Opinie (12) 3 zablokowane

  • Brakuje restauracji "Plaża Stogi".

    Jak robić spotkania biznesowe to tylko tam.

    • 13 6

  • (2)

    Tylko ikea.
    Jasno, przestrzennie.
    Klimat biznesowy - dużo osób z laptopami.

    • 26 2

    • i wszystko na darmowym wifi ....

      Janusz haker lubi to ....

      • 9 0

    • tylko tam na lunch biznesowy

      i tylko hot dogi za zlotowke na wypasie

      • 8 0

  • Śmieszni jesteście (1)

    Jaki biznesowy lunch w obecnej sytuacji? Chyba domowa wyżerka z MS Teams przed oczami.

    • 26 3

    • Ms teams to goo*no jak skype

      Jakosc video jakies kwadraciki jak e Minecraft.

      Zoom.us jest ok.

      • 0 0

  • i jeszcze Mac !!

    • 9 1

  • W końcu artykuł na trojmiasto.pl opatrzony poprawnie "dokąd" a nie "gdzie" się udać!

    Można? Można!

    Jeszcze tylko wprowadźcie kulturę słowa poziom podstawowy lekcja 2. i nie "zrobili", "zmontują" etc. ale "zostało wykonane", "zrobiono", "będzie zmontowane". Takie proste a z jakim szacunkiem

    Można? Można!

    Jeszcze tylko wprowadźcie kulturę słowa poziom podstawowy lekcja 2. i nie "zrobili", "zmontują" etc. ale "zostało wykonane", "zrobiono", "będzie zmontowane". Takie proste a z jakim szacunkiem do języka a zwłazcza do czytelnika. W końcu ludzie na ten portal jednak jeszcze zagądają. I mówią niedbale, bo dlaczego mówić inaczej, skoro niedbały, "chodnikowy" język jest oczywisty i rozpowszechniany na takich portalach?

    • 7 1

  • Chyba do puro.

    To jako jedyne nie wygląda jak kopia czegoś z katalogu firmy z I...a

    • 3 0

  • Co to znaczy, że "potrawy z menu serwowane są bezpośrednio przy gościach"?

    • 4 0

  • Restauracja w hotelu

    Warto dodać restaurację w hotelu Radison Blue na Długiej oraz fakt faktem trochę na uboczu, ale również restauracja w Hotelu Almond

    • 4 3

  • Etos zapiep**ania

    Wiadomo, Polska rezerwuarem taniej siły roboczej, stworzonej do zapiep**ania 24/7 za marne grosze, więc nawet w trakcie obiadu taki polski korposzczur musi myśleć o robocie i załatwiać służbowe sprawy. Nigdy w życiu bym

    Wiadomo, Polska rezerwuarem taniej siły roboczej, stworzonej do zapiep**ania 24/7 za marne grosze, więc nawet w trakcie obiadu taki polski korposzczur musi myśleć o robocie i załatwiać służbowe sprawy. Nigdy w życiu bym nie poszedł na obiad z klientem czy jakąś Anetą z HRów. Pierwszych mam dość, a z drugą nie pójdę na pierogi czy burgera + prosecco, bo mam trochę bardziej wysublimowane gusta. Będąc prezesem rady nadzorczej nie muszę na szczęście nikomu obrabiać tyłków ani się podlizywać. Obiady jem w domu, bo z pracy wychodzę koło 13ej, mam czas na siłownię, wyjście na miasto czy dobrą lekturę. Wystarczy mieć łeb na karku i można sobie darować ten wyścig szczurów aby spłacić kredyt na apartament na Szadółkach. Pozdrawiam

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.