Opinie (73) 2 zablokowane

  • (4)

    Tak tak ... Wyścig szczurów niedługo zacznie się na etapie prenatalnym. Kiedyś po szkole rzucałem plecak w kąt i do zmroku kopałem piłkę z kumplami, dziś dzieciaki z ambitnych szkół maszerują z jednych zajęć dodatkowych na drugie a potem nos w zeszyty i łóżko. Nie zazdroszczę takiego dzieciństwa

    • 148 11

    • (1)

      no nie bez przesady, wcale tak nie jest. Może nie kopią piłki, ale zapewniam Cię, że popołudniami się nie uczą (albo bardzo rzadko). Są komputery, książki, zabawki, filmy itp.

      • 4 30

      • Zapewniam cię (patrząc na obciążenie moich dzieci pracami domowymi), że pracy po zajęciach jest dużo. Mnóstwo dzieciaków dodatkowo chodzi na korepetycje i koniec końców dzień rozgrywa się między nauką, jedzeniem i spaniem

        • 14 0

    • Ja za swoich lat nauki podstawowej to gała po szkole i w kwadrata się też grało a dziewczyny grały w gumę albo razem w zbijaka się też grało Piękne czasy to były.
      Teraz to takie no-live zgroza.
      Komputery były owszem Commodore 64 Amiga 500 albo PC486 to było coś ok a nie to co teraz.

      • 21 1

    • dziś dzieciaki z ambitnych szkół maszerują z jednych zajęć dodatkowych na drugie

      dziś (niektóre) dzieciaki mają okazję pograć w piłkę pod okiem trenera, potem popływać na basenie itp.

      • 6 2

  • a dlaczego nie podało trojmiasto.pl (5)

    ile do tych wzorcowych gimbaz chodzi uczniów i ile poddanych jest ocenie ? Bo łatwo wyselekcjonować 12 osobowe klasy i tylko na nich się skupić i poddać EWD

    • 89 4

    • Antyszczur (3)

      Warto zwrócić uwagę, że EWD niejako z definicji zakłamuje w dół wyniki szkół, w których przyjmuje się bardzo dobrych uczniów, bo ciężko dla nich uzyskać istotną "wartość dodaną". Nie jest to zatem ranking szczególnie

      Warto zwrócić uwagę, że EWD niejako z definicji zakłamuje w dół wyniki szkół, w których przyjmuje się bardzo dobrych uczniów, bo ciężko dla nich uzyskać istotną "wartość dodaną". Nie jest to zatem ranking szczególnie poważany przez rozumnych, bowiem pełny obraz dostaje się, biorąc pod uwagę także wyniki w olimpiadach przedmiotowych. Pani redachtor powinna się o tym wiedzieć lub się dowiedzieć, ale niestety z kompetencjami jest tu zwykle na bakier.

      • 13 2

      • Zapominasz, że na etapie gimnazjum (2)

        młodzież ma jeszcze sporą wiedze i umiejętności do przyswojenia. Ci którzy wychodzą z podstawówki z wysokim wynikiem, maja też znacznie wiekszy potencjał do przyswojenia kolejnej partii wiedzy.
        I to własnie z

        młodzież ma jeszcze sporą wiedze i umiejętności do przyswojenia. Ci którzy wychodzą z podstawówki z wysokim wynikiem, maja też znacznie wiekszy potencjał do przyswojenia kolejnej partii wiedzy.
        I to własnie z przedmiotów matematyczno -przyrodniczych - tam opanowanie kolejnej partii materiału bez znajomości poprzedniej, jest często niemożliwe.

        Ranking okupują szkoły "prywatne". Nic dziwnego, dostają lepszy narybek i do tego prowadzą mniejsze klasy .
        szkoły z czołówki rankingu EBD są też w czołowce konkursów przedmiotowych.

        • 9 1

        • guzik prawda (1)

          najkrocej moze tak ci to wytlumacze - skoro rekrutujesz najlepsza mlodziez do gimanzjum - na dzien dobry znajaca angielski na poziomie takim, ktory wymagany jest w normalnych szkolach na koniec gimnazjum - to niestety

          najkrocej moze tak ci to wytlumacze - skoro rekrutujesz najlepsza mlodziez do gimanzjum - na dzien dobry znajaca angielski na poziomie takim, ktory wymagany jest w normalnych szkolach na koniec gimnazjum - to niestety nie wykazesz zadnego postepu w ramach wskaznika EWD - bo ten oparty jest na wynikach ocen z egzaminow panstwowych ( punktem odniesienia jest program obowiazujacy wszystkich ). Nawet jesli w ramach edukacji mlodziez nauczy sie czegos ponad program nauczania to ten cudowny EWD tego nie wychwyci - bo opiera sie na wynikach egazminow. Krotko mowiac miara EWD jest delta pomiedzy wynikami na egzaminie 6-sto klasisty i egzaminie gimnazjalnym. Skoro do gimnazjum przyjmujesz najlepszych z wynikami z egazminu 6-sto klasisty na poziomie 100% to niestety ale w przypadku gdy na egzaminie gimnazjalnym nadal osiagna 100% to szkola w ramach EWD wypadnie fatalnie...... Podsumowujac ta metryka jest do d...

          • 3 1

          • To prawda

            Z jednym pytaniem- jak egzamin na koniec szkoły podstawowej ma wychwycić, że uczeń opanował materiał na poziomie gimnazjum - skoro nie wychwyci tego, czego uczeń nauczył sie ponad program?

            A drugie pytanie-

            Z jednym pytaniem- jak egzamin na koniec szkoły podstawowej ma wychwycić, że uczeń opanował materiał na poziomie gimnazjum - skoro nie wychwyci tego, czego uczeń nauczył sie ponad program?

            A drugie pytanie- to dlaczego jest duża korelacja pomiędzy wynikami EWD a liczbą laureatów konkursów przedmiotowych, a także skuteczną rekrutacją do szkół ponadgimnazjalnych z wysokim progiem punktowym.

            • 4 0

    • nie wymagajmy za wiele

      A moze redaakcja wlasnie te gimnazaja konczyla? :P

      • 5 3

  • (12)

    Biedne dzieci z Osieku - presja i oczekiwania rodziców wobec nich są tak wysokie , że potem dzieciaki palą papierosy co przerwa za garażami bo nie potrafią znieść presji

    • 57 11

    • aha (2)

      W przeciwieństwie do uczniów innych szkół, którzy w czasie przerw czytują starożytnych filozofów i dyskutują o literaturze Oświecenia.
      Jasssne.

      • 19 3

      • (1)

        Hehe bez kitu. Jakieś niekulturalne i stłamszone te dzieciaki z Osieka :o

        • 3 1

        • Taka cena za spełnianie marzeń rodziców ... hehe bez kitu.

          • 2 0

    • Nie podali też, ilu spośród tych rzekomych geniuszy (6)

      już leczy się psychiatrycznie lub korzysta z pomocy psychologa.

      • 6 7

      • (5)

        Ale wiesz, znasz, widziałeś, czy masz ból że Cię nie stać?

        • 4 3

        • (2)

          Porozmawiaj szczerze z dzieckiem bo może już napisało w tej sprawie do Ciebie parę listów tylko boi się Twojej reakcji i trzyma je gdzieś skitrane.
          Bo to co ci się wydaje faktycznie może tylko się wydawać.

          • 1 4

          • (1)

            Zapewniam że moje dziecko się nie boi ze mną rozmawiać i nie pisze ukradkiem listów. Ale jeśli masz takie doświadczenia... cóż, współczuję.

            • 0 1

            • Zaczekaj trochę.

              • 0 0

        • Jedyne co widzę to to że rodziców nie stać na 3 zł za parkowanie - więc ciach nowy leksus na trawniku bo żydzi jeden z drugim na parkometr. No a dzieci odwozi się pod same schody szkoły oczywiście.

          • 9 0

        • Akurat wiem bardzo dobrze.

          • 1 1

    • papierosy to najmniejszy problem

      leki i dopalacze

      • 0 0

    • Jak by co to garaże nieaktualne

      • 0 0

  • dlaczego (5)

    Nie ma w rankingu punktów za "dodatkowe lekcje= korepetycje" po lekcjach które niestety dzieciaki z prywatnych szkół też biorą;
    ==dlaczego nie ma ujemnych punktów za poprawianie do skutku sprawdzianów, gdy w

    Nie ma w rankingu punktów za "dodatkowe lekcje= korepetycje" po lekcjach które niestety dzieciaki z prywatnych szkół też biorą;
    ==dlaczego nie ma ujemnych punktów za poprawianie do skutku sprawdzianów, gdy w publicznych szkołach można poprawić 1 sprawdzian na semestr z danego przedmiotu
    == dlaczego niektórzy mniej "wybitni" dostają propozycje nie do odrzucenia zmiany szkoły bo tutaj nie pasują
    itd.; itp

    • 50 12

    • sprawdziany są nieistotne, oceny końcowe też nie. Można mieć bardzo słabą ocenę końcową z przedmiotu, a bardzo dobrze napisać z niego egzamin końcowy.

      • 9 0

    • (1)

      Dzieciaki z prywatnych nie muszą brać korepetycji, bo szkoła im zapewnia zajęcia dodatkowe, jeśli jest taka potrzeba. Każda szkoła powinna mieć taką opcję, bo niektórych rodziców nie stać. A niektórym dzieciakom się po

      Dzieciaki z prywatnych nie muszą brać korepetycji, bo szkoła im zapewnia zajęcia dodatkowe, jeśli jest taka potrzeba. Każda szkoła powinna mieć taką opcję, bo niektórych rodziców nie stać. A niektórym dzieciakom się po prostu nie chce.
      Co do rzeczy mają sprawdziany i ich poprawianie? Nie liczy się ocena, ale to, co ma się w głowie - egzaminy końcowe.

      • 1 3

      • Nie muszą? Ale biorą

        Uczę angielskiego,znajoma dla swojego dzieciaka z podstawówki z Osieka oprócz wielu lekcji w szkole chciała dla niego korki w sobotę, bo " inni rodzice też posyłają". Poradziłam jej zmianę szkoły. Zresztą, przyznała, ze

        Uczę angielskiego,znajoma dla swojego dzieciaka z podstawówki z Osieka oprócz wielu lekcji w szkole chciała dla niego korki w sobotę, bo " inni rodzice też posyłają". Poradziłam jej zmianę szkoły. Zresztą, przyznała, ze sama o tym myślała, bo tata był "małym prezesem". I dziecko miało problem i dziećmi "dużych prezesów".
        O ja p.......
        Cieszę się, że tam nie uczę. Tam dopiero nauczyciel rozumie w pełni słowo ASERTYWNOŚĆ.

        • 1 0

    • jest dokładnie tak

      właśnie zabrałam dziecko z jednej z tych szkół

      • 0 0

    • 1 sprawdzian na semestr? Od kiedy?

      Chodziłem do gimnazjum publicznego i wszyscy mogli poprawiać tyle sprawdzianów, ile chcieli, oceny 1, 2, 3, mnie nawet pozwalali poprawiać czwórki. Później chodziłem do jednej z najlepszych szkół średnich (publicznych) i

      Chodziłem do gimnazjum publicznego i wszyscy mogli poprawiać tyle sprawdzianów, ile chcieli, oceny 1, 2, 3, mnie nawet pozwalali poprawiać czwórki. Później chodziłem do jednej z najlepszych szkół średnich (publicznych) i też można było poprawiać każdy sprawdzian, ale tylko pały. Nie przypominam sobie, by ktokolwiek z mojej klasy dostał propozycję zmiany szkoły, a byli tacy, którzy z przedmiotów rozszerzonych zbierali pały. Skończyło tyle osób, ile zaczęło, wszyscy z dobrymi wynikami. Wszyscy są na niezłych kierunkach i dobrze sobie radzą. Ciekawi mnie, skąd wy bierzecie te teorie spiskowe? :))

      • 0 0

  • rankingi (5)

    jak można porównać testy w szkole prywatnej która przygotowuje mało uczniów ze szkołą państwową która kształci o wiele więcej uczniów, przy tylu uczniach co ma szkoła prywatna to powinny pisać testy na 100% i wyrywać

    jak można porównać testy w szkole prywatnej która przygotowuje mało uczniów ze szkołą państwową która kształci o wiele więcej uczniów, przy tylu uczniach co ma szkoła prywatna to powinny pisać testy na 100% i wyrywać wszystkie nagrody w konkursach olimpiadach. Niezła reklama na prywatnych rodzice płacąc czesne płacą za publikacje i rankingi. Szkoły państwowe mają o wiele bardziej zdolnych dzieciaków!!!

    • 45 21

    • Czyżby? (1)

      Jeśli Ty, jako absolwentka, masz być tego przykładem, pisząc "Szkoły państwowe mają o wiele bardziej zdolnych dzieciaków!!!" to gratuluję. Więcej mądra jesteś niż wszystkie.

      • 16 4

      • "Więcej mądra jesteś niż wszystkie." - nie rozumiem , wszystkie, ... ale wszystkie co czy może kto ?

        • 1 1

    • Absolwentka od zdolnych dzieciaków (1)

      Czasami lepiej przemilczeć niż obnażyć własną głupotę... przeczytaj raz jeszcze to co napisałaś :( Tylko nie jestem pewien czy to ma jakiś sens :(

      • 10 0

      • Ja zrozumiiałem a Ty jak nie masz prawidłowo napisane to nie kumasz ?!?! A co z wtrąceniami angielskimi też nie kumasz czy to juz bardziej.
        Sorki czaj o co komon - to nie lekcja języka polskiego - a jak Ci brakuje szkoły to idź na uniwesytet dla emerytów , pewnie wtopisz się w tłum.

        • 0 7

    • Szkoła nie uczy. Dziecko uczy się w domu. W gimnazjach jest niski poziom, więc czy ktoś chodzi do prywatnej, czy publicznej, nie zrobi to różnicy. Jeżeli jest zdolne, to nauczy się tego samego. Jeżeli nie może się nauczyć, bo przeszkadza mu 30-osobowa klasa, to widocznie jest za głupie.

      • 0 2

  • To nie jest zasługa nauczycieli (1)

    tylko uczniów,którzy uczą się do późna w nocy i chodzą na korepetycje dzięki ciężkiej pracy rodziców.

    • 39 11

    • Czyli nauczyciel jest na lekcji niepotrzebny mówisz?

      Ja zawiadomiłabym kuratorium. Niech się dzieci same bujają, skoro nie potrzebują sternika i są "sterem, żeglarzem i okrętem".
      Zanim uogólnisz, POMYŚL! To nie boli.

      • 4 2

  • (1)

    Won z wyścigiem szczurów.

    • 26 4

    • Tak jest!

      Won!
      Pod budkę z piwem, precz!

      • 3 4

  • Lech

    Podajcie ile jest uczniów w klasie w prywatnych do 15-20 w państwowych powyżej 25 i zdarzają się i 30

    • 28 2

  • Porównywać w takich rankingach to możemy co najwyżej szkoły publiczne z pełnym przekrojem uczniów bardzo dobrych, średnich

    i kiepskich. W szkołach niepublicznych najpierw selekcja prymusów do klas 15 osobowych, a potem takie bezsensowne zestawienia.

    • 35 4

  • wyścig szczurów (3)

    Najzabawniejsze jest to, że dzieciaki które były w szkole prymusami rzadko osiągają sukces ekonomiczny w dorosłym życiu. Wiedza szkolna w bardzo małym stopniu przekłada się na sukces ekonomiczny. Tutaj najważniesze jest kogo znasz i jakie masz z nim stosunki.

    • 45 5

    • (1)

      sukces życiowy to jest sukces ekonomiczny, sukces życiowy to rozbić co się lubi, żyć w harmonii ze sobą, światem itp, być w jakiś sposób użytecznym, potrzebnym dla społeczeństwa.

      • 16 1

      • Święte słowa.

        • 5 2

    • i dlatego

      trzeba dalej kopać piłkę na podwórku, chodzić/zapraszać na nocki koleżanki itp.
      Uczyć się też, ale ,, It doesn;t matter what you know but who you know" wcią aktualne.

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.