Opinie (127) 4 zablokowane

  • Smacznego! (4)

    • 11 5

    • Smacznego? (1)

      Ciekawe kto to żre?

      • 2 19

      • Nie wiem jak czuje się autor reportażu,ale

        ja to bym pawia puścił po tylu spożytych tatarach.

        • 2 2

    • a gdzie tradycja??? (1)

      Pan Redaktor opisuje same "nowe", "modne" restauracyjki. A gdzie Irena w Sopocie, gdzie tatar od lat jest pierwsza klasa? Gdzie U Kucharzy w Sopocie, gdzie tatar krojony jest przy stoliku klienta, co jest teatrem per se?

      • 7 0

      • Bo...

        Chodzi tam, gdzie mu płacą...

        • 4 0

  • (6)

    Niezłe ceny jak za odrobinę surowego mięsa że starej krowy i jajko z biedry.

    • 95 16

    • (1)

      Racja. 39 zł za porcje tatara to gruba przesada. Bardzo gruba.

      • 51 2

      • ale to kilogramowa porcja

        • 2 6

    • 39 zl? Tatarowym skrytozercom mowimy stanowcze- Nie!

      • 19 0

    • Cha,cha,cha chyba się zeszczę. (1)

      Za taką cenę to można zrobić jeden kilo tatara i to bezpiecznego i w 100 % prawdziwego,a nie jakieś dziadostwo.No ale debile zawsze się znajdą,no to smacznej salmonelli.

      • 14 1

      • Smacznego. Tatara z poledwicy za 39 zet to ja dzieki

        • 5 1

    • Byku

      Sam jesteś z Biedry :)

      • 1 5

  • tatar (4)

    Najlepszy tatar w mieście w Hotelu Amber polecam Jarosław

    • 5 14

    • (3)

      Jak na tatar to tylko na Krym.

      • 8 2

      • Krym jest rosyjski. (2)

        • 3 6

        • (1)

          PiS jest rosyjski.

          • 15 5

          • PiS

            Jest rosyjski bo ukraiński a skoro tak to i tatarski.

            • 2 2

  • najlepszy tatar jest w restauracji na dworcu pks w gdansku

    Ciekawie zaaranżowany lokal, troche po hipstetsku, mimo ze robili go w latach 70-tych.

    • 32 5

  • (1)

    Recenzje kulinarne równie kiepskie i subiektywne co te filmowe. Naprawdę nie wiem skąd Ci "fachowcy", którym miałabym zaufać.

    • 23 32

    • Chyba się ktoś z Morskiej oburzył

      • 9 2

  • Przyzwoity tatar podaja u kubickiego. Bardzo dobry jadlem kiedys w scampi, ale to bylo na zamknietej imprezie, wiec nie wiem czy jest na stale w karcie. Tatarem w zagrodzie, zreszta kiepskim w smaku, zatrulem kiedys siebie i klienta.

    • 15 1

  • Tatar to surowe mieso ? tylko wampiry to moga jesc (7)

    te zwierzeta mogly miec plany w zyciu , rodziny , male dzieci a tak to co ? tatar . Straszne . Przeciez fasole mozna jesc a nie zywe zwierzeta na tatary przerabiac.

    • 27 74

    • identyfikujesz się z wołowiną?

      • 14 3

    • 100/100 (2)

      najlepszy komentarz !!! a ludzie nie kumają ironii autora i minusują :)))

      • 15 5

      • Jeżeli to była ironia to słaba (1)

        • 8 3

        • dla ciebie za słaba

          dla mnie wystarczająca

          • 3 5

    • (1)

      Czemu i Fasoli zatem odbierasz szczęścia?

      • 16 0

      • bo fasola umiera po cichu

        ale potem daje pośmiertne echa

        • 13 1

    • A fasolka może też chciała upaść na glebę i wykiełkować?

      • 9 0

  • Trzeba mieć coś nie tak z cymbałem aby zjeść takie coś zrobione w lokalu. (10)

    W domu strach jeść surowe mięso i jajka a co dopiero w gastronomii gdzie normalny człowiek nie powinien nic jeść.
    Tam nic się nie marnuje. Dziś tatar jutro mielony.

    Najlepiej to nauczyć się gotować i samemu sobie coś zrobić. Mnóstwo radości i satysfakcji.

    Dużo zdrowia jadającym w lokalach życzę.

    • 43 55

    • Zupełny brak wiedzy (2)

      Widzę, że mało kto jadł, ewentualnie pracował w dobrej knajpie. Jeżeli doświadczenia oparte są jedynie na daniach z dworca za 1,50 (hot-dog) to nie dziwię się, że ktoś jest przekonany, że do Tatara idzie stare mięso. Każdy szanujący się kucharz sprawdźa jakosc i świeżość podanego produktu

      • 10 22

      • Tylko że u większości wygrywa ekonomia z tym szacunkiem.

        Nie twierdzę że wszyscy to partacze ale trafić na dobrą knajpę to jak trafić szóstkę w lotto.

        • 21 1

      • nie pajacuj

        akurat dania z barów czy dworcowych restauracji są zawsze świerze bo tam jest duży ruch i nie ma staroci.
        Za to w restauracjach gdzie biznes kręci się w sobotę i w niedzielę można się konkretnie zatruć. Dotyczy to

        akurat dania z barów czy dworcowych restauracji są zawsze świerze bo tam jest duży ruch i nie ma staroci.
        Za to w restauracjach gdzie biznes kręci się w sobotę i w niedzielę można się konkretnie zatruć. Dotyczy to szczególnie gdańskich restauracji przy pieszych szlakach turystycznych. Lepiej iść do baru mlecznego jeśli ktoś ma delikatny żołądek niż do ekskluzywnej restauracji.

        • 2 0

    • Brednie pana Bartka (5)

      Pracuje w gastronomi od wielu lat i jak czytam te bzdury to smiac sie chce.
      Polecam sprobowac knajpy gdzie danie kosztuje wiecej niz 10pln to moze zmienisz zdanie...
      Produkty w wielu marketach sa o wiele gorsza alternatywa nawet do sredniej jakosci restauracji.

      • 8 15

      • Potwierdzone info

        Dokładnie, ją tak samo pracuje w gastro i nigdy nie spotkałem się z tatarem że starego mięsa, oczywiście nie mówię tu o restauracji pt "pani Grażyna co 20 lat pracowała na stołówce". Za dobrą wołowinę trzeba zapłacić, jeżeli ktoś choć trochę zna się na gotowaniu to na pewno o tym wie

        • 8 7

      • Potwierdzone info (1)

        Dokładnie, ją tak samo pracuje w gastro i nigdy nie spotkałem się z tatarem że starego mięsa, oczywiście nie mówię tu o restauracji pt "pani Grażyna co 20 lat pracowała na stołówce". Za dobrą wołowinę trzeba zapłacić, jeżeli ktoś choć trochę zna się na gotowaniu to na pewno o tym wie

        • 2 5

        • ze starej krowy

          taką wołowinę się sprzedaje w Polsce,
          ze starych zwierząt,
          pewnie to miał ktoś na myśli,
          albo że z krów mlecznych

          • 7 0

      • Zapewne do resturanta to produkty z Księzyca sprowadzają. (1)

        Znajomy pracuje w izbie skarbowej to coś wie na ten temat. Faktury w knajpach to tylko z Macro czy Selgrosa.

        • 16 1

        • Albo biedry.

          Sam widziałem...

          • 14 0

    • dziś tatar, jutro mielony

      Bartolini, w tej kolejności to OK, gorzej, gdyby było odwrotnie.

      • 10 0

  • Do Biedronki (1)

    tatar w lodówkach z mięsem tylko czeka na zakup

    • 26 5

    • Ostatnio kupiłem tatar z biedry i pozytywnie się zdziwiłem. Na prawdę jest dobry, lekkie przyprawienie do tego ogóreczki, cebula i żółtko. Mniam :)

      • 20 2

  • (1)

    Uwielbiam tatara szczególnie do zmrożonej...
    Niestety w knajpie jest ryzykownie jeść surowiznę.

    • 35 4

    • w ogóle jest ryzykownie jeść surowiznę

      chociaż ja uwielbiam tatar to boję się jeść go na mieście

      • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.