Opinie (128) ponad 10 zablokowanych

  • Wodka, źródło dochodu państwa, więc można. (12)

    Jednocześnie aresztuje sie ludzi palących kwiatki popularnej rośliny uprawnej.

    • 69 16

    • (1)

      wiesz jak jest. pijak to naszcza w miejscu publicznym, cos zdemoluje, konkubine pobije jakas pijacka awanture zrobi. taki folklor

      za to narkoman co sie marichunanen nacpa to lodowke oprozni z calej zawartosci albo co gorsza zasnie na kanapie! trzeba walczyc z tymi groznymi narkotykami, stop gastrofazie!

      • 21 6

      • Nie wiesz do czego ci ćpający sa zdolni. Raz widziałem tak strasznie ujaraną osobę, że była miła,

        uśmiechała się i spokojnie siedziała sobie na murku patrząc na morze. To było tak przerażające że zapamiętam tego zwyrodnialca i to co zrobił po wypaleniu skręta do końca zycia. Na szczęscie dookoła było sporo normalnych, upitych osób rzucających przekleństwami do przechodniów, tłukących butelki i sikających gdzie popadnie.

        • 28 6

    • Poczytaj coś więcej o szkodach jakie wyrządza to twoje zielsko i przestań kłamać że nie szkodzi. (9)

      • 9 9

      • No własnie nie moge znalezc zadnych informacji na ten temat. Moze podasz jakis link do (8)

        wiarygodnego źródła ? Sadzac z twojej wypowiedzi na pewno już wiele czytałes na temat jak bardzo szkodliwe jest zielsko.

        • 6 5

        • Zacznij choćby od tego

          Nadużywanie kanabinoidów w przebiegu psychoz: strategie terapeutyczne
          Wilfrid Noël Raby, MD, PhD

          Spokojnie do znalezienia w sieci.

          • 3 0

        • Mówisz i masz. (1)

          "Badania empiryczne potwierdzają, że marihuana ma negatywny wpływ na układ krążenia. Podczas palenia marihuany może dojść do tachykardii, czyli zwiększonej częstotliwości uderzeń serca. Znane są także przypadki, kiedy

          "Badania empiryczne potwierdzają, że marihuana ma negatywny wpływ na układ krążenia. Podczas palenia marihuany może dojść do tachykardii, czyli zwiększonej częstotliwości uderzeń serca. Znane są także przypadki, kiedy marihuana wpływała na wzrost poziomu ciśnienia krwi i zawrotów głowy. Regularne używanie marihuany wśród osób cierpiących na choroby układu krążenia może negatywnie oddziaływać na stan ich zdrowia (16, 17, 18).
          Innym układem narażonym na niepożądane działanie palenia marihuany jest układ oddechowy. Badania potwierdzają, że palenie marihuany pozostawia w płucach ok. 1/3 więcej substancji smolistych niż papierosy. Zważywszy jednak na raczej mniejszą częstotliwość palenia marihuany niż tytoniu, szkody dla płuc i dróg oddechowych palaczy papierosów są znacznie większe. Palenie marihuany wpływa na obniżenie wydajności płuc czy uszkodzenie oskrzeli. Substancje smoliste powstałe w wyniku palenia marihuany zwiększają też prawdopodobieństwo wystąpienia raka płuc i narządów układu oddechowego. Szkodliwe jest szczególnie palenie marihuany wśród osób chorych na astmę. Należy stwierdzić, że negatywne skutki palenia konopi zostały potwierdzone głównie w badaniach eksperymentalnych na zwierzętach, obniża to nieco ich wartość empiryczną (7, 19, 20).
          W badaniach potwierdzono również szkodliwy wpływ marihuany na zachowanie kierowcy w ruchu ulicznym, które może być przyczyną wypadków. Marihuana, podobnie jak inne środki zmieniające świadomość, zwiększa ryzyko wystąpienia wypadku. Oszacowanie wpływu używania marihuany na zdolność prowadzenia pojazdów jest trudne i zależy od indywidualnych predyspozycji użytkownika. Niektóre badania potwierdzają, iż palenie marihuany może upośledzać czas reakcji, przetwarzanie informacji, sprawność motoryczną oraz odbiór sygnałów (7). Bezpośrednie efekty spożycia konopi, które wpływają na zdolność prowadzenia pojazdów na ogół mijają w ciągu doby"

          • 2 3

          • masz rację - idę po flaszkę , łyknę i jadę do pracy , po drodze małpka na stacji i jakoś dociągnę do popołudnia , po pracy czteropak hardego , później kontrolny opierdol wszystkich w domu , drzemka do obiadu , obiadek ,i

            masz rację - idę po flaszkę , łyknę i jadę do pracy , po drodze małpka na stacji i jakoś dociągnę do popołudnia , po pracy czteropak hardego , później kontrolny opierdol wszystkich w domu , drzemka do obiadu , obiadek ,i znowu małpka co by nie odwyknąć a na koniec dnia wyładuję swoje dzienne flustracje na dzieciach i żonie i nawalony padne spać jak co wieczór... Marichuana to faktycznie zło !!!

            • 2 0

        • Ciąg dalszy

          Istnieją dowody empiryczne przemawiające za tym, że długotrwałe używanie konopi może prowadzić do subtelnego upośledzenia niektórych funkcji poznawczych w zakresie percepcji bodźców. Udokumentowano również negatywny

          Istnieją dowody empiryczne przemawiające za tym, że długotrwałe używanie konopi może prowadzić do subtelnego upośledzenia niektórych funkcji poznawczych w zakresie percepcji bodźców. Udokumentowano również negatywny wpływ konopi na pamięć krótkoterminową oraz zdolność koncentracji i procesy uwagi. W praktyce oznacza to, że część palaczy marihuany przejawia trudności w nauce polegające na niemożności skupienia się i rozumienia czytanego tekstu lub opóźniony czas reakcji przy rozwiązywaniu zadań matematycznych i logiczno-przestrzennych. Zaburzenia pamięci świeżej skutkują brakiem możliwości chronologicznego relacjonowania wydarzeń z ostatnich dni czy godzin, czasami występuje mylne podawanie czasu i miejsca zdarzeń, pomyłki w datach lub inne błędy dotyczące percepcji okoliczności zdarzenia (24, 25, 26).
          Marihuana w bardzo dużych dawkach może wywoływać trwałą psychozę z przewagą objawów, takich jak: splątanie, amnezja, złudzenia, halucynacje, lęki, pobudzenie i hipomania. Jest to jednak niezwykle rzadko występujące zjawisko. U niektórych osób regularnie palących marihuanę można zaobserwować występowanie zaburzeń lękowych, koszmarów sennych oraz stanu depresyjnego, spotęgowanego obniżonym nastrojem, brakiem motywacji do działania, poczuciem bezradności i nikłą koncentracją na realizacji różnych celów w życiu. Długoletnie używanie marihuany może być także przyczyną labilności emocjonalnej oraz anhedonii (spłycenia emocjonalnego). Stwierdza się również, że silna psychiczna potrzeba zapalenia marihuany może u niektórych osób powodować występowanie zachowań agresywnych, głównie o charakterze słownym. Zachowania takie mają miejsce szczególnie w sytuacji samoistnych prób odstawienia substancji lub w wymuszonych momentach ograniczania kontaktu z substancją pod naciskiem i kontrolą otoczenia (27, 28, 29).
          Badania epidemiologiczne wskazują także na współwystępowanie problemu zażywania konopi i schizofrenii, nie jest jednak jasne, czy występuje tu związek przyczynowo-skutkowy.

          • 2 3

        • Ciąg dalszy 2 (3)

          Wśród populacji osób palących marihuanę przez kilka lat obserwuje się stosunkowo niski poziom wykształcenia, niskie dochody, wyższe bezrobocie i tendencję do izolacji społecznej. Osoby palące marihuanę przez wiele lat

          Wśród populacji osób palących marihuanę przez kilka lat obserwuje się stosunkowo niski poziom wykształcenia, niskie dochody, wyższe bezrobocie i tendencję do izolacji społecznej. Osoby palące marihuanę przez wiele lat zgłaszają też niższy poziom satysfakcji z życia społecznego, uskarżając się szczególnie na brak konstruktywnego wsparcia oraz poczucie osamotnienia. Część badań wskazuje na istnienie korelacji między paleniem marihuany a słabszymi wynikami w nauce czy mniej rzetelnym wykonywaniem pracy zawodowej (7, 35, 36).
          Obserwacje empiryczne wskazują też na fakt, iż użytkownicy marihuany mają więcej trudności z trwałym budowaniem i podtrzymywaniem relacji interpersonalnych. Częściej też odnotowywane są problemy małżeńskie/partnerskie wśród tej grupy osób. Długoletni użytkownicy konopi mieli tendencję do budowania sieci społecznej, w której przyjaciele i współmałżonek lub partner są osobami także zażywającymi konopie

          • 1 3

          • To piekna rozprawka oparta na 48 źródłach, w duzej mierze psychologicznych i psychiatrycznych.

            Nawet gdyby przyjąć wszystko za pewnik, choć co chwile występuje kluczowe w takim przypadku słowo "może" (np. kupując 3 opakowania naszych parówek możesz wygrać mercedesa), to wszystko co powyzej kopiuj-wkleiłes

            Nawet gdyby przyjąć wszystko za pewnik, choć co chwile występuje kluczowe w takim przypadku słowo "może" (np. kupując 3 opakowania naszych parówek możesz wygrać mercedesa), to wszystko co powyzej kopiuj-wkleiłes potwierdza jedynie jak dużo bezpieczniejsza i lagodniejsza marihuana jest od alkoholu. Gdyby na podobnej zasadzie opisac dzialanie etylaku zabrakłoby ci tu miejsca na wpisy....

            • 5 2

          • Wpływ alkoholu na organizm
            Niewielka już ilość wypitego alkoholu wpływa często na zachowanie człowieka. Alkohol działa szkodliwie na układ nerwowy. Praktycznie każda jego dawka powoduje obniżenie sprawności

            Wpływ alkoholu na organizm
            Niewielka już ilość wypitego alkoholu wpływa często na zachowanie człowieka. Alkohol działa szkodliwie na układ nerwowy. Praktycznie każda jego dawka powoduje obniżenie sprawności funkcjonowania układu nerwowego. Przeprowadzono na ten temat wiele doświadczeń; wyniki ich świadczą o obniżonej wraz z ilością wypitych kieliszków zdolnością osądu, zanikaniu krytycyzmu, zanikaniu precyzyjnego myślenia. Nawet niewielkie dawki alkoholu, które nie wywołują widocznych zmian w zachowaniu się człowieka powodują zaburzenia reakcji wzrokowej, słuchowej, pogarszają też precyzję ruchów. Błędnie się więc sądzi, że alkohol działa na układ nerwowy pobudzająco, działa hamująco zaburzając jego sprawność.

            Alkohol działa szkodliwie na układ nerwowy, przy czym w pierwszej kolejności atakuje najbardziej wrażliwe, najmłodsze w rozwoju ewolucyjnym - ośrodki układu nerwowego. Zaburzone jest więc precyzyjne myślenie, logiczne rozumowanie, prawidłowy osąd. Upośledzona zostaje tzw. uczuciowość wyższa, właściwa tylko człowiekowi. Obejmuje ona: etykę, moralność, poczucie więzi rodzinnych, międzyludzkich, narodowych. Zakłócone zostają też inne funkcje ośrodków kory mózgowej, ich współpraca z ośrodkami w strukturach podkorowych, znajdujących się dotychczas pod kontrolą i hamującym wpływem kory mózgowej. Dochodzą do głosu instynkty i popędy, prymitywne zachowania.

            W początkach upojenia sprawia to wrażenie pobudzenia czynności organizmu. W miarę dłuższego picia narasta zatrucie organizmu alkoholem, wzrasta jego szkodliwe oddziaływanie na układ nerwowy. Szkodliwy jego wpływ sięga ośrodków podkorowych. Zaburzone zostają, a nawet całkowicie zanikają instynkty i popędy. Zniszczona zostaje możliwość wykonywania celowych i dowolnych czynności ruchowych. Występuje otępienie i senność. Człowiek traci przytomność.

            • 0 0

          • Niszczący wpływ alkoholu dociera do najstarszej części układu nerwowego, do rdzenia mózgowego i części pnia mózgowego, zanikają odruchy. Może dojść nawet do zahamowania pracy ważnych dla życia ośrodków mózgowych, czego

            Niszczący wpływ alkoholu dociera do najstarszej części układu nerwowego, do rdzenia mózgowego i części pnia mózgowego, zanikają odruchy. Może dojść nawet do zahamowania pracy ważnych dla życia ośrodków mózgowych, czego następstwem będą głębokie zaburzenia układu oddechowego, układu krążenia, a w skrajnych przypadkach, w efekcie tych zaburzeń śmierć.

            • 0 0

  • Józek ty stary alkoholiku! (3)

    • 29 1

    • jedno piwo go tak sponiewieralo? (1)

      • 7 0

      • Mocny Full

        • 10 0

    • Józek to stary pijak, alkoholicy się leczą.

      • 1 1

  • patologia (11)

    Matka nie boi się zostawiać latorośli z alkoholikiem.
    Co z takich wyrośnie jak za dziecka rzucają w ludzi przedmiotami ?

    • 45 9

    • nie oceniaj (1)

      Dobrze że nie stała się krzywda dzieciom i że wezwano policję. Dziadek może trochę otrzeźwieje na jakiś czas.

      Nie znamy sytuacji. Nie wiemy czy matka miała świadomość że dziadek popija. A może zostawiła

      Dobrze że nie stała się krzywda dzieciom i że wezwano policję. Dziadek może trochę otrzeźwieje na jakiś czas.

      Nie znamy sytuacji. Nie wiemy czy matka miała świadomość że dziadek popija. A może zostawiła dzieci pod opieką babci ,która wyszła "na chwilę" do sklepu a dziadek wykorzystał chwilę -upał swoje zrobił.
      Nie oceniajmy ...... może wnuki przyjechały na wakcje do dziadków bo na codzień mieszkają w innym mieście i rodzice nie zostali wstajemniczeni w problem dziadka? Problemy z alkoholem są ukrywane i wypierane przez najbliższych ...

      PS przedemną alkoholizm teścia był ukrywany skutecznie ok.2-3 lata po ślubie ( inne miasto, kuruacyjne wizyty jednodniowe, a tak kontakt głównie telefoniczny) do czasu aż teściu wywióz mi dziecko do lasu "na grzyby" i zostało bez opieki ( też zaopiekowała się postronna osoba).
      Rodzina wypiera alkoholizm mimo ,że teściu stracił nawet prawo jazdy za jazdę po pijaku.

      • 19 9

      • Alkoholik otrzeźwieje, dobre sobie. Jak się dziadek do nieprzytomności upija, to nie wyobrażam sobie, żeby matka nie zauważyła. Straszna choroba.

        • 11 1

    • zaraz alkoholik (1)

      nawet dziecko powiedziało, że to tylko po jednym piwku zasnął

      • 5 10

      • re

        ale beczkowym

        • 2 0

    • ręce opadają

      jak się czyta takie komentarze.... to dziecko, a Ty już na straty je spisujesz...

      • 3 6

    • Kij ma dwa końce... (1)

      Ale z drugiej strony postawmy się w sytuacji tego starszego pana - rodzice dzieci ,,wrobili'' go w opiekę nad wnukami, nie wiem gdzie pojechali ale spodziewam się że w niedzielę to zapewne nad jezioro, czy nad morze czy

      Ale z drugiej strony postawmy się w sytuacji tego starszego pana - rodzice dzieci ,,wrobili'' go w opiekę nad wnukami, nie wiem gdzie pojechali ale spodziewam się że w niedzielę to zapewne nad jezioro, czy nad morze czy w odwiedziny. A starszy pan siedzi w bloku z dzieciakami...Nic dziwnego że postanowił sobie trochę umilić życie. A fakt że jednak przeholował (inaczej nie byłoby tej afery) - a to inna para kaloszy :)

      • 6 6

      • W kościele byli bo markety zamknięte.

        • 1 3

    • (2)

      A ojciec nie boi się zostawiać dzieci z alkoholikiem? Czemu atakujesz matkę? Sama w ciążę nie zaszła.

      • 9 4

      • No i jest, madka polka której jedynym sukcesem życiowym jest urodzenie kaszojada.

        • 4 5

      • Ojciec nie ma wyboru, zarobiony po łokcie dla swojej księżniczki i kaszojada.

        • 1 4

    • Może też należy do tej grupy, ale akurat chwilowo pracuje żeby z parę miesięcy dostać zasiłek.

      • 0 0

  • (1)

    Jak byłem mały to rzucałem w ludzi z balkonu jajkami i ziemniakami albo oblewałem wodą. Klasyka gatunku. Lepsze to niż głowa w TV.

    • 42 29

    • Jak miałeś 5 lat?

      • 0 0

  • Życie moi drodzy I kochani (5)

    Wiem że to dramat ale niestety w dużej części rodzin takie rzeczy to norma..

    • 74 17

    • jest 500+

      jest co przytulić na %

      • 14 5

    • Taaa....

      A Ty wiesz, bo byłeś....

      • 5 7

    • Sam z takiej rodziny pochodzisz. Twoje komentarze wskazują na trwałe szkody na mózgu spowodowane alkoholem.

      • 8 10

    • W twym alko rodzinnym domu (1)

      W twojej synu też nie dość że alko to zamiast kołyski betoniarka ️

      • 3 1

      • Na aledrogo można nawet kupić procę którą go matka karmiła.

        • 0 0

  • ZIOŁO... (2)

    bee ; natomiast wóda to samo dobro !!!

    • 23 9

    • Oczywiście, że

      zioło be. Tak samo jak gorzałka. Nie ma najmniejszej różnicy.

      • 3 3

    • Ujarany dziadek

      byłby lepszy?

      • 2 0

  • Babcia wróciła z zakupów z nową flaszka? (4)

    • 30 8

    • Córka poszła po następna bo pińcet na kaszojada wpadło na konto. (3)

      • 8 12

      • Córka pewnie zasuwała w niedzielę w robocie (2)

        bo pan "twoje życie, twoja sprawa" poszedł sobie układać swoje życie gdzie indziej i udaje niewypłacalnego.

        • 9 4

        • Napewno. (1)

          To że z taką jędzą jak ty żaden facet wytrzymać nie może, to znaczy że tak ma każda kobieta na świecie.

          • 4 6

          • A skąd wiesz,

            że to pisała kobieta?

            • 5 3

  • dobrze że dziadek niczym nie rzucał (2)

    a wnuczkowie nie rzucili dziadkiem

    • 41 4

    • rzucał mięsem zanim zasnął

      • 3 3

    • Szczęście

      Całe szczęście, że dzieci nie wyrzucił różnie bywa z pijanymi. Różne mógł mieć powody, by tak postąpić, jednak naprawdę nieodpowiedzialnie.

      • 0 0

  • Z 500+ i 14 czy 15 emerytur to można jak widać sobie spokojnie żyć. (9)

    • 20 30

    • Kolego nie wspominaj.....

      Kolego, nie wspominaj o 500+ bo moja wątroba już dogorywa .... ;-)

      • 2 7

    • (6)

      Pieprzysz jak połamany. Wymyśl już może coś nowego bo gdyby nie 500 plus dzieciaku to byś pewnie internetu w domu nie miał i pisał palcem po ścianie, wpierw mocząc palec w nocniku.

      • 7 9

      • Dzięki pińcetplus to się durniu z ręką w nocniku obudzisz w końcu. (5)

        Trzydzieści pięć nowych podatków zwanych dla niepoznaki opłatami i daninami się z powietrza nie wzięły. W tym kraju się nie opłaca pracować, lepiej siedzieć na socjalu i hodować kaszojady, Prawi i ZPRawiedliwi zapłacą patologii+ za oddane na nich głosy.

        • 8 5

        • Lepsze kaszojady, (4)

          niż takie de LaHooje, którym nawet kaszy skąpiono w dzieciństwie, a teraz wielcy biznesmeni z minimalną krajową i tysiakiem pod stołem. Pogardą wywalczycie sobie status społeczny...

          • 6 2

          • Na twoje kaszojady ja muszę ciężko pracować, tobie wystarczy nogi rozłożyć i kasa leci. (3)

            • 4 7

            • Ciężko pracujesz (2)

              wypisując swoje pogardliwe mądrości o 13:30?

              • 5 3

              • Pssssst. Zdradzić ci sekret? (1)

                Nie każdy pracuje 7:00-15:00 o_O
                Wiedziałbyś to kwoko, gdybyś chociaż jeden dzień przepracowała.

                • 2 7

              • Cóż,

                obstawiałbym 7:00, do 16:00, bo ewidentnie widać, że umysłowo nie pracujesz.

                • 3 2

    • patologia sopocko-warszawska a nie 500+

      • 4 1

  • Patologia pewnie jakaś

    • 19 18

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.