2018-06-21 13:20
przecież to co się dzieje u nas na sorze to jakaś patologia, obsługa i stan budynku tragedia!!!
2018-06-21 13:24
Dariusz Nałęcz
2018-06-21 17:51
Pan D.Nałęcz urzęduje w szpitalu w Redłowie. Do szpitala Św.a Paulo jest jedynie dowożony na podpisanie dokumentów. Stały brak dyrekcji ( nadzoru ) nad SOR-em powoduje , że jest jak jest.
2018-06-21 13:44
Byl pan dr Dariusz Nałęcz. Szpital Wincentego a Paulo jest częścią Spółki Szpitale Pomorskie.
2018-06-22 07:23
Wbrew własnej woli, karetka tam zawiozla. Cala noc wylam z bólu, bo tk czynne od 8 rano. Po tk operacja na cito. Empatia? Zero, lekarz wyrzucjajac meza z gabinetu zamykał drzwi kopniakiem. Mial czerwone conversy, jakos mimo bolu to utkwilo...
2018-06-22 10:43
2018-06-21 13:29
Rozmówczyni podsumowała Państwa dyskusję - jest dobrze i będzie lepiej. Z uwagi realia szpitalne to teoria, moja mama - podejrzenie sepsy kor ack, lekarka przez kilka godzin nie widziała jej na oczy na sali obserwacyjnej
Rozmówczyni podsumowała Państwa dyskusję - jest dobrze i będzie lepiej. Z uwagi realia szpitalne to teoria, moja mama - podejrzenie sepsy kor ack, lekarka przez kilka godzin nie widziała jej na oczy na sali obserwacyjnej z chęcią wypisania do domu. Awantura z siostrą odniosła skutek pozytywny i przyjęcia na oddział. Podobne doświadczenia z SORu Szpitala Miejskiego w Gdyni, no cóż jak mówią cyferki na początku Peselu mają duże znaczenie w Sorach... Pozdrawiam i dobrego humoru...
2018-06-21 15:28
A czy podejrzenie SEPSY potwierdziło się, jako ostateczne rozpoznanie ? Bo to w świetle Pani komentarza bardzo ważna informacja, której zabrakło.
2018-06-21 16:35
Na oddziale została wykluczona ale nie wiedziano co to jest ...
2018-06-21 17:35
Czyli, skoro została wykluczona, to lek. z SOR miała rację, że można Pacjentkę wypisać, że nie wymaga nagłej terapii ratującej życie, a może poczekać na PILNĄ hospitalizację na oddziale. A może, "awantura z siostrą"
Czyli, skoro została wykluczona, to lek. z SOR miała rację, że można Pacjentkę wypisać, że nie wymaga nagłej terapii ratującej życie, a może poczekać na PILNĄ hospitalizację na oddziale. A może, "awantura z siostrą" zabrała miejsce na oddziale komuś, kto wymagał tego bardziej ? Takie sa konsekwencje "wymuszania". Lekarze ulegają, bo mają dość czytania o sobie w gazetach licznych "półprawd" a w efekcie na oddziały trafiają wcale niekoniecznie Ci najpilniej tego potzrebujący.
2018-06-21 20:26
Człowieku czytania ze zrozumieniem uczą w pierwszych klasach szkoły podstawowej - po awanturze siostry z lekarką -po kilku godzinach na sali obserwacyjnej - łaskawczyni raczyła zobaczyć osobiście chorą, po czym
Człowieku czytania ze zrozumieniem uczą w pierwszych klasach szkoły podstawowej - po awanturze siostry z lekarką -po kilku godzinach na sali obserwacyjnej - łaskawczyni raczyła zobaczyć osobiście chorą, po czym sprintem, bijąc rekordy życiowe biegu z przeszkodami po KORze ACK nakazała natychmiastowe przyjęcie na oddział. Po 10 godzinach od przyjęcia z rozpoznaniem - sepsa. 21 wiek mamy w kalendarzach, a na SORach warunki cofnięte do czasow gierkowych ...
2018-06-21 20:33
Przyjdzie pora kiedy zaczniesz zwiedzać SORy ze starszymi rodzicami i przypomnij sobie swoje mądrości i pouczanie innych. Piguły na nerwy i czekanie kilku lub kilkunastu godzin aby przyjęli na oddział i skwitował, że stan jest poważny i chorą może nie dożyć do rana... Powodzenia mądralo...
2018-06-22 08:46
Zwiedziłem SOR nie raz i nie dwa ze starszym członkiem rodziny.
I wiesz co? Najwięcej pluli się zdrowi. Bo oni mają siłe krzyczeć i sie kłócić, że oni już tyle czekają!
Chorzy i potrzebujący leżą i
Zwiedziłem SOR nie raz i nie dwa ze starszym członkiem rodziny.
I wiesz co? Najwięcej pluli się zdrowi. Bo oni mają siłe krzyczeć i sie kłócić, że oni już tyle czekają!
Chorzy i potrzebujący leżą i cierpliwie czekają. Jakoś zawsze, gdy lądowałem na SORze z członkiem rodziny, to więcej osiągałem uprzejmym słowem i prośbą niż krzykiem i awanturą.
A bywało tak, że w tygodniu byłem 3 razy na sorze, i czas pobytu nigdy nie był krótszy niż 6h. Wychodząc o 3 nad ranem, gdzie za 3h musiałem jechać do pracy, nie rzucałem mięsem i obelgami w stronę personelu, tylko życzyłem im spokojnej nocy.
Trochę mniej roszczeniowości - SOR to nie hotel ani spa. ludzie tam pracujący nie są Waszymi służącymi. I to że Ty przyszedłeś na SOR nie znaczy że wszyscy mają rzucić co robiąby Ciebie obsłużyć.
Uwierz, dopiero jak zaczną wokół Ciebie biegać to się stresuj, bo znaczy że coś jest nie tak z Tobą - wiem to z własnego doświadczenia...
2018-06-25 09:03
Mam podobne doświadczenia - także spędziłem na SOR nie jedną noc ze starszą osoba. Personel ma tam naprawdę sporo pracy, a pokrzykiwania i pretensje powodują dodatkowy stres także u tych, którzy spokojnie czekają.
Mam podobne doświadczenia - także spędziłem na SOR nie jedną noc ze starszą osoba. Personel ma tam naprawdę sporo pracy, a pokrzykiwania i pretensje powodują dodatkowy stres także u tych, którzy spokojnie czekają.
A zarzuty tylu "brak toalet, w których można się odświeżyć" są... śmieszne. Gdy czuwałem tam nad ciężko chorym, to naprawdę takie sprawy nawet nie przychodziły mi do głowy.
2018-06-21 13:39
Ale nasi z rządu wolą zatrudniać swojaczków i dawać im ciepłe posadki. Najlepszy przykład Chazan, Radziwił i ten nowy figurant na stanowisku ministra zdrowia. Nic nie wiedzą, nic nie mogą, za to idą po linii partyjnej.
2018-06-21 14:45
Przede wszystkim trzeba ich mieć
2018-06-21 18:03
Tyle, że nikt nie dopuści ich do koryta, bo jeszcze zdestabilizują klikę oszustów w rządzie. Poza tym ci naprawdę zaradni już dawno wyjechali, a reszta robi coś dla siebie przyjmując ludzi prywatnie za ciężką kasę.
2018-06-24 18:42
i wyrzucać najsłabszych
2018-06-21 15:39
arłukowicz to był profesjonalista!!!!! albo następca co wyglądał jak gosciu spod budki z piwem
2018-06-21 15:09
nie było nikogo, bo po co
2018-06-21 15:54
Tam nie chodzić. A na zaspie i na nowych ogrodach pracują anioły. Tam chodzić
2018-06-21 17:20
O nie.Byłem nam naprawdę na wysokim poziomie potraktowany.
2018-06-25 21:47
Nikt z UCK nie został na tę debatę zaproszony. Ot, cała tajemnica!
Wg mnie bardzo dziwna sprawa.
2018-07-26 12:16
tylko rektor GUMedu nie wyraził zgody na jego udział, jeśli nie zostanie zaproszony też przedstawiciel dyrekcji
2018-06-21 15:34
artykuł sponsorowany - wtedy podszedł bym ze zrozumieniem
2018-06-21 15:42
2018-06-21 16:46
Pozdrawiam pielgniarzy, którzy wykazali sie wieksza wiedza od lekarza.
2018-06-21 20:54
2018-06-22 01:00
nawet nie jest z Gdyni, tak się rodzą miejskie legendy
2018-06-22 01:08
LEKarze to tłumoki jakich mało.
2018-06-25 11:02
Pielęgniarz z większą wiedzą od lekarza...hehehehe
Internet spowodował jedną rzecz. Ignoranci i nieuki dostali narzędzie,dzięki któremu zobaczyli że jest ich tak wielu (forum) i przestali się krepować. Dzisiaj już
Pielęgniarz z większą wiedzą od lekarza...hehehehe
Internet spowodował jedną rzecz. Ignoranci i nieuki dostali narzędzie,dzięki któremu zobaczyli że jest ich tak wielu (forum) i przestali się krepować. Dzisiaj już każdy bałwan może napisać największą bzdurę i w poczuciu samozadowolenia podpartego kciukami w górę kreuje swój świat.
Vanitas vanitatum et omnia vanitas
2018-06-21 18:05
Praca na Sor i w pogotowiu to szkoła zycia dla personelu. Bylam i widziałam . Pacjent w pampersie lezał 3 dni na SORZE bo miejsca na oddziale nie bylo. Wstawał ciagle z łózka i kto miał jego pilnować? Zagonione pielegniarki i zmeczeni lekarze? Zatrudnic wiecej personelu , wiecej gabinetow i lekarzy . Tylko chetnych brak i pieniedzy.
2018-06-21 18:40
2018-06-21 23:18
Gdynia 250 tys mieszkańców - 1 SOR, 1 lekarz
O czym tu debatować?
2018-06-22 01:03
A nie teraz narzekać
2018-06-21 19:33
Moj rekord na SOR w copernicusie to 13 h. Z kolei na KOR w UCK 5 h.
2018-06-21 19:55
Czyli nic ci poważnego nie było i to tacy jak ty tworzą kolejki.
2018-06-21 20:36
Mądrala ...
2018-06-22 08:49
Ale taka prawda...
Pociesz się, że niektórzy nie mają możliwości nawet wejść o własnych siłach a są wwożeni cali we krwi na noszach. I już nigdy nie wyjeżdżają.
Tak więc, następnym razem zastanów się, czy Twój bolący palec powinien być zdiagnozowany na SORze (bo szybciej) czy spokojnie pójść z nim w Poniedziałek do poz...
2018-06-22 15:09
nic poważnego mi (chyba) nie było - na szczęście.
Rozpoznanie - wylew.
Po 10 godzinach nie byłoby co ze mnie zbierać...
Każdy mądry po fakcie.
Ciekawe czy taki mądry byś był jakby to faktycznie był wylew i czy byś mi tyłek do końca życia podcierał ?
2018-06-25 11:05
To taka metoda lania betonu na fundamenty?
Bo szukałem w ksiązkach medycznych i nie znalazłem
2018-06-22 22:50
pokazał prawdę o lekarzach
2018-06-22 01:01
bo nie było nikogo kto mógłby mnie zastąpić w pracy
2018-06-24 14:52
2018-06-21 21:12
2018-06-21 21:37
Przecież w Gdańsku jest wytrzeźwiałka i bynajmniej nie narzeka na brak pacjentów
2018-06-22 15:10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.