Opinie (35) 6 zablokowanych

  • Mieć predyspozycje, dużo szczęścia, znaleźć się w odpowiednim czasie i miejscu oraz mieć poparcie u osoby decyzyjnej (4)

    • 24 1

    • (3)

      "Mieć predyspozycje"

      To jest podstawa. Natomiast większości z tych, którym predyspozycji brakuje, wydaje się, że przyczyną ich niepowodzeń jest brak poparcia u osoby decyzyjnej.

      • 8 3

      • najbardziej rozbawiają mnie managerowie introwertycy, gdzie tu komunikacja z zespołem? (2)

        • 2 4

        • Nie wszystko jest takie oczywiste (1)

          Można być menagerem introwertykiem o ile wiem aktualny CEO Apple do takiego typu należy, Bill Gates także. Taka osoba świetnie nadaje się do proaktywnych zespołów, gdyż będzie słuchał i pozwoli im działać oraz mówić za siebie.

          • 5 1

          • To do czego jest potrzebny?

            • 3 0

  • MBA - coraz częściej kula u nogi.. (2)

    Wśród moich znajomych, którzy ukończyli MBA'ja jest szukających pracę. Kiedy sie tym chwalą nawet nie są zapraszani na rozmowy, kiedy kasują tą pozycję z CV zaczynają się rozmowy... Potencjali pracodawcy nie są

    Wśród moich znajomych, którzy ukończyli MBA'ja jest szukających pracę. Kiedy sie tym chwalą nawet nie są zapraszani na rozmowy, kiedy kasują tą pozycję z CV zaczynają się rozmowy... Potencjali pracodawcy nie są zainteresowani absolwentami MBA'ja bo wiedzą, że Ci kandydaci mają większe oczekiwania finansowe o reszty. A czy są lepsi- kwestia dyskusyjna. Pozdrawiam

    • 16 2

    • MBA (1)

      Wielki świat - kuchenny blat

      • 0 0

      • Ale czy jesli ktos ma MBA to musi duzo zarabiac?

        Praca moze byc interesujaca,ale pensja nie za duzo. I co wtedy? MBA nie pozwala zejsc poniezej 20 kolek?

        • 1 0

  • (1)

    Kocham tych wszystkich internetowych/ you tubowych nadętych karierowiczów. A tak w praktyce z tego co widziałem w róznych firmach to głównie kwestia podrywania kogoś z góry, lizania tyłka, szczęścia i znajomości.

    Kocham tych wszystkich internetowych/ you tubowych nadętych karierowiczów. A tak w praktyce z tego co widziałem w róznych firmach to głównie kwestia podrywania kogoś z góry, lizania tyłka, szczęścia i znajomości. Dziękuję, postoję. Prawdziwych menadżerów, szczególnie tych efektywnych to firmy muszą prosić o łaskę, wręcz przekupić aby w nich pracowali. A to towarzystwo nadętych internetowych gwiazdorów... widziałem takich w akcji, przychodzili a za chwilę znikali;)

    • 16 7

    • Uuuuuu....

      ...ekspert?

      • 4 4

  • a jak zostać prezesem, albo chociaż dyrektorem (5)

    w Enerdze albo Lotosie?

    • 11 1

    • Trzeba bardzo ciężko pracować... (2)

      .....sukces to wynik ciężkiej, wieloletniej, pracy a potem? Potem pracuje się jeszcze ciężej.

      • 4 4

      • nieprawda (1)

        w lotosie? prezes zostaje z nadania partyjnego - czesto ludzie nie majacy pojecia o branzy naftowej, ale jak mowia szybko sie ucza... dyrektorem i kierownikiem zostaje ten ktory nie wyraza swojego zdania, a ten ktory

        w lotosie? prezes zostaje z nadania partyjnego - czesto ludzie nie majacy pojecia o branzy naftowej, ale jak mowia szybko sie ucza... dyrektorem i kierownikiem zostaje ten ktory nie wyraza swojego zdania, a ten ktory wykonuje poslusznie polecenia prezesow. Czesto sa to ludzie ktorzy szybko zapominaja jak to bylo na nizszym stanowisku i co opowiadali. A potem biureczko. A kto sie sprzeciwi ten szybko zakonczy albo kariere w firmie albo powroci na nizsze szczble. Podejrzewam ze w enerdze nie jest inaczej. Smutne bo wielu specjalistow odeszlo lub zwyczajnie przestali byc zaangazowani w rozwoj. Rozwoj o ktorym tak wiele mowia na zewnatrz a ktory ich nie interesuje wewnatrz.

        • 4 0

        • Wszystko zgodnie z planem

          Prawda - prezes sa z nadania partyjnego. Ale wyzej to juz z nadania WSI. Na front idzie osoba neutralna i lubiana a zastepcami zostaja powinowaci szefow bylych sluzb. W Trojmiescie jest niezmiennosc kluczowych stanowisk jest od...zawsze.

          • 0 0

    • Coraz łatwiej ale nie na długo

      • 0 0

    • Czasy mijaja a Pan zawsze w komisji - ,,Psy'' - Pasikowskiego

      Zapytalem szefa szefow w Gdansku - o fachowosc w Radach Nadzowrczych.
      - ,,Jest nieparzyscie, najczesciej 7 osob. Dwoch z w nich to musza byc fachowcy z branzy.
      A reszta? - zapytalem. To przypadkowi

      Zapytalem szefa szefow w Gdansku - o fachowosc w Radach Nadzowrczych.
      - ,,Jest nieparzyscie, najczesciej 7 osob. Dwoch z w nich to musza byc fachowcy z branzy.
      A reszta? - zapytalem. To przypadkowi ludzie?
      - ,,Czlowieku, a kto mnie za kilka lat zatrudni?! Zupelnie nie umiesz myslec gospodarczo!''
      A kto tych ludzi dobiera?
      -,, Polowe ja w druga polowe ci, ktorzy kiedys mieli najwiecej do powiedzenia''.

      • 0 0

  • xd

    • 2 1

  • zrobiliście żenadę ze studiów MBA (4)

    kiedyś relatywnie elitarne, trzymające poziom... stawiające kandydatom i studentom określone wymagania...
    dzisiaj to papierek, który każdy może kupić...
    Wstyd...
    Pecunia non olet, nieprawdaż...

    • 10 6

    • (3)

      Czekaj, narzekasz, ze studia sa drogie czy ze poziom na nich jest niski czy o co Ci chodzi? Masz problem, ze ktos na tym zarabia bo jest na to rynek? Na czym polega Twoj bol? Jezeli mozna po prostu kupic ten papierek to

      Czekaj, narzekasz, ze studia sa drogie czy ze poziom na nich jest niski czy o co Ci chodzi? Masz problem, ze ktos na tym zarabia bo jest na to rynek? Na czym polega Twoj bol? Jezeli mozna po prostu kupic ten papierek to sobie go kup i bedziesz mial MBA.

      Wydaje mi sie, ze MBA jest dowodem pewnej konsekwencji i podjecia ryzyka, co w szeroko pojetym biznesie jest kluczowa sprawa. Jestes zdeterminowany? Jestes gotow zainwestowac sporo kasy? Udowodnij... Dyplom MBA wlasnie to udowadnia.

      • 1 2

      • A może dyplom lekarza albo inżyniera będziemy sprzedawać?

        Jak odróżnisz kto Cię leczy? Dyplom to dyplom

        • 2 1

      • dokładnie, MBA w Polsce powinny być tylko na uczelniach Państwowych i to tych z TOP. reszta papierów z tych śmiesznych wyższych szkół czegoś tam jest już mało poważna.

        • 1 1

      • zrobiłam te studia blisko 20 lat temu

        były egzaminy wstępne, trzeba było znać angielski, w ciągu semestru z każdego przedmiotu pisaliśmy dwie prace zaliczeniowe, co najmniej jedną po angielsku, pilnowano terminów oddawania prac, co najmniej na połowę pytań

        były egzaminy wstępne, trzeba było znać angielski, w ciągu semestru z każdego przedmiotu pisaliśmy dwie prace zaliczeniowe, co najmniej jedną po angielsku, pilnowano terminów oddawania prac, co najmniej na połowę pytań na egzaminach z przedmiotów trzeba było odpowiedzieć po angielsku...
        Na koniec praca dyplomowa.
        Co z tego zostało dzisiaj? Porozmawiaj z ludźmi, którzy dzisiaj robią te studia, sami po cichu mówią, że mega lipa. A dyplomy mamy te same...

        • 3 1

  • problem jest taki, że Menadżerów jest już sporo (4)

    natomiast brakuje rąk do pracy. Oczywiście - kierować, zarządzać, wydawać polecenia, tworzyć zespoły, wymyślać projekty, określać targety, prowadzić audyty i kasować po kilkanaście tys miesięcznie chce każdy. Tylko

    natomiast brakuje rąk do pracy. Oczywiście - kierować, zarządzać, wydawać polecenia, tworzyć zespoły, wymyślać projekty, określać targety, prowadzić audyty i kasować po kilkanaście tys miesięcznie chce każdy. Tylko niestety brakuje zwykłych wyrobników, a tych z UKR może być ciężko sprowadzić. Poza tym, żeby takim kilku Menadżerom zapłacić dużo - pracownikom niższych szczebli trzeba płacić mało. I do takiej ściany właśnie zaczynają dobijać polskie firmy.....; A MBA ?? Mocno przereklamowane i niekoniecznie potrzebne.

    • 10 3

    • No to sobie bądź ślusarzem, a innych nie zmuszaj.

      • 0 5

    • inaczej (1)

      problemem jest brak menadzerow posiadajacych wiedze na temat tego czym maja zarzadzac. produkujemy menadzerow od bycia menadzerami a potem nie maja pojecia o branzy w ktorej zostaja menadzerami. A kwituja to tym ze

      problemem jest brak menadzerow posiadajacych wiedze na temat tego czym maja zarzadzac. produkujemy menadzerow od bycia menadzerami a potem nie maja pojecia o branzy w ktorej zostaja menadzerami. A kwituja to tym ze szybko sie ucza. Nic tylko mieszaja bo maja wizje, bo tak sie robi w innych miejscach, maja jakies durnowate metody zarzadzania a nie widza ze nie da sie zastosowac jednej metody do kazdego miejsca. siadaja potem i wydaja polecenia ktore zwyczajnie nie maja sensu i logiki. Wiedza menadzerska nie jest specjalnie wybitna dziedzina, wystarczy miec odrobine cech lidera, empati, pomylu a przede wszystkim sensowny plan dzialania a nie mieszania w zupie dla samego mieszania

      • 4 0

      • Jesli faktycznie by sie szybko uczyli i byli ogarnieci, to nie byloby problemu. Gorzej, ze potrafia tylko gadac,, a ich pomysly sa w stylu "Dajmy gornikom kilofy z tektury, sa lzejsze, wiec beda mogli nimi kuc 3 razy szybciej".

        • 0 0

    • ach ci menadżerowie zachodnich firm samochodowych...

      setki tys. dol. miesięcznie i miliony na dowidzenia. Do tego akcje...

      • 0 0

  • ..

    "Najważniejsze to cieszyć się małymi rzeczami". Dlatego właśnie cieszę się swoją wypłatą.

    • 5 0

  • Zapisz się do Partii Jarozbawa, Naszego Pana

    reszta to bełkot.

    • 2 3

  • A pisowcy

    Jest jeszcze inny sposób zostania menadzerem. Należysz do pisu i jesteś. Po co się uczyć

    • 2 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.