Opinie (93) 1 zablokowana

  • Za moich czasów (1)

    A było to dzieści lat temu, dzieci otyłe stanowiły znikomy procent.Na wf uczęszczali wszyscy, nie przynosiliśmy zwolnień od rodziców lubiliśmy lekcje Wf.W świetlicy obiady gotowały Panie kucharki, nie podawano nam gotowców.Po lekcjach bieganie po podwórku, ruch,zajęcia w ramach tzw.SKS ów.Do dziś mam nienaganną sylwetkę .

    • 19 2

    • Fota

      Dawaj fote Malgoska! Ocenimy

      • 0 0

  • Zwłaszcza w szkołach (6)

    Obiad dwudaniowy dla ucznia klasy 1-3 o 11:30 a drugie śniadanko o 9:40 . brawo to mega dietetyczne Taka sytuacja w wielu szkołach np 1,2,38 ..

    • 18 9

    • (3)

      raczej nikt normlany nie je drugiego skoro o 11:30 obiad...

      • 3 8

      • a co szkoła ma wspólnego z normalnością? (1)

        tak są ustawione godziny i tyle

        • 16 0

        • ma wysługiować rodzica w wychowaniu karmieniu nabieraniu dobrych nawyków - rodzic ma dostać gotowy produkt - tak niekórzy twierdzą

          • 0 0

      • nikt normalalny nie kupuje dzieciom chipsów ani gazowanych słodkich napojów , nikt normalny nie stołuje się regularnie z dzieckiem w maksraku ...a jednak , no ale wina wszystkich innych na około tylko nie rodziców , jak zwykle...poza tym wiesz ile twoje dziecko zjada na ten obiadek ?? zupkę i drugie ?? czy tylko wybrane rzeczy z obiadku ?

        • 17 1

    • I prawidlowo. Nadwaga nie bierze sie z ilosci jedzenia (1)

      tylko ze smieciowego jedzenia oraz braku ruchu. Prawidlowy jadlospis to 5-6 posilkow dziennie, z naciskiem na godziny ranne i poludniowe.

      • 3 3

      • Z pestycydów i hormonów, a także azotanów w jedzeniu

        Nie zapominajcie o tym, że nie tylko śmieciowe jedzenie, ale także przemysłowe powoduje tycie, i ciężko się nim najeść.

        • 0 0

  • darmowa porada (3)

    Pić więcej wody bąbelki.
    Matko, nie żałuj wody.

    • 21 9

    • Pomyliłeś artykuły. (2)

      • 0 11

      • nie, to dobra rada. (1)

        większość ludzi zajada pragnienie...

        • 13 0

        • Picie większej ilości wody przy wsuwaniu tej samej ilości badziewnego żarcia, a jedzenie zamiast picia, to dwie różne rzeczy.

          • 0 0

  • Dziękujemy (4)

    Dziękujemy WHO za przegenialną politykę kwarantanny i lokdaunu. Ważne, żeby doktorkom się mokre marzenia spełniały i bułki sprzedawały. Heil Pfizer.

    • 17 19

    • ta tendencja się zaczęła dużo wcześniej, lata przed pandemią.

      • 1 0

    • Puknij się (1)

      Doktor internet się znalazł. Nie zwalaj na lockdown. Ruszać się nikt nikomu nie broni, ale wcisnąć dzieciakowi telefon zamiast pójść z nim na spacer czy rower to już co drugi robi.

      • 10 1

      • tez te zwalanie tego na lockdown to widac jak uposledzeni umyslowo i leniwi sa. mate do jogi rozlozyc w pokoju i robic trening godzine kilka razy w tygodniu zamiast pierdzenia w fotel przed tv.

        • 3 0

    • Dla Waszego dobra .. ! ;)

      • 2 3

  • Kiedy genetyka nawala to nie tak łatwo walczyć z nadwagą, (14)

    w pozostałych przypadkach zakazać jedynie śmieci jak napojów słodkich czipsów i słodyczy itp

    • 5 29

    • Ta osławiona genetyka to tylko kilka procent, ale wystarcza do wymówek dla całej reszty. (9)

      • 24 2

      • (5)

        nawet ta genetyka to tylko wymowka, nie istnieje cos takiego jak genetyczna otylosc.

        • 4 3

        • (2)

          Jest za to niedoczynnosc tarczycy.

          • 1 1

          • jeżeli synek mojej bratowej miał w wieku 4 miesięcy nadwagę, a ona pochodzi z rodziny osób bardzo otyłych (1)

            to jaka przyczyna ? Urodził się 3 800, a wyłącznie na piersi w wieku 4 miesięcy ważył prawie 8 kg, Wykluczono choroby, przeprowadzono wiele badań.
            Dzisiaj ma 22 lata , ma skłonność do tycia, ma nadwagę (nie

            to jaka przyczyna ? Urodził się 3 800, a wyłącznie na piersi w wieku 4 miesięcy ważył prawie 8 kg, Wykluczono choroby, przeprowadzono wiele badań.
            Dzisiaj ma 22 lata , ma skłonność do tycia, ma nadwagę (nie otyłość), mimo, że ciągle pilnuje diety, ćwiczy, rower (porusza się wszędzie rowerem, nie korzysta z komunikacji miejskiej), pływanie. On przybiera na wadze dosłownie ..od patrzenia na jedzenie" ( niedoczynność tarczycy wykluczona, co pół roku się bada).

            • 0 0

            • To niech nie patrzy.

              • 0 0

        • Istnieje

          • 0 0

        • genetyczna otyłość nie, ale większa szansa na przybranie na wadze od byle czego już tak.

          • 2 1

      • 0% nie kilka (2)

        otyłości złożone to choroby i leki powodujące patologiczny głód, a nie magiczny przyrost tkanki tłuszczowej...

        • 9 3

        • (1)

          Na zdjęciach z Auschwitz jakoś grubasów nie widać.

          • 9 2

          • Widocznie byli dobrzy genetycznie...

            • 3 1

    • Człowiek, jest jedynym zwierzęciem ja planecie, które ma problemy z nadwagą i otyłością. (1)

      Genetycznie od 250 tysięcy lat jesteśmy przystosowani do innego pożywienia: głownie mięso, tłuszcz, jajka, orzechy, warzywa, sezonowo owoce.. Człowiek jadł to co znalazł lub upolował. Czasem nie jadł przez kilka dni

      Genetycznie od 250 tysięcy lat jesteśmy przystosowani do innego pożywienia: głownie mięso, tłuszcz, jajka, orzechy, warzywa, sezonowo owoce.. Człowiek jadł to co znalazł lub upolował. Czasem nie jadł przez kilka dni jeśli nie miał szczęścia - do takiego trybu życia jest genetycznie przystosowany - nie do posiłków z węglowodanów 6 razy dziennie.
      Rolnictwo pojawiło się około 10 tysięcy lat temu, masowa produkcja olejów roślinnych i cukru w celach spożywczych w XIXw, wysoko przetworzona żywność w latach 50-60 XXw, zalecenia zdrowego żywienia - tzw. piramida - lata 80-te XXw. Idealne to koresponduje z postępującą degeneracją zdrowia na masową skalę i tzw. chorobami cywilizacyjnymi..

      • 1 0

      • Pestycydy, hormony, azotany

        To nie samo rolnictwo, tylko rolnictwo przemysłowe i masowo pchane "ulepszacze" jedzenia.

        • 0 0

    • (1)

      Ciekawe że ta genetyka nawala dopiero od 20 lat a nie od 500... albo od 1000. Wiedziała skubana kiedy nawalić.

      • 14 2

      • Zawsze byli ludzie otyli, pewnie procentowo mniej niż dzisiaj,

        ale byli otyli-także na wsi, mimo iż żywność była zdrowsza, nie jedzono słodyczy, nie pito coli.

        • 1 0

  • Kiedyś

    prawie każdy spędzał czas na podwórku grając w piłkę,kapsle,podchody,berka,chowanego dziewczyny grały w gumę.Skakaliśmy po drzewach ,dachach.Karą było jak rodzice kazali wracać do domu każdy był w ruchu mało przed tv oraz komputerem dziecko wracało do domu szcześliwe.Społeczeństwo lepiej się odżywiało i mało było grubasów

    • 2 0

  • W Gdańsku nadwaga nie ustnieje

    • 0 0

  • Za otyłość dzieci winę ponoszą wyłącznie rodzice (2)

    Wiedzą n/t prawidłowego odżywiania jest na wyciągnięcie ręki, wystarczy chcieć, internet
    Dziś ma każdy

    • 7 0

    • To akurat nieprawda. (1)

      Wszędzie jest mnóstwo szumu informacyjnego - sam mimo że od dawna interesuję się tematyką, dopiero niedawno dotarłem do wiedzy na ten temat opartej o badanie naukowe, a nie propagandę żywieniową WHO czy USDA i koncernów

      Wszędzie jest mnóstwo szumu informacyjnego - sam mimo że od dawna interesuję się tematyką, dopiero niedawno dotarłem do wiedzy na ten temat opartej o badanie naukowe, a nie propagandę żywieniową WHO czy USDA i koncernów spożywczych.
      Tzw. oficjalnie promowana "zdrowa dieta" ma proporcje składników, takie jak dieta tucząca dla zwierząt laboratoryjnych. I jeśli dla celów badawczych celowo tuczy się zwierzęta, to jaki jest sens promocji takiego żywienia u ludzi?

      • 0 0

      • Napisz coś więcej na ten temat. I jaka jest dieta prawidłowa.

        • 0 0

  • To zdjęcie jest typowym obrazkiem polskiego dziecka, otyłego, siedzącego przed kompem albo z telefonem (6)

    w ręku. Jak ktoś będzie miał okazję zobaczyć WF na szkolnym boisku, powinien obejrzeć ten dramat. Niestety, ale polskie dzieciaki nawet fikołka zrobić nie potrafią. Połowa udaje ze biega a połowa siedzi na ławce ze zwolnieniem z WF. Dramat dramat i jeszcze raz dramat i proszę nie zwalać tego stanu rzeczy na pandemię!

    • 35 3

    • (1)

      "Jak ktoś będzie miał okazję zobaczyć WF na szkolnym boisku, powinien obejrzeć ten dramat."

      Dramatem to są te zajęcia. Niczego nie dają te zajęcia, często nauczyciele idą po najmniejszej linii oporu i są to

      "Jak ktoś będzie miał okazję zobaczyć WF na szkolnym boisku, powinien obejrzeć ten dramat."

      Dramatem to są te zajęcia. Niczego nie dają te zajęcia, często nauczyciele idą po najmniejszej linii oporu i są to zajęcia typu "macie piłkę, róbta co chceta". Gry zespołowe to nie jedyna aktywność. Nie każdy dzieciak chce w tym uczestniczyć. Poza tym dla mnie kompletną bzdurą jest wstawianie takich zajęć w planie w środku dnia, a potem jeszcze np. matematyki albo fizyki. To, że ktoś niewiele robi na wf-ie to nie znaczy, że w ogóle się nie rusza i tylko siedzi na kanapie. Dieta też ma ogromne znaczenie oraz nawyki które dzieciaki widzą u rodziców. Sam żałuję, że nie mogłem sobie załatwić lewego zwolnienia, bo... te zajęcia to była mordęga. Ciągle tylko granie w piłkę i nic więcej. Wolałbym pobiegać albo poćwiczyć. Dobrze, że już dawno skończyłem szkołę. Teraz staram się zażywać ruchu spacerując, jeżdżąc na rowerze czy biegając.

      "proszę nie zwalać tego stanu rzeczy na pandemię!"

      Przez ponad rok dzieciaki miały lekcje zdalne. Lekcje wf-u nie istniały, a to co było to była namiastka.

      • 5 0

      • Mnie denerwują wspólne zajęcia z WF dla dziewczynek i chłopców. Możliwości i zainteresowania sportem 12 letnich chłopców i dziewczynek są już różne. Jak nauczyciel ma ich zachęcić do aktywności fizycznej.

        • 1 0

    • Granie na konsoli (to sugeruje pad w ręku sfotografowanego dziecka) nie powoduje otyłości. (1)

      Przejadanie się, szczególnie wysokokaloryczną żywnością - to jest powód. Słodycze, słodzone napoje gazowane.

      • 10 3

      • dieta to jedna sprawa. Jak dzieciak ciągle je tylko słodycze, fast foody i się niezbyt rusza, to może szybko dorobić się nadwagi. Jeżeli zaś będzie odżywiał się w miarę normalnie, to prawdopodobieństwo nadwagi nie będzie aż tak wysokie, jak w pierwszym przypadku. Ruch to tylko jeden z czynników.

        • 2 0

    • Jak ktoś będzie miał okazję zobaczyć WF... no właśnie, jak ktoś będzie miał okazje zobaczyć, bo póki co, to mój syn lat 10 ostatni raz lekcje WFu widział w marcu 2020. Od tamtej pory było nauczanie zdalne, a jak poszedł do szkoły, to zaczął się remont sali gimnastycznej i basenu.

      • 4 1

    • tez mialem zalatwione lewe zwolnienie WF w szkole, bo nienawidzile grupowych gier pilkowych, i mysle ze poprostu niczego dobrego nie daja te zajecia. za to czesto chodzilem i nadal chodze na silownie, basen i biegam. moze jakies podatki na grubasow nalozyc zeby ich przekonac do ruchu.

      • 7 1

  • Pozamykali przyszkolne boiska...

    i teraz walczą z nadwagą u dzieci.

    Po prostu genialni.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.