Opinie (40) 7 zablokowanych

  • Sądzę, że nie nam oceniać jakość tych instrumentów muzycznych! (2)

    Na cenę coś wpływa. Zawsze była opinia iż skrzypce Stradivariusa mają wyjątkowe walory, dźwięk, są wykonane też w sposób, którego nikt do dziś nie potrafił skopiować. Jako laik sądzę że są to unikatowe dzieła sztuki,

    Na cenę coś wpływa. Zawsze była opinia iż skrzypce Stradivariusa mają wyjątkowe walory, dźwięk, są wykonane też w sposób, którego nikt do dziś nie potrafił skopiować. Jako laik sądzę że są to unikatowe dzieła sztuki, wykonane w unikatowy sposób i zapewne czymś z pogranicza "nowej technologii wykonywanej ręcznie". Są to raczej dzieła sztuki rzemieślniczej i chyba z tego wynika wysoka cena, iż są to ogólnie mówiąc produkty najwyższej jakości, skoro wiele służy sprawnie kilku pokoleniom.

    • 29 3

    • Stradivarius (1)

      Swego czasu dokonano testu jakosci dzwieku skrzypiec .Zaproszono wybitnych ekspertów aby poddali ocenie jakosc 10 skrzypiec wsrod ktorych byl Jeden Stradivarius.Zaden z nich nie wycenił ich jako najlepsxe.

      • 7 6

      • "swego czasu", "wybitni eksperci"...amerykańscy naukowcy

        Jakiś czas później zaproszonych innych wybitnych ekspertów i doszli do odmiennych wniosków.

        • 14 3

  • Mnie się wydaje, że nikt nie wyda milion złotych za auto marki Polonez. (11)

    Ale jakby wcisnąć tym niej rozgarniętym bogatym, że to wyjątkowy Polonez ? Dodatkowo stworzyć jakąś niewiarygodną historię i dodać do tego ekspertyzę jakiegoś profesorka na dorobku, to kto wie.

    Jak to

    Ale jakby wcisnąć tym niej rozgarniętym bogatym, że to wyjątkowy Polonez ? Dodatkowo stworzyć jakąś niewiarygodną historię i dodać do tego ekspertyzę jakiegoś profesorka na dorobku, to kto wie.

    Jak to mówią, dobra ściema to połowa sukcesu. Poza tym, głupota nikogo nie dyskryminuje, dotyka zarówno biednych, bogatych, czarnych i białych.

    • 15 21

    • mylisz sie ! (2)

      Skrzypce Stradivarius maja swoja historie i za to placisz iz musisz miec swiadomosc ze te skrzypce dotykal rowniez ktos setki lat temu. Trzeba miec swiadomosc iz nieraz obcujemy z przedmiotem ktory setki lat temu znani tego swiata mieli u siebie . Po czesci to duchowa lacznosc z ludzmi ktorych juz nie ma setki lat.

      • 6 2

      • Głupia filozofia, by przepłacać za coś bo zostało dotykane przez kogoś ważnego. (1)

        • 1 4

        • Dla każdego coś innego w życiu przedstawia wartość. Możesz mieć sfatygowaną obrączkę po pradziadku lub kwadratową nówkę sztukę z tytanu. Możesz jeździć zadbanym Garbusem lub nową KIĄ na raty.

          • 0 0

    • Ludzie bogaci nie są bogaci dla tego, że można im wcisnąć jakiś kit ... (1)

      • 13 1

      • Tylko dlatego, że matka adwokat albo ojciec lekarz.

        W sumie można też mieć talent do oszustw, złodziejstwa lub polityki.

        • 1 6

    • a mnie się wydaje, że (1)

      jak za 200 lat twoje prapra....wnuki będą mieć na zbyciu Poloneza z końca XXw. i to jeszcze sprawnego na chodzie, to na pewno znajdą się chętni kupcy i to za nawet większą kasę (i jak przeczytają w jakimś archiwum twój post to się będą dziwić, co to za brednie ich prapra...dziadek wygadywał i to publicznie!)

      • 6 0

      • Nie wątpię, że nawet za 200 lat, będą ludzie na tyle głupi by przepłacić za Poloneza.

        Ale nas już nie będzie, więc śmiejmy się na zaś.

        • 1 2

    • (3)

      Rzecz w tym, że mowa nie o Polonezie, który już w chwili wyjazdu z fabryki był biedą, partactwem i jednym z miliona, tylko np. o jednym z kilku egzemplarzy rzadkiego modelu Jaguara, robionym na zamówienie, tyle że np. 80

      Rzecz w tym, że mowa nie o Polonezie, który już w chwili wyjazdu z fabryki był biedą, partactwem i jednym z miliona, tylko np. o jednym z kilku egzemplarzy rzadkiego modelu Jaguara, robionym na zamówienie, tyle że np. 80 lat temu. To jest prawdziwy zabytek. Ze starymi fortepianami jest podobnie, z tym że wymagają pieczołowitej konserwacji i rekonstrukcji.

      • 6 3

      • Samochód to pojazd do przemieszczania się, fortepian to narzędzie to grania muzyki. (2)

        Cała reszta ponad to, to próżność i zbytek. Czyli rzeczy nie praktyczne i do życia człowiekowi wcale nie potrzebne.

        Rynek rzeczy niepotrzebnych (i drogich) powstał by zaspokoić potrzebę konsumpcji na pokaz

        Cała reszta ponad to, to próżność i zbytek. Czyli rzeczy nie praktyczne i do życia człowiekowi wcale nie potrzebne.

        Rynek rzeczy niepotrzebnych (i drogich) powstał by zaspokoić potrzebę konsumpcji na pokaz ludzi obrzydliwie bogatych. Polecam książkę "Teoria Klasy Próżniaczej" prof. Veblena Thorsteina. Książka popularno naukowa, fajnie się czyta i daje do myślenia.

        • 2 3

        • (1)

          Ale można jechać jak po grudzie i słuchać kakofonii - będąc przekonanym o pysznej podróży i byciu "melomanem". Tym różni się cham od pana. Przy czym to nie kwestia zasobności portfela, a kultury, wrażliwości, wiedzy, obycia, itd.

          • 4 0

          • Wiesz, dla kilku lordów z miękkimi zadami, nie ma co nowych samochodów tworzyć.

            Zresztą, problem leży po ich stronie, są zbyt zniewieściali.

            A jeśli chodzi o instrumenty muzyczne, to widzisz jest pewien standard jakości. Bo mógł byś nie wiedzieć, ale poza tanią chińszczyzną można

            Zresztą, problem leży po ich stronie, są zbyt zniewieściali.

            A jeśli chodzi o instrumenty muzyczne, to widzisz jest pewien standard jakości. Bo mógł byś nie wiedzieć, ale poza tanią chińszczyzną można produkować dobrze i w rozsądnej cenie. Polecam czasem pochodzić, poszukać a znajdziesz produkt dobrej jakości i na który cię stać, nie jesteś skazany na chińską tandetę

            • 0 0

  • Panienka z tytułowego zdjęcia na pewno nie potrafi zagrać na fortepianie :) (4)

    Świadczy o tym długość paznokci i ułożenie rąk na klawiaturze... :) Ale ładna to ona jest.

    • 47 3

    • suszy lakier na paznokciach

      • 15 1

    • Dostaje sie taką do fortepianu ?

      W sumie za kilkadziesiąt milionów baksów to wcale nie łaska.

      • 5 2

    • po ułożeniu ust widzę że świetnie gra na fletach (1)

      ,

      • 7 1

      • to ja ta brunetka

        ile dacie za mnie

        • 0 0

  • Dla ścisłości to może warto przytoczyć, kim jest ta ślicznotka na zdjęciu przy fortepianie.

    • 14 5

  • Spoko, kupię ten fortepian razem z tą piękną Panią brunetką :) (2)

    • 15 8

    • Kupić jak kupić, ale potem utrzymać ;) Panią oczywiście.

      • 9 0

    • Milioner to kupił by Panią, a instrument zostawił w sklepie

      • 0 0

  • Jak nie ma się techniki, to niestety i Stradivarius nie pomoże.

    • 16 3

  • Organy (2)

    Zdecydowanie bezkonkurencyjnie są organy!!! Nawet najmniejszy instrument to wydatek kilkuset tysięcy złotych ;-) nie mówiąc już choćby organach np. w Oliwie czy kościele Mariackim. Z całym szacunkiem, ale żadna gitara pana Darskiego nie ma startu ;-))

    • 14 6

    • (1)

      Przelicz sobie cenę na wielkość... Organy są drogie, bo po prostu są duże. Mają sporo materiału w sobie...

      • 1 0

      • Nie ilość materiału decyduje

        tylko czasochłonność wykonania.

        Organy się buduje jednostkowo, pod konkretne wnętrze i każdy element trzeba wydziergać indywidualnie. Nawet w przypadku fortepianów czy skrzypiec istnieje pewna unifikacja elementów. Nie mówię, że produkuje się je na taśmie, ale jednak to co innego.

        • 1 1

  • (5)

    99% populacji i tak nie odróżni Stradivariusa od skrzypiec z Lidla.

    • 31 2

    • (2)

      99% populacji i tak nie odróżni skrzypiec od altówki czy klarnetu od oboju...

      • 15 0

      • (1)

        ale to nie zmienia faktu, że są mistrzowie i potrzebują mistrzowskich instrumentów

        • 5 1

        • W reku mistrza nawet skrzypce z Lidla zabrzmia jak Stradivarius.

          • 13 3

    • apococito?

      zwłaszcza jak zagra okrasa

      • 0 0

    • Glupcze

      Kto do 6 lat nie rozumie , to już Toki pozostanie

      • 0 0

  • Instrumenty

    Warto pisać o starych instrumentach, to przecież część dorobku kulturalnego ludzi. Polscy muzycy koncertują też na dobrych starych instrumentach, choćby Sławek Tomasik, skrzypek pochodzący z Gdańska, korzysta ze skrzypiec Marcina Groblicza.

    • 7 0

  • (1)

    Większość artykułu poświęcona gitarom.. Choć na początku mowa o fortepianie Stainway&Sons.
    Co do klawiatur, parapety (dla nie zorientowanych - syntezatory) też potrafią być nie tanie...

    • 2 2

    • Różne są kryteria...

      W przypadku fortepianu płacisz za technologię i jakość. W przypadku gitary głównym czynnikiem, ewentualnie nabijającym cenę, jest legenda tego, kto na niej grał.

      Nawet zwykła wuwuzela byłaby coś warta, gdyby osobiście dął w nią np. Pele czy Maradona.

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.