2020-12-03 16:06
No ale jak to się mówi: tonący brzytwy się chwyta :)
Ludzie weźcie się, za normalną pracę.
2020-12-03 16:32
jedzenie na wynos to jedyna forma na przetrwanie
2020-12-03 16:47
wszystko ponad etat to juz nienormalna praca
2020-12-03 17:55
oni nie potrzebują pomocy nawet w kryzysowych sytuacjach wiec przestań konfabulować...,znajomi z restauracji -przestawili się na catering -szukają ludzi do pracy.
2020-12-03 19:05
2020-12-03 21:37
2020-12-03 23:07
Koniecznie fizycznie, u jakiegoś "prywaciarza złodzieja", z nadgodzinami płaconymi pod stołem. Oczywiscie sąsiad też złodziej, a w ogóle jak masz swoją firmę, to też jesteś złodziej. Jeśli pracujesz w biurze, to "nic nie wytwarzasz" i "tylko klikasz w ten komputer, to nie jest praca".
2020-12-03 17:00
weź się za jakąś pracę zamiast głupio komentować :)
2020-12-03 17:01
a może tak przedstawisz się z imienia i nazwiska :)
2020-12-03 17:49
........
2020-12-03 18:18
Powiedzmy że to dwie średnio małe porcje, 16 za szt. W kilku restauracjach byłem w ostatnim roku i raczej zupy typu pomidorowa wszędzie były tańsze, i to na miejscu, czyli dochodzą koszty obsługi kelnerskiej, mycie zastawy itd....
2020-12-04 10:10
Jeszcze 3 ziko za słoiczek :)
2020-12-03 16:17
Polecam Sało. Akurat jest zima :)
2020-12-03 16:35
Nawet na rynku czy hali nikt już takiej nie sprzedaje... Z tych skrawków po 3-4 centymetry to sało się zrobić nie da ;/
2020-12-03 17:01
Zamówisz w lokalnym sklepie mięsnym i nie bedzie problemu ale fakt faktem, że świnie są obecnie inaczej karmione i wieprzowina jest o wiele chudsza niż kiedyś czy na wschodzie :) no i jest mniejszy popyt na słoninę ale to się zmieni wraz z nadchodzacym kryzysem :)
2020-12-03 17:35
Jak możesz to napisz, gdzie zamówiłeś/zamówiłaś takie solidne kawałki. Kiedyś to się szło do mięsnego, brało słoninę "dla sikorek" (ze skórą to miała z 8 cm grubości) i z tym można było działać. Potem kroiliśmy na cienkie plasterki, podawałem najczęściej z czosnkiem i zajadało się tym co roku od Andrzejek.
2020-12-03 17:43
2020-12-03 18:20
2020-12-03 18:30
Dzieci będąc na Ukrainie pierwszy raz spróbowały i również im zasmakowało. Zgadzam się, że to specyficzna potrawa i nie każdemu może podejść, ale z góry niczego nie warto skreślać ;) Dla odważnych polecam czekoladowe pralinki z sało (nie wiem czy można w Polsce dostać, mi właśnie ze wschodu przywieziono).
2020-12-03 17:32
2020-12-03 19:14
Szczegółowo to już zależy od przepisu. Można gotować w solance, obkładać na zimno solą, wędzić, nawet zapeklować w słoiku. Chodzi o wyciągnięcie z niej wody (do tego sól/wędzenie) i przeniknięcie aromatu ziół do wewnątrz. Jemy na surowo, z chlebem, jako przystawkę obiadową, albo zakąskę do wódki.
2020-12-03 23:57
2020-12-08 13:43
2020-12-03 16:17
za litr zupy? To żart czy chochlik?
2020-12-03 16:33
w biedronce 1 zł za 32 litry
2020-12-03 18:28
Wiem. Nie kupuję zup w biedronce.
2020-12-04 09:21
2020-12-03 18:32
2020-12-03 21:15
2020-12-03 16:42
Też się zdziwiłem. Wychodzi, że gar zupy ze 100zł a jaki problem samemu ugotować pomidorową? Koszt składników i energii zamknie się w 10zł najwyżej.
2020-12-04 10:34
Mercedes za milion złotych???? Przecież można piechotą iść i będzie się zdrowszym...dżizas ludzie.
2020-12-03 17:36
...Ale w restauracji, a tu 32 zł za zupę pomidorową :D w słoiku. na wynos! Jaja po prostu!
2020-12-04 10:14
Ekhm, plus słoiczek trójkę :)
2020-12-04 19:55
I jeszcze dowóz dychę
2020-12-03 19:57
I to takiego na kaczce i wołowinie. Wiadomo nie każdemu chce się gotować zupę, ale 32zł zupełnie mnie nie zachęca.
2020-12-04 10:02
2020-12-04 06:08
w Chochli podobna cena 30 zł słoik 0.9l , i oni się dziwią że maja kryzys
2021-02-07 08:25
W chochli pomidorowa w słoiku 20 zł...
trzy dychy to tam kosztuje ich zaj.. żurek
2020-12-04 10:12
Też mnie to rozbawiło. Aż wszedłem na ich stronę, sukcesu nie wróżę. No ale może się zdziwię i jestem dziadersem.
2020-12-03 16:17
Dla mnie najlepiej zapakować całą walizkę jedzonka i na miesiąc w Trójmieście wystarczy.
2020-12-03 16:57
Zacznij słoiczki pakowac bo na szynobus do mamusi ni zdarzysz.
2020-12-03 21:16
Masz dla mnie jakiś problem? :>
2020-12-04 10:53
Wyluzuj
Daj dla jego spokój.
2020-12-03 16:34
Pomidorowa za 32 zł, u drugich dowóz powyżej 250zl... Omajgottttt:)
2020-12-03 16:48
No nie, chcecie przetrawać? ,czy zniechęcić gości do jedzenia?,lepiej tanio i dużo ,czy drogo i mało. bo tak wyglada z tych cen i wielkości potraw.
Słoik max 2 zł
puszka pomidorów max 4zł
reszta warzyw
No nie, chcecie przetrawać? ,czy zniechęcić gości do jedzenia?,lepiej tanio i dużo ,czy drogo i mało. bo tak wyglada z tych cen i wielkości potraw.
Słoik max 2 zł
puszka pomidorów max 4zł
reszta warzyw i przypraw max 4 zł
max 10zł za pomidorówkę ,ale wiadomo ,że cena spada łączna bo są ilości hurtowe.....ale 22 zł zarobku na zwykłej pomidorowej?????To nawet nie krem !!!
2020-12-03 21:45
niestety sa to bardzo slabe biznesy.
kucharz nie przychodzi na godzine, tylko na 10 albo 12. ze dwie osoby w barze to z kosztami zlecenia 350zl/dzien najmniej. w taki dzien bekniesz stowke za wode i prąd i srodki
niestety sa to bardzo slabe biznesy.
kucharz nie przychodzi na godzine, tylko na 10 albo 12. ze dwie osoby w barze to z kosztami zlecenia 350zl/dzien najmniej. w taki dzien bekniesz stowke za wode i prąd i srodki czystosci. kupisz tych warzywek po 4zl i narąbiesz gar pomidorowej 20litrow. i jak to wszystko spdzedasz po 30zl/litr to masz 600zl. z tych marnych 100zl co ci zostanie z tej zupy to musisz wyskubac na ksiegowa, zus, zaliczke na podatek od zlecen. to co ci zostanie musisz opodatkowac.
i dlatego te biznesy padają, trzeba rąbac po 150 zupek na dzien zeby to mialo rece i nogi
2020-12-03 22:20
2020-12-04 06:31
wiec dochodzi kolejny czynnik ze np mozesz przerobic 100 klientow dziennie. nawalisz pomiforowej, ogorkowej i kotletow. czesc z tego jest nadmiarowa i leci do rury
2020-12-04 10:25
Leci kolego do słoiczka, rzadko co się marnuje.
2020-12-04 10:23
Aha, czyli takie klity płacą za sam prąd i wodę po 3000/m-c? Poza tym, ta pani ponoć sama gotuje, bo to jej miłość itp bzdety. Rzecz w tym, że teraz jest taki "tręd", że jak już ktoś przyjdzie, to trzeba go ogolić. O
Aha, czyli takie klity płacą za sam prąd i wodę po 3000/m-c? Poza tym, ta pani ponoć sama gotuje, bo to jej miłość itp bzdety. Rzecz w tym, że teraz jest taki "tręd", że jak już ktoś przyjdzie, to trzeba go ogolić. O tym, że na jednego takiego jest z 10ciu, którzy nie przyszli, się nie myśli. To jak, 10 zup po 20zł, czy 1 za 32zł (plus 3 za słoik)? Dlaczego fasolka może być za 12zł za 0,5L wtedy? Kto naciąga?
2020-12-04 16:53
coraz wyższy koszt dowozu,przeważnie to jeżdżą małe pierdzidelka na LPG robiące 100km za 15zl a kasują za dowóz 3km 10zl.Chyba że firmy nic nie płacą tym kierowcom wypłaty tylko właśnie z dowozu się utrzymują?i nie mówcie że amortyzacja bo przeważnie jeżdżą starymi trupami (pomijam nowe w leasingu).
2020-12-03 17:40
Majeranek to składnik barszczu ukraińskiego.
2020-12-04 08:27
Majeranek do barszczu? Smietana kwasna tak, a majeranek do fasoli po bretonsku
2020-12-03 17:45
ciekawe ile w tym wszystkim jest glutaminianu sodu z kostek rosołowych, kucharków, ziarenek smaku. vegety, warzywek, nie wszyscy umieją bez tych wynalazków gotowac i dobrze doprawiać jedzenie.
2020-12-03 21:40
znaczy wyselekcjonowane produkty od wyselekcjonowanych lokalnych sprzedawców...
2020-12-04 10:26
Właśnie, przejedź się kiedyś do Makro, koncentratów pełne kilometry. W kostki to się nikt nie bawi.
2020-12-03 18:02
Serio - duża ilość warzyw i fasolka szparagowa nie kojarzą się z barszczem ukraińskim?! A jadła Pani kiedyś barszcz na Ukrainie? :))
2020-12-03 21:51
widac ze pani nigdy nie byla
2020-12-05 11:22
W knajpie z menu po polsku? Hahaha. Ukraińców mamy na miejscu, nie trzeba jechać by widzieć ich zdziwienie na obecność fasoli.
2020-12-03 18:28
Nie dałabym rady tego zjeść.
2020-12-03 20:56
No i ....
2020-12-04 07:50
za tę cenę oprawiłabym w ramki
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.