2020-08-16 08:05
Szkoda, że Warka w Gdyni się zamknęła, fajne miejsce.
2020-08-16 10:02
Nie ma to jak reklamować w dobie koronawirusa piwo za 20 zika w pubie.
2020-08-16 11:32
niepotrzebny mi barman bym wiedzial co chce pic
Barman w multitapie nie jest przypadkowym nalewaczem piwa.
2020-08-16 13:46
2020-08-16 08:12
Spoko piwko i nie drogie
2020-08-16 08:30
Chyba tylko spoko, bo dobre piwo nie moze byc tanie
2020-08-16 09:45
Nie wiem co w nim pszenicznego, może chodzi ci o książęce waizen?
2020-08-16 12:03
Owszem, ale od kiedy Kompania Piwowarska zaczęła wspierać partię Bezprawie i Niesprawidliwość, jak mam kupić piwo majorsów to tylko z Grupy Żywiec.
2020-08-16 12:41
2020-08-16 19:53
Grunt, że "przeniczne" dobrze napisał ;-)
2020-08-17 13:16
2020-08-16 19:40
Pewnie każdy ma swoje ulubione, piwo to piwo, piwem się nie gardzi.
2020-08-16 08:13
Chyba we wrocku nie byliscie! Nie mowie, ze multitapow nie ma, ale z uzuciem dlugiej listy bym sie wstrzymal...
2020-08-16 08:18
5tka w Sopocie i w Gdańsku to browar spoldzielczy...
2020-08-16 08:27
Ale browar i jego jakość to pieśń przeszłości. Teraz jest masówka i masa gazu, że piwa potrafią strzelać. Nie podziękuję. Masówka kratowym piwom bardzo źle służy
2020-08-17 23:42
Może jescze Browar Port, tez dobre mają choć to raczej nie multitap no i Poczekalnia , duży wybór wszelakich browarow, w Dockersie też mają parę piw rzemieślniczych w lodówce bo z nalewaka to tylko komercyjne
2020-08-20 14:01
2020-08-16 08:21
Akurat we Wrocławiu mlodziez i studenci pija wszystko co popadnie
2020-08-16 08:48
kilka piw do wyboru jednej marki - to dobre dla turystów, którzy chcą tym popić mrożoną pangę i fryty albo i tak są pijani i im wszystko jedno :)
2020-08-16 18:41
2020-08-17 12:47
No to albo nie znasz pubów w Gdańsku, albo wyolbrzymiasz zasługi Wrocławia w tej materii. W Gdańsku na samym ontapie jest 13 pubów kraftowych (a nie ma tam wszystkich).
2020-08-16 08:19
Na szczęście jest sporo multitapow. Fajnie jest tez na 100czni (bez własnego). Podziwiam natomiast śmiałków pijących piwo z biedronki za 2,49 którego grupa docelowa jest konsument ze wschodnim akcentem. Podziwiam bo taki
Na szczęście jest sporo multitapow. Fajnie jest tez na 100czni (bez własnego). Podziwiam natomiast śmiałków pijących piwo z biedronki za 2,49 którego grupa docelowa jest konsument ze wschodnim akcentem. Podziwiam bo taki Lech, żubr czy inne kustosze które bardziej smakuje jak woda Saguaro niż piwo. Dobre piwo można spokojnie kupić w sklepie za 5/6zl a w pubie za 12!
2020-08-16 08:24
...jeden lubi blondynki, a inny brunetki
2020-08-16 08:36
Co do żubra czy kustosza tak, ale perlenbacher czy hopfe za 2,49 to poprawne pilsy z niemieckiego browaru, oparte na zasadzie 3 składników, z odpowiednią goryczka, bez większych wad. Poza wyjątkami nie znajdziesz dobrego
Co do żubra czy kustosza tak, ale perlenbacher czy hopfe za 2,49 to poprawne pilsy z niemieckiego browaru, oparte na zasadzie 3 składników, z odpowiednią goryczka, bez większych wad. Poza wyjątkami nie znajdziesz dobrego pilsa w ofercie polskich browarów rzemieślniczych. A trudniej uwarzyć dobre, czyste piwo z dolnej fermentacji. Latem podczas upałów mam najczęściej ochotę na dobrego pilsa. Dlatego mimo iż obok mam sklep z milionem kraftow, jadąc do Czech czy to Niemiec robie zapasy.
2020-08-17 00:01
Spróbuj "Czternastkę" Piwojada.
Żatecky chmiel, płytkie odfermentowanie, wybijająca dekstryna... Po prostu bardzo fajny Svetly Leżak. Nawet nie ukrywają inspiracji.
A z polskich Pilsów stanowczo polecam Inne Beczki i Jana Olbrachta.
2020-08-17 09:23
duch kraftu nie odleciał ?
2020-08-17 13:09
Ktoś wie, czemu Degustatornia padła? Za każdym razem, kiedy tam byłem, był komplet widzów...
2020-08-17 14:12
Zauważyłem zależność. Jeśli w danym miejscu sprzedawane są wyłącznie drogie piwa(te wszystkie "rzemieślnicze/kraftowe" cuda za 15 zł w górę), to większość osób(poza Niemcami i Norwegami) pije jedno/maks 3, po to żeby nie
Zauważyłem zależność. Jeśli w danym miejscu sprzedawane są wyłącznie drogie piwa(te wszystkie "rzemieślnicze/kraftowe" cuda za 15 zł w górę), to większość osób(poza Niemcami i Norwegami) pije jedno/maks 3, po to żeby nie wydać majątku przy jednej wizycie w takim przybytku i wychodzą z taką samą poważną/nadąsaną miną jaką mieli wchodząc;) Nie dochodzi do tego, ze wesołe(podchmielone) osoby tracą rozeznanie i walą jedno za drugim nie czując węża w kieszeni. Nie raz obserwując ludzi widać ogromny kontrast miedzy lokalsami a zagraniczniakami, którzy mając gdzieś ceny- czesto i gesto pijąc jedno za drugim robia sie nieźle weseli...;)
Podsumowując, co za drogo to niezdrowo ;)
2020-08-16 08:29
I mają te same piwa nawet o kilka złotych taniej niż puby na Głównym Mieście. Warto sprawdzić sobie ceny na ontap. I nie ma tam tłumów pijanych Niemców i Norwegów.
2020-08-16 08:48
Kogo to obchodzi
2020-08-16 11:11
2020-08-16 11:34
2020-08-16 16:46
A ty dzbanie becaluj dwie dychy za kufelek.
2020-08-16 15:39
2020-08-16 08:33
Kiedyś to były miejsca. Yesterday, Celtic, Piwnica u Filipa... Piwnica zaraz w prawo po wejściu na Długą. Jeszcze kilka tylko nazw nie pamiętam. Bez smart fonów. Bez lansu. Ot piwko jedno drugie i rozmowy. Aa i jeszcze nad kinem Neptun był fajny lokal.
2020-08-16 08:47
Kasablanka była nad kinem
2020-08-16 11:01
2020-08-16 11:35
2020-08-16 13:50
2020-08-16 09:09
Ktoś pamieta. Piwko bilard muzyczka. Zawsze pełno, zawsze gwarno, zawsze sympatycznie
2020-08-16 09:17
Cotton boczna od Szerokiej.
2020-08-16 11:09
2020-08-16 12:43
ani jedno ani drugie - na Złotników :)
2020-08-16 19:48
2020-08-16 19:54
2020-08-16 09:27
chodziliśmy tam na piwo i piłkarzyki
2020-08-16 11:35
Karol z W.
2020-08-16 12:40
To był przede wszystkim świetny jazz. Niezapomniane jam session najlepszych polskich artystów jazzowych.
2020-08-16 13:39
2020-08-16 16:49
Tam się spikneli...
2020-08-16 21:02
Kto ich spiknal?
2020-08-16 09:13
Taka przynajmniej byla nieoficjalna nazwa. Pub funkcjonuje do dzis, ale nie wiem czy to to samo:) dawno nie bylem.
2020-08-16 12:25
Piwnica u Filipa !!!! Dzieki za przypomnienie. Byłam tam na randce z przystojniakiem w długich włosach. Awww....
2020-08-16 17:48
Nie pamiętam ;)
2020-08-16 13:55
2020-08-16 17:54
ręką zasłaniałem pokal by mi sie piwo nie rozrzedzało .........
2020-08-16 19:51
Też tam bywałem...
Piwko w przerwie "meczu"
2020-08-16 19:56
Klasssssa
2020-08-17 09:54
2020-08-18 07:59
A u Filipa ferie spedzalismy.
2020-08-16 08:42
Nawet zwykłe piwo ale zimne z gęstą pianą podane w klasycznym grubym kuflu smakuje dobrze :)
2020-08-16 10:39
Ja tam mam bekę zarówno z meneli pijących specjale, jak i z kraftowych pseudo znawców z brodami i wąsem jak z mysiej ci.y.
Jeśli chodzi koncerniaki, to pije zwykłego żywca, jak nadarzy się okazja to czeskie
Ja tam mam bekę zarówno z meneli pijących specjale, jak i z kraftowych pseudo znawców z brodami i wąsem jak z mysiej ci.y.
Jeśli chodzi koncerniaki, to pije zwykłego żywca, jak nadarzy się okazja to czeskie kozele( nie mylić z polskimi szczynami podrubami), lub Okocim porter. Z "rzemieślniczych" to w okresie jesienno zimowym śmigam komesy portery.
Leje na pseudo mody i pije co chce. Nie pije szczynowatych specjali i harnasi, żeby z menelami sikać pod sklepem, nie pije też kraftow dla wrzucania instastory. Ludzie ogarnijcicie się i bądźcie sobą.
2020-08-16 10:45
Tyle słów by pochwalić się piciem siuskow jakim jest Żywiec
2020-08-16 12:45
on się linijką chwali :)
2020-08-16 12:45
Jak z gupoty zrobisz orez to nikt cie nie przegada... twoj wywod to cos w stylu, a idzcie sobie do kina ja tam klan se w tv obejrze...masz prawo, ale od ludzi innego zdania sie odczep!
2020-08-16 19:58
Może i dość długi, ale miękki.
2020-08-17 13:16
2020-08-16 20:46
Hahahaha
2020-08-16 08:47
Jest biedra, jest lidl i jeszcze kilka innych żemieślniczych.....
2020-08-16 18:21
piw rzemieślniczych nie lubię, nie lubię też najbardziej reklamowanych polskich piw sprzedawanych w sklepach, wegług mnie nie różnią sie smakiem.
Ale lubię bardzo lagery- Perła, Łomża, Namysłow- jeszcze kilka by sie znalazlo
2020-08-16 08:51
Legendarną miejscówkę nie nieopodal przystanku SKM politechnika a mianowicie "pod rurami"
2020-08-16 09:09
2020-08-16 11:52
zawsze przed meczem !!!
2020-08-16 09:51
Potwierdzam, wg. moich obliczeń, to stoczniowcy tam zostawili równowartość co najmniej kilku statków:) Kiedy tam nie przechodzisz, czy 7ma rano czy 17ta to tam zawsze jest dyskoteka. Drugie centrum imprezowe to murek
Potwierdzam, wg. moich obliczeń, to stoczniowcy tam zostawili równowartość co najmniej kilku statków:) Kiedy tam nie przechodzisz, czy 7ma rano czy 17ta to tam zawsze jest dyskoteka. Drugie centrum imprezowe to murek przy przystanku "Twarda", mam wrażenie, że trwa tam calodzienna piwna wahta, do tego ehh te urocze dzwieki otwieranych specjali, bekania i sikania:)
2020-08-16 16:27
jest pup wysokiej kategorii i maja dobre piwa w przystępnej cenie. No i klientela nie byle jaka.
2020-08-17 12:13
Tylko dla koneserów. Doskonały food pairing ze Specjalkiem
2020-08-16 16:43
kiedys też było ciekawiej w Matim i Sebie na Zaspie ale ostatnio pustawiej
2020-08-17 08:56
Filip przy zieleniaku? Chyba juz zamkniety
2020-08-16 09:09
gdzie ja żyje.
2020-08-16 09:32
Rozumiem, ze ty pijesz tylko kaszubski szampan czyli paskudnego specjala ake odpowiedz mi na 2 pytania;
1. Dlaczego uważasz, ze DOBRE piwa zarezerwowane są tylko dla hipsterów? (Tylko oni maja dobry gust i
Rozumiem, ze ty pijesz tylko kaszubski szampan czyli paskudnego specjala ake odpowiedz mi na 2 pytania;
1. Dlaczego uważasz, ze DOBRE piwa zarezerwowane są tylko dla hipsterów? (Tylko oni maja dobry gust i rozwinięte kubki smakowe?).
2. Skoro przyczepiłeś się do pewnej nieformalnej grupy to powiedz szczerze: co złego jest w byciu hipsterem?. Czysta ciekawość. Obu pytań nie łaczę
2020-08-16 09:42
2020-08-16 11:13
Jesteście po prostu głupi i wyglądacie jak klony. Zero indywidualności, zero pomyślunku, po prostu jesteście nikim. A nie, jesteście grupą z której naprawdę można się pośmiać. To wszystko.
2020-08-16 13:04
2020-08-17 13:04
2020-08-16 10:51
Hipsteryzacja gastronomi i jej skutki:
-chodzenie do lokali dla lansu i relacji na insta.
-ze względu na "lans", czyli modę lansowania się na sączenie kraftowych piw, nagle nie można poimprezowac w
Hipsteryzacja gastronomi i jej skutki:
-chodzenie do lokali dla lansu i relacji na insta.
-ze względu na "lans", czyli modę lansowania się na sączenie kraftowych piw, nagle nie można poimprezowac w rozsądnej cenie bo towarzystwo z pseudo brodą jak z mysiej ci.py i ajfonami to teraz główny target miejsc typu puby...
- upodobnienie się większości lokali na kraftowe multi tapy z oświetleniem w postaci zwiasajacych kabli z żarówkami, paletami i roślinkami:)
- każdy 20 latek który nie potrafi nic poza pójściem na Opener za kasę mamy, czy obsługa ajfona wziętego na raty, nagle staje się ekspertem piwnym haha.
Tak, tęsknię ze starymi czasami przed piciem piwa dla lansu.
2020-08-16 11:09
Makumba, tak ci się te puby nie podobają, ale z każdego zawsze jakieś szkło wynosisz :)
2020-08-16 11:10
2020-08-16 11:12
2020-08-16 12:44
że aż żal pieniążków z nich nie wyciskać. Gotować nie potrafią, smaku też nie mają, bo mają zniszczone kubki smakowe fast foodami i pseudo jedzeniem, wyglądają identycznie, jakby wyszli w piżamach zaraz po wstaniu z
że aż żal pieniążków z nich nie wyciskać. Gotować nie potrafią, smaku też nie mają, bo mają zniszczone kubki smakowe fast foodami i pseudo jedzeniem, wyglądają identycznie, jakby wyszli w piżamach zaraz po wstaniu z łóżka, zero poczucia estetyki, choćby przyzwoitości, żeby nie wyglądać jak lump lub puszczalska z za dużym dekoltem i pupą na wierzchu.
2020-08-18 07:58
2020-08-17 08:12
Nie mam ajfona ani brody. Ale lubię dobre piwo a takie właśnie jest lane w multitapach. Czy według Ciebie jestem hipsterem? Czy może obraz ludzi w Twojej głowie, którzy lubią coś innego niż Ty musi być od razu negatywnie cechowany?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.