Opinie (125) ponad 50 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Teraz jest równouprawnienie.Jak mówiła kiedyś moja wychowawczyni w podstawówce kobiety nalezy uwielbiać przez cały rok a nie tylko jeden dzien.No i oczywiście mężczyzn dotyczy tak samo.W końcu jest emancypacja.Wszystkim

    Teraz jest równouprawnienie.Jak mówiła kiedyś moja wychowawczyni w podstawówce kobiety nalezy uwielbiać przez cały rok a nie tylko jeden dzien.No i oczywiście mężczyzn dotyczy tak samo.W końcu jest emancypacja.Wszystkim czytelnikom trojmiasto.pl tym mniej i bardziej zagorzałym zycze miłej i spokojnej niedzieli.niezależnie czy ktoś ma dzis swoje swieto obchodzi np.imieniny urodziny.cieszmy sie zyciem i przede wszystkim zdrowka zycze.bo ono chyba najwazniejsze.

    • 0 0

  • Najciekawszą propozycją (5)

    będzie zapewne pójście na emeryturę o 5 lat wcześniej niż mężczyźni. Pozdrawiam wszystkie panie.

    • 65 9

    • (1)

      wszyscy rowni ale kobiety rowniejsze

      • 9 6

      • równi

        równi będziemy jak zaczniecie rodzić dzieci a potem się nimi zajmować, jak również domem zwłaszcza gdy współmałżonek będzie w tym czasie realizował swoje pasje, karierę i przeżywał drugą młodość.

        • 0 0

    • poczekaj poczekaj... przyjdzie Małgorzata to wszystko zmieni! (1)

      będziesz pracować do śmierci :)

      • 22 8

      • Poczekaj...poczekaj az przyjdzie kryzys gospodarczy....

        • 7 13

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Nie mam nikogo (2)

    Gdzie można potańczyć i spotkać ciekawą wartościową dziewczynę z którą można by się związać na stałe? O mnie: 34 lata, chorobliwie nieśmiały, nigdy nie byłem na randce.

    • 1 3

    • a umiesz tańczyć? Nawet jeśli tak, to warto poszukać kursu tańca (polecam salsę) gdzie zwykle jest więcej dziewczyn niż chłopaków i nie wszystkie są w związkach. Nawet jeśli nie spotkasz tam miłości swojego życia to możesz nabrać pewności siebie; a dziewczyny z kursu mogą mieć koleżanki :)

      • 0 0

    • kolego twój tragizm polega na tym, że jesteś uosobieniem cech mężczyzny o którym kobiety ciągle opowiadają

      natomiast w życiu codziennym pragną kogoś przeciwnego do ciebie, czyli takiego który ma swoje zdanie i nie boi się postawić na swoim, jest pewny siebie i w pewnym sensie przebojowy. To pitolenie o bogatym wnętrzu to

      natomiast w życiu codziennym pragną kogoś przeciwnego do ciebie, czyli takiego który ma swoje zdanie i nie boi się postawić na swoim, jest pewny siebie i w pewnym sensie przebojowy. To pitolenie o bogatym wnętrzu to zwykła babska gadanina niemająca pokrycia w rzeczywistości. Ale jest dla ciebie szansa- albo bardzo przebojowa kobieta, która szuka misia do opieki albo kobieta o zbliżonym do ciebie profilu charakterologicznym. i tu i tam masz szanse

      • 1 1

  • Eee to ciągłe bezsensowne przekamarzanie się (2)

    swoją żonę trzymam krótko i dlatego jesteśmy szczęśliwym małżeństwem z dość długim stażem, z resztą w okresie kawalerskim też trzymałem kobiety krótko i powiem wam współcześni panowie milenalsi czy coś tam tylko jedno:

    swoją żonę trzymam krótko i dlatego jesteśmy szczęśliwym małżeństwem z dość długim stażem, z resztą w okresie kawalerskim też trzymałem kobiety krótko i powiem wam współcześni panowie milenalsi czy coś tam tylko jedno: kobiety tego potrzebują niemal tak samo jak pójść do fryzjera czy kosmetyczki. Oczywiście proszę się nie doszukiwać jakiś ukrytych patologii pod pojęciem trzymania krótko- myślę, że większość wie o co mi chodzi. Nie oznacza to również że nie ustępuję nigdy wręcz przeciwnie odpuszczam coraz częściej, ale na moich zasadach

    • 5 7

    • (1)

      Mój ojciec też tak gadał, trzymał matkę krótko. Na 55 urodziny dostał pozew rozwodowy, to biadolił, że rozwiedzie się A matka do niego z podkulonym ogonem wróci i wiesz co? Nie wróciła, zakochała się w młodszym facecie,

      Mój ojciec też tak gadał, trzymał matkę krótko. Na 55 urodziny dostał pozew rozwodowy, to biadolił, że rozwiedzie się A matka do niego z podkulonym ogonem wróci i wiesz co? Nie wróciła, zakochała się w młodszym facecie, który ją traktuje jak królową - 3 lata po ślubie jest. A ojciec? Randki z neta, same płaszczki i co chwilę rozstania, żadnego związku nie utrzyma, bo uważa, że kobietę trzeba ustawiać.

      • 0 0

      • jak dostanę pozew za 15 lat to dam znać

        tym czasem nie zamierzam robić coś innego, facet to facet ma zasady, których nie zmienia jak mu powieje chorągiewka, pozdro

        • 1 1

  • W tym dniu nie będę odzywał się do żony (1)

    To będzie najlepszy prezent

    • 28 11

    • Lepiej jak z tej okazji ona się nie odezwie.

      • 0 0

  • Pamiętajcie Panowie kobiety mają płacić za siebie (16)

    W restauracjach. Koniec sponsorowania. Rachunek na 50/50.obowiazkowo!! Zwłaszcza ci w związkach i zonaci. 3 konta w domu. Jedno wspólne _ wpłata po równo do domowego budzetu. Żadnych wakacji, urlopu opłacanego prze was w całości

    • 32 8

    • z jakiej racji 50/50? najgłupsza metoda dzielenia rachunku, dobra tylko dla nienażartych cwaniaków.

      • 2 1

    • Tak tak

      Powiedz to populacji cucków, facet to ma się starać i stawać na rzęsach a księżniczka będzie leżeć i pachnieć :)

      • 6 4

    • (5)

      Nie widzę w tym niczego dziwnego, zarabiam to sama za siebie płacę. My z mężem mamy osobne konta, nie bawimy się w wspólne. Jest potrzeba zakupu czegoś, to ten kto ma potrzebę, to płaci. W knajpach od kiedy pamiętam sama

      Nie widzę w tym niczego dziwnego, zarabiam to sama za siebie płacę. My z mężem mamy osobne konta, nie bawimy się w wspólne. Jest potrzeba zakupu czegoś, to ten kto ma potrzebę, to płaci. W knajpach od kiedy pamiętam sama za siebie płacę -15 lat małżeństwa, jeśli już do chodzi do tego że mąż płaci, to następnym razem ja reguluję rachunek. Rachunkami zajmuję się ja. To wynika tez z faktu, ze ja zarabiam duzo więcej niż mąż. Gdy jesteśmy na zakupach, to potrafię do niego z premedytacją powiedzieć, żeby sobie wybrał coś ładnego to mu kupię. I stale przelewam mu drobne na jego wydatki. No ale to w końcu mój mąż, wolę mu te 5 stówek dołożyć miesięcznie, to przynajmniej zawsze mam zawsze posprzątane i ciepły obiad na stole kiedy wracam do domu, a i on zadowolony.

      • 10 12

      • (4)

        To jest fragment powieści z Pani domu?

        • 11 7

        • (3)

          Nie, serialu tureckiego z jedynki. Co za głupie pytanie. Nie każdy żyje według schematu, my żyjemy właśnie tak.

          • 8 9

          • (2)

            Ten serial turecki dużo wyjaśnia.

            • 7 5

            • (1)

              Jak widać, pan jest zaznajomiony z jego fabułą, skoro moja ironia, jest dla Pana wyjaśnieniem.

              • 4 7

              • Skąd taki wniosek, że zaznajomiony?

                • 1 2

    • Nie 50/50

      tylko każdy płaci za siebie.

      • 4 2

    • (2)

      Ok, jak po zostaniu ojcem pozostaniesz w domu na wychowawczym, chętnie będę płaciła polowe .

      • 3 8

      • (1)

        Ja chciałem zostać w domu na wychowawczym, bo też podobny tekst usłyszałem to moja kobieta nagle zmieniła zdanie i już nie było takiej opcji. Hehe tania manipulacja.

        • 5 5

        • Zmieniła zdanie, bo wiedziała, że najlepszą opiekę ona zapewni.

          • 5 5

    • tak i sam wychowuj dzieci odrabiaj z nimi lekcje zawiez odwiez umyj d... nakarm. bo oj facet jak musi isc do pracy to jest wielce zmeczony ale kobieta ma za... na 4 etaty.

      • 8 9

    • (2)

      To lepiej takiego sknerę wysłać w kosmos !

      • 6 18

      • Ej...bądź silną, postepową...

        ...niezależną kobietą.

        • 11 3

      • To jak nazwać kobiety? Sknery i dziady do potęgi, więc nie dziaduj i płać za siebie.

        • 13 3

  • Kolejne święto z d...

    żeby tylko napędzić sprzedaż.

    • 10 3

  • Najciekawszą propozycją będzie... (14)

    ...wrócenie do domu i zrobienie obiadu. Bo miejsce kobiety jest w domu jak mąż wraca z pracy.

    • 17 12

    • Dziady do garów (13)

      Tu pana zdziwię, bo mój chłop zajmuje się domem. Pierze, gotuje, sprząta. Robi zakupy, a ja w tym czasie zapitalam w pracy, żeby on miał godne życie na jakie zasługuje. Żeby miał na swoje przyjemności. Żeby mógł sobie do

      Tu pana zdziwię, bo mój chłop zajmuje się domem. Pierze, gotuje, sprząta. Robi zakupy, a ja w tym czasie zapitalam w pracy, żeby on miał godne życie na jakie zasługuje. Żeby miał na swoje przyjemności. Żeby mógł sobie do barbera iść, pograć na PSce. Nie oczekuję od niego nic więcej, tylko obiadu na stole, czystego domu i tego żeby dobrze się prezentował. Chłop, ma te same prawa co kobieta. Więc niech siedzi w kuchni, obiera kartofle, wychowuje dzieci. Ja mogę pracować. Taka nowoczesna jestem.

      • 10 15

      • (6)

        I wtedy się obudziłaś?

        • 7 6

        • (5)

          Dlaczego? Co dziwnego jest w tym, że ja pracuję, utrzymuję swojego starego, a on jest na wychowawczym w domu? Niech Pan się obudzi, bo żyjemy w świecie równouprawnienia.

          • 6 8

          • (4)

            Jeśli żyjemy w świecie równouprawnienia to po co walczycie o równouprawnienie? Szukać u was logiki to jak szukać soli w kopalni węgla

            • 7 4

            • (3)

              Ja nie szukam. Ja żyję według takich zasad i tyle.

              • 4 2

              • (2)

                "Ty" żyjesz wg takich zasad. Myślałem, że małżeństwo to wspólne zasady ale spoko, gratuluję Twojemu facetowi, ale jak sobie pościelesz tak się wyśpisz. Kobieta sukcesu i pantofel :) Widzisz, nawet Tobie pochlebiłem :)

                • 3 3

              • (1)

                Nie drogi Panie, to jest właśnie nasza wspolna decyzja, zarabiam więcej, więc utrzymuję rodzinę - prosty i logiczny wybór. Mój mąż to świetny facet, który poświęcił się wychowaniu dzieci i obowiązkom domowym, dzieci

                Nie drogi Panie, to jest właśnie nasza wspolna decyzja, zarabiam więcej, więc utrzymuję rodzinę - prosty i logiczny wybór. Mój mąż to świetny facet, który poświęcił się wychowaniu dzieci i obowiązkom domowym, dzieci pójdą do szkoły, to on wroci do pracy, aczkolwiek podkreślę, ja jedynie oczekuję tego, żeby spełniał obowiązki domowe, których ja siłą rzeczy nie zrobię, będąc na dyżurze przez 17-24h. Nie oczekuję utrzymywania, kupowania prezentow itp. Mój mąż nie jest pantoflem, co za mylne wyobrażenie o świecie! A ja nie jestem kobietą sukcesu, tylko zwykłym lekarzem. Współczuję kobietom, które nie mają takiego oparcia w mężu jak ja. I współczuję facetom, którzy szukają dziury w całym, bo nie mogą pogodzić się z tym, że ktoś żyje inaczej niż przyjęte role społeczne w tym kraju.

                • 3 4

              • Tu nie ma miłości,tylko wyrachowanie i samouwielbienie.

                • 3 3

      • Wojujące feministki (1)

        Zajmijcie się czymś pożytecznym i rozwijającym bo od plotkowania przy kawie wam się móżdzki degenerują

        • 6 5

        • Pff..

          • 4 5

      • Proszę pozdrowić "chłopa". (3)

        Musi być bardzo szczęśliwy...

        • 10 5

        • (1)

          Uwierzyłeś w to? :)

          • 8 8

          • A czemu miałby nie wierzyć? To dziwne, że kobieta utrzymuje dom? Co dziwne, ze ja pracuję, a on dzieci wychowuje? Jeśli to jest dla Ciebie dziwne, to powodzenia. Normalna sprawa.

            • 5 9

        • Zapewne tak jak pańska małżonka, której miejsce jest w domu ;)
          Nie rozumiem tego oburzenia męskiej strony. Normalna sprawa, ja utrzymuję rodzinę, mąż na wychowawczym siedzi w domu. Co tu się dziwić.

          • 6 4

  • A ja nie wręczę mojej żonie kwiatów, bo mnie nie będzie

    Ale wręczyłem już dwa bukiety bez powodu w tym roku tak po prostu.

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.