2018-01-28 08:44
Mam wrazenie, ze dzis wiekszosc ludzi jest zbyt zmeczona, leniwa i prymitywna by zrobic cos wiecej niz minimum potrzebne do przetrwania. Stad bieze upadek kultury czy brak wlasciwych relacji miedzyludzkich rosnie natomiast popularnosc dresow noszonych na kazda okazje, niechlujstwa i otylosci.
2018-01-28 08:58
No.
2018-01-28 17:12
Albo interpunkcji.
2018-01-28 17:48
No. A jak już używa, to źle. Przecinek przed żeby, mądralo.
2018-01-28 17:59
I na dodatek tnę się nożem i posypuję rany solą. Co nie zmienia faktu, że wypowiedź powyżej jest napisana niezwykle niechlujnie, przez co nawet bardziej zabawna biorąc pod uwagę jej treść.
2018-01-28 22:17
eno, kobietom czas schodzi dłużej niz kiedyś. Tera tyle3 tych kre3mów, maseczek, szamponów. No c....j mnie strzela,czasem ja ku.a, golenie, prysznic, wychodzi tak z 15 minut, żona minimum godzina i jeszcze nie jest pewna, czy ładnie wygląda
2018-01-29 03:43
Dzisiaj nie ma czasów.
2018-01-29 10:13
ma swoje uroki...
2018-01-28 09:12
2018-01-29 03:13
2018-01-30 12:50
i żryj wtedy mieso
2018-01-28 09:13
2018-01-28 11:36
I po balu panno Lalu.
2018-01-28 12:43
2018-01-28 13:22
Lgbt?
2018-01-28 09:20
obserwować życie Ani Lewandowskiej, Klary..bądź Ewy Chodakowskiej.
2018-01-28 20:01
tzw. syndrom starej baby w oknie
2018-01-28 09:42
„Wyznaje”
Pani Maria
Ale co wyznaje? Wiarę? Sekret? Raczej wspomina swoje młodzieńcze czasy. Nie ma tam krzty wyznania.
2018-01-28 13:26
Szkoli ich kadra magistrów starej daty.
2018-01-28 09:47
Teraz do zabawy nie trzeba masek tylko techniawy, alkoholu ii innych "smakołyków".
2018-01-28 13:08
Leci biała mewa...
2018-01-29 14:17
Czytałem na temat Cypisa. Jego "twórczości" słuchają dzieci z pierwszej klasy podstawówki.
2018-01-28 09:47
Żeby się dzis bawić, trzeba mieć pieniądze. Większość społeczeństwa żyje skromnie i staje przed dylematem, jak dotrwac do wypłaty, a nie jaki kostium uszyć, wypożyczyć itp. Ciężko się bawić, gdy sterta rachunków leży.
2018-01-28 09:55
Każda rodzina ma dziś samochód, bywa,że pół-złom ale utrzymywać go trzeba, Każda płaci za komórki i kablówkę więc nie jest taka bieda, Ci co nie mają dziś nie mieli również kiedyś.
2018-01-28 18:29
Definicja osoby biednej się zmieniła. Te koszty to są grosze w porównaniu do kosztów dalszego zwiększenia poziomu życia. Dla niektórych szok, że biedny, a na telefon ma. Cóż, bez telefonu nie da się dostać pracy, tak
Definicja osoby biednej się zmieniła. Te koszty to są grosze w porównaniu do kosztów dalszego zwiększenia poziomu życia. Dla niektórych szok, że biedny, a na telefon ma. Cóż, bez telefonu nie da się dostać pracy, tak samo jak bez adresu email. Bez samochodu jest też znacznie ciężej, na pewno jakby sprzedali tego grata to od razu by się dorobili na godną emeryturę... siedząc godzinami w komunikacji publicznej i nie wychodząc w domu. Nie daj jak ktoś biedny ma smartfon za 250 zł z lombardu, toż to bogacz w oczach ludzi, co mają po 12 k wypłaty co miesiąc, powinni sprzedać i komunikować się gołębiami, bo moją pomoc przejadają myśli sobie pewnie... Nie mówię tu o ludziach rozrzutnych, bo tacy też są niezależnie od tego ile mają.
2018-01-29 19:51
Wniosek: kiedyś nie mieli samochodów, smartfonów i kablówek, ale mieli chęć do zabawy. A przede wszystkim mieli wielu prawdziwych przyjaciół: w pracy, sąsiadów, szwagrów, przed którymi nie trzeba było szpanować tak jak
Wniosek: kiedyś nie mieli samochodów, smartfonów i kablówek, ale mieli chęć do zabawy. A przede wszystkim mieli wielu prawdziwych przyjaciół: w pracy, sąsiadów, szwagrów, przed którymi nie trzeba było szpanować tak jak dziś i lubili z nimi spędzać czas. I nie mówcie,że byli młodzi, bo na zabawach bawili się wszyscy. Miejsca na zabawę śledzikową zajęte były dzień po sylwestrze.
2018-01-28 09:50
Może nie bale ale zabawy dla pracowników organizowały wszystkie a przynajmniej te większe zakłady pracy. Do tego służyły zakładowe kluby Akwen, Ster, Lastadia, Sezam, Gzyms, Za Rogiem oraz zakładowe stołówki. Ale jeszcze
Może nie bale ale zabawy dla pracowników organizowały wszystkie a przynajmniej te większe zakłady pracy. Do tego służyły zakładowe kluby Akwen, Ster, Lastadia, Sezam, Gzyms, Za Rogiem oraz zakładowe stołówki. Ale jeszcze w latach pięćdziesiątych - sześćdziesiątych sprzedawano na nich kotyliony i maski. Zabawy organizowały też komitety rodzicielskie w szkołach dla rodziców uczniów jednak wszystko upadło gdy wprowadzono zakaz urządzania w szkołach imprez z alkoholem.
2018-01-29 23:00
To były czasy. Zakłady pracy organizowały zabawy karnawałowe dla swoich pracowników co roku, zabawy mikołajkowe dla dzieci (GPBM, RSW Prasa) Paczki dzieciom rozdawał Mikołaj a zdjęcia z Mikołajem dostawało każde dziecko. W szkołach podstawowych również organizowano zabawy przy magnetofonowej muzyce. Ech, te wspomnienia. Było Super.
2018-01-30 12:52
2018-01-28 11:20
na wsi tak chodzą na co dzień
2018-01-28 11:44
2018-01-28 16:49
2018-01-28 16:55
2018-01-28 18:33
Akurat tak nie chodzą na co dzień na wsi, ale co może wiedzieć blokers (który tak chodzi na co dzień) i wylewa swoje żale na losowych ludzi. Po za tym 'nie' piszemy osobno z czasownikami, inteligencie, a po przecinku
Akurat tak nie chodzą na co dzień na wsi, ale co może wiedzieć blokers (który tak chodzi na co dzień) i wylewa swoje żale na losowych ludzi. Po za tym 'nie' piszemy osobno z czasownikami, inteligencie, a po przecinku wstawiamy spacje, 'zjechało' to kolokwializm i jako taki używany jest przez niskie warstwy społeczne. Trzeba jakoś zwiększać swoją wartość, co nie, jak nawet mając dowolny nieograniczony czas na napisanie posta, napisać takie frustracje.
2018-01-30 12:54
cały dzień ci to zajęło ,czy dwa ?
2018-01-28 18:55
Tylko trzeba wiedzieć gdzie. Od 8 lat co roku na takim jestem i za każdym razem jest iny temat przewodni. Zabawa do samego rana!!!
2018-01-28 19:46
Tak? No to pozazdrościć tej tajnej wiedzy. A gdzież to niby, jeśli to nie tajemnica państwowa?
2018-01-28 21:01
Białe tez jest?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.