Opinie (30) 5 zablokowanych

  • Zasady wyłaniania restauracji do przewodnika. (17)

    Dla tych którzy zaczną hejtować i nie mają pojęcia o tym o czym piszą:

    Jubileusz piątych urodzin jest znakomitym pretekstem do przypomnienia misji i zasad etycznych Gault&Millau:

    1. Naszą misją

    Dla tych którzy zaczną hejtować i nie mają pojęcia o tym o czym piszą:

    Jubileusz piątych urodzin jest znakomitym pretekstem do przypomnienia misji i zasad etycznych Gault&Millau:

    1. Naszą misją jest promocja kultury kulinarnej. We wszystkich krajach wspieramy szefów i ich starania, a smakoszom wskazujemy najpyszniejsze ścieżki. Zwłaszcza przy okazji stulecia naszej niepodległości powinniśmy pamiętać, że kultura kulinarna jest niezwykle ważnym nośnikiem tradycji, dumy i tożsamości narodowej.
    2. Posługujemy się wystandaryzowanym, identycznym we wszystkich krajach, systemem oceny opartym na liczbach i odznaczeniach. Stosujemy 20 punktową skalę, a wszystkie restauracje, które uzyskały co najmniej 10 punktów są przez nas rekomendowane. Restauracje, które otrzymały co najmniej 11 punktów uzyskują także adekwatne odznaczenia symbolami czapek kucharskich – od 1 do 5.
    W większości krajów, w których jesteśmy obecni równolegle z czerwonym przewodnikiem Michelin 3 czapki są poziomem 1 gwiazdki, 4 czapki 2 gwiazdek, a 5 czapek odzwierciedlają 3 gwiazdki.
    3. Jesteśmy niezależni. Nasi znakomicie wyszkoleni inspektorzy są zawsze anonimowi, płacą rachunki, zaś najwyżej oceniane restauracje są weryfikowane także przez inspektorów z innych krajów. Dzięki temu mamy pewność, że utrzymujemy na świecie identyczny poziom not.
    4. Piszemy dobrze albo wcale. Nasze recenzje mają zawsze pozytywny wydźwięk. Opisujemy wszystkie restauracje, które podczas inspekcji uzyskały wynik co najmniej 10 punktów. Restauracje są miejscami publicznymi, otwartymi na obsługę gości, pobierającymi za nią pieniądze, a zatem automatycznie poddane są ocenie zarówno gości, jak i krytyków oraz zawodowych recenzentów.
    5. Sezon inspekcyjny w Polsce trwa od marca do lipca. Dbamy o jak najdokładniejsze i jak najświeższe informacje. Wszystkie publikowane w druku dane są weryfikowane po raz ostatni na początku października.

    • 9 21

    • Pytanie (2)

      Czy restauracje płacą za uczestnictwo w Państwa programie/przewodniku ? Ile jak można wiedzieć ?

      • 7 3

      • nie,

        nie płacą

        • 2 4

      • Tak musza zapłacić i ugościć ludzi z przewodnika

        Nic nie jest za darmo...

        • 11 6

    • (11)

      Czy Pan właśnie próbuje powiedzieć, że takie Pobite Gary albo Gdynianka miałyby w jakiś inny dzień niż pierwszy kwietnia szanse na wejście do Przedownika Michelin? xD

      • 14 1

      • Z całym szacunkiem, ale według mnie część tych restauracji niestety ale nie nadaje się (10)

        żeby być w jakimkolwiek przewodniku. Zasady wyłaniania ( jak to powiedział klasyk) " są tendencyjne". Dość często jadam na mieście i albo nie mam smaku Michelina ( i zwykły prostak jestem) albo te oceny nie są wystawiane

        żeby być w jakimkolwiek przewodniku. Zasady wyłaniania ( jak to powiedział klasyk) " są tendencyjne". Dość często jadam na mieście i albo nie mam smaku Michelina ( i zwykły prostak jestem) albo te oceny nie są wystawiane przez te same osoby, poza tym jednorazowy pobyt w danej restauracji nie może być podstawą do końcowej oceny. Znam więcej restauracji, których nie ma na liście, gdzie bywałem już wielokrotnie i dalej ich odwiedzam, a z opublikowanej listy w 6 lokalach moja noga już więcej nie postanie :-(

        • 6 3

        • to kogo sam bys wpisał na te listę? (9)

          • 2 1

          • Nie będę reklamował, tak samo jak w poprzednim poście nie napisałem które (8)

            są według mnie do d... Chodziło mi o sposób "badania" restauracji - według mnie nie po jednym pobycie w danej restauracji nie można jej klasyfikować i tyle!

            • 3 1

            • (3)

              Diagnoza: nieustanna krytyka osiągnięć innych, dodatkowo wzmocniona poczuciem anonimowości, maniakalna potrzeba wypowiadania się na tematy, o których nie ma się zielonego pojęcia
              Kuracja zalecana w dzisiejszym przypadku: organizacja i wypromowanie własnego konkursu kulinarnego
              Szansa na zrealizowanie zaleceń kuracji: 0%

              • 4 4

              • Co nazywasz osiągnięciem? (2)

                Jeżeli "zakwalifikowanie się" danej restauracji na listę to tak, natomiast jeżeli osiągnięciem jest stworzenie firmy, która nieobiektywnie bada restauracje uważam za porażkę - i tu nie ma czym się chwalić!!! Akurat w

                Jeżeli "zakwalifikowanie się" danej restauracji na listę to tak, natomiast jeżeli osiągnięciem jest stworzenie firmy, która nieobiektywnie bada restauracje uważam za porażkę - i tu nie ma czym się chwalić!!! Akurat w branży gastronomicznej pracuję od prawie 15 lat i mam dwie restauracje w Wielkiej Brytanii - więc proszę nie kompromituj się broniąc bardzo mocno podejrzanego sposobu wyłaniania restauracji!!!

                • 2 2

              • sr*ta tata, nie dość, że zawistny, to jeszcze mitoman.

                • 0 1

              • Wybieram się za tydzień do London, więc proszę o adresiki tych twoich restauracji. Z chęcią bym się zapoznał z ich menu i serwisem, a po powrocie podzielił się wrażeniami z innymi forumowiczami. Nie ukrywam, że w stosunku do tak doświadczonego restauratora nie będę pobłażliwy w ocenach. No więc gdzie je znajdę?

                • 0 0

            • racja, że po 1 razie nie można (3)

              Ale zakładam, że proces eliminacyjny jest bardziej rozbudowany. To raz. Dwa, że w większości tych knajp (gdańskich), które zostały nagrodzone byłam i uważam, że zostały nagrodzone słusznie. Ewentualnie bym jakiś dopisała np. Bowke, Fino...tęsknię za Metamorfozą.

              • 3 8

              • (1)

                Wiele osób tęskni, Meta jeszcze wróci ;)

                • 3 4

              • a tam ostatnio widziałam, ze jest jakiś remont, więc może

                • 1 2

              • Niestety ale sposób wyłaniania ... jest jaki jest, jedno wejście i koniec!

                • 2 1

    • punkt 4

      Piszemy dobrze albo wcale. Lepiej nie pisać nic niż pisać nieaktualne informacje ściągnięte z internetu.

      • 9 0

    • Kiedyś w latach

      90 powstało w Austrii takie wydawnictwo Who i Who. Biznes polegał na tym, że każdy bezpłatnie mógł tam umieścić swoją biografię. Byli prezydenci, biznesmeni, członkowie gangów itd. A w interesie chodziło o to, że każdy z

      90 powstało w Austrii takie wydawnictwo Who i Who. Biznes polegał na tym, że każdy bezpłatnie mógł tam umieścić swoją biografię. Byli prezydenci, biznesmeni, członkowie gangów itd. A w interesie chodziło o to, że każdy z nich kupował książkę lub kilka dlatego nieważne było kto tylko ile. Gault&Millau jest tego odpowiednikiem tylko w branży gastronomicznej. Nikt poza tymi, którzy tam się znajdą nie kupuje tego wydawnictwa. Wszystkie potrzebne informacje są w internecie. Gault&Millau Polska nie posiada nawet strony internetowej!!!

      • 11 2

  • świetna impreza

    Wspaniała impreza. Brawa dla wszystkich nominowanych, może za rok i nam się uda :)

    • 7 18

  • super zasady

    ale liczy się tylko kasa. Do tego wszystkiego organizacja fatalna

    • 19 1

  • Jak mało brotadych i bez dziar???

    Czy któryś z niech zrobi takiego dobrego kebsa jak na 10 lutego u Polaków w Gdyni??

    • 8 4

  • Dziwne

    Wielu Szefów po wydaniu przewodnika okazuje się że już nie pracuje w danym miejscu (ty niechce wymieniać takich miejsc ale tak jest) po zatym wiele restauracji otworzyło się w tym toku i już są w przewodniku.... Bardzo dziwne... Kasa misiu kasa

    • 11 0

  • Amaro nie chcial być w tym przewodniku bo

    ... tu nie chodzi o promocję kulinariów, lecz o promocję wydawnictwa.
    Recenzje sprzed roku, opis dań z karty sprzed dwu lat, knajpy nieistniejące od dawna, to standard w tym przewodniku. To jest fikcja, a nie

    ... tu nie chodzi o promocję kulinariów, lecz o promocję wydawnictwa.
    Recenzje sprzed roku, opis dań z karty sprzed dwu lat, knajpy nieistniejące od dawna, to standard w tym przewodniku. To jest fikcja, a nie obiektywna ocena. Bujda na resorach. Znam wszystkie knajpy z tegoricznej edycji. I nie wiem jakim cudem pomiędzy zacnymi miejscami z cudownym jedzeniem, znalazły się zwykłe ście*wodajnie.
    To jest jak przewodnik po salonach tajskiego masaźu pleców, w którym poleca się i mistrzynie gorących kamieni, i drogowy walec.

    • 16 1

  • Dancing Anchor (1)

    Brawo! teraz tylko czekać na gwiazdkę Michelin :)

    • 5 8

    • nigdy nie będzie - spoza Warszawy i Krakowa Michellin nikogo nie ocenia :)

      • 0 0

  • Czemu jest kategoria "Kobieta Szef" ?

    Jak idę do restauracji, to chcę dobrze zjeść, a nie zjeść coś ugotowanego przez kobietę. Wisi mi, czy ugotuje to facet, babka, czy szympansiątko - jeśli ogarnia kuchnię.

    • 14 1

  • Gala udana bardzo wiecie dlaczego? Bo za darmooooooo

    Dawno tak się nie najadłęm za frajer. Miałem tez tabletki na przeczyszczenie jadłem i jadłęm. To była bardzo udana impra człowiek najedzony za frajem to podwójnie smakuje.

    • 4 6

  • Niestety

    Byłem ...widziałem !
    Słyszałem....prawie ogłuchłem , było pewnie ok 90 decybeli
    Przez pierwsze kwadranse trwała promocja ...personalna
    następnie nieporadne kelnerki
    niewypał !

    • 3 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.