2019-10-17 10:40
Rozwalaja mnie dziewczyny ze zbyt obcislymi jeansami, które sięgają do biustu + za wielka torba pod pachą.
2019-10-21 00:01
2019-10-18 08:16
A o co chodzi ze spodniami co kostek nie zakrywają? Wygląda to przekomicznie ale chyba teraz taka moda jest :) Jak będzie powódź to spodnie chociaż suche pozostaną.
2019-10-20 22:22
odpowiem Ci o co chodzi, córka 178, wyjątkowo dlugie nogi i żadne ale to żadne spodnie dżinsowe z sieciówki nie mają na tyle długich nogawek aby sięgały jak trzeba. Pozostają jedynie Levisy, które mają różne rozmiary nogawek.... z uwagi na cenę, kupowane tylko na zimę :)
2019-10-18 21:59
2019-10-17 09:52
2019-10-17 10:02
2019-10-17 11:38
mądry rodzic nie pozwoli swojemu dziecku fundować reumatyzmu, ale rodzice POKO uważają, że róbta co chceta
2019-10-18 20:14
Wiesz, mi mama też nie pozwalała chodzić bez czapki. Ściągałam ją za pierwszym rogiem :-D
2019-10-17 12:38
więc szpanuje KASĄ
2019-10-17 23:17
Ha ha ha ale się ubawiłem , muszę jutro swojemu synowi pozwolić nie ubrać skarpet . Niech mu zsinieją kostki jak śliwki to będzie beka .
2019-10-17 12:44
Zimy juz nie są zimowe.
2019-10-17 11:12
I do tego spodenki obcisle...
2019-10-18 08:58
Czyli niskie trampki i spodnie kończące się nad kostką. Cały rok na okrągło...latem nawet spoko, ale widok sinych ścięgien achillesa, gdy na dworze wieje i temp.k/0....to jest ochyda. A za dekadę...reumatyzm, powykręcane stawy, ale co tam ...myślą, że ich to nie dotyczy. Producenci maści rozgrzewających- zacierajcie ręce...idzie manna z nieba!
2019-10-18 15:50
Reumatyzm to schorzenie o podłożu autoimmunologicznym, wbrew zakorzenionym wierzeniom ludowym nie ma żadnego związku z zimnem czy wilgocią.
W swojej mechanice bardziej podobne jest do alergii czy odrzucenia
Reumatyzm to schorzenie o podłożu autoimmunologicznym, wbrew zakorzenionym wierzeniom ludowym nie ma żadnego związku z zimnem czy wilgocią.
W swojej mechanice bardziej podobne jest do alergii czy odrzucenia przeszczepu niż czegokolwiek mającego związek ze sposobem ubierania.
Wierzenia ludowe o związku reumatyzmu z zimnem mają przyczynę w tym, że choremu na reumatyzm ulgę przynosi rozgrzanie zajętych stawów. Natomiast nie ma żadnego przełożenia w drugą stronę jakoby zimno miało powodować reumatyzm.
To tak na marginesie :)
2019-10-18 15:47
Popularność wszelkiej maści lumpeksów pozwala tym mniej zamożnym ubrać się dziś w markowe ciuchy całkiem tanio.
Co z kolei spowodowało że młodzież nie patrzy już tak na ubrania jak kiedyś gdy posiadanie jeansów
Popularność wszelkiej maści lumpeksów pozwala tym mniej zamożnym ubrać się dziś w markowe ciuchy całkiem tanio.
Co z kolei spowodowało że młodzież nie patrzy już tak na ubrania jak kiedyś gdy posiadanie jeansów (nie mówiąc o zachodnich) było oznaką bogactwa.
Dziś młodzież z uboższych rodzin ubiera się po prostu w ciuchy które nie są nowe i wygląda z grubsza tak samo.
Natomiast jest to bez znaczenia w jaki mundurek ubierzemy ucznia - młodzież i tak podzieli się na kasty w zależności od zamożności rodziców i tego ile pieniądze przeznaczą na luksusy dla swojego dziecka.
Bo ubrać wszystkich można w płócienne worki - w grupie i tak można błyszczeć pieniędzmi, czy to najnowszym flagowym telefonem, drogą hulajnogą elektryczną, laptopem, domem rodziców, samochodami rodziców itp. itd.
Mundurkiem się tego nie ukryje.
Jedyny plus mundurków to to, że nieco powstrzymuje zawody wśród nastolatek która przyjdzie do szkoły z bardziej gołą d*pą, czy cyckami na wierzchu.
2019-10-17 10:06
Mundurki to najlepsza rzecz na świecie, miliony zaoszczędzonych godzin zamiast zastanawiania się w co się dziś ubrać:) I tak naprawdę mniejszy wydatek.
2019-10-17 15:53
Moim zdaniem wydatek jednak większy - ciuchy na "po lekcjach" - choćby wypad na pizzę z koleżankami czy na zajęcia dodatkowe, też przecież trzeba kupić. No i wychowywanie od najmłodszych lat w duchu bycia trybikiem, bez możliwości wyrażenia własnej osobowości czy gustu, chyba nie sprzyja pielęgnowaniu kreatywności w dzieciach.
2019-10-18 10:45
W jednych ciuchach cały czas, bo do pracy nie chodzisz będąc prawdziwą madką - roszczeniową patologią. Ubranie podwórkowe nastolatka jest znacznie drozsze, bo musi być markowe i zgodne z ostatnim krzykiem mody
W jednych ciuchach cały czas, bo do pracy nie chodzisz będąc prawdziwą madką - roszczeniową patologią. Ubranie podwórkowe nastolatka jest znacznie drozsze, bo musi być markowe i zgodne z ostatnim krzykiem mody obszarpanców z dziurami. Poza tym chodząc w tym samym przez caly dzień szybko nadaje sie do prania i zużywa. Mozliwe, że w ogóle nie pierzesz ubrań, tylko po ich fizycznym zużyciu się po prostu wyrzucasz na śmietnik. O efektach zapachowych już tu nie wspominam.
2019-10-18 12:09
2019-10-18 10:37
Chodziłam do gdyńskiego katolika, który powiedzmy, że ma jedne z lepszych mundurków na trójmiejskiej scenie. Białe polo z poliestru, granatowa bawełniana bluza (po 3 latach gimnazjum sprana, dzieci rosną, więc w
Chodziłam do gdyńskiego katolika, który powiedzmy, że ma jedne z lepszych mundurków na trójmiejskiej scenie. Białe polo z poliestru, granatowa bawełniana bluza (po 3 latach gimnazjum sprana, dzieci rosną, więc w większości przypadków sporo za mała), do tego mundur galowy: spódnica i "żakiet" szyty tak samo jak chłopięce marynarki. Niby wszystko szyte pod wymiar, ale w praktyce wyglądało się po prostu śmiesznie bo nic nie pasowało do figury. Mundur galowy oczywiście również ze sztucznych tkanin. Spędzanie w tym całego dnia to była udręka. Jeśli miało się zajęcia pozalekcyjne albo chciało się iść gdzieś po szkole to trzeba było ze sobą targać siatę z ubraniami na zmianę... Jeśli z bluzy wystawał błękitny/biały w prążki kołnierzyk koszuli to już się nauczyciele czepiali. Jeśli zimą przyszło się w polo ale z własnym wełnianym swetrem zamiast bawełnianej bluzy to również było traktowane jako nieumundurowanie przez bardziej czepialskich nauczycieli. Nauczyciele również mieli mundury galowe, ale przy wszelkich imprezach woleli własne ubrania, taki super przykład dawali :P
2019-10-17 10:32
no jeżeli to tylko jakaś bluza czy koszulka to ok.
W niektórych szkołach to marynarka, koszula, krawat, czasem nawet i spodnie.
Niby mniejszy wydatek...
2019-10-17 10:52
Dałbym tytuł,, W co ubierają nas rodzice" Wszak to nie małolactwo zarabia pieniądze tylko rodzice, i to oni kreują swoje pociechy. Przeważnie nowobogackie mamusie robią z dzieci rewie mody i głupoty. Bo moje dziecko jest takie trendy.
2019-10-18 11:08
Teraz dzieci się tylko chowa i pobiera 500+ Wychowywanie nie jest w modzie a poza tym stresuje dziecko, które nic nie musi a wszystkiego żąda. Jak pójdzie do pracy, to dopiero wpadnie w depresję. Pracodawca zły, bo za
Teraz dzieci się tylko chowa i pobiera 500+ Wychowywanie nie jest w modzie a poza tym stresuje dziecko, które nic nie musi a wszystkiego żąda. Jak pójdzie do pracy, to dopiero wpadnie w depresję. Pracodawca zły, bo za mało płaci i jeszcze oczekuje świadczenia pracy. Wszyscy inni też mają jakieś nieuzasadnione oczekiwania i nie chcą dopieszczeć bombelka. Nic, tylko się powiesić (albo rzucić pod pociąg, wyskoczyć z okna, utopić ...).
2019-10-17 11:25
Małolaty mają teraz swoją kasę 500 zł co miesiac
2019-10-17 13:41
To od rodziców zależy czy są to chińskie buty czy polskie z atestami. Kupuję w Kosakowie
2019-10-18 11:00
Elektronika w Chinach i Tajlandii. Zabawki w Chinach, Holandii i Niemczech. Itd. Itp. Polska firma Reserve na zakład produkcyjny pod Szanghajem. Nawet jeśli produkcja jest w Polsce, pod surowce i półprodukty importuje się, a to nie zmienia kraju pochodzenia wyrobu.
2019-10-17 10:25
2019-10-17 13:58
2019-10-18 10:55
Tylko robią konkurencję bezdo nym.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.