Opinie (93) 1 zablokowana

  • darmowa porada (3)

    Pić więcej wody bąbelki.
    Matko, nie żałuj wody.

    • 21 9

    • Pomyliłeś artykuły. (2)

      • 0 11

      • nie, to dobra rada. (1)

        większość ludzi zajada pragnienie...

        • 13 0

        • Picie większej ilości wody przy wsuwaniu tej samej ilości badziewnego żarcia, a jedzenie zamiast picia, to dwie różne rzeczy.

          • 0 0

  • Gdańsk walczy z nadwagą u dzieci (3)

    w ten sposób, że betonuje każdy kawałek trawnika, po którym nasze pokolenie biegało, grało w gry i uciekało przez wrednymi sąsiadami. Dziś siedzą przyklejone do kompów bo najbliższy plac zabaw jest na końcu dzielnicy.

    • 48 10

    • O czym ty bredzisz (2)

      Na każdym kroku masz orlika, i jakoś pusciutko. Gdzie biegać też jest. To w czym problem

      • 3 14

      • W twoim bredzeniu i paleniu głupa.

        • 4 0

      • Bo orliki są pozamykane. Nie możesz sobie tak wejść. Musisz zapłacić szkole za wynajem i Pan cięć musi otworzyć.

        • 8 0

  • (3)

    Troszkę nie rozumiem zasad dodawania artykułów tutaj...
    Rano - artykuł o wadach postawy. Po 16 - artykuł o nadwadze, tej samej autorki. Za to np. w dziale mieszkaniowym co chwilę odgrzewane stare kotlety "jak oni mieszkają?" - a tekstami sprzed paru miesięcy , ale na stronie głównej itp.

    • 17 3

    • niestety (2)

      trojmiasto.pl leci na ryj z jakością. W ogóle zero ciekawych treści ale tak to jest bo ten portal to sztuczny twór stworzony za kasę budowalanej deweloperki trójmiejskiej a teraz edorado się powoli kończy i będzie dół...

      • 10 0

      • Ale jednak wchodzisz

        • 0 1

      • Nie, no. Był kiedyś super portal, teraz jest w miarę. Część artykułów dalej jest ciekawa. Te dwa artykuły też - o nadwadze i wadach postawy - tylko po prostu zamieszczanie ich obu tego samego dnia jest bez sensu...

        • 1 1

  • Tak, pomogą jak umarłemu kadzidło. Tylko dofinansowanie pewnie zgarną.

    I napiszą paredziesiąt publikacji naukowych (czyt. statystycznych).

    • 23 5

  • Zwłaszcza w szkołach (6)

    Obiad dwudaniowy dla ucznia klasy 1-3 o 11:30 a drugie śniadanko o 9:40 . brawo to mega dietetyczne Taka sytuacja w wielu szkołach np 1,2,38 ..

    • 18 9

    • (3)

      raczej nikt normlany nie je drugiego skoro o 11:30 obiad...

      • 3 8

      • a co szkoła ma wspólnego z normalnością? (1)

        tak są ustawione godziny i tyle

        • 16 0

        • ma wysługiować rodzica w wychowaniu karmieniu nabieraniu dobrych nawyków - rodzic ma dostać gotowy produkt - tak niekórzy twierdzą

          • 0 0

      • nikt normalalny nie kupuje dzieciom chipsów ani gazowanych słodkich napojów , nikt normalny nie stołuje się regularnie z dzieckiem w maksraku ...a jednak , no ale wina wszystkich innych na około tylko nie rodziców , jak zwykle...poza tym wiesz ile twoje dziecko zjada na ten obiadek ?? zupkę i drugie ?? czy tylko wybrane rzeczy z obiadku ?

        • 17 1

    • I prawidlowo. Nadwaga nie bierze sie z ilosci jedzenia (1)

      tylko ze smieciowego jedzenia oraz braku ruchu. Prawidlowy jadlospis to 5-6 posilkow dziennie, z naciskiem na godziny ranne i poludniowe.

      • 3 3

      • Z pestycydów i hormonów, a także azotanów w jedzeniu

        Nie zapominajcie o tym, że nie tylko śmieciowe jedzenie, ale także przemysłowe powoduje tycie, i ciężko się nim najeść.

        • 0 0

  • Kiedy genetyka nawala to nie tak łatwo walczyć z nadwagą, (14)

    w pozostałych przypadkach zakazać jedynie śmieci jak napojów słodkich czipsów i słodyczy itp

    • 5 29

    • Ta osławiona genetyka to tylko kilka procent, ale wystarcza do wymówek dla całej reszty. (9)

      • 24 2

      • 0% nie kilka (2)

        otyłości złożone to choroby i leki powodujące patologiczny głód, a nie magiczny przyrost tkanki tłuszczowej...

        • 9 3

        • (1)

          Na zdjęciach z Auschwitz jakoś grubasów nie widać.

          • 9 2

          • Widocznie byli dobrzy genetycznie...

            • 3 1

      • (5)

        nawet ta genetyka to tylko wymowka, nie istnieje cos takiego jak genetyczna otylosc.

        • 4 3

        • genetyczna otyłość nie, ale większa szansa na przybranie na wadze od byle czego już tak.

          • 2 1

        • (2)

          Jest za to niedoczynnosc tarczycy.

          • 1 1

          • jeżeli synek mojej bratowej miał w wieku 4 miesięcy nadwagę, a ona pochodzi z rodziny osób bardzo otyłych (1)

            to jaka przyczyna ? Urodził się 3 800, a wyłącznie na piersi w wieku 4 miesięcy ważył prawie 8 kg, Wykluczono choroby, przeprowadzono wiele badań.
            Dzisiaj ma 22 lata , ma skłonność do tycia, ma nadwagę (nie

            to jaka przyczyna ? Urodził się 3 800, a wyłącznie na piersi w wieku 4 miesięcy ważył prawie 8 kg, Wykluczono choroby, przeprowadzono wiele badań.
            Dzisiaj ma 22 lata , ma skłonność do tycia, ma nadwagę (nie otyłość), mimo, że ciągle pilnuje diety, ćwiczy, rower (porusza się wszędzie rowerem, nie korzysta z komunikacji miejskiej), pływanie. On przybiera na wadze dosłownie ..od patrzenia na jedzenie" ( niedoczynność tarczycy wykluczona, co pół roku się bada).

            • 0 0

            • To niech nie patrzy.

              • 0 0

        • Istnieje

          • 0 0

    • (1)

      Ciekawe że ta genetyka nawala dopiero od 20 lat a nie od 500... albo od 1000. Wiedziała skubana kiedy nawalić.

      • 14 2

      • Zawsze byli ludzie otyli, pewnie procentowo mniej niż dzisiaj,

        ale byli otyli-także na wsi, mimo iż żywność była zdrowsza, nie jedzono słodyczy, nie pito coli.

        • 1 0

    • Człowiek, jest jedynym zwierzęciem ja planecie, które ma problemy z nadwagą i otyłością. (1)

      Genetycznie od 250 tysięcy lat jesteśmy przystosowani do innego pożywienia: głownie mięso, tłuszcz, jajka, orzechy, warzywa, sezonowo owoce.. Człowiek jadł to co znalazł lub upolował. Czasem nie jadł przez kilka dni

      Genetycznie od 250 tysięcy lat jesteśmy przystosowani do innego pożywienia: głownie mięso, tłuszcz, jajka, orzechy, warzywa, sezonowo owoce.. Człowiek jadł to co znalazł lub upolował. Czasem nie jadł przez kilka dni jeśli nie miał szczęścia - do takiego trybu życia jest genetycznie przystosowany - nie do posiłków z węglowodanów 6 razy dziennie.
      Rolnictwo pojawiło się około 10 tysięcy lat temu, masowa produkcja olejów roślinnych i cukru w celach spożywczych w XIXw, wysoko przetworzona żywność w latach 50-60 XXw, zalecenia zdrowego żywienia - tzw. piramida - lata 80-te XXw. Idealne to koresponduje z postępującą degeneracją zdrowia na masową skalę i tzw. chorobami cywilizacyjnymi..

      • 1 0

      • Pestycydy, hormony, azotany

        To nie samo rolnictwo, tylko rolnictwo przemysłowe i masowo pchane "ulepszacze" jedzenia.

        • 0 0

  • Proste. Nie znam się ale się wypowiem

    Nie czipsy. Nie kola. Nie nauka zdalna. Nie mak. I sport. Bo na szkołę bym nie liczył.

    • 19 1

  • Dalej karmic

    Syfem fastfoodem cukrem. I obowiązkowo bąbelka 9letniego wozić w wózeczku.

    • 27 2

  • (4)

    jestem świadomym rodzicem. Moje dziecko nigdy nie było w maku, nie piło coli, nawet napoju jakiegokolwiek, soki pije od skończenia 4 lat, ale tylko dlatego, że prwie nie jada owoców. Jest wytrwane, więc woli warzywa

    jestem świadomym rodzicem. Moje dziecko nigdy nie było w maku, nie piło coli, nawet napoju jakiegokolwiek, soki pije od skończenia 4 lat, ale tylko dlatego, że prwie nie jada owoców. Jest wytrwane, więc woli warzywa róznego rodzaju...Coś smazonego jadamy moze 2-3 razyw miesiącu. Czytam etykiety tego co kupuję. I co? W przedszkolu wędlinka 70% miesa(a można kupić 99%), na drugie sniadania- kaszki manny z "syropami-czytaj syrop glukozowy i inne cukry", wszelke ryże na mleku z takimi z cytuje dosłownei ze strony przedszkola"cukier do smaku", batoniki czekoladowo-zbożowe(w składzie syrup glukozowy i i nne cukry i zapychacze", rogaliki z dzemem, pierogi z polewa smietanowa cukrem...cukier cukier cukier...do tego w cod rugiej potrawie śmietana(zupy,sosiki, pierozki, nalrśniczki, twarozki)...czy ktoś w ogóle ma nad tym kontrolę? dlaczego jadłospisy w przedszkolu państwowym nie podlegaja nadzorowi? Potem sie dziweic ze dzieci sa otyłe? sa. bo w domu karfmi sie je cukrem, chemia i tłuszcem. wiec gdyby chociaz w przedszkolu jakis nawyków mogły nabrac, ale nie,...

    • 34 15

    • Taak! I makaron z ketchupem i hotdog.

      Ratunku

      • 5 0

    • Jeśli to publiczne przedszkola, to podlega miastu i można to zmienić. Tylko trzeba to zgłosić właściwym organom. Z komentarzy na Trójmiasto.pl raczej się nie dowiedzą.

      • 5 0

    • Urzekła mnie twoja historia ....

      zmień przedszkole i tyle

      • 2 2

    • Jadłospisy w przedszkolu państwowym podlegają nadzorowi -

      tyle że oficjalne zalecenia żywieniowe zakładają ok. 60% dziennej normy kalorii z węglowodanów. Więc im bardziej ktoś pilnuje zalecanej diety tym bardziej sobie szkodzi.

      Od dawna wiadomo, że źródłem

      tyle że oficjalne zalecenia żywieniowe zakładają ok. 60% dziennej normy kalorii z węglowodanów. Więc im bardziej ktoś pilnuje zalecanej diety tym bardziej sobie szkodzi.

      Od dawna wiadomo, że źródłem otyłości jest nadmiar węglowodanów - cukru i białej mąki głównie - co prowadzi do insulino-oporności, a w konsekwencji powoduje otyłość.
      Żadne ćwiczenia nie pomogą, jeśli dieta jest niewłaściwa i rozregulowane jest gospodarka hormonalna.

      NB. fruktoza jest prawie tak szkodliwa jak alkohol, bo musi być metabolizowana przez wątrobę zanim zostanie wykorzystana.

      Czasami odnoszę wrażenie, że to taki model biznesowy: najpierw koncerny spożywcze sprzedają śmieciową żywność, a potem koncerny farmaceutyczne dożywotnio leczą "choroby cywilizacyjne": otyłość, cukrzycę, nadciśnienie, itp. Wszystko przy marketingowym wsparciu who, usda i innymi "organizacjami zdrowia", które ustanawiają "normy" i zalecenia a media rozpowszechniają tą "wiedzę" .

      Efekty tej działalności widać w Polsce - do 1990 roku otyłość wśród dzieci była sporadyczna - 1-2 dziecko w roczniku na całą szkołę. Teraz po przyswojeniu "zachodniego" tylu życia to patologia - normalnych dzieci prawie nie ma.

      • 2 0

  • Dziękujemy (4)

    Dziękujemy WHO za przegenialną politykę kwarantanny i lokdaunu. Ważne, żeby doktorkom się mokre marzenia spełniały i bułki sprzedawały. Heil Pfizer.

    • 17 19

    • Dla Waszego dobra .. ! ;)

      • 2 3

    • Puknij się (1)

      Doktor internet się znalazł. Nie zwalaj na lockdown. Ruszać się nikt nikomu nie broni, ale wcisnąć dzieciakowi telefon zamiast pójść z nim na spacer czy rower to już co drugi robi.

      • 10 1

      • tez te zwalanie tego na lockdown to widac jak uposledzeni umyslowo i leniwi sa. mate do jogi rozlozyc w pokoju i robic trening godzine kilka razy w tygodniu zamiast pierdzenia w fotel przed tv.

        • 3 0

    • ta tendencja się zaczęła dużo wcześniej, lata przed pandemią.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.