Opinie (58) 5 zablokowanych

  • Spalacz przyspiesza proces, ale bez diety i ćwiczeń nic nie da. Dobre są na https://www.fabrykasupli.pl/

    • 0 0

  • Pomineliście w rankingu Młyn Oliwski, który jest największym producentem suplementów i zdrowej żywności w 3mieście sklep_mlynoliwski_pl

    • 0 0

  • Zamiast w zbędny spalacz zainwestowałbym (1)

    W zestaw badań. Wykluczyłbym problemy metaboliczne , hormonalne ( niski testosteron , hiperinsulinemie , problemy z ńadnerczami czy tarczyca ) , dopiął dietę i trening zamiast ładować kasę w bezsensowne suplementy. Ale kto co woli

    • 3 0

    • nom, i jeszcze zbadać poziom wit b12 i homocysteiny.

      • 1 0

  • To jest informacja dla naiwnych grubasów bo spalacze tłuszczu są najbardziej dochodowym placebo na swiecie! (3)

    dietetyka jest tylko dla naiwniaków wymyslona tylko poto by mozna było nanich zarabiac miliony.Nie istnieje coś takiego jak spalacz tłuszczu.
    Marketingowe brednie niz wiecej. Wiec kofeina nie jest spalaczem

    dietetyka jest tylko dla naiwniaków wymyslona tylko poto by mozna było nanich zarabiac miliony.Nie istnieje coś takiego jak spalacz tłuszczu.
    Marketingowe brednie niz wiecej. Wiec kofeina nie jest spalaczem tłuszczu.
    Podobnie jak ananas nim nie jest bo niema nic co mozna było by nazwac spalaczem tłuszczu.
    Chyba ze wylejesz olej na patelnie i podpalisz :) , ale siebie podpalając raczej nie schudniesz :)

    • 36 2

    • Dietetyka sama w sobie nie jest dla naiwniaków, dla naiwniaków są stwierdzenia, że schudniesz bez zmiany diety jeżeli napchasz się kapsułkami ze spalaczem. Dobry dietetyk policzy Twoje zapotrzebowanie kaloryczne,

      Dietetyka sama w sobie nie jest dla naiwniaków, dla naiwniaków są stwierdzenia, że schudniesz bez zmiany diety jeżeli napchasz się kapsułkami ze spalaczem. Dobry dietetyk policzy Twoje zapotrzebowanie kaloryczne, dobierze do tego produkty i zrobi menu, dzięki któremu schudniesz ale wyłącznie pod warunkiem, że ruszysz d*psko sprzed TV i pomożesz diecie osiągnąć cel.

      • 1 0

    • Mądrala. Oczywiście że istnieja spalacze tłuszczu. Jak chociażby kapsaicyna w papryce i pieprzu która podnosi temp ciała, albo ananas który zawiera bromelaine która rozkłada i usuwa tkankę tłuszczową. Proponuję uzupełnić wiedzę i dopiero potem wypowiadać się w tak przemądrzały sposób

      • 5 1

    • Bo spalacz to hasła marketingowe

      Kofeina pomaga uzyskać więcej energii a tym samym efektywniej ćwiczymy - >spałam tłuszcz

      • 0 2

  • Bardzo niebezpieczne i nieodpowiedzialne stwierdzenie: (2)

    "Nie wyrządzą nam krzywdy, jeśli będziemy stosować się do zaleceń podanych na etykiecie." Wykluczeń stosowania leków, czy suplementów wspomagających spalanie tłuszczów jest multum. Bez konsultacji z lekarzem, bądź przynajmniej dietetykiem po studiach kierunkowych - nikt nie powinien na własną rękę się nimi wspomagać.

    • 36 4

    • ja spróbowałem (1)

      Zakupiłem taki specyfik w sklepie z odżywkami i suplementami. Zażyłem tylko dwa razy (po jednej tabletce przed treningiem zgodnie z ulotką). Pierwszych kilka wyciśnięć na ławeczce ( po rozgrzewce) i mocny skok ciśnienia

      Zakupiłem taki specyfik w sklepie z odżywkami i suplementami. Zażyłem tylko dwa razy (po jednej tabletce przed treningiem zgodnie z ulotką). Pierwszych kilka wyciśnięć na ławeczce ( po rozgrzewce) i mocny skok ciśnienia i taki ból głowy jakiego w życiu nie miałem. Za piewszym razem myślałem, że zbieg okoliczności, ale po drugim wyrzuciłem ten specyfik do kosza i już więcej tego szajsu nie kupię.

      • 12 0

      • Miałem to samo. W redukcji dorzuciłem spalacz i już po rozgrzewce łeb mi rozwalało i uczucia, jakby coś mi oczy od wewnątrz czaszki wypychało. I to nie było byle co marki noname tylko spalacz z Olimpa. Nigdy więcej!

        • 0 0

  • W XXI wieku co nam nauka mówi o spalaniu tłuszczu ? (7)

    "Nie jedz, ćwicz". Dziękujemy za taką naukę.

    • 37 2

    • (2)

      jest niezawdna metoda - żryj mniej ..ale jak grubas wsiada do auta to zanim je odpali musi coś dziabnac ... zupełnie jak grubaski w SKM - zawsze cos memłają

      • 15 1

      • (1)

        I tym czymś nie jest np. jabłko, tylko wielki, kaloryczny baton zapijany kolą.

        • 5 0

        • Jabłko czy inny owoc też nie jest zbyt korzystny bo w owocach jest mnóstwo cukru, który się odkłada na boczkach. Na pewno lepszy niż baton ale jednak warzywko byłoby dużo lepsze niż owoc.

          • 0 0

    • No i to się nigdy nie zmieni (2)

      Żeby ciało spaliło zmagazynowany tłuszcz musi otrzymywać mniej kalorii, niż potrzebuje. Albo żreć mniej, albo ćwiczyć więcej, a najlepiej jedno i drugie, i tłuszcz się będzie spalał.
      Żadne specyfiki nie pokonają tej jakże prostej zasady :)

      • 16 2

      • (1)

        tak jak żadne specyfiki nie zmienią zasady, że jak temperatura ciała jest zbyt wysoka to tylko zimną wodą można ją zbić nie ?

        • 1 7

        • dwa posty o tym samym a jakie różne oceny

          to świadczy o narodzie, bez dwóch zdań :)

          • 0 0

    • Wiedzę nt odchudzania gdyby porównać z rozwojem elektroniki

      to jesteśmy na poziomie liczydła drewnianego.

      • 27 0

  • moja znajoma zniszczyła sobie trzystke (2)

    i teraz do końca życia musi być na tabletkach i diecie, a schudła..........+25 kg w globalnym rozliczeniu

    • 2 0

    • Nie musi (1)

      Jeżeli ktoś jej mówi, że aby żyć to musi zajadać jego tablety, to postaraj się wyciągnąć ją z tej sekty.

      • 3 0

      • reklamy reklamy i jeszcze raz reklamy oraz presja ze trzeba byc szczupłą
        Teraz jest grubsza w depresji i bez faceta bo ....poszedł sobie ,nie zniósł obciążenia jej depresja.

        • 2 1

  • No, zwlaszcza ananas (1)

    IG 59

    • 11 1

    • Albo arbuz

      IG 75

      • 0 0

  • Kit, tak samo jak suplementy diety dla sportowców

    Odżywki o składzie chemicznym bliżej nieznanym i o przyswajalności rzędu kilku procent, witaminy, moje ulubione "przedtreningóweczki" które mogą doprowadzić do udaru i zawału serca z powodu kosmicznej ilości kofeiny i

    Odżywki o składzie chemicznym bliżej nieznanym i o przyswajalności rzędu kilku procent, witaminy, moje ulubione "przedtreningóweczki" które mogą doprowadzić do udaru i zawału serca z powodu kosmicznej ilości kofeiny i tauryny. Do tego cała gama zbędnych aminokwasów i wielokrotnie oczyszczanych białek.
    Przemysł odżywkowy i potęzna kasa na reklamę pozwoliła wielu ludziom uwierzyć, że to wszystko jest nie tylko dobre, ale wręcz niezbędne. Bez wheya nie ma szans zrobić jakichkolwiek wyników, a pity (koniecznie w "oknie anabolicznym) szejk węglowodanowo-białkowy zbuduje ci mięśnie jak Hulkowi i spowoduje, ż enie umrzesz z wycieńczenia. Swoją drogą "okno anaboliczne" to zabawna, wręcz kuriozalna bzdura. Naprawdę wierzycie, że tylko w danym momencie organizm ma zdolność przyswajania białka i węgli? A to co jecie przez całą dobę się nie liczy? I że posiłki i odżywki spożyte w dniu treningu to co innego, niż zbilansowany posiłek spożyty w inne dni? :D

    • 4 0

  • Prosta zasada.... (4)

    żeby być chudym trza nie żryć dużo i nie dotykać słodkich tyłko wypełniaczy .....

    • 20 2

    • (1)

      Żeby to działało. Koleżanka chuda jak patyk, wchłania czipsy i mleko czekoladowe prawie codziennie, zaś ta grubsza sałatę z jednym pomidorkiem przynosi na obiad do pracy.

      • 7 0

      • Rozwaliła sobie metabolizm to teraz ma. Przy tej sałacie nie schudnie, bo organizm magazynuje to, co dostaje, żeby starczyło mu energii na resztę dnia, nie może tego spalić na bieżąco. Dlatego trzeba jeść regularnie, zdrowo, ruszać się, a nie testować na własną rękę (!) diet, bo to przynosi odwrotny efekt.

        • 1 3

    • (1)

      a ja jem dużo i szczupły jestem

      • 4 0

      • Ile masz lat?

        Do czasu.

        • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.