2020-11-04 13:22
Opinia wyróżniona
W poadnemii nawet częsciej niż zwykle chodzilsimy. Bywały dni ( weekendy ) gdzie było sporo dzieci) , ale 2 tyg temu w piatek bylismy od 10 - 12 abosultnie sami na wielkiej sali w Galerii Metropoli. Dramat. nie zamykajmy
W poadnemii nawet częsciej niż zwykle chodzilsimy. Bywały dni ( weekendy ) gdzie było sporo dzieci) , ale 2 tyg temu w piatek bylismy od 10 - 12 abosultnie sami na wielkiej sali w Galerii Metropoli. Dramat. nie zamykajmy tego wszyzstkiego ludzie ocknijcie sie.. ten koronowisu jest i owszem , ale jego otoczka to tylko zastraszanie .. obidzmy sie z wykonczona gospodarka, bez pracy i perspektyw.. my a pozniej nasze dzieci , beda odczuwac konsekwencje tych durnych decyzji..
2020-11-04 12:26
Opinia wyróżniona
i jak pomoc skoro to wszystko to jedna wielka spirala ktora sie nakreca, chcialabym pomoc ale mnie tez okrajaja z kasy wiec nie mam jak pomoc bo sama walcze o przetrwanie, staram sie chociaz chodzic do lokalnych sklepow. wiem ze drozej ale chociaz tak pomoge, a plac zabaw to chyba ostatnie miejsce na ziemi
2020-11-04 09:28
Opinia wyróżniona
... i takich sytuacji jest niestety bardzo dużo, żaden z moich dwóch synów nie może chodzić na zajęcia sportowe, bo sale zamknięte .... Rozsadza ich w domu energia, przez to są w coraz gorszej formie psychicznej i kłócą
... i takich sytuacji jest niestety bardzo dużo, żaden z moich dwóch synów nie może chodzić na zajęcia sportowe, bo sale zamknięte .... Rozsadza ich w domu energia, przez to są w coraz gorszej formie psychicznej i kłócą się potwornie o byle co! A ja nie jestem w stanie osobiście zapewnić im takiego ruchu jak regularne treningi ... apeluję do dyrektorów o otwarcie sal!!!
2020-11-05 11:47
Piszę z doświadczenia. Nieważne porządki w domu, inne sprawy, ważne, by dzieci nie rozsadzało. na obiad klecimy cokolwiek, pracujemy zawodowo. Co prawda, staramy się odrobić najważniejsze lekcje najpierw.
2020-11-04 08:54
a to się odbije na kondycji fizycznej, psychicznej i poziomie rozwoju intelektualnego dzieci
2020-11-04 09:00
niedouczone, przetrącone psychicznie, zapuszczone zdrowotnie, pozbawione dalszych aktywności przez zubożenie rodzin, oddane w szpony niesprawdzonych aplikacji i wirtualnych kontaktów
2020-11-04 09:45
Albo z obawy przed restrykcjami władzy albo - co gorsza - z własnego przekonania. Jedno i drugie to jest dramat. Gdy przypominam sobie swoje dzieciństow to nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić czegoś tak głupiego jak noszenie maseczek. Wykopki, pochody 1-majowe i kapcie w ogólniaku były niczym wobec tych durnych maseczek.
2020-11-04 15:50
osób, bo tylko wtedy wirus przestanie się przenosić. Młodzi przeżyją w większości, nawet bez leczenia więc nie trzeba ich leczyć. Maseczka powinna być jak gacie - nie chcesz to nie nosisz, nie chcesz myć rąk to nie
osób, bo tylko wtedy wirus przestanie się przenosić. Młodzi przeżyją w większości, nawet bez leczenia więc nie trzeba ich leczyć. Maseczka powinna być jak gacie - nie chcesz to nie nosisz, nie chcesz myć rąk to nie myjesz, nie chcesz myć zębów to nie myjesz, tylko potem sam płacisz za leczenie, a w przypadku przeciążenia systemu spadasz na koniec kolejki i tyle. I tak są duże szanse, że przeżyjesz.
I nie robić żadnych lockdownów bo ludzie w większości nie widzą związku, że to przez ich własne zachowania rośnie ilość chorych, zrozumieją dopiero jak zachoruje ktoś bliski lub oni sami, a szanse na to są większe jak się puści epidemię na żywioł. Wtedy dużo ludzi zachoruje i dotrze do nich, że trzeba uważać. Niektórzy oczywiście nie przeżyją, ale no cóż....sami tego chcieli.
2020-11-04 21:18
pod warunkiem takim, że nie jest przymusowo pobierana obowiązkowa składka zdrowotna.
No bo jak mam się leczyć sam to ok ale dlaczego mam dorzucać do wspólnego wora na leczenie innych?
A jeśli muszę dorzucać
pod warunkiem takim, że nie jest przymusowo pobierana obowiązkowa składka zdrowotna.
No bo jak mam się leczyć sam to ok ale dlaczego mam dorzucać do wspólnego wora na leczenie innych?
A jeśli muszę dorzucać to wtedy sorry, dlaczego miałbym być wykluczony?
Na tej samej zasadzie nie leczmy nowotworów u palaczy albo złamań i zwichnieć u ludzi uprawiajacych sport - sami się prosili o nieszczęście, mogli siedzieć w domu i nic nie robić
2020-11-05 11:36
tak mało ich w dzisiejszych czasach, za aż obok łapki dam komentarz.
2020-11-04 16:24
2020-11-04 09:28
Opinia wyróżniona
... i takich sytuacji jest niestety bardzo dużo, żaden z moich dwóch synów nie może chodzić na zajęcia sportowe, bo sale zamknięte .... Rozsadza ich w domu energia, przez to są w coraz gorszej formie psychicznej i kłócą
... i takich sytuacji jest niestety bardzo dużo, żaden z moich dwóch synów nie może chodzić na zajęcia sportowe, bo sale zamknięte .... Rozsadza ich w domu energia, przez to są w coraz gorszej formie psychicznej i kłócą się potwornie o byle co! A ja nie jestem w stanie osobiście zapewnić im takiego ruchu jak regularne treningi ... apeluję do dyrektorów o otwarcie sal!!!
2020-11-05 11:47
Piszę z doświadczenia. Nieważne porządki w domu, inne sprawy, ważne, by dzieci nie rozsadzało. na obiad klecimy cokolwiek, pracujemy zawodowo. Co prawda, staramy się odrobić najważniejsze lekcje najpierw.
2020-11-04 09:39
Te sale zabaw to Największa Wylęgarnia Zarazy ! Pobierają kasę i liczą czas zabawy Nic Więcej ! Chodziłem z dziećmi na płac zabaw w Alfie i na płac zabaw w Osowej Jedno Wielkie Dno .Po zwróceniu uwagi na dezynfekcję
Te sale zabaw to Największa Wylęgarnia Zarazy ! Pobierają kasę i liczą czas zabawy Nic Więcej ! Chodziłem z dziećmi na płac zabaw w Alfie i na płac zabaw w Osowej Jedno Wielkie Dno .Po zwróceniu uwagi na dezynfekcję zabawek Usłyszałem ze dezynfekują Ponoć po Zamknięciu ! Tam powinien udać się Sanepid i pobrać próbki z zabawek , lista zarazków byłaby bardzo długa . Nigdy Więcej na takie sale zabaw Nie Zabiorę Swoich Dzieci !
2020-11-04 10:34
Bez przesady ... kiedyś jako dzieci biegaliśmy całe dnie po podwórkach, taplaliśmy się w kałużach, piliśmy wszyscy z jednej butelki, jedliśmy szczaw i owoce bez mycia ... i żyjemy ...
2020-11-04 13:23
moje dzieci też biegają całe dnie po podwórkach, taplają się w kałużach.. mają kolegów na podwórku itp. :) A to wszystko bez opłat za minuty/godziny
2020-11-04 13:55
Ja tam piłem z kałuży, butelki były dla mięczaków.
2020-11-04 13:23
Dezynfekcja bez przesady.. po kazdym dotkniecu pileczki ? pobudka halo .. jak sie nie podoba to siedzcie w domu i dacjie zyc innym, panikarze
2020-11-04 13:48
Zgadzam się z Panem 100%,sale zabaw to wylęgarnie wszelkich wirusów,brud w każdym kącie.
2020-11-04 14:32
Pan Maruda - niszczyciel dobrej zabawy i humoru
2020-11-04 17:28
To widać jak w takim miejscu jest utrzymywana higiena i ktoś dba o sprzęty o zabawki, o wykładziny... Najbardziej odpychające są mini kąciki zabaw w restauracjach - tam wiele można zobaczyć, połamane kredki, pomazane kartki których nikt nie usuwa. Pluszaki szare od brudu, klejące plastikowe zabawki, bo dzieciaki wprost od jedzenia idą się bawić.
2020-11-04 10:00
Przykre... Za 2 -3 lata rodzice będą chcieli zorganizować dziecku czas w jesienne popołudnie, a tych miejsc już nie będzie Cieszę sie, że w przedszkolu córki udało się zorganizować w ramach gruoy zajęcia dodatkowe z
Przykre... Za 2 -3 lata rodzice będą chcieli zorganizować dziecku czas w jesienne popołudnie, a tych miejsc już nie będzie Cieszę sie, że w przedszkolu córki udało się zorganizować w ramach gruoy zajęcia dodatkowe z tańca i gimnastykę korekcyjną - bo tak jak ludzie, którzy te zajęcia prowadzą potrzebują pracy, tak dzieci potrzebują chociaż trochę normalności
2020-11-04 11:47
Normalność to zajęcia na świeżym powietrzu , pobiegać w lesie , na płazy nawet na podwórku a nie siedzieć w salach pełnych patogenów i na dodatek jeszcze nie sprzątanych i dezynfekowanych zabawek .
2020-11-04 12:08
Moje dzieciństwo to koniec lat '70, początek '80. Była to zabawa głównie na powietrzu, kopanie piłki pod blokiem, wspinanie się na drzewa, zabawy w chowanego, "wiszenie" na trzepaku, bujanie się na prowizorycznej
Moje dzieciństwo to koniec lat '70, początek '80. Była to zabawa głównie na powietrzu, kopanie piłki pod blokiem, wspinanie się na drzewa, zabawy w chowanego, "wiszenie" na trzepaku, bujanie się na prowizorycznej huśtawce ze starej opony. Potem z wolna, przez dziesięciolecia, nadciagnęło "nowe": trawniki przed blokiem do podziwiania, nie graj w piłkę, bo zadepczesz, nie wrzeszcz na dworze, bo sąsiadka śpi/głowa ją boli, "pobaw się" na komputerze itd. Chcieliście dać swoim dzieciom chów klatkowy - to go macie. Takie działalności, jak wyżej opisane place zabaw, nie powstały w oderwaniu od rzeczywistości, tylko z powodu popytu na nie. Jak się ma dziecko bez szczypty kreatywności, które się samo niczym nie umie zająć, to potrzeba opiekunów całą dobę, żeby się maluch nie nudził i "nie jęczał" za uszami. A teraz ci, co wcześniej zostawiali tam dzieci dla świętego spokoju, najgłośniej kłapią, jak to niekomfortowo i brudno.
2020-11-04 10:08
Moja córka musiała wyprowadzić się z Gdyni bo tu mieszkania i**otycznie drogie a te mamuśki placykami zabaw się zajmują.
2020-11-04 11:24
hahhahaahhaah
2020-11-04 11:49
A co mnie obchodzi twoja stara córka i jej problemy mieszkaniowe , w mieście wiadomo jakie ceny nie stać to niech wraca na wieś !
2020-11-04 12:53
Za chwile kamieniczniki będą biadolić że mają pustostany i trzeba im do czynszu dopłacać.
2020-11-04 10:43
od jutra zamknieta budowlanka i reszta marketow i wszyscy : dej ! na koniec roku brak kasy zmieni sie rzad np na po czy tam co nowego totalni wymysla -zamkna wszystko dalej (jedyne logiczne posuniecie) i zakreca kurek z
od jutra zamknieta budowlanka i reszta marketow i wszyscy : dej ! na koniec roku brak kasy zmieni sie rzad np na po czy tam co nowego totalni wymysla -zamkna wszystko dalej (jedyne logiczne posuniecie) i zakreca kurek z kasa dla wszystkich (jedyne logiczne posuniecie) i nastanie dlugo wyczekiwany czas zmiany wladzy od ktorej nawet nie bedzie 500 plus ( na plus dla wszystkich) i odczujecie kapitalistyczne podejscie do biznesu ... nie masz srodkow polyka cie wiekszy rekin.
2020-11-04 12:13
Mam takie samo podejście do tematu. I z niecierpliwością czekam, jak "matrixowi ekonomiści" spod znaku "państwo nam da", odczują na własnej skórze, skąd się biorą pieniądze.
2020-11-07 19:50
2020-11-04 10:50
ja im dałem zarobić w zeszłe ferie. ceny z kosmosu, powodzenia z radzenia
2020-11-04 11:23
Wiec niech zbierają kase te dzikujsy ze strajku kobiet i protestów ich popierających bo to przeznich mamy zamkniecia wszystkiego o miesiąc czy kilka dłużej!!
A najlepsze są szkół które pozamykały się mimo ze powinny być otwarte ale taki kaprys miała kadra nauczycielska.
2020-11-04 13:57
zamykaja wszystko!
2020-11-04 22:48
Nauczyciele szkoły pozamykali ?w TVP powiedzieli ?
2020-11-05 21:06
Takich glupot dawno nie czytalam
2020-11-04 12:26
Opinia wyróżniona
i jak pomoc skoro to wszystko to jedna wielka spirala ktora sie nakreca, chcialabym pomoc ale mnie tez okrajaja z kasy wiec nie mam jak pomoc bo sama walcze o przetrwanie, staram sie chociaz chodzic do lokalnych sklepow. wiem ze drozej ale chociaz tak pomoge, a plac zabaw to chyba ostatnie miejsce na ziemi
2020-11-04 13:07
Durne ludzie.. przecież są środki ochronne , mało dzieci na placach ,a Ci i tak nie ,bo się zaraża.. Ja dzisiaj z Fifim wybiorę się na placyk
2020-11-04 13:24
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.