Opinie (74) ponad 20 zablokowanych

  • "twój rower jest wart tyle ile zabezpieczenie do niego" (7)

    Tytułowy tekst okazał się jak najbardziej prawidziwy - posiadając rower za 2200 używałem linki kryptonite za 80zł. wystarczyło 1.5 godziny, żeby w trakcie zajęć na wydziale na Sobieskiego złodziej bez problemu podszedł,

    Tytułowy tekst okazał się jak najbardziej prawidziwy - posiadając rower za 2200 używałem linki kryptonite za 80zł. wystarczyło 1.5 godziny, żeby w trakcie zajęć na wydziale na Sobieskiego złodziej bez problemu podszedł, rozciął linkę i nie zauważony przez monitoring wyjechał rowerem. Mądry Polak po szkodzie! A najśmieszniejsze jest to, że na wydziale jest z 8 kamer i żadna z nich do tego dnia nie patrzyła na stojak z rowerami. Żałosne ze strony UG i frajerstwo z mojej :)

    • 53 2

    • (4)

      1. A ja mam pytanie, o czym myślałeś kupując zabezpieczenie o wartości 4% roweru?
      2. Czy zostawiłbyś ferrari pod blokiem?

      • 1 17

      • (3)

        1. Nic nie myślałem, swój komentarz zakończyłem "frajerstwem z mojej" z tego właśnie powodu. Myślałem, że logo KRYPTONITE odstraszy złodzieja, zapomniałem tylko domalować na lince trupich czach.

        2. Pod

        1. Nic nie myślałem, swój komentarz zakończyłem "frajerstwem z mojej" z tego właśnie powodu. Myślałem, że logo KRYPTONITE odstraszy złodzieja, zapomniałem tylko domalować na lince trupich czach.

        2. Pod blokiem nie, ale na terenie szkoły z monitoringiem - tak. Nie po to kupuje się sprzęt, żeby używać go tylko raz na jakiś czas. Miałem zaufanie do kamer UG, naiwność.

        • 15 0

        • (2)

          To nie lepiej było wstawić do środka i poprosić żeby portierzy albo sztaniarze mieli oko?

          • 1 7

          • A jeszcze lepiej pojechać do sali wykładowej

            i nie zsiadać z niego przez całe zajęcia.

            • 21 0

          • Parę razy, gdy zapomniałem zabrać zabezpieczenie, prosiłem najróżniejsze panie sprzątaczki i portierki o możliwość pozostawienia roweru w budynku, zwykle kończyło się jakimiś głupimi przyczepkami i samymi

            Parę razy, gdy zapomniałem zabrać zabezpieczenie, prosiłem najróżniejsze panie sprzątaczki i portierki o możliwość pozostawienia roweru w budynku, zwykle kończyło się jakimiś głupimi przyczepkami i samymi nieprzyjemnościami (np. na AMG).

            Pomysł z niezsiadaniem z roweru przez całe zajęcia jest niezły! W chwili nudów na wykładzie zawsze można porobić kilka kółek wokół wykładowcy :)

            • 13 0

    • mi skroili w piątek rower spod 3 gwiazdkowego biurowca w centrum Gdańska z monitoringiem, strzeżonym parkingiem i ochroną.

      • 0 0

    • heh witam w klubie

      Moj rower tez skradziono z terenu UG - prosto spod wejscia glownego na wydzial, nomen omen, PRAWA i administracji, gdzie kamer bez liku, a stojak rowerowy metr od kanciapy straznikow. Oczywiscie zadna kamera "nie patrzy"

      Moj rower tez skradziono z terenu UG - prosto spod wejscia glownego na wydzial, nomen omen, PRAWA i administracji, gdzie kamer bez liku, a stojak rowerowy metr od kanciapy straznikow. Oczywiscie zadna kamera "nie patrzy" na stojak, zaden straznik nic nie widzial itp Zreszta po fakcie poinformowalil mnie, ze ciagle w tym miejscu gina rowery.. Uroczo.
      Frajerstwo niestety glownie z mojej strony - rower za 1400 przyczepiony linka z supermarketu za 15zl, ale w swej naiwnosci nie przyszlo mi do glowy, ze w takim miejscu, dzieja sie takie rzeczy. Bardzo kosztowna lekcja i bardzo skuteczna. Teraz nie ufam juz niczemu i nigdzie roweru nie zostawiam bez opieki (zdarzylo mi sie, jak ktos ironicznie opisal - wjechac rowerem na sale wykladowa, ale na czas zajec zsiadlam ;)). Bardzo to utrudnia zycie, no ale co zrobic..

      • 3 0

  • PG nie lepsze (1)

    Stawiałem rower pod głównym budynkiem PG, obok budki ochrony. I rower zniknął. Okazało się, że kamery są lewe, a ochrona chroni budynki i nie ma obowiazku reagować gdy ktoś rozcina zapięcie...

    • 45 0

    • po im zadaniem jest chronić budynki a nie rowery czyjeś

      • 0 4

  • (2)

    Jestem z Przeróbki i tu w ciagu dwóch nocy poginęło dużo rowerow. Ale oczywiscie policja nic na to nie poradzi.

    • 11 2

    • Miałem (nie)przyjemność mieszkać na tej dzielnicy 1 rok...

      ...i o jeden rok za dużo!
      Ptaki zawracają, psy tylną częścią szczekają, prąd kradną, a za ścianą moczy mordy, co spać nie dają. Samochody pod klatką płoną, zwierzęta zpod sklepu giną, jednym słowem wiocha na maxa.
      Dobrze, że rower ze ścianą mi nie ukradli w mieszkaniu ;)))

      • 10 0

    • jak to?

      Przecież są na Allegro, głównie to te malowane sprayem...

      • 0 0

  • Najlepiej zabierać ze sobą koła

    • 9 4

  • (1)

    ...........można też i siodełko zabrać ze sobą :)

    • 12 2

    • i ramę jeszcze

      • 0 0

  • (2)

    najlepiej poprostu zabierac rower ze soba wszedzie do srodka :)

    • 13 4

    • Zgadza się... (1)

      i do tego najlepiej służą rowery składane.

      • 4 1

      • lepsze są dmuchane

        • 7 0

  • tylko u-lock (7)

    jezdze juz 10 lat po miescie przez kilka miesiecy w roku i odkad mam u-locka nie mialem zadnych problemow. Wczesniej ukradli mi 2 rowery spiete roznego typu linkami.

    • 13 4

    • bezpieczeństwo zaparkowanych rowerów to problem nie tylko ich właścicieli (5)

      Dlaczego nie ma darmowych ale strzeżonych i krytych parkingów rowerowych na stacjach SKM?

      W Holandii w wielu miejscach koszty tego typu udogodnień nie obciążają cyklistów ale są pokrywane z opłat za

      Dlaczego nie ma darmowych ale strzeżonych i krytych parkingów rowerowych na stacjach SKM?

      W Holandii w wielu miejscach koszty tego typu udogodnień nie obciążają cyklistów ale są pokrywane z opłat za parkowanie samochodów.

      Czy te blogi czyta ktoś z przedstawicieli waadzy miasta przyjaznego rowerom i wydającego miliony na wydzielone ścieżki?

      • 12 1

      • Masz rację (4)

        co więcej - odpowiem Ci, że czyta. A w projekcie, który miasto przygotowalo w ramach funduszy unijnych, są przewidziane takie parkingi przy każdym przystanku SKM. Kryte, z monitoringiem i być może nawet z dodatkowymi

        co więcej - odpowiem Ci, że czyta. A w projekcie, który miasto przygotowalo w ramach funduszy unijnych, są przewidziane takie parkingi przy każdym przystanku SKM. Kryte, z monitoringiem i być może nawet z dodatkowymi elektronicznymi blokadami z alarmem. Czas realizacji - najbliższe 2 - 3 lata. W każdym razie takie są deklaracje, nasza (wszystkich rowerzystow i organizacji rowerowych) w tym głowa aby dopilnować ich realizacji.

        • 7 0

        • czy Gdańska Kampania Rowerowa reprezentuje władze Gdańska? (1)

          Sie dziwie, że reprezentanci rowerzystów odpowiadają za przedstawicieli władzy

          • 0 4

          • sie czepiasz kubus, odpusc albo zjedz male conieco

            a jakbys nie doczytal - odpowiedz GKR raczej nie wyreczala wladz miasta tylko sklaniala do ich rozliczenia z obietnic

            poza tym zycze mniej fatalizmu i polityki a wiecej zdrowego pragmatyzmu

            • 4 0

        • no i minęły nawet 4 lata i nic (1)

          no i minęły nawet 4 lata i nic

          • 0 0

          • no nie, dachy są

            ale i kryzys jest

            z drugiej strony, skoro kryzys, można by przy każdym postawić pilnowacza, który przy okazji miał by sprzątać okolicę i mógł by dorabiać drobnymi naprawami na zlecenie rowerzystów...

            swoją drogą, oto chyba padł rekord starości wykopanego tu wątku ;-)

            • 0 0

    • potwierdzam

      pierwszy rower "na powaznie" - 1996 rok - przypinalem linką. strata po 2 latach (wszedlem na poczte po znaczek - 2 minuty wystarczylo - minalem gnoji w drzwiach)

      drugi rower - od 1998 roku do teraz - 11 lat ulock dobrej klasy - liczne slady bezskutecznych naciec, rower zostawiam wszedzie na godziny a czasem dni.

      • 7 1

  • Uzupełnienie (3)

    Miesiąc czy dwa temu napisałem i wysłałem do tego portalu artykuł / przestrogę o kradzieżach rowerów w 3-mieście. Prosiłem o publikację lub napisanie lepszego. No cóż moje wypociny nie pojawiły się. Z całym szacunkiem

    Miesiąc czy dwa temu napisałem i wysłałem do tego portalu artykuł / przestrogę o kradzieżach rowerów w 3-mieście. Prosiłem o publikację lub napisanie lepszego. No cóż moje wypociny nie pojawiły się. Z całym szacunkiem dla autora powyższy artykuł wygląda jak katalog polecanych przez pewną firmę zabezpieczeń. Poza tym mam wrażenie, że publikacja artykułu w cyklu, co mnie gryzie miałaby większą publikę, a to w tym przypadku jest najważniejsze.

    Kilka moich uwag

    Była już o tym mowa w artykule, ale trzeba to mocno zaakcentować, gdyż, co łatwo zauważyć, rowerzyści najczęściej korzystają z linek. Są one najtańsze a nikt nie zdaje sobie sprawy z liczby kradzionych w miastach rowerów.

    1. W mieście kradzionych jest bardzo dużo rowerów i dlatego NIE WOLNO STOSOWAĆ TANICH LINEK ZABEZPIECZAJĄCYCH.

    2. Rowery najczęściej kradzione są pod marketami i uczelniami

    3. Najlepiej mieć tani rower do załatwiania różnych spraw i poruszania się po mieście

    4. Dobrze mieć namalowany na ramie farbą znak, który pozwoli poznać rower z większej odległości i mieć jego zdjęcie. (Policja lubi je kolekcjonować) Zwiększa to szanse na odzyskanie roweru. Jakkolwiek szanse te są bardzo marne.

    5. W prosty sposób Policja mogłaby wyłapać złodziei rowerów stawiając rowery na wabia, ale niestety tego nie robi.

    • 61 2

    • do NN (2)

      Artykuł, który podesłałeś jest uzupełniany, wysłałem to w odpowiedzi...
      Obiecuję, że temat ubezpieczeń dla rowerzystów będzie następnym, który poruszymy tym bardziej, iż w życie niedługo ma wejść ustawa o

      Artykuł, który podesłałeś jest uzupełniany, wysłałem to w odpowiedzi...
      Obiecuję, że temat ubezpieczeń dla rowerzystów będzie następnym, który poruszymy tym bardziej, iż w życie niedługo ma wejść ustawa o ubezpieczeniu dla rowerzystów poruszjących się szosami.
      Byłem już w tym celu w PZU, kontaktowałem sie z innymi firmami chcąc poznać ich oferty. Jak tylko materiał będę miał gotowy, artykuł opuplikujemy.

      • 9 1

      • Dziękuje za informację

        Nie widziałem odpowiedzi ale może ją przeoczyłem w poczcie.
        Dla mnie najważniejszą sprawą jest uświadomienie jak największej ilości osób o skali kradzierzy w miescie i nieskuteczności zabezpieczania roweru linką.

        Bardzo przykro jest stracic tak zabezpieczony rower, zwłasza kiedy ofiarą jest dziecko, a znam takie przypadki.

        • 5 0

      • artykuł jest dobry

        i akurat sprawa jest taka ze jest tylko kilka firm które warto kupowac tylko kryptonite i abus maja certyfikaty !!Reszta niema zadnych certyfikatów wiec placisz kupe szmalu za nic!

        ale najbardziej renomowana firma to własnie niemiecka solidna firma abus!! Która akurat bardzo trudno dostac cokolwiek z tej firmy w Gdańsku!

        • 2 0

  • Paradoks (5)

    Żeby zaoszczędzić na wadze roweru dodatkowe 5kg płaci się nieraz grube tysiące (lekka rama i osprzęt). A później trzeba jeździć wszędzie z kilkukilogramowym łańcuchem. Przecież nie o to w tym wszystkim chodzi. Czy policja na prawdę nie może wyłapać złodziei korzystając z prowokacji??

    • 60 0

    • raz pod szkołą chcieli mi ukraść rower

      przyuważyłem to przez okno i z kumplami poszliśmy na interwencję.

      Dzieciak 14lat, dostał kilka razy z liścia, kopa w dupę spisaliśmy mu dane z legitymacji szkolnej i postraszyliśmy, że go później odwiedzimy.

      Zgadnijcie z jakiej był dzielnicy xD

      • 13 0

    • Zależy po co i gdzie jezdzisz (1)

      w osławionym Amsterdamie kradną o wiele bardziej niż w Trójmieście. Tam nie ma problemu bo ludzie nie jeżdza po miescie wypasionymi rowerami tylko zwyklymi miejskimi damkami. Masz osobny rower do dojazdow który ma wąskie opony jest tani i szybki, a osobny do extreme w terenie. A jeżdżżc po lesie chyba nie musisz go przypinać do drzew ;p

      • 4 0

      • niestey sie mylisz

        w Hodlandi niema krawezników dziurawych jak serszwajcarski sciezek rowerowych i ulic wszystko jest gładkie jak stół i nadodatek teren jest plaski .dlatego tam mozesz nawet hulajnago jeździc skladac izabierac ze soba

        w Hodlandi niema krawezników dziurawych jak serszwajcarski sciezek rowerowych i ulic wszystko jest gładkie jak stół i nadodatek teren jest plaski .dlatego tam mozesz nawet hulajnago jeździc skladac izabierac ze soba unas teren jest taki ze domiasta najbardziej nadaje sie góral. Niew spomne juz o burakach zakierownica i całej społecznosci które zupełnie odwrotnie niz w Holandi rowezystów uznaja za najgorsze zło.

        • 11 2

    • policja gówno robi

      mają w dupie że giną ludziom rowery ..
      ze mnie to nawet sie smieli ... "rower ci ukradli ha ha "
      Kożyśc dla sklepów rowerowych jest niewątpliwa.
      Dalej myślcie sami

      • 0 1

    • Dokładnie

      Przydałoby się kilka takich akcji w większych miastach w całej Polsce. Policja postawić trochę droższy rower za 3000-4000 tysiące i wyłapać złodziei. W Polsce kradzieże to plaga nie tylko rowerów.

      • 0 0

  • Tylko łańcuch

    Zabepiecza, a poza tym jak Młot Thora kruszy psie łby i grzbiety niektórych rowerowców ;-)

    • 9 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.