Opinie (85) 6 zablokowanych

  • Rzeczywiście wygląda 100 razy lepiej od forda ecosport, którego Puma zastępuje (3)

    • 7 2

    • Ale się uśimiałem

      Podpisy pod zdjęciami są świetne. Podobny do porsze, atrakcyjna sylwetka i kubeł na brudną bieliznę w bagażniku ha ha ha

      • 2 0

    • To akurat nie było trudne do uzyskania.

      Gdy mój syn miał 5 lat to lubił rysować samochody - wszystkie były ładniejsze od Forda Ecosport.

      • 1 1

    • Czy dziecko jakieś kooowspółpracy z reno?

      • 0 0

  • (2)

    Czyli kolejny model targetowany na utrzymanki do obsługi linii- apartament- przedszkole Stivena- galeria.

    • 25 2

    • (1)

      Apartmą w Kolbudą.

      • 7 0

      • Ciemno widzę, jeśli nie nauczą się jeździć przepisowo od sąsiadów, ba od naszych niedośmiganych zachodnich. I parkować od Szwedów albo Czeskich Austriatczyków, bezczelny Cham pisze przymiotniki z dużej.

        • 0 0

  • Porażka (19)

    Auto fajne ale z ceną odjechali.
    122 tysiące za auto z testu. Dokładam 10 koła i mam nową Camry 2,5 benzyna z hybrydą. Gdzie tu sens? Nie pisać tylko że to auto do miasta, Camry też da radę i będzie wygodniej!

    • 32 3

    • (1)

      Upodobnili auto do jednego Suva Porsche(ulubionego modelu utrzymanek) więc chcą na tym na maksa zarobić. Byznes is byznes

      • 3 0

      • Bo ludzka pustota to baza marketingu

        • 0 0

    • za te pieniądze

      nowe renualt captur 1.3 EDc w pakiecie rs line albo mazda cx-30 w drugiej wersji wyposażenia

      • 2 1

    • (12)

      Passat z opcją 99 tysi a tu taki karakan 120 tysi? Ludzie.

      • 1 3

      • Passat za 99 to golas i jego odpowiednikiem jest golas Pumy za 69 (11)

        ale jak ktoś porównuje auta z różnych segmentów w różnym wyposażeniu to znaczy że jeszcze się pałuje tymi różnicami, a sam jeszcze nie jest na etapie zakupu swojego pierwszego auta. Ktoś kto szuka auta klasy średniej nie rozgląda się za małym podwyższonym autem klasy B

        • 3 2

        • To bzdura. (10)

          Jest wiecej niz jeden sposób konfiguracji domowej floty. Jak najbardziej bierze sie pod uwagę różne opcje.

          Ja mam jeden duży (bardzo) samochód i jedną dojazdowkę. Obecnie zastanawiam się czy wymienić

          Jest wiecej niz jeden sposób konfiguracji domowej floty. Jak najbardziej bierze sie pod uwagę różne opcje.

          Ja mam jeden duży (bardzo) samochód i jedną dojazdowkę. Obecnie zastanawiam się czy wymienić kończacą żywot dojazdowkę (20 lat wiernej slużby, od nowości), czy zamiast obu kupić duże kombi/vana/suva.

          Zatem jak widzę malucha za 120k to pukam sie w głowę i mówię, że w takim razie wolę Optimę GT za 140-150k.

          • 1 3

          • kup VOLVO 940 (2)

            • 1 0

            • Nie, chcę nowy samochód

              Jeden zabytkowy autobus juz mam na karku i choć utrzymany świetnie to chcę sobie odpocząć od projektów tego typu.

              • 1 2

            • Albo 850 t5R

              • 1 0

          • to margines bo z tego co piszesz sam jeździsz dwoma autami (6)

            generalnie ktoś kto chce dobrze wyposażone auto a powietrza wozić nie chce to powiedz mi na wój mu Passat na do jazdy 5 km do pracy?

            • 2 1

            • Dlaczego zakładasz racjonalność wyboru? (5)

              Zapewniam Cię, że nie ma nic racjonalnego w ładowaniu dziesiatek tysiecy w starego multivana. A jednak. I jeszcze zdarza mi sie nim do pracy podjechać. Rezygnacja z niego na rzecz bardziej uniwersalnego jeździdła byłaby

              Zapewniam Cię, że nie ma nic racjonalnego w ładowaniu dziesiatek tysiecy w starego multivana. A jednak. I jeszcze zdarza mi sie nim do pracy podjechać. Rezygnacja z niego na rzecz bardziej uniwersalnego jeździdła byłaby ze wszechmiar racjonalna.
              No i łikendowe wozidło to nie jest margines.

              Nawet jednak zakładajac racjonalność, to w zestawieniu puma vs passat:
              - passata bedzie latwiej sprzedać
              - passata łatwiej bedzie doposażyć/aktualizować bo jest duży rynek części z odzysku i retrofitów
              - passat jest wiekszy więc jak się zdarzy potrzeba to bedzie jak znalazł
              - passat w tej cenie bedzie miał porównywalne wyposażenie, a z relatywnie niewielką dopłatą nakryje forda czapką
              Itd. itp.

              No i przy tym budżecie wybor nie ogranicza się do passata.
              Po prostu to ford, ford to nie jest samochód klasy premium, 120k za podniesionego minikompakta to b.dużo, w tej cenie jest spory wybór innych samochodów.

              • 2 2

              • Właśnie sprawdziłem (1)

                Wyprzedazowy XCeed z 16 tgdi to 122k w wersji xl. Z czym do ludzi.

                • 1 1

              • Ok, to ci napiszę

                odejmujesz 3 dychy i masz Peugeota Partnera w długiej budzie. Bagażnik ma taki że pół Ceeda wchodzi. Szybki może nie jest ale Ceed to też tylko kompakt z trochę mocniejszym silnikiem. No i w razie czego Partner jest duży, w razie jakby zaszła potrzeba :)

                • 2 1

              • trochę odbijamy od kontekstu (2)

                - passata łatwiej sprzedać tylko dlatego bo to VW, ale też bez przesady, wg statystyk sprzedasz go 15 dni szybciej. Nie o to natomiast chodziło tylko o rozmiar auta. Równie dobrze zamiast fordzika mógłbyś kupić toyotę

                - passata łatwiej sprzedać tylko dlatego bo to VW, ale też bez przesady, wg statystyk sprzedasz go 15 dni szybciej. Nie o to natomiast chodziło tylko o rozmiar auta. Równie dobrze zamiast fordzika mógłbyś kupić toyotę CH-R - uważam nawet że ładniejsza
                - nie wiem po co i w co chcesz doposażać nowe auto na giełdzie w Pruszczu?
                - kupowanie auta na zapas? To jeszcze bardziej absurdalne. Od razu w takim układzie lepiej brać Transita
                - VW ogólnie sa piczy kłak droższe od Fordów więc w porównywalnym wyposażeniu i większej budzie VW będzie turbo droższy od Forda. Poza tym są ludzie gotowi wydać za wyposażenie połowę wartości auta więc zastanawianie się czy aby przypadkiem w tej cenie nie mogliby kupić sobie S klasy jest bez sensu. Ty byś mógł, oni nie.

                Poza tym SUVa ludzie kupują dlatego bo chcą SUVa. Nie oceniam czy to racjonalne, bo mnie to nie obchodzi, ale tak jest.

                • 1 0

              • Nie, rozmowa jest o tym, że jak ktoś (1)

                chce miejskie autko to nie rozważa zakupu innego typu samochodów. To nie jest prawda.

                Lepszość, czy też jej brak Passata jest tu bez znaczenia.

                • 0 0

              • rozważa, ale to teoretyczne rozważania

                przeważnie ludzie się koncentrują na jakiejś grupie aut z określonego zakresu. Im rozbieżność w klasie większa tym mniejsze prawdopodobieństwo że to będzie alternatywa.

                • 0 0

    • twierdzenie że to auto do miasta jest uzasadnione (2)

      powiedz mi po co ci Camry do miasta? Po co ci te 10% wygodniej w I postaci drgań własnych i przewiezionym luksusowo powietrzu na tylnej kanapie? Camry jest fajna ale to za mało. Do przybijania małych gwoździ też używasz

      powiedz mi po co ci Camry do miasta? Po co ci te 10% wygodniej w I postaci drgań własnych i przewiezionym luksusowo powietrzu na tylnej kanapie? Camry jest fajna ale to za mało. Do przybijania małych gwoździ też używasz 5 kilowego młotka? Bo jest tylko trochę droższy? Nie każdy kupuje najlepszy samochód na jaki go stać, niektórzy wybierają najlepszy jakiego potrzebują.

      • 4 1

      • Choćby dla spalania (1)

        5,5 litra na mieście
        Jak nie wystarczy to powiem tak nie 10% wygodniej tylko 100 razy wygodniej. Wybierając napakowanego Pumę a gołą (która w cale taka goła nie jest) Camry wybieram tę drugą.
        Gdyby tak

        5,5 litra na mieście
        Jak nie wystarczy to powiem tak nie 10% wygodniej tylko 100 razy wygodniej. Wybierając napakowanego Pumę a gołą (która w cale taka goła nie jest) Camry wybieram tę drugą.
        Gdyby tak jeszcze zrobili Camry w kombi to by pozamiatali na rynku!
        Co do 5 kilowego młotka: a co jeżeli mamy tylko jeden młotek, albo możemy kupić tylko jeden młotek? Kupić taki mały dla majsterkowicza czy lepiej duży i uniwersalny którym wbijemy mały gwóźdż i rozwalimy ścianę do remontu?

        • 2 2

        • 5,5 to ta camry nawet na trasie nie pali, to jest spalanie testowe, wg normy

          100 razy wygodniej :D dobre, ale tak żałosne że nawet nie śmieszne. Ta buźka to taki uśmiech politowania. Pytałeś gdzie tu sens posiadania małego młotka skoro możesz kupić większy. To ci napisałem. Do małych gwoździ. Camry to fajna fura ale na trasę, do miasta jest do d...y.

          • 3 3

  • fajniejsza fiesta choć tego extra prześwitu niewiele jak na crosowera

    • 5 2

  • (7)

    1.0 155KM.....nie wiadomo czy śmiać się czy płakać....

    • 27 7

    • czyli z 2 llitrów wychodzi 310KM. (2)

      To już żaden wyczyn od lat. A przed wojną silniki miały po kilkanaście litrów pojemności i jaką miały trwałość?

      • 4 1

      • Ciekawe ile ma obrotów przy prędkości 140 :) (1)

        • 0 1

        • niedużą, dzięki turbo te auta mają dosyć sporo mocy już na dole obrotów

          • 0 0

    • jezdzisz 2 lata i do .... (1)

      jak z dusterm w niemczech ,kupuja na potege bo cena jak za darmo ,po 2 latach jak sie gwarancja konczy sruuu ...do polski i wszyscy zadowoleni,oprocz kupujacych bo lament auto nowe 2 letnie tylko 140k przejechane a wszystko do remontu.

      • 5 4

      • sam jesteś do remontu dilerze wieprzowych półtuszek na giełdzie pod stadionem żużla

        na rynek już trafiło sporo samochodów z mini silnikami turbo, przebiegami rzędu 300k i normalną kompresją, które nie dymią na niebiesko

        • 2 3

    • jak się dobrze pośmiejesz to i łzy polecą więc nie będziesz miał dylematu

      • 2 1

    • To samo pomyślałem. W korando jest silnik 1.5 i 163 konie. Właśnie takiemu autu bym zaufał

      • 0 0

  • Dajcie spokój ludzie z tą modą (3)

    Na małe sportowe auta z silniczkiem doładowanym Turbo , z drugiej strony widzę, że wszyscy wzorują się na Maździe jeśli chodzi o wnętrze. Jesli miałbym coś wybierać za tą kasę i w tej półce to zdecydowanie Hundai i30 n i

    • 6 6

    • (2)

      Mi też nie leżą te auta z małymi silniczkami. Dlatego jakbym miał coś kupować to raczej hybrydowego c-hr 2.0 i 184 KM. Nie dość że mało pali to ma jeszcze porządny silnik i dużo mocy

      • 0 1

      • ale jest nachalna w wyglądzie (1)

        jak sexworkerka

        • 1 0

        • Ulicznica nonszalancka i ta wzywająca biel ;)

          • 0 0

  • te wystające tablety są straszne - wbudowaliby to ładnie w kokpit jak w jakimś RR

    • 3 4

  • (8)

    wnętrze to poprzedni focus z kilkoma zmianami. Jedną z nich jest zrezygnowanie z ekranu wkomponowanego w deskę na rzecz modnych ostatnio, wystających "tabletów". Wygląda to co najmniej źle, w stosunku do poprzedniego

    wnętrze to poprzedni focus z kilkoma zmianami. Jedną z nich jest zrezygnowanie z ekranu wkomponowanego w deskę na rzecz modnych ostatnio, wystających "tabletów". Wygląda to co najmniej źle, w stosunku do poprzedniego focusa. A jak już do niego porównywać, to w sedanie mieliśmy 500 litrów. Tu - w "suvie" mamy 450 - 80 (bo skrytkę pod podłogą ciężko uznać za bagażnik). W efekcie mamy 370 litrów, czyli tyle co w fieście. Piękny wynik. Przez chwilową modę na suvy tracimy z ofert sedany i kombi (ford juz zapowiedział wycofanie mondeo i smaxa na rzecz nowego suva) i uzyskujemy takie potworki, które ani na teren się nie nadają, ani nie maja bagażnika (mimo rozmiarów zbliżonych do żuka).

    • 9 1

    • No jak widać ludzie wolą (6)

      te "potworki". Dla czego? Bo SUVy są pod niemal każdym względem lepsze od sedana czy kombi.

      • 2 4

      • (4)

        miałem dwa suvy (wyższej klasy niż ten w artykule) i wróciłem do sedana. Komfort i stabilność toru jazdy (szczególnie na autostradzie) bez porównania lepsza w sedanie. Do tego rozmiary bagażnika w suvach to kpina, w porównaniu do gabarytów pojazdu, który trzeba upychać na parkingu. Gdzie więc te "niemal pod każdym względem" lepsze?

        • 4 3

        • miałem SUVa, sedana i kombi, klas wyższych niż to co tu podają (2)

          oraz kombivana - klasy dostawczaka i wybieram kombivana. Każdy ma inne gusta. SUVy mają takie same bagażniki jak sedan do linii okien, ale można zdjąć półkę i wtedy już większe, stabilność trochę gorsza, ale trzeba grzać

          oraz kombivana - klasy dostawczaka i wybieram kombivana. Każdy ma inne gusta. SUVy mają takie same bagażniki jak sedan do linii okien, ale można zdjąć półkę i wtedy już większe, stabilność trochę gorsza, ale trzeba grzać grubo żeby to było w ogóle problemem. Gabaryty SUVa na parkingu są mniejsze a często dużo mniejsze niż sedana więc nie wiem o czym ty... No i SUVy są wyższe, lepiej widać drogę, lepiej się wsiada. Dla każdego coś dobrego. Teraz śmigam kombivanem po mieście, gondoli typowo autostradowej nie potrzebuję i uważam że te auta łoją wszystko co na rynku. Są krótkie, przepastne w środku i z ogromnym bagażnikiem. Tylko powyżej 130 robi się głośno, ale nie jeżdżę na wakacje samochodem więc mi to lotto.

          • 2 1

          • porównaj skodę octavię i skodę yeti (1)

            i zrozumiesz niechęć do tzw crossoverów czy miniSUVów

            • 0 2

            • pod jakim względem mam je porównać?

              porównałem Mazdę 6 sedan z CX-5, bagażnik taki sam około 500l, CX-5 jest natomiast krótrza o ponad 30cm. CX-5 trochę twardsza, ale bez przesady. Cena podobna

              • 3 0

        • Również pojeździłem suvem prawie nowym i wróciłem do Lini limuzyny/sedana.

          • 0 0

      • dla czego?

        serio?

        • 0 0

    • Sedan to dziadkowóz a kombi to tatusiowóz

      Czyli wybór raczej praktyczny a nie spełnienie marzeń z dzieciństwa

      • 2 5

  • (6)

    tylko czemu takie duże spalanie, mój minivan z silnikiem 1.4 benzynowym pali 7-7,5l w mieście, 7l przy prędkości autostradowej i 5-5,5l przy jeździe z pręd. 90-100km/h a osiągi ma podobne.

    • 6 1

    • (1)

      Bo silnik ma za małą pojemność.

      • 6 1

      • zbyt duże uproszczenie, nie mówi prawdy

        kiedyś w robocie mieliśmy Corsy, model C z silnikami 1.0 i 1.2, a prywatnie miałem model 1.4 po mamie. Spalanie rosło wraz z pojemnością, mniej więcej o pół litra na każde 0.2 litra pojemności. 1.0 na długiej trasie przy

        kiedyś w robocie mieliśmy Corsy, model C z silnikami 1.0 i 1.2, a prywatnie miałem model 1.4 po mamie. Spalanie rosło wraz z pojemnością, mniej więcej o pół litra na każde 0.2 litra pojemności. 1.0 na długiej trasie przy moim bucie schodziła do 4.9, 1.2 miała około 5.3 a 1.4 nigdy nie zeszła poniżej 5.7. Natomiast w mieście odpowiednio (przy spokojnej jeździe) 6.7, 7.3, 7.8. Mówię o moim bucie, ale wszystkimi podobnie jeździłem.

        • 3 0

    • a jakiego masz minivana? (2)

      bo te twoje dane to dla dziadkowej jazdy raczej i to chyba że mówisz o jakiejś Merivie. Tu się zgodzę.

      • 3 1

      • (1)

        golf sportsvan 1,4 125KM - normalna jazda po autostradzie 140-150 km/h. Po Gdańsku tez nie mam problemów z szybkim przemieszczaniem się + cały rok klima włączona, na ogół 2 osoby na pokładzie.

        • 0 1

        • jak to jest możliwe? mój ojciec miał model VII Golfa z takim samym silnikiem

          na trasie poniżej 5,5 nigdy nie zszedł, ok niewielka różnica. Ale miasto w okolicach 8 litrów oscylowało. Ty chyba w cieniu ciężarówek jeździłeś. Bo wolniej niż mój ojciec to się już nie da. On na prawdę jeździ oszczędnie. Nie hamuje i nie przyspeisza bez sensu.

          • 1 0

    • 2,5 tdi, multivan t4

      9.6 litra w mieście

      • 1 0

  • może by redakcja taki temat poruszyła: Zrównoważona produkcja pojazdów, czy też pojazdy z najmniejszym śladem węglowym (8)

    Wiele mówi się o ekologii , ze wyższe normy emisji spalin, prowadzi się dyskusje na temat hybryd, napędów elektrycznych....Natomiast może by opisać temat wyposażenia samochodów. Po pierwsze o ile można by zejść z ceny

    Wiele mówi się o ekologii , ze wyższe normy emisji spalin, prowadzi się dyskusje na temat hybryd, napędów elektrycznych....Natomiast może by opisać temat wyposażenia samochodów. Po pierwsze o ile można by zejść z ceny finalnej pojazdu , a przy tym z korzyścią dla środowiska jeżeli zrezygnowalibyśmy z tych wielu "niezbednych" asystentów, ekranów, komputerów....O ile tańszy i jednoczesnie "zdrowszy" byłby tzw golas - poziom wyposażenia minimum dopuszczjace pojzad do ruchu. Nie mówie że wszyscy mieliby taki kupować, ale temat ciekawy zeby ocenić, moze żeby taka opcja była w ofercie producentów. WIem że to moze utopia, ale potraktować to jako case study do rozmów.

    • 11 3

    • Case study na asapie, koniecznie. Przecież na tym wszyscy producenci zarabiają (nie na golasie), a bezmózgi konsument też pragnie świecidełek (nie golasa). Sorry, taki mamy klimat - nomen omen.

      • 5 0

    • zapewne na golasie o wiele mniejszy zarobek, dlatego nie pójdą tą drogą (1)

      • 3 0

      • zarobek ksztaltuje sie w zaleznosci od marki i segmentu

        srednio (mocno oogolnione) 500e-4000e na 1 egzemplarzu netto,ale najwiekszy zysk na serwisie.

        • 1 0

    • ludzie nie chcą golasów, to nie lata 90-ąte (4)

      aktualnie dostępne najuboższe wersje są kupowane prawie tylko na flotę, jako służbówki. klienci prywatni (nie mówiąc o zakupach leasingowych dla siebie na działalność) nie są zainteresowani podstawowymi wersjami, i wolą dopłacić kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy i mieć to co im się podoba. Takie są fakty,.

      • 1 1

      • ja bym chciał takiego golasa (3)

        felgi stalowe, czarne niemalowane zderzaki, najtańszy lakier, ale wszystko nowe, nawigacje mam w telefonie, podstawowe radio wystarczy, telefon moge odebrac na zestawie słuchawkowym, klima moglaby zostać, bo jednak robi

        felgi stalowe, czarne niemalowane zderzaki, najtańszy lakier, ale wszystko nowe, nawigacje mam w telefonie, podstawowe radio wystarczy, telefon moge odebrac na zestawie słuchawkowym, klima moglaby zostać, bo jednak robi sie coraz bardziej goraco, drzwi mozna by listwami plastikowymi wykonczyć... no i parkujemy jak na poludniu Europy, kto był to wie o co chodzi, zderzak w zderzak, przepychamy troszeczke "sąsiada", bez stresu o lakier i male rysy

        • 3 0

        • ja bym jeszcze dodał te czarne zderzaki z ABSu bo się nie rysują (2)

          i wersję bez poduszek oraz ABSu (swoją drogą). 15 lat temu były jeszcze auta tego typu

          • 0 0

          • i brak wspomagania obowiązkowo (1)

            przy większych brykach przy okazji siłownia będzie zaliczona

            • 1 1

            • jak lubisz to spoko, najważniejsza jest możliwość

              • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.