2018-09-21 16:51
Co zrobić, gdy ucieknie kot? To proste - cieszyć się i w końcu przygarnąć psa ze schroniska, z niego przynajmniej będzie jakiś pożytek
2018-09-21 22:16
Kociarze, psiarze...
Równo macie zryty beret
2018-09-22 00:25
2018-09-22 09:33
Sam jesteś idiotą
2018-09-22 20:58
Sam jesteś czubem mam 3 koty jak kogoś nie znasz nie wypowiadaj się
2018-09-23 20:56
2018-09-24 21:20
Może to ty jesteś patologią co ci koty przeszkadzają
2018-09-22 09:33
Nie bardziej niż ty
2018-09-22 20:22
O. Widzę, że nie tylko ja lubię psie mięso. :D
2022-06-10 13:40
d*pek nieznający się na kotach
2023-01-11 03:39
Ciotaaa ! Z Ciebie będzie pożytek jak pójdziesz do wora i do piachu
2018-09-21 17:23
A jeszcze prościej numer tel właściciela przy obroży.
2018-09-21 19:38
i po sprawie
2018-09-21 19:42
i to taki porządny,
2018-09-21 20:14
Nikt nie zczyta
2018-09-21 22:21
Albo wypchać
Wedy nie ucieknie
2018-09-21 19:35
Czy Wy kochanie nie kochacie swoich kotków i piesków. Jak to czytam to aż włos mi się jeży, że niektórzy z wlaścicieli zwierząt nie mają serca. Kochani dam Wam przepiękną radę i świadectwo co zrobić. Ja tak robię od 15
Czy Wy kochanie nie kochacie swoich kotków i piesków. Jak to czytam to aż włos mi się jeży, że niektórzy z wlaścicieli zwierząt nie mają serca. Kochani dam Wam przepiękną radę i świadectwo co zrobić. Ja tak robię od 15 lat, 12 lat temu jak mieszkałem na Oruni, dziś jak dorobiłem się willi w baninie. Moi kochani rada jest prosta i znana, to porządny łańcuch i elegancka buda przykryta papą. Jak się bierze kotka to łózka to zniknie, pies raczej też. Kocham Was moi wspaniali psiapsiaki i kociakowki.
2018-09-21 22:01
2020-07-28 13:37
No bez serca
2022-06-10 13:42
ciebie na łańcuch
2022-11-20 16:22
Proszę Pana swoje kotki bardzo pilnowałam.Niestety ,pod nieobecność moją.Jeden z kotków opuścił mieszkanie .Byłam w pracy.Mamy dwoje drzwi .Wejściowe do mieszkania Drugie wspólne na klatkę.Tyle razy napominałam by
Proszę Pana swoje kotki bardzo pilnowałam.Niestety ,pod nieobecność moją.Jeden z kotków opuścił mieszkanie .Byłam w pracy.Mamy dwoje drzwi .Wejściowe do mieszkania Drugie wspólne na klatkę.Tyle razy napominałam by zamykać te pierwsze........ a Dziad robił swoje.......Nie dokręcał słoików Również pojemników z przyprawami.Gdy coś brałam do ręki;czasami zostawało mi wieczko w ręku.Prośby nie pomagały.Odpowiedż była jedna -czepiam się.Chłopina ma 81 lat.To jednak nie zwalnia go od bycia porządnym.Pańskie słowa mnie zabolały,okrutnie
2023-12-17 23:51
Sam się przywiaz łańcuchem do budy i siedź na mrozie a najlepiej kochaniutka pokryj sobie głowę papa żeby Ci mózg do końca nie wyparował
2018-09-21 19:40
Partner życiowy : kot
Najlepsza przyjaciółka : paczka fajek typu slim
2018-09-21 19:42
no i mozg tez jest odchudzony
korpo-singielka typowa postać bezrefeksyjna
2018-09-21 22:00
2018-09-22 00:26
2018-09-22 21:46
moja koleżanka jak to określiłeś "korpo-singielka" - nie ma psa ani kota i nie pali. Czy coś z nia nie tak? za to większość jesieenno 0 zimowych weekendów spędza w słonczych miejscach za granicą a ja na odrabianiu z dziećmi lekcji, sprzataniu, praniu i gotowaniu. Poza tym ma dużo czasu na czytanie książek.
PS. Mam kota i palę slimy.
2023-12-18 00:16
Zadymiony umysl
2018-09-21 21:38
2018-09-21 22:18
Problem w tym, że dla niektórych to na serio...
2023-12-18 00:01
A to kiedy brat zgubił duszę
2023-12-18 00:07
To kiedy brat zgubił duszę
2018-09-21 22:15
Te artykuły o psach i kotach to w ramach jakiś badań psychologicznych?
Typujecie jakąs grupę nawiedzonych czy co?
2018-09-23 08:13
no ile można - następny poradnik będzie "jak zdjąć zwierzątko z drzewa i się nie połamać" albo "farbowanie sierści psa"
2020-02-21 23:10
Nawidzony to chyba ty jesteś, jak cie to nie interesuje to sie nie wypowiadaj.
2018-09-21 22:21
Mi też uciekł kot, od razu rozpoczęły się poszukiwania do nocy, ale nic to nie dało, za dnia rozwiesiłam ogłoszenia na osiedlu, na stronie www. następnego wieczoru rozpaczając przeczytałam na kocim forum, że jeżeli kot
Mi też uciekł kot, od razu rozpoczęły się poszukiwania do nocy, ale nic to nie dało, za dnia rozwiesiłam ogłoszenia na osiedlu, na stronie www. następnego wieczoru rozpaczając przeczytałam na kocim forum, że jeżeli kot nie jest wychodzący , ucieczka będzie dla niego takim stresem, że przez pierwsze 24 godziny będzie ukrywał się w pierwszym dostępnym miejsku tzn. piwnica, krzak itp. Wieczorem ok 22 wyszłam na kolejne poszukiwania i nawoływania...patrze a mój kotek jest pod balkonem bardzo blisko klatki....podszedł do mnie ale nadal był przerażony.......teraz jest już w domku :* Najprawdopodobniej wyszedł na klatkę w czasie wchodzenia/wychodzenia przy noszeniu rzeczy, później przestraszył się sąsiadów i uciekł z klatki na dwór.
2018-09-21 23:03
?
2018-09-21 23:25
temat na książkę
2018-09-22 08:57
"teraz jest już w domku :* " Ta :* to co ma oznaczać????
2018-09-22 00:27
:o
2018-09-22 08:58
Ja się cieszyłem jak kot dziewczyny nawiał. :D
2023-12-18 00:09
Dobrze że dziewczyna nie mawiał mając takiego partnera
2018-09-22 09:16
są po prostu głupie i zerowy z nich pożytek ani kontakt.
2018-09-22 09:22
2018-09-22 21:02
Z tobą ani kontaktu ani pożytku z ciebie nie ma zenado
2023-03-27 08:58
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.