2018-08-12 21:43
Niestety po raz kolejny muszę współczuć aktorom udziału w tak beznadziejnym tworze. Żal tak dobrego materiału jak sztuka Fredry i całkiem niezłych aktorów dla tak pustego i po raz kolejny przesyconego niczym nie
Niestety po raz kolejny muszę współczuć aktorom udziału w tak beznadziejnym tworze. Żal tak dobrego materiału jak sztuka Fredry i całkiem niezłych aktorów dla tak pustego i po raz kolejny przesyconego niczym nie uzasadnionym komercyjnym podejściem do teatru P. Orzechowskiego. Czy ktoś może usunąć tego człowieka ze stanowiska dyrektora i reżysera? Dla tego człowieka teatr ma iść w kierunku nagości seksu i wulgarnosci. Tylko. Nic poza tym. Czy przypadkiem p. Orzechowski nie powinien leczyć swoich osobistych problemów w innym miejscu niż teatr? Wrażenia ze sztuki: chaos i nędza... Szkoda. Nie pozostaje nic innego jak poszukiwanie jakości ew.czasem w teatrze muzycznym w Gdyni, a dalej w Warszawie lub Krakowie...Po sztuce A.Orzechowskiego pozostał duży niesmak. Ciągle naiwnie chodzę do Teatru Wybrzeże licząc na zobaczenie sztuki teatralnej.... teraz kropla się przelała....
2018-08-13 10:05
Polecam Teatr Miejski w Gdyni.
Może wypowiedzą się osoby z Urzędu Marszałkowskiego, którzy otrzymują darmowe zaproszenia na spektakle, aby mogli zobaczyć na co wydawane są nasze pieniądze. Czy im się podoba? Czy dotacja jest właściwie zagospodarowana na krzewienie wulgaryzmów ze sceny?
2019-05-03 20:27
Dziś właśnie widziałem. Tak, chaos i pogubienie. Podpisuję się obiema rękoma pod tą opinią. A wątki parapatriotyczne wypadają w tej interpretqcji zupełnie od czapy.
2018-08-12 23:41
ale z stolca bata nie ukrecisz wiadomix
2018-08-13 09:06
Wstawki powtarzających sekwencji wkurzające, przekleństwa i niezrozumiała scena końcowa (opinia wielu znajomych, którzy byli w Pruszczu 11.08.2018), Szkoda!
2018-08-13 14:49
Chyba Pan Orzechowski chciał, aby było kabaretowo!
Nie moje klimaty, jeśli chodzi i przeróbki Fredry.
2018-08-13 10:42
Pan Stanisław Hebanowski tak wiele włożył wysiłku aby Teatr ,,Wybrzeże " był znaczącym osrodkiem kultury w Trójmieście , potem przyszli tacy ,,wizjonerzy" którzy uważają że jak na scenie nie będą latać gołe panienki i
Pan Stanisław Hebanowski tak wiele włożył wysiłku aby Teatr ,,Wybrzeże " był znaczącym osrodkiem kultury w Trójmieście , potem przyszli tacy ,,wizjonerzy" którzy uważają że jak na scenie nie będą latać gołe panienki i przekleństwa z portowej tawerny a aktor nie będzie wypowiadał swojej kwestii wisząc głowa w dół jednocześnie zmieniając pampersa to przedstawienie nie będzie odkrywcze i wizjonerskie.Pan Orzechowski powinien zrezygnować z prowadzenia gdańskiej sceny dla dobra i zdrowia psychicznego zespołu i udać się do dobrego ośrodka senatoryjnego gdzie bedzie mógł się wyciszyć i pozbyć obsesji epatowania widowni swoimi traumami.
2018-08-13 17:18
Miałem odruch wymiotny oglądając ten spektakl.
2018-08-14 03:52
Moi rodzice wrócili załamani żenującym poziomem tego przedstawienia. Straszne jest to, że wmieszany w tę żenadę został Fredro. Jak młodzież z Gdańska ma polubić i zrozumieć teatr skoro w lokalnym ośrodku kultury jakiś
Moi rodzice wrócili załamani żenującym poziomem tego przedstawienia. Straszne jest to, że wmieszany w tę żenadę został Fredro. Jak młodzież z Gdańska ma polubić i zrozumieć teatr skoro w lokalnym ośrodku kultury jakiś chory człowiek próbuje wmówić, że teatr to gołe tyłki i plugawe słownictwo. Kilka lat temu w teatrze Wybrzeże można było obejrzeć dobre sztuki teraz mam wrażenie, że ten teatr wychodzi na przeciw dewiantom dobierając program dla ich potrzeb i uciechy. Żal mi aktorów. Może ktoś powinien wytłumaczyć Panu Orzechowskiemu co to jest teatr?
2018-08-14 09:49
Bardzo przykro widzieć ,jak dobrzy aktorzy muszą się męczyć w tym spektaklu. Dyrektor nie powinien reżyserować spektakli, w ostatnich latach praktycznie same porażki. Nieczytelna adaptacja, kompletnie nieuzasadniona nagość i wulgarność, te same zgrane zabiegi reżyserskie... Żal mi zespołu artystycznego.
2018-08-14 10:51
Wstyd, że takie coś nazywa się sztuką.
Porażka.
Beznadzieja.
2018-08-14 22:41
Zabawny, pomysłowy, dobrze zagrany. Sztuki Fredry wystawione dosłownie, 1:1, w kostiumach z epoki itp. byłyby dziś chyba głównie propozycją dla szkół. Cieszę się, że twórcy tego spektaklu pokazali, że Fredrę można zagrać
Zabawny, pomysłowy, dobrze zagrany. Sztuki Fredry wystawione dosłownie, 1:1, w kostiumach z epoki itp. byłyby dziś chyba głównie propozycją dla szkół. Cieszę się, że twórcy tego spektaklu pokazali, że Fredrę można zagrać inaczej, nowatorsko, a jednoczeście nie gubiąc treści.
Polecam wszystkim lubiącym teatr za granie różnymi konwencjami i potrafiącym docenić różne interpretacje i pomysły inscenizacyjne.
2019-03-16 21:09
Tak rzadko się ogląda sztuki wystawione 1;11, że byłaby to świetna i niezmiernie rzadko spotykana propozycja. A co było zabawnego?? Żenujące i prymitywne , niestety...
2018-08-14 23:46
Pani Aleksandra uprzedziła mnie w ocenie przedstawienia odmiennym od wcześniejszych.
Faktem jest,że sztuki grane w tradycyjnych konwencjach do częstych nie należą.
Nadużywanie "języka " może zbyteczne ale
Pani Aleksandra uprzedziła mnie w ocenie przedstawienia odmiennym od wcześniejszych.
Faktem jest,że sztuki grane w tradycyjnych konwencjach do częstych nie należą.
Nadużywanie "języka " może zbyteczne ale nie było przesadne. Aktorki zagrały brawurowo w czym prawdopodobnie dopomogły im kostiumy.. Gra Pań rewelacyjna. Panowie też nie ustępowali.
Jeszcze pochwalę Publiczność która zawsze powoduje że używam skrótu..
Aktorzy byli bardzo zadowoleni.. I tak się dzieje na wszystkich wydarzeniach na Faktorii...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.