2013-05-28 09:39
zamierzam umrzeć max. 1 dzień przed ukończeniem 67 roku życia (to i tak szmat czasu - mi wystarczy,a nie naruszą budżetu ZUS), nie obciążam budżetu NFZ, prywatnie też nie chodzę - zaoszczędzone w ten sposób pieniądze
zamierzam umrzeć max. 1 dzień przed ukończeniem 67 roku życia (to i tak szmat czasu - mi wystarczy,a nie naruszą budżetu ZUS), nie obciążam budżetu NFZ, prywatnie też nie chodzę - zaoszczędzone w ten sposób pieniądze wydaję na alkohol i papierosy - w ten sposób zasilam budżet państwa (akcyza i podatki). Na zawał umiera się błyskawicznie - jedyny koszt, na który narażę budżet NFZ to przyjazd pogotowia, następnie nadszarpnę budżet państwa, bo różne urzędy i instytucje będą musiały wykonać swoje czynności - za co z góry przepraszam.
2013-05-28 13:27
2013-05-29 07:56
2015-03-04 16:05
wiem, że dbanie o serce to mój obowiązek i to właśnie ja muszę przeciwdziałać chorobom układu krwionośnego, nikt inny tego nie zrobi za mnie.Sposób w jaki należy zadbać o moje serce jest również poruszony na stronie gramozycie.pl Zaznajomiłam się tam z informacjami związanymi z poprawą i utrzymaniem dobrej kondyncji swojego zdrowia.
2013-05-28 10:03
ja prowadzę zdrowy tryb życia, nie mam telewizora i nie słucham radia (poza internetowym) w konsekwencji nie słyszę wiadomości ani pierdół rządzących (nawet nie wiem kto jest w sejmie jeśli sejm jeszcze funkcjonuje bo nie wiem) co powoduje że nie podnosi mi się ciśnienie, brak stresu, pełny chillout, więc żyje zdrowo ;)
2013-05-28 11:33
... ale polityka interesuje się tobą ... niestety.
2013-05-28 10:38
Dużo się mówi o tym, że cholesterol w nadmiarze szkodzi ale już mniej o szkodliwości homocysteiny. Warto przy okazji profilaktycznego badania np. cholesterolu i cukru sprawdzić także jej poziom. W nadmiarze szkodzi a zmniejszyć jej ilość można dietą bogatą w wit. B6, B12 i kwas foliowy (i wcale nie trzeba kupować piguł).
2013-05-28 13:58
2013-05-28 22:43
ale co siedziwic wymslili je dla śmierdzacych leniów co mysla ze beda brac piguły i to wystarczy.zamiast sie ruszac i nie obrzerac jak świnia
2013-05-28 23:07
ma wyjścia i trzeba je zastosować. dlatego lepiej wciągać się w wir szkodliwe-mniej szkodliwe
2013-05-28 11:36
hemoglobina, halycunacja...taka sytuacja.
2013-05-28 13:13
- taka rewolucja.
2013-05-28 14:11
..jestem tym , co jem / 1kg nadwagi =5 kostek smalcu 24godz 7 dni w tygodniu przyczepione na stałe do d...py, wszystko! /10 kg nadwagi 50 kostek smalcu 24/7itd......
2013-05-28 14:24
parówką, paprykarzem, moze hamburgerem. Oszczędz tych wyświechtanych sloganów:-)
2013-05-29 12:33
dystansu nieco. nie buj sie abstrakcji - w naszych zwariowanych czasach abstrakcja jest wybawieniem.
2013-05-29 13:28
nawet jeśli jest dla Ciebie abstrakcją ;)
2013-05-28 14:30
Trzeba się ruszać (nie za wszelką cenę) a będzie dobrze. Koncerny farmaceutyczne łatwo wyowłują panikę i znajdują cudowne rozwiazanie - jak się przykleisz do tabletek na cisnienie, holesterol, itd to już cie mają.
Trzeba się ruszać (nie za wszelką cenę) a będzie dobrze. Koncerny farmaceutyczne łatwo wyowłują panikę i znajdują cudowne rozwiazanie - jak się przykleisz do tabletek na cisnienie, holesterol, itd to już cie mają. Póxniej sie okaze, że problemy pochodzą z działki o której nikt nie mówił, ale cóż tam - ty do piachu, a oni znajdą nastepny dudowny lek. Przecież nie chodzi o to byś był zdrowy, ale kupował SYSTEMATYCZNIE. Tak jak media, nie są po to by informować, ale sprzedawać rekalmy...
2013-05-28 20:51
Nie chlać na umór, po drugie eksmitować starą jak stresuje.
Dobre mecze w weekendy ze znajomymi to w ramach sportu.
Człowiek zyje ponad 100 lat
Pamętam jak dziś koniec wojny.
2013-05-28 22:29
ruch, pozytywne nastawienie do siebie, świata i do przemijania. Nauczyć się cieszyć z codziennych małych dobrych chwil. Znaleźć motywację do działania. To wszystko proste sposoby na długie życie .
2013-05-29 12:36
z "malych" chwil to ja sie ciesze jak dostane wypłate. Mala chwila, mala wyplata to i cieszenie jest male. Jak tu zyc Panie, jak życ?
2013-05-28 22:45
Pamietam jak kiedys mialem problemy z sercem(powiekszenie aorty wstepujacej)
Kardiolog wkrecala mi przy okazji leki na nadcisnienie.Zapytalem co to sa za leki bo negatywnie jestem nastawiony do takich
Pamietam jak kiedys mialem problemy z sercem(powiekszenie aorty wstepujacej)
Kardiolog wkrecala mi przy okazji leki na nadcisnienie.Zapytalem co to sa za leki bo negatywnie jestem nastawiony do takich tabletek.Powiedziala ze bardzo dobre.Zapytalem sie na jak dlugo chce mi je przepisac.Powiedziala ze do konca zycia bede je bral.Podziekowalem jej grzecznie i wyszedlem(w gabinecie produkty reklamowe bayera byly porozwieszane)W dniu dzisiejszym czuje sie dobrze i cisnienie w normie.
Pzdr
2013-05-29 00:27
swojej glupoty. Bo jesli nie bedziesz zalowal to znaczy ciebie juz nie bedzie.
2013-05-29 00:48
Jak tu nie mieć nadciśnienia, jak czyta się o tym,że aby dostać się do kardiologa czekać trzeba do pół roku , nie mówąic , o cenach w gabinecie prywatnym! Jak się nie stresować? Nasza służba zdrowia sama nas wykończy!
2013-05-29 17:33
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
