Opinie (17)

  • Co się dziwić jak na polskich parkietach w lidze grają same zawodniczki z obcych krajów a Polki siedzą na ławce.

    • 17 1

  • Przykro było to oglądać (5)

    Niestety, poziom taki jaki rola Polek w drużynach klubowych. A potem np. kibice Arki się cieszą, że ich klub - z naturalizowaną Kastanek i słabą resztą Polek - wygrywa mecze w tej beznadziejnie słabej lidze.

    rozwiń...

    Niestety, poziom taki jaki rola Polek w drużynach klubowych. A potem np. kibice Arki się cieszą, że ich klub - z naturalizowaną Kastanek i słabą resztą Polek - wygrywa mecze w tej beznadziejnie słabej lidze.

    I ciężko się potem dziwić, że liczba kibiców na meczach jest taka jaka jest - kto, poza zagorzałymi fanami, zainteresuje się kobiecym basketem, w dodatku bez sukcesów?

    • 6 6

    • (4)

      Chodzi się na spotkanie sportowe .zobaczyć piękne akcje .Przeżyć chwile radości. Obojętnie kto gra ,Polki czy inne nacje .Jak dla mnie to mogą grać małpy z wiewiórkami ,byle była by rywalizacja sportowa .Jak oglądam

      Chodzi się na spotkanie sportowe .zobaczyć piękne akcje .Przeżyć chwile radości. Obojętnie kto gra ,Polki czy inne nacje .Jak dla mnie to mogą grać małpy z wiewiórkami ,byle była by rywalizacja sportowa .Jak oglądam Usaina Bolta w biegu w biegu na 100 metrów to zachwycam się jego wyczynem i wiem że jest przepaść ,do naszych .Amerykanki na 400 metrów to niedościgłe marzenie naszych dziewcząt ,ale kibicuję im Nie narzekam że nasze cienko grają w lidze.To jest prawidłowość .One są cienkie jak barszcz .Mogą grać same siły zaciężne w naszej koszykówce ,mi to nie przeszkadza .zdedustowany / tobą rządzi nacjonalizm i takim jak ty też .Po co chodzić na Arkę Kopaną? przecież oni dostają lanie od wszystkich . Sport to sport .

      • 3 3

      • Inny nick (3)

        A typ ten sam, Normus czy inny wuj.

        A dla mnie to ma znaczenie, czy w lidze krajowej mamy dobre zawodniczki rodzime, identyfikujące się z moim krajem / regionem, czy też legię cudzoziemską. Zapewniam, że dzieciaki uprawiające jakąś dyscyplinę sportu też chciałyby mieć rodzime wzorce, idoli. Każdy ma prawo do własnej opinii.

        • 3 1

        • Wyczułeś mnie .Gratulacje /

          • 0 0

        • (1)

          . Każdy ma prawo do własnej opinii. ( to twój wuju kawałek wpisu wuju) To po kiego komentujesz cudze komentarze ? WUJU ! (bez W ale za to z ch)

          • 0 1

          • i znów się nakręcasz

            luzuj bokserki, wuju (może być przez w, i tak wiesz co miałem na myśli ;)

            • 0 0

  • Wielka Brytania w koszykówce

    to jak Gibraltar w piłce nożnej

    • 7 12

  • Wstyd!!!!!!!

    • 4 3

  • Takie przypomnienie dla znawcy Gibraltaru - Wielka Brytania zajęła IV miejsce na ostatnich ME (3)

    • 13 0

    • Nie ma aż tak prostej zależności liga z polskimi zawodniczkami a wyniki kadry

      Najlepszy przykład to wyniki Wlk Brytanii i brak ligi zawodowej w tym kraju. Liga na Białorusi praktycznie nie istnieje a kadra gra min w ćwierćfinałach każdych ME.

      • 4 0

    • Jak się marnuje czas zwlekając z wyborem trenera kadry i rozgrywa mecz po dwóch treningach to taki efekt

      Inne kadry w lato miały swoje zgrupowania. To tylko jeden z elementów chaotycznego planu dbania o stan kadry żeńskiej. Inny to co zgrupowanie to inny skład. Raz idzie młodość, drugim razem doświadczone, a trzecim kto zdrowy ten gra.

      • 6 0

    • To prawda

      Ale problem jest w braku stylu i umiejętności naszych zawodniczek, a przynajmniej ich znacznej części. Bez dołączonej w ostatniej chwili naturalizowanej Kastanek wynik byłby zupełnie inny.

      • 1 0

  • Paranoja jakaś

    Same eliminacje to jakaś porażka. Dzisiaj pierwszy mecz eliminacji, a drugi i trzeci mecz za rok. Kiedy może być inny trener, inne zawodniczki, inne realia.

    • 11 0

  • Brutalna rzeczywistość (2)

    Zamiast Kastanek widziałbym jednak docelowo na obwodzie Makurat. Wtedy można byłoby pomyśleć o naturalizacji porządnej środkowej np. z USA. Jeśli mała i nie ukrywajmy dość biedna
    Bośnia potrafiła zachęcić do gry w

    Zamiast Kastanek widziałbym jednak docelowo na obwodzie Makurat. Wtedy można byłoby pomyśleć o naturalizacji porządnej środkowej np. z USA. Jeśli mała i nie ukrywajmy dość biedna
    Bośnia potrafiła zachęcić do gry w swojej kadrze świetną Jonquel Jones (grającą obecnie w rosyjskim potentacie UMMC Jekaterynburg), która właśnie we wczorajszym meczu wyjazdowym pomogła wydatnie Bośni wygrać mecz w końcu z nie byle kim, bo akurat z reprezentacją Rosji (wspomniana zawodniczka zdobyła 29 punktów i zanotowała 16 zbiórek), to wydaje się, że jest to w chwili obecnej konieczność, jeśli chodzi o naszą kadrę (nie mamy aktualnie nawet tylko solidnej rodzimej centerki). To truizm, ale bez dobrej zawodniczki na pozycji nr 5 nie mamy czego szukać obecnie w Europie. Im wcześniej to dotrze do decydentów w PZKosz., tym prędzej będziemy mogli myśleć przynajmniej o realnej szansie awansu na ME.

    • 6 1

    • Igor ,widać że wiesz co mówisz .Zgoda .

      • 2 2

    • W Rumunii też naturalizowano solidną i do tego doświadczoną amerykańską podkoszową - Ashley Walker. Wczoraj zdobyła dla reprezentacji Rumunii 16 punktów i miała 12 zbiórek. Dlaczego nie próbujemy iść podobnym tropem?

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.