2017-01-03 06:21
Nie ma to jako doslodzic z rana:
".. zastąpi cieszący się dużym zainteresowaniem cykl Test Smaku. .."
Czyli anonimowo, na wlasny koszt, ble ble; rozdanie trzecie..
Czy to oznacza,
Nie ma to jako doslodzic z rana:
".. zastąpi cieszący się dużym zainteresowaniem cykl Test Smaku. .."
Czyli anonimowo, na wlasny koszt, ble ble; rozdanie trzecie..
Czy to oznacza, ze nawet Pan Stafiej i jego subiektywna wizja okazala sie klapa?
Juz czekam na cykl "Jedzenie z drogi - perypetie R. Naskreta"
2017-01-03 06:28
Czy to "o autorze" to pisał sam autor ?
(facepalm)
Cyce opadają.
2017-01-03 09:39
Chińczycy maja to do siebie ze z higiena osobista i czystość przy przyrządzaniu jedzenia idą w parze. Brud, brud i jeszcze raz brud. Może wiec z ta biorą się te dodatkowe smaki w potrawach. Nie ma jak dodać coś od siebie. Ja wole śródziemnomorska.
2017-01-03 10:56
2017-01-03 12:07
I i widziałeś?
2017-01-04 08:08
Wlosi i Hiszpani to dopiero brudasi!!
2017-01-03 11:22
A może autor ma dystans do siebie?
2017-01-03 07:25
Ping pong jest tylko jeden!!
2017-01-03 08:02
Pong to przedstawienie w Tajlandii dla dorosłych. Czy tam też można liczyć na takie atrakcje?
2017-01-03 09:33
Masaż z Happy Endem przy zamówieniu przekraczającym 150zl. Szef kuchni osobiście serwuje taki masaż
2017-01-03 07:28
A jeśli chodzi o kiszonki to chińskie do polskich się nie umywają i wiem co mówię bo znajomy który mieszkał w chinach zrobił chińczykom ogórki małosolne i byli nie tylko zachwyceni ale chcieli też kupić przepis i to
A jeśli chodzi o kiszonki to chińskie do polskich się nie umywają i wiem co mówię bo znajomy który mieszkał w chinach zrobił chińczykom ogórki małosolne i byli nie tylko zachwyceni ale chcieli też kupić przepis i to każdy z osobna a rozmawiamy o chińczykach którzy nie jadają w takich barach.
A tak szczerze to powiem wam co mów23ia znajomi mający bary chińskie pizzerie a nawet kebabownie. najdalej po 2 latach ich stali klienci są otyli. Takie wnioski mają właściciele!
2017-01-03 07:29
Ty, a po polsku jak to idzie?
2017-01-03 07:31
Czytać nie musisz bo jeszcze się czegoś dowiesz i zmądrzejesz to nie twoja liga. Idz na kebaba i sajgonki śmiało ale już.
NAPISZ DO BRONKA POLECAM !!!
2017-01-03 20:08
Pisałem do Andrzeja. Ćwok podpisał i odesłał.
2017-01-05 18:35
Ja też chciałbym wiedzieć co napisałeś.Translator zgłasza błąd.
2017-01-03 12:54
zamiaucz jeszcze na koniec
to będzie do kompletu
2017-01-03 07:39
tylko problem z tym " GARNIZONEM", jak tam wjechać skoro nie ma gdzie parkować, miejsca dla najmujących i lokatorów
2017-01-03 07:44
A od czego masz nóżki?:)
2017-01-03 07:59
Tyle, że nikt nigdy nie obiecywał, że wszędzie wjedziesz swym autem. i to za darmo.
2017-01-03 08:17
2017-01-03 08:04
nie musisz go parkować
2017-01-03 17:38
...przecież go nie zostawię na przystanku bo inne tramwaje będę blokował zanim nie zjem... myśl i radź z głową...
2017-01-03 12:21
Przecież na całym Garnizonie są miejsca ogólnodostępne. Dla mieszkańców są tylko w halach garażowych.
2017-01-03 15:17
akurat przy restauracjach jest jeden plac z darmowymi miejscami parkingowymi i drugi niewiele dalej koło starego maneżu
2017-01-03 07:39
To polecam LOLO THAI JOLO w Gdyni. Swietne miejsce, jedzenie rewelacyjne, ceny bardzo przystepne, kucharze i obsluga - profesjonalisci. Pracowalem tam kiedys i bardzo milo wspominam ten czas :)
2017-01-03 07:45
Tjaaa. Właśnie jadłam ramen w Ping Pongu. Smak mdławy, nijaki. Kawałków mięsa dwa lub trzy, najwięcej makaronu - no rzeczywiście można się zapchać, jeśli tego się szuka w knajpie.
To była moja druga wizyta w tej restauracji i drugie rozczarowanie (w czasie pierwszej na ramen trzeba było czekać ponad 40 minut, więc zrezygnowałam).
2017-01-03 07:58
Dawniej były kategorie lokali gastronomicznych.Od kategorii S dla zagranicznych konsumentów przez I II III IV i V kategorię która to V kategoria była barem np przy parkingu czy stacji kolejowej i ty właśnie jadłeś w
Dawniej były kategorie lokali gastronomicznych.Od kategorii S dla zagranicznych konsumentów przez I II III IV i V kategorię która to V kategoria była barem np przy parkingu czy stacji kolejowej i ty właśnie jadłeś w barze 5 kategorii a piszesz o restauracji S lub I kategorii. W Gdańsku nie ma takich lokali a najbliższy taki lokal jest w Olsztynie lub Toruniu.
2017-01-05 21:47
Kolorowa czy Różana kafeeee?
2017-01-03 08:15
Wielka micha makaronu lekko smierdzaca ,tłusta ,ble
2017-01-03 08:29
najgorszy, jaki w życia jadłem, okropny
2017-01-03 17:41
choć ten na zdjęciu w artykule wygląda dobrze i o niebo lepiej niż to co dostałem w Ping Pongu 1,5 miesiąca temu...
2018-01-24 00:39
Dokladnie, ten ramen to sam bulion i makaron, tragedia
2017-01-03 07:51
... gdy widzę kolejną subiektywną opinię z baru Ping Pong. Gdzie nie zajrzeć na kulinarne recenzje trójmiasto.pl to zawsze pojawia się Ping Pong jakby innych restauracji w mieście nie było.
2017-01-03 08:02
Pani autorka jest tak anonimowym i subiektywnym klientem ping ponga, że nawet wie jak dokladnie napisać imię i nazwisko azjatyckiego kucharza i jego polskie pseudo. Jedna wielka ściema. Trójmiasto ciągle łazi do tych samych zaprzyjaźnionych knajp. Dobru marketing nie jest zły. Nowy cykl to nowa okazja napchania się w tych samych lokalach
2017-01-03 08:20
To jeszcze nie koniec. Pani Agnieszka zapowiedziała przecież kolejną niezapowiedzianą recenzję deserów w Ping Pongu.
Z niecierpliwością czekamy na oddzielny artykuł o herbatach w Ping Pongu.
2017-01-03 08:27
Bo takiej jak pong pong nie ma :(
2017-01-03 18:25
To juz kolejny artykul na trojmiasto o niej. Czy dobra knajpa musi sie az tak reklamowac?
2017-01-05 19:44
2017-01-03 07:58
Nie jadam w chińsko -azjatyckich barach,restauracjach bo czort wie co oni tam dają do tego jedzenia,nie kupuje żadnych chińskich rzeczy codziennego użytku o srodkach spozywczych nie wspominając bo to wszystko badziewie
Nie jadam w chińsko -azjatyckich barach,restauracjach bo czort wie co oni tam dają do tego jedzenia,nie kupuje żadnych chińskich rzeczy codziennego użytku o srodkach spozywczych nie wspominając bo to wszystko badziewie trujące,szkodliwe,tanie bo kiepskiej jakości. jeżeli chodzi o jedzenie to juz wole pójść do zwyklego baru mlecznego gdzie duzo taniej zjem całkiem spory posilek i smaczny zrobiony z normalnyxh skladnikow a nie z azjatyckich dziwactw.
2017-01-03 08:33
21 wiek a te głąby dalej kijkami jedzą :D
2017-01-03 13:28
ty głąbie
2017-01-04 12:52
Sam jesteś gląb kapuściany,burak i kartofel. Jak chcesz to se zryj te chińsko azjatyckie wynalazki. Ja wolę kuchnię słowiańską,polską,ewentualnie śrudziemnomorską.
2017-01-03 18:16
I przyznam Ci racje. Rzeczy chinskie to jednorazowe badziewie. Jedzenie natomiast maja pyszne ale tu na miejscu w Azji. To w polsce opiera sie na np. Sosie sojowym ktory zaqiera glutaminian monosodowy czy innych suszkach z chemia.
2017-01-03 08:02
...chyba dla zblazowanych hipsterów, co to już nie potrafią w domu nic ugotować, a swoje zarobione 3000 tysia na rękę w połowie wydają na jedzenie na mieście...
2017-01-03 13:27
"znowu w życiu mi nie wyszło....."
2017-01-03 17:44
Tłumaczę jak komu dobremu - 3000 tysięcy to inaczej 3 miliony.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.