2019-03-13 07:05
2019-03-13 07:42
Ciekawe kiedy obrusy zaczną układać żeby zamaskować mikre porcje.
2019-03-13 08:32
to nie jest jednodaniowy wyszynk dla drwala kanadyjskiego. Restauracje to przedsiewziecia biznesowe, to nie jadlodajnie Caritasu. Zacznij od przystawki i zakoncz na deserze, tak to jest ulozone.
2019-03-13 09:03
No sorry, 900% marży to chyba lekka przeginka...
2019-03-13 09:39
i na pewno nikt nie twierdzi, ze masz najesc sie jednym daniem.
ps. skad twierdzenie o 900% marzy, jak to liczysz?
2019-03-13 10:26
Naciągacze z restauracji próbują wmówić ludziom jakieś dziwne fazy o chodzeniu dla wyższych celów.
Sorry, to nie jest opera, tylko miejsce do zaspokojenia żołądka i ewentualnie spotkania się ze znajomymi.
2019-03-13 18:20
"Restauracje to przedsięwzięcia biznesowe" .U nas dla niektórych przecież to przysłowiowy Kowalski powinien siedzieć w domu ...a tylko majętni ludzie powinni chodzić po restauracjach. Gdyby tak podchodzili na zachodzie to byś miał puste i bankrutujące restauracje....
2019-03-13 12:48
w Hiszpanii czy Włoszech restauracje są dla codziennych klientów ....................... .....
a tylko w Polsce sami tacy "janusze restauratorzy" ... złupić klienta na mrożonkach z mikrofalówki :))))))))))))
2019-03-13 19:38
Tak tylko że w Hiszpanii za 15-18 euro dostanę syty obiad i wino, a tu golonka 9 euro, słabo. Bez turystów padną szybko.
2019-03-13 12:57
Możesz sobie zamówić wiadro żarcia, jedno ci chyba wystarczy? Jak ta golonka jest mała, to ile ty musisz jednorazowo zezrec?
2019-03-13 07:09
Zupa, drugie, przystawka, deser... mój chłop jak wraca z pola tyle nie je!
2019-03-13 08:13
dlatego twoj chlop trzyma nadal figure :D
2019-03-13 07:10
Gratuluję pomysłu na nazwę , która super pasuje do polskiej kuchni.
2019-03-13 07:14
a na polskie jedzenie to polecam obok Kubickiego
2019-03-13 07:27
po 4 dziwnych akcjach z ich strony, przestałaliśmy tam chodzić
2019-03-13 09:48
2019-03-13 10:31
2019-03-13 12:13
2019-03-13 13:04
2019-03-13 18:32
czy polski język to wstyd?
2019-03-13 07:15
ja lubię kwaśne i słone, zajrzę tam:)
2019-03-13 08:19
2019-03-13 07:32
2019-03-13 09:22
A za rok przy tej ofercie bedzie tam co innego
2019-03-13 09:40
2019-03-13 14:50
"byłyśmy jedynymi gośćmi", kogo stać? jak latem przyjadą Norwedzy będzie więcej ludzi
2019-03-13 07:44
trafne uwagi p. Agnieszki (np. ze dodatki mogly byc lepiej dopasowane lub ze kurczakowi brakowalo "tego czegos") z pewnoscią będą dla restauratorów cenną i pożyteczną lekturą. nareszcie mamy porządny dział kulinarny w portalu. tak się cieszę.
2019-03-13 07:56
Nie znam się, więc się wypowiem.
2019-03-13 09:20
2019-03-13 12:38
Dzięki za ten głos.
2019-03-13 07:49
Golonkę za 36 zl to jestem w stanie zrozumieć, ale kawałeczek kurczaka za 35 zl to gruba przesada.
I jeszcze 19 zl za naparstek zupy rybnej
2019-03-13 15:01
Taniej to w domu , restauracja ma koszty a właściciel musi zarabiać .
2019-03-13 16:22
2019-03-13 07:51
"Trzeba jakoś nawiązać do tradycji ale jak? O, może nazwa rzeki która płynie obok? Niee.. takie trochę zbyt lokalne i staroświeckie.. Ej, ale może co pozmieniać! Koniecznie bez "ł" bo biedny obcokrajowiec nie wymówi,
"Trzeba jakoś nawiązać do tradycji ale jak? O, może nazwa rzeki która płynie obok? Niee.. takie trochę zbyt lokalne i staroświeckie.. Ej, ale może co pozmieniać! Koniecznie bez "ł" bo biedny obcokrajowiec nie wymówi, zresztą "ł" jest takie przaśne i polackie. Do tego jeszcze zamieńmy "W" na "V" żeby dodać nutkę dynamizmu i nowoczesności - takie puszczenie oczka do młodych."
Czy tylko ja mam takie wrażenie że coraz częściej jak ktoś otwiera swój biznes usługowy, i dochodzi do wyboru nazwy, to nagle z butów zaczyna wyłazić mu januszowa słoma i sili się na jak najbardziej "cool, prestiżową, czadową, zachodnią" nazwę? Kiedyś ten kto miał pieniądze miał też trochę klasy i pomyślunku. Dziś mamy takie kwiatki. Dobrze że w 1918 roku Kubicki nie wpadł na pomysł nazwy "Kubycky" albo "Jacoby".
2019-03-13 08:05
Dlatego nie bywam w lokalach takimi konstrukcjami lingwistycznymi okraszonych.
2019-03-13 08:26
Wolelibyście pochwalić się znajomym że byliście w "Motławie" i zabrzmi to jakbyście odwiedzili jakąś restauracje z klasą i tradycjami, czy w "Motlavie" i odrazu wszyscy mają wrazenie że odwiedziłeś lokal dla drwalosexualnych brodaczy z tunelami w uszach z fedorami na czaszkach?
2019-03-13 09:44
XD
2019-03-13 12:36
2019-03-13 10:32
penwnie należysz do klubu gazety polskiej i jak zobaczysz w teatrze kawałek piersi krzyczysz hańba a szczyt literatury to sienkiewicz
2019-03-13 12:00
Nie mam nic przeciwko.
2019-03-13 12:36
2019-03-13 12:15
Ale mam nadzieję, że to tylko chwilowa moda.
2019-03-13 07:54
'umówiłam się z dwoma przyjaciółkami' - jak rozumiem, jedna z tych przyjaciółek była płci męskiej?
2019-03-13 08:00
polski języka trudny języka
2019-03-13 21:32
2019-03-13 08:02
jedzenie nie powala
2019-03-13 09:28
w menu zupa rybna i wymienione składniki w liczbie mnogiej. A w talerzu dosłownie po jednym kawałku czegoś tam.
2019-03-13 10:19
to zupełnie jak w całym Śródmieściu.
2019-03-13 18:47
Mnie kiedyś powaliło. Smutna godzina.....
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.