2015-07-24 10:55
Na cenę coś wpływa. Zawsze była opinia iż skrzypce Stradivariusa mają wyjątkowe walory, dźwięk, są wykonane też w sposób, którego nikt do dziś nie potrafił skopiować. Jako laik sądzę że są to unikatowe dzieła sztuki,
Na cenę coś wpływa. Zawsze była opinia iż skrzypce Stradivariusa mają wyjątkowe walory, dźwięk, są wykonane też w sposób, którego nikt do dziś nie potrafił skopiować. Jako laik sądzę że są to unikatowe dzieła sztuki, wykonane w unikatowy sposób i zapewne czymś z pogranicza "nowej technologii wykonywanej ręcznie". Są to raczej dzieła sztuki rzemieślniczej i chyba z tego wynika wysoka cena, iż są to ogólnie mówiąc produkty najwyższej jakości, skoro wiele służy sprawnie kilku pokoleniom.
2015-07-24 12:32
Swego czasu dokonano testu jakosci dzwieku skrzypiec .Zaproszono wybitnych ekspertów aby poddali ocenie jakosc 10 skrzypiec wsrod ktorych byl Jeden Stradivarius.Zaden z nich nie wycenił ich jako najlepsxe.
2015-07-24 13:38
Jakiś czas później zaproszonych innych wybitnych ekspertów i doszli do odmiennych wniosków.
2015-07-24 14:30
Ale jakby wcisnąć tym niej rozgarniętym bogatym, że to wyjątkowy Polonez ? Dodatkowo stworzyć jakąś niewiarygodną historię i dodać do tego ekspertyzę jakiegoś profesorka na dorobku, to kto wie.
Jak to
Ale jakby wcisnąć tym niej rozgarniętym bogatym, że to wyjątkowy Polonez ? Dodatkowo stworzyć jakąś niewiarygodną historię i dodać do tego ekspertyzę jakiegoś profesorka na dorobku, to kto wie.
Jak to mówią, dobra ściema to połowa sukcesu. Poza tym, głupota nikogo nie dyskryminuje, dotyka zarówno biednych, bogatych, czarnych i białych.
2015-07-24 15:01
Skrzypce Stradivarius maja swoja historie i za to placisz iz musisz miec swiadomosc ze te skrzypce dotykal rowniez ktos setki lat temu. Trzeba miec swiadomosc iz nieraz obcujemy z przedmiotem ktory setki lat temu znani tego swiata mieli u siebie . Po czesci to duchowa lacznosc z ludzmi ktorych juz nie ma setki lat.
2015-07-27 07:58
2015-07-29 14:24
Dla każdego coś innego w życiu przedstawia wartość. Możesz mieć sfatygowaną obrączkę po pradziadku lub kwadratową nówkę sztukę z tytanu. Możesz jeździć zadbanym Garbusem lub nową KIĄ na raty.
2015-07-24 15:10
2015-07-26 11:10
W sumie można też mieć talent do oszustw, złodziejstwa lub polityki.
2015-07-24 15:22
jak za 200 lat twoje prapra....wnuki będą mieć na zbyciu Poloneza z końca XXw. i to jeszcze sprawnego na chodzie, to na pewno znajdą się chętni kupcy i to za nawet większą kasę (i jak przeczytają w jakimś archiwum twój post to się będą dziwić, co to za brednie ich prapra...dziadek wygadywał i to publicznie!)
2015-07-26 11:13
Ale nas już nie będzie, więc śmiejmy się na zaś.
2015-07-24 16:29
Rzecz w tym, że mowa nie o Polonezie, który już w chwili wyjazdu z fabryki był biedą, partactwem i jednym z miliona, tylko np. o jednym z kilku egzemplarzy rzadkiego modelu Jaguara, robionym na zamówienie, tyle że np. 80
Rzecz w tym, że mowa nie o Polonezie, który już w chwili wyjazdu z fabryki był biedą, partactwem i jednym z miliona, tylko np. o jednym z kilku egzemplarzy rzadkiego modelu Jaguara, robionym na zamówienie, tyle że np. 80 lat temu. To jest prawdziwy zabytek. Ze starymi fortepianami jest podobnie, z tym że wymagają pieczołowitej konserwacji i rekonstrukcji.
2015-07-26 11:22
Cała reszta ponad to, to próżność i zbytek. Czyli rzeczy nie praktyczne i do życia człowiekowi wcale nie potrzebne.
Rynek rzeczy niepotrzebnych (i drogich) powstał by zaspokoić potrzebę konsumpcji na pokaz
Cała reszta ponad to, to próżność i zbytek. Czyli rzeczy nie praktyczne i do życia człowiekowi wcale nie potrzebne.
Rynek rzeczy niepotrzebnych (i drogich) powstał by zaspokoić potrzebę konsumpcji na pokaz ludzi obrzydliwie bogatych. Polecam książkę "Teoria Klasy Próżniaczej" prof. Veblena Thorsteina. Książka popularno naukowa, fajnie się czyta i daje do myślenia.
2015-07-26 15:17
Ale można jechać jak po grudzie i słuchać kakofonii - będąc przekonanym o pysznej podróży i byciu "melomanem". Tym różni się cham od pana. Przy czym to nie kwestia zasobności portfela, a kultury, wrażliwości, wiedzy, obycia, itd.
2015-07-26 17:12
Zresztą, problem leży po ich stronie, są zbyt zniewieściali.
A jeśli chodzi o instrumenty muzyczne, to widzisz jest pewien standard jakości. Bo mógł byś nie wiedzieć, ale poza tanią chińszczyzną można
Zresztą, problem leży po ich stronie, są zbyt zniewieściali.
A jeśli chodzi o instrumenty muzyczne, to widzisz jest pewien standard jakości. Bo mógł byś nie wiedzieć, ale poza tanią chińszczyzną można produkować dobrze i w rozsądnej cenie. Polecam czasem pochodzić, poszukać a znajdziesz produkt dobrej jakości i na który cię stać, nie jesteś skazany na chińską tandetę
2015-07-24 16:35
Świadczy o tym długość paznokci i ułożenie rąk na klawiaturze... :) Ale ładna to ona jest.
2015-07-24 17:29
2015-07-26 11:24
W sumie za kilkadziesiąt milionów baksów to wcale nie łaska.
2015-07-27 08:42
,
2015-08-13 14:54
ile dacie za mnie
2015-07-24 18:43
2015-07-24 18:54
2015-07-25 16:27
Kupić jak kupić, ale potem utrzymać ;) Panią oczywiście.
2015-09-13 12:34
Milioner to kupił by Panią, a instrument zostawił w sklepie
2015-07-24 19:21
Jak nie ma się techniki, to niestety i Stradivarius nie pomoże.
2015-07-24 19:26
Zdecydowanie bezkonkurencyjnie są organy!!! Nawet najmniejszy instrument to wydatek kilkuset tysięcy złotych ;-) nie mówiąc już choćby organach np. w Oliwie czy kościele Mariackim. Z całym szacunkiem, ale żadna gitara pana Darskiego nie ma startu ;-))
2015-07-25 20:36
Przelicz sobie cenę na wielkość... Organy są drogie, bo po prostu są duże. Mają sporo materiału w sobie...
2015-07-28 09:57
tylko czasochłonność wykonania.
Organy się buduje jednostkowo, pod konkretne wnętrze i każdy element trzeba wydziergać indywidualnie. Nawet w przypadku fortepianów czy skrzypiec istnieje pewna unifikacja elementów. Nie mówię, że produkuje się je na taśmie, ale jednak to co innego.
2015-07-25 01:04
99% populacji i tak nie odróżni Stradivariusa od skrzypiec z Lidla.
2015-07-25 15:19
99% populacji i tak nie odróżni skrzypiec od altówki czy klarnetu od oboju...
2015-07-25 15:21
ale to nie zmienia faktu, że są mistrzowie i potrzebują mistrzowskich instrumentów
2015-07-25 17:14
2016-05-04 17:14
zwłaszcza jak zagra okrasa
2018-11-21 23:29
Kto do 6 lat nie rozumie , to już Toki pozostanie
2015-07-26 07:06
Warto pisać o starych instrumentach, to przecież część dorobku kulturalnego ludzi. Polscy muzycy koncertują też na dobrych starych instrumentach, choćby Sławek Tomasik, skrzypek pochodzący z Gdańska, korzysta ze skrzypiec Marcina Groblicza.
2015-07-27 20:48
Większość artykułu poświęcona gitarom.. Choć na początku mowa o fortepianie Stainway&Sons.
Co do klawiatur, parapety (dla nie zorientowanych - syntezatory) też potrafią być nie tanie...
2015-07-28 10:03
W przypadku fortepianu płacisz za technologię i jakość. W przypadku gitary głównym czynnikiem, ewentualnie nabijającym cenę, jest legenda tego, kto na niej grał.
Nawet zwykła wuwuzela byłaby coś warta, gdyby osobiście dął w nią np. Pele czy Maradona.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.