Opinie (502) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (9)

    Czasem niestety lepiej jak ktoś zostaje w butach..większość z higieną na bakier.Dodatkowo niektórzy zostawiają buty przed drzwiami...serwując niezapomniane zapaszkì sąsiadom.

    • 67 39

    • To masz fajnych znajomych. (3)

      Pewnie spod Biedronki.

      • 15 8

      • Poznał ich gdy kupował "szfeckie" "kąserwy" w "żapce".

        • 3 4

      • Poznał ich w kolejce po "szfeckie" "kąserwy" w "żapce".

        • 1 3

      • Takie samo niewychowane buractwo, jak Dr Svenus

        • 3 3

    • Niezłych masz znajomych. Współczuję. Domyślam się że ty też żyjesz w brudnej, śmierdzącej oborze (1)

      więc to że ktoś ci do obory w butach wchodzi, tobie nie przeszkadza

      • 11 7

      • zasady starego Dobrego Wychowania i Kindersztuby

        mówią wyraźnie - butów, będąc w gościnie nie zdejmuje się NiGDY!
        - pod żadnym pozorem!

        • 1 0

    • Z lepianki wyszedłeś niedawno.

      • 3 3

    • (1)

      ja właśnie karze zdejmywać i zostawiać przet dźwiami

      • 0 5

      • Boś

        Wsiun

        • 3 1

  • (15)

    nie tylko w Polsce czy Szwecji zdejmuje się buty. Na przykład w Japonii są specjalne "brudne" przedpokoje, gdzie zostawia się obuwie i gdzie na gości czekają specjalne "kapcie".

    • 93 14

    • (7)

      Tak samo jest w Korei. Wejście w butach uważane jest za impertynencję.

      • 21 1

      • I słusznie. Niestety w Polsce są liczne pozostałości po Sowietach, ci ludzie to prymitywne chamstwo, oderwane od polskiej (6)

        tradycji. Ta ruska hołota wchodzi komuś do domu w butach, bo takie obyczaje ich rodziny przywiozły z głębokiej, zacofanej, zapadłej ruskiej prowincji. Oni nie rozumieją polskiej, europejskiej kultury. Ruskie chamstwo jest obcym ciałem w Polsce.

        • 13 12

        • Podobnie jak polactwo

          W europie

          • 6 1

        • Wtedy chodziło się w walonkach (4)

          I nosiło onuce. Gdy wbijam do znajomych to pozwalam się im popatrzeć na moje buty za 1900zl a nie na skarpety.

          • 6 5

          • (3)

            takie ze złotą klamrą ala remiza party lat 90?

            • 3 3

            • Po prostu zazdrość przez ciebie przemawia bo jesteś biedny. (2)

              Ale nie przejmuj się, bieda to nie wstyd, chociaż ja osobiście się biedą brzydzę

              • 0 3

              • Mnie z kolei brzydzą prymitywne nowobogackie buce

                Chociaż powodzi mi się całkiem nieźle i z pewnością nie zaliczam się do tej pogardzanej biedoty, a już na pewno nie do biedoty umysłowej.

                • 1 0

              • Dodge Challenger? Ty gołodupcu z dziurą w kieszeni...

                • 0 1

    • Inny japoński obyczaj (3)

      Przed wejściem i po wyjściu z toalety, zmienia się kapcie z "domowych" na "kiblowe" i odwrotnie. Niestosowanie się do tej zasady to bardzo duży nietakt.

      • 15 0

      • Bardzo słusznie, ale neo-sowiecka hołota tego nie rozumie i wchodzi w butach do czyjegoś domu

        • 8 7

      • Oj coraz rzadziej się z tego korzysta (1)

        Najczęściej to są taki gumowe klapki, łatwo schną :)
        Szczerze mówiąc podziwiam higienę Japończyków. Jaka dużo fajnych zasad i gadżetów, które trzymają nasz dom bardziej sterylnym :)

        • 7 0

        • Tak, dokładnie

          Właśnie takie gumowe klapki miałem na myśli, nie typowe papucie.

          • 3 0

    • NIe ma drugiej i nie będzie trzeciej. (1)

      To jeszcze nie zbudowaliśmy drugiej Japonii ?

      • 6 1

      • Jesteśmy w trakcie budowania drugiej Korei Północnej, ewentualnie drugiej Białorusi.

        • 8 7

    • normalne

      Ale tu sami światowcy oceniają

      • 1 1

  • (2)

    Najgorzej jak gospodarz prosi o zdjęcie butów a tam dziurawa skarpetka albo niezrobiony pedicure... wtedy chyba lepiej zostać w butach

    • 57 15

    • Porada.

      Dlatego "w goście" najlepiej nie wybierać się w butach, ale w dobrze dotartych gumiakach

      • 7 1

    • a ja zawsze myślałem że to jest tak:

      Wychowanie gospodarza nie pozwala kazać komuś zdjąć buty, a z kolei dobrze wychowany gość nigdy nie wszedł by w brudnych butach komus do mieszkania

      • 5 0

  • Jeśli kogoś zapraszasz (14)

    to wstyd pytać by zdjęli buty. Jeśli sami z siebie zdejmą to wtedy ok. I tyle na temat.

    • 105 27

    • i po temacie (3)

      • 6 5

      • Jeśli do kogoś przychodzisz do domu, a nie do obory, to zdejmujesz buty. Zmuszać gospodarzado proszenia o to, to straszny wstyd. (2)

        • 20 21

        • bzdury pleciesz

          • 11 12

        • I co do sukienki bambosze? Do garnituru klapki kuboty? Wiesniactwo:)

          • 1 1

    • i jak ktoś ci w szpilkach wejdzie na nowy parkieto (4)

      to też wstyd pytać? moja własność jest niszczona

      • 14 17

      • (3)

        To nie zapraszaj do siebie. Kobieta dobrała do sukienki buty a kazesz jej zdejmować? Albo zamontuj porządne podłogi i tyle.

        • 30 15

        • To nie kobieta a świnia, jak włazi komuś w butach do domu.

          • 12 21

        • (1)

          zamontuj "porządne" podłog??i, czyli asfalt chyba, bo szpilki i na terakocie i na porządnych drewnianych podłogach pozostawiają ślady; dom różni się wykończeniem zazwyczaj od obiektów użyteczności publicznej, z wielu

          zamontuj "porządne" podłog??i, czyli asfalt chyba, bo szpilki i na terakocie i na porządnych drewnianych podłogach pozostawiają ślady; dom różni się wykończeniem zazwyczaj od obiektów użyteczności publicznej, z wielu powodów...
          Poza tym, jak ktoś w coś niemiłego wdepnie po drodze, to też pięknie poroznosi po domu... No cóż jedni lubią mieć brudno, a inni czysto widocznie.

          • 9 9

          • To zamontuj sobie plyty jumbo.

            • 3 1

    • Dużo większy wstyd to przyjść do kogoś i nie zdjąć butów, tak zachowa się tylko brudas bez wychowania (1)

      • 19 20

      • I co w skarpetach chodzisz? Czy w przepoconych kimś bamboszach?;)))

        • 2 1

    • Ja wychodze z zalozenia, i nie potrzebuje do tego podrecznika, ze to gospodarz ustala reguly we wlasnym domu.

      • 21 2

    • Mi nie jest wstyd. Mówię wprost żeby buty zdjął w przedpokoju, bo pokój to nie podwórko.

      • 10 6

    • Pytacie o savoir vivre?

      To sprawdzcie, czy arystokracja zdejmowala buty wchodzac do salonu.

      • 11 1

  • wyciera sie buty - od tego sa wycieraczki (11)

    • 76 29

    • to moze byc potraktowane jako molestowanie

      • 7 6

    • nie przed każdym mieszkaniem są wycieraczki

      • 3 15

    • Wycieraczką nie wytrzesz wszystkiego (7)

      podłoga i tak do mycia

      • 15 14

      • a tak to nie myjesz podlogi?

        • 16 6

      • Wuj z podłogą

        Ale jeśli masz jasny dywan a goście przychodzą w czas niepogody, to robi się nieciekawie.

        • 16 8

      • Ale tu nie chodzi o mycie, tu chodzi o wnoszenie syfu z zewnątrz do domu, tylko śmierdzący brudas się tak zachowuje (4)

        • 17 16

        • Nie, buty są częścią ubioru. Zdejmowanie ich "na przyzbie" świadzy o korzeniach wschodnich, a tym nie ma się co chwalić... (3)

          • 11 6

          • Straszne...

            Chodzenie w domu w butach jest fatalne i niehigieniczne. Robią chyba to tylko właśnie osoby, które chcą ukryć brak higieny stóp lub nieciekawe skarpety.

            • 3 3

          • Brudas!

            • 0 3

          • Ty na 100% pochodzisz z rosji

            • 1 3

    • Takiego brudasa jak ty bym nigdy do siebie nie zaprosił. Odrażający typ.

      • 6 11

  • cham i prostak wlezie w butach wszędzie i "każdej osobie" (10)

    kulturalny i dobrze wychowany człowiek zdejmie buty bez pytania

    • 121 123

    • i paradujesz w garniturze i skarpetkach? (6)

      jak to wygląda?

      • 39 16

      • No jasne

        to lepiej uwalić komuś podłogę piachem i błotem. W butach chodzi się po dworze gdzie jest brud i kurz. W domu jest czysto, jeśli ktoś mi się właduje do domu w butach, to po imprezie mam mycie i odkurzanie dodatkowo,

        to lepiej uwalić komuś podłogę piachem i błotem. W butach chodzi się po dworze gdzie jest brud i kurz. W domu jest czysto, jeśli ktoś mi się właduje do domu w butach, to po imprezie mam mycie i odkurzanie dodatkowo, bardzo kulturalnie. Jak wywalisz komuś doniczkę z ziemią na podłogę i ją usyfisz to jest nietakt, tak? Ale jak wejdziesz w butach i usyfisz podłogę, to jest kultura?

        • 25 31

      • ja jesteś u Carringtonów w gościach to zostaw mokasyny na girach

        służba sprzątnie i wygląd pozostanie nie naruszony "sztywniutko"

        • 9 4

      • A po co w garniturze żeś przylazł? Ja o to nie prosiłem.

        • 8 13

      • żałośnie (1)

        wygląda to żałosnie....

        • 9 1

        • Jestem pewny że ty zawsze wyglądasz żałośnie

          • 0 10

      • W garniturze na domowki chodzisz? I nie czujesz sie glupio, w butach czy bez?

        • 10 10

    • Trochę tego chamstwa tutaj jest, co zresztą widać też w innych wątkach. (1)

      Na razie piętnastu chamów i brudasów (trzeba być na prawdę wyjątkowym brudasem żeby chodzić w butach po domu!) się znalazło, ale pewnie będzie więcej. Ta sama swołocz nie używa dezodorantów, co potem czuć w transporcie publicznym.

      • 11 25

      • Naprawdę.

        Ty się najpierw naucz pisać po polsku.

        • 8 3

    • I wyciera upocone nogi w dywan albo zostawia upocone ślady na podłodze... Fuj

      • 2 0

  • (4)

    nogi myję w czwartki, więc na niedzielne obiady zawsze ściągam buty

    • 47 11

    • Taki jestem.

      Ja też często myję swoje nóżęta. Najmniej dwa razy w roku.

      • 5 1

    • Wracaj do Rosji Alosza, u nas jak się do kogoś przychodzi zdejmuje się buty, ty tutaj nie pasujesz (1)

      • 3 4

      • akurat na wschodzie się zdejmuje

        nie tylko w Rosji, ale i w Chinach i Japonii to jest normalne

        • 0 1

    • Szkoła podstawowa,lekcja wf, wieś pod Olsztynem,rok 1998

      I każdy z uczniów mówił:"wczoraj wieczorem myłem nogi, skarpetki zmieniałem przed lekcja" wfista mówił prawa noga i trzeba było zdjąć buty ,skarpetkę i pokazać czy się ma czyste stopy. Niektórych to może dziwić ale tak miałem. Dzisiaj kręcę z tego bekę

      • 0 0

  • Nie zdejmować butów w gościach! (9)

    • 109 103

    • chyba że ktoś jest wychowany (7)

      to wtedy zdejmować

      • 36 34

      • (6)

        Tia. Wychowany na prowincji chyba.

        • 28 17

        • A to coś złego??? (3)

          • 7 10

          • Jesli gospodarz sobei nie zyczy. (1)

            • 6 0

            • gospodarz

              czyli to się na wsi dzieje ;)))

              • 0 0

          • Żadne wychowanie

            • 2 2

        • Zaraz zaraz, czyli ty w butach w których chodzisz na zewnątrz, chciałbyś chodzić u kogoś w domu?

          Co za odrażające bydło, fuuuuj

          • 17 27

        • Właśnie hołota z prowincji myśli że jak się do kogoś przychodzi, nie trzeba zdejmować butów

          • 14 15

    • Ktoś ciebie w ogóle zaprasza do siebie, brudasie?

      • 3 8

  • Jak gość nie zdjemuje butów po przyjsciu do mieszkania (1)

    to tak jakby mi wylał specjalnie sok na podłogę albo wysmarował ją ciastem. Bynajmniej nie jest to zachowanie uprzejme.

    • 70 93

    • Tak - na wsi to napewno

      w gumiakach

      • 0 0

  • Wchodzenie do domu w butach to chamstwo i prostactwo. (17)

    Totalny brak kultury i zdziczenie obyczajów. Taka prawda.

    • 122 142

    • W muzułmanie wszędzie zdejmujecie

      • 10 7

    • ???

      To Ty masz salony ?

      • 4 1

    • Dokładnie tak, ale już cię niewychowane brudasy zminusowały, pewnie większość tych brudasów w wieku gimnazjalnym (12)

      • 24 25

      • Dobrze, ze zminusowały, bo to brak obycia żeby wymagac sciagania obuwia w gosciach. (11)

        • 23 22

        • Powiedz to Japonczykom. (7)

          W Polsce sie sciaga, a zakompleksiona czesc spoleczenstwa, ktora chce udawac, ze tu jest zachod i francuski sznyt, ma wielkie g. do powiedzenia. Mozecie sobie jedynie kreowac swoja zaklamana i glupia wizje w internetach, na tliterach i innych g.

          • 20 16

          • ale u nas w domach jest zachód i francuski sznyt (6)

            o od was wieje wiochą i średniowieczem. Obuwie jest nieodłączną częścią stroju. Garnitur bez butów po prostu nie poważnie wygląda.

            • 15 13

            • Jakos tak nie urzadzam codziennie stypy w swoim wlasnym mieskzaniu, wiec i gosci w garniturach nie zapraszam. (5)

              I jedyne, czym od Ciebie wieje, to kompleksy i brak kultury.

              • 12 14

              • no tak (4)

                dla plebsu garnitur to ubranie tzw. odświętne.

                • 10 8

              • Za to dla korposzczurów to druga skóra

                Nieprawdaż?

                • 11 7

              • celnie (1)

                dodam tylko, że wsiuny są przekonane, że garnitur ubiera się dwa razy w życiu - na ślub i do trumny.

                • 6 8

              • Wsiuny jak do kogoś przychodzą w gości, mają problem ze zdjęciem butów

                • 1 3

              • Dla niewolników korporacji to po prostu mundurek

                • 1 1

        • Tego się nie wymaga... (1)

          Dobrze wychowany sam ściągnie buty, bo wie że tak poprostu wypada.

          • 7 10

          • chyba na wsi ... wypada

            i nie zasady kultury i dobrego wychowania
            ... a słoma z butów

            • 0 0

        • Alosza, wracaj do siebie, na zapyziałą, zabitą dechami, ruską wieś

          • 0 2

    • Zdziczeniem to jest twój komentarz. (1)

      • 5 4

      • Wracaj do rosji, nikt tutaj ciebie nie chcę

        • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.