetki nike czy innego hugo bossa za 120pln za pare, a w lodowce parowki i pasztet :) Czyli kupowanie drogich, drewnianych podlog, cyklinowanie, lakierowanie, pajacowanie, jakas zlota cyganeria na scianach i sufitach. Ledowe oswietlenie co 5cm, az oczy pekaja bez ladu i skladu. Im wiecej i drozej tym lepiej. Potem mieszka taki jeden z drugim 30 lat w tym, bo przeciez porzadne. Dzieciaki 2-8 letnie taka miekka drewniana podloge zamieniaja w wior. Lepiej polozyc twarde panele, latwo i tanio na nowe czyste, higieniczne wymienic po latach. To samo meble. Kupilem za grosze dzieciom nowe z ikei, zero uszkodzen po za jakimis pisaniem mazakami, niedawno nieco upgrade zrobilem bo dzieci do szkoly ida. Po co komu meble z litego drewna skoro zwykla pazdzierz lakierowana spelnia swoje role jako regal czy szafa i wyglada ok :) przeciez polka od jeansow nie zarwie sie :) lepiej te pieniadze przeznaczyc na nadplate kredytu tudziez turystyke lub edukacje i dobre jedzenie :)

      • 15 11

      • Kup tablicowke

        Maluchy beda mialy frajde. Przetestowane na bialych

        • 3 0

    • Chodzi ci o sztukmistrza z Lublina :)

      Niech zgadne. Fototapete na suficie i ledy w parkiecie tez masz?

      • 5 5

    • Mam panele za ponad stowe za m2

      Podklad na podlogowke za drugie tyle. Chyba to lepsze niz twoj buk

      • 2 5

    • to pewnie kaszubskie Impro

      • 0 0

  • Dizajnersko wykonczone mieszkanie wg trendów po 5 latach nadaje się do remontu (1)

    Poprostu wszystko jest już niemodne i wygląda staro.

    • 56 5

    • Oczywiście

      ta... zmieniamy meble, bo obicia nie są w modnym kolorze, malujemy ściany na modny kolor i wstawiamy na insta...;)

      • 10 0

  • Niestety mieszkania pod tzw. klucz to głównie oferty z wyższej półki. Owszem można zażyczyć sobie w tańszym mieszkaniu wykończenie, ale ceny są nieadekwatne do robót z tym związanych.

    • 21 4

  • Czy może być lepsza lokalizacja dla mieszkania niż Sopot, 500 m od plaży ??? (5)

    Oczywiście ... Żona od dłuższego czasu wierciła mi dziurę w brzuchu o mieszkanie w takiej właśnie lokalizacji. No i jak ...

    • 12 7

    • zdecydowanie

      nowa letnica 2000 m od morza ale mieszkanie w dzielnicy chińskiej ma swoje plusy

      • 12 4

    • buźki Skarbie ;B (1)

      • 7 1

      • Myślę, że na pewno możemy powiedzieć, że nie kupimy mieszkanie od dewelopera Invest Komfort

        • 9 1

    • chyba każda jest lepsza.

      Sopot 500m od plaży jest super na tydzień wakacji ale nie do mieszkania na codzien.

      • 11 7

    • Tak

      Sopot 100m.

      • 5 2

  • (20)

    Wykończenie wygląda ok, mieszkanie ma być do mieszkania, a nie muzeum jak ktoś tutaj powyżej napisał. Nie mniej jednak to tez nie może być zrobione na odpr. bo za rok pojawiają się pierwsze poprawki. Mam znajomych którzy

    Wykończenie wygląda ok, mieszkanie ma być do mieszkania, a nie muzeum jak ktoś tutaj powyżej napisał. Nie mniej jednak to tez nie może być zrobione na odpr. bo za rok pojawiają się pierwsze poprawki. Mam znajomych którzy chcą pokazać jacy to są zarobieni, maja świetny gust ale co najważniejsze - ma być wszystko markowe, z najwyższej półki, żeby to pokazać i gdyby tylko mogli to na każdej części mieszkania ponaklejali by metki z cenami :) :) I do tego teraz drugi hit: kupili mieszkanie na Wiszących Ogrodach i ostatnio w pracy był temat Moreny a on, że mieszka od razu obok, w sumie jak na morenie :). Więc niestety kompleksy robią swoje - zastaw się a postaw się cały czas na czasie.

    • 31 5

    • Lokalizacja (19)

      Morena to w sumie też peryferie miasta :). Nie się czym chwalić...Może na słojach ta lokalizacja jeszcze robi wrażenie....;)

      • 21 4

      • (3)

        co za pitolenie a Ty gdzie mieszkasz? :) Suchanino czy Osowa a może Olszynka?

        • 3 9

        • (1)

          Ja mieszkam w centrum Oliwy ,

          • 4 0

          • Na Kwietnej.

            • 2 0

        • Morena to szajs

          paskudny betonowy nowotwór, który najlepiej by było zlikwidować.

          • 2 0

      • Chwalic sie mozna centralnymi lokalizacjami (2)

        Jak dolne miasto, olszynka, rudniki, młyniska tudziez prestizowe nadmorskie stogi, co nie?

        • 6 5

        • Chwalenie się lokalizacją jest w ogóle absurdalne, tym bardziej mieszkaniem w bloku (jakimkolwiek) (1)

          No chyba że Kamienna Góra, gdzie po prostu nie ma bloków i jak tam mieszkasz, to znaczy że masz dom za kilka baniek. Ale nadal mieszkasz w pokomunistycznej, ponurej Polsce, nad zimną, zieloną zatoką, czyli wciąż dramat.

          • 4 1

          • Już nie postkomunistycznej

            tylko ponownie komunistycznej

            • 0 1

      • Taaak? (1)

        Mysliwska to nie Morena. Wilenska Zablockiego tak.

        • 6 1

        • Myśliwska tez należy do Moreny i to dziura przednia ! A do centrum kilkanaście kilometrów

          • 2 1

      • To akurat prawda.

        Jeszcze na studiach, gdy nie znałem całej topografii Trójmiasta - gdy jechałem na domówkę na Morenę, miałem wrażenie, ze to niekończąca się podróż. Teraz wypada trochę lepiej, ale bez szału. Sam mieszkam na Jasieniu

        Jeszcze na studiach, gdy nie znałem całej topografii Trójmiasta - gdy jechałem na domówkę na Morenę, miałem wrażenie, ze to niekończąca się podróż. Teraz wypada trochę lepiej, ale bez szału. Sam mieszkam na Jasieniu (starym) i żadne to fajne miejsce do mieszkania. Niby wszystko jest co potrzebne (szkoły, przedszkola, sklepy), ale pójść nie ma gdzie. Ani parku, ani lasu, a do morza to juz trochę wyprawa. Także nie zawsze warto pakować się gdzieś z powodu cen, no ale jak człowiek kupował to nie chciał się pakować w kredyt na całe życie albo stare bloki na przymorzu.

        • 8 1

      • Chyba nie wiesz gdzie jest Morena skoro takie bajki piszesz

        • 0 2

      • (7)

        A to na kimkolwiek robi wrażenie mieszkanie w bloku? Willa w Kamiennej Górze ok, ale mieszkanie w bloku? To z definicji jest rozwiązanie budżetowe i to co sobie tam zrobisz w środku nie ma znaczenia - dalej mieszkasz w bloku.

        • 0 4

        • Cena (6)

          cena mieszkań w bloku jest wyższa niżpodobnych metrazowo domków, ciekawe dlaczego? Czemu mieszakanie w kamienicy ma byc mniej prestizowe od mieszkania w sezregowcu z ogródkiem ledwie 100 m. Duzo widziałeś domów w Paryzu/ Hamburgu/ Monachium?

          • 2 0

          • Daj spokój. Ten komentarz, to lekarstwo na kompleksy mieszkańca jakieś wiochy zabitej dechami :)

            • 2 0

          • Choćbyś nie wiem jak zaklinał rzeczywistość, to w tej samej lokalizacji hierarchia była i jest następująca: (4)

            Dom wolnostojący>bliźniak>skrajny szereg>szereg>blok/kamienica

            Wszystko prócz domu wolnostojącego jest rozwiązaniem budżetowym.

            • 0 2

            • (2)

              Kup sobie dom w Warszawie, i porównaj z apartamentem na Złotej 44. Raczej każdy domek o podobnym metrażu wypadnie gorzej w hierarchii :)

              • 2 0

              • Czytaj uważnie - pisałem "w tej samej lokalizacji". Jest to warunek konieczny. (1)

                Dom w Śródmieściu Warszawy jest zdecydowanie wyżej w hierarchii niż mieszkanie na Złotej 44.

                • 0 2

              • Wyobrażasz sobie domek wolnostojący na Żelaznej w Warszawie?
                Jeżeli nawet hipotetycznie ktoś wybudowałby sobie taki domek mieszkalny w sercu Warszawy, to byłby to tylko szczyt głupoty, a nie prestiżu :)

                • 2 0

            • Tylko mieszkanie, najlepiej blisko centrun

              Nie potrafisz zrozumieć, że dla wielu dom wolnostojący równa się z obowiązkami związanymi z utrzymaniem i dojazdami. Przychodzi czas i człowiek nie chce mieć na głowie koszenia trawy, odśnieżania, naprawy rynny, dojazdów

              Nie potrafisz zrozumieć, że dla wielu dom wolnostojący równa się z obowiązkami związanymi z utrzymaniem i dojazdami. Przychodzi czas i człowiek nie chce mieć na głowie koszenia trawy, odśnieżania, naprawy rynny, dojazdów do przychodni, marketu itd.
              Przyjmowanie gości sprawia przyjemność tylko do czasu. Fajnie jest pobiesiadować w ogrodzie, przy grillu, ale najlepiej u kogoś.

              • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.