Opinie (58) 4 zablokowane

  • Na prawdziwe owoce morza to proponuje wybrac sie co najmniej do Hiszpanii. (3)

    Chyba że ktos lubi mrożonki bez daty ważności.

    • 39 11

    • Portugalia "w tym temacie" oferuje jeszcze więcej

      • 15 0

    • A na prawdziwego schabowego to proponuje udac sie do chlewu.

      • 8 2

    • Nie zgodzę się

      Zdecydowanie bardziej smakowały mi owoce morze w Chorwacji i na Cyprze niż w Hiszpanii. Ile bym dała żeby teraz tam być...

      • 6 1

  • (6)

    Skąd zamawiający na telefon wie, że wywar gotowany na skorupkach...?! Brak dużego wyboru boxow azjatyckich.

    • 21 2

    • w makro sprzedają taką pastę gourmet skorupiakową (5)

      dajesz łychę tego zajzajeru na 1l wody i masz wywar "na skorupikach" dla gawiedzi

      • 24 4

      • (4)

        Nie pyta gdzie kupic a skad ta pani wie o tym? W menu jest napisane? Ciekawe..

        • 7 0

        • (2)

          Może sie zapytała?

          • 1 7

          • (1)

            Zapytala przez telefon zamawiajac na czym gotuja?

            • 6 0

            • Tak, moze wlasnie zapytala.

              • 1 6

        • ta pani udaje eksperta i wyczuła te skorupiaki w smaku hahahaha

          • 1 1

  • A ja polubiłem sushi :) (5)

    Raz w miesiącu zamawiamy taki zestaw większy i mamy na obiadek :)

    • 13 17

    • mdłe żarcie to japońskie, ale czasem można zjeść (3)

      • 6 11

      • Nigiri (2)

        Ha ha ha mdłe japońskie ? Chyba nie jadłeś prawdziwego sushi japońskiego ! To o czym piszesz to napewno sushi z marketów nie do jedzenia ! Idź do prawdziwej japońskiej restauracji i pokosztuj Maki sushi , hosomaki , kappa maki i futomaki a zmienisz zdanie .Smacznego .

        • 2 6

        • gustuję w innych kuchniach, sklepowego sushi próbowałem raz-fakt: trauma

          • 1 0

        • Ty niestety też nie wiesz co to jest sushi...

          Prawdziwe sushi to nigiri. W sushi chodzi o to, żeby delektować się rybą - każda ma inny wyrazisty smak. Tylko w Polsce mamy napakowane chemią mrożonki bez smaku przez co musimy robić "fanaberie" z sałatą, ogórkiem, serem, majonezem, itp. żeby w ogóle ktokolwiek to jadł, a obok sushi to nawet nie stało.

          • 0 0

    • Tez uwielbiam

      Ale to spory wydatek - 150 zł na 2 osoby

      • 0 0

  • Z owoców morza to tylko śledzik w oleju z cebulką lub szprotka wędzona na postumencie z herbatnika a'la Jurek Kukuczka.

    • 19 10

  • wszystko "w punkt" (3)

    "w punkt" "w punkt""w punkt""w punkt""w punkt""w punkt""w punkt"

    • 43 7

    • W punkt "B"

      Czyli w bebzun lub bandzich.

      • 13 0

    • W punkt!

      Dokładnie!

      • 6 0

    • ta kobieta, unikająca pretensjonalności, nawet imię dla psa ma pretensjonalne :D

      • 9 0

  • I ta nutka styropianu na finisz.

    • 38 3

  • #nie zamawiam #sam gotuję (2)

    • 25 9

    • koncerty też sobie wykonujesz sam? (1)

      • 5 10

      • to tak jak byś porównał spacer z psem do lotu w kosmos

        • 3 0

  • wszystkie branże reaguja na kryzys, są elastyczne tylko nie gastronomia, tu ceny ani drgną. było drogo i jest drogo. (3)

    • 54 7

    • cała spożywka drgnęła, wszędzie jest drożej i się z tym pogódź, to konsekwencja plandemii (2)

      a dostałeś już fakturę z Energi? no to poczekaj, inni już dostali (w tym restauracje)

      • 14 7

      • Owszem, jest drożej i będzie jeszcze drożej... (1)

        Ale to nie skutek pandemii, tylko socjalistycznej polityki naszej umiłowanej partii rządzącej. Socjalistyczne rozdawanie socjalu napędzającego inflację nigdy nie było korzystne dla gospodarki, ale tu nie o nią chodzi, tylko o głosy suwerena przy urnie wyborczej :(

        • 6 0

        • mam inną opinię

          • 0 2

  • owoce morza i ryby (3)

    to mozna jesc w Hiszpanii, Portugalii, na Karaibach, na Lazurowym albo np. w Chorwacji! w PL swiezy jest tylko sledz i flądra ew. ryby z jezior szczupak, ploc itp. reszta to mrożone odpady, bo nie mam watpliwosci ze to co sprzedaje farutex to nie są delicje z najwyzszej polki

    • 36 5

    • to mało wiesz (2)

      o dostawcach ryb skoro znasz tylko Farutex, czyli jesteś jednym z tych, co nie ma pojęcia, ale się wypowie :D

      • 7 5

      • a ty co, pracownik limito czy korybu? (1)

        mam robic liste? przeciez wiadomo o co chodzi. mam pojęcie, 11 lat w rybnych restauracjach. wiem co jem :)

        • 2 3

        • Smazenie "dorsza" w budzie przy plazy bynajmniej nie oznacza, ze wiesz co jesz. Ani ze wiesz cokolwiek.

          • 3 1

  • Zupa w styropianowym kubku 200ml za 29 złotych... wróżę sukces :) (1)

    • 54 2

    • Obiad za 80 PLN iiiiii

      Może i smaczne. Jednak patrząc na ilość się nie najesz.

      • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.