2018-11-21 07:26
to może teraz proszę coś napisać o "normalnych" barach.
Może przydałby się jakiś wypadzik poza 3City?
Są takie miejsca w których "na pewno" zjemy coś co obok rosło na polu albo biegało niemal tuż pod nosem.
to może teraz proszę coś napisać o "normalnych" barach.
Może przydałby się jakiś wypadzik poza 3City?
Są takie miejsca w których "na pewno" zjemy coś co obok rosło na polu albo biegało niemal tuż pod nosem.
Gdzie prowadzący lokale nie muszą patrzeć na wynik finansowy czy w tym miesiącu będą w stanie zapłacić czynsz ponad 100PLN/m2
Gdzie nie muszą silić się na wymyślanie kuchni tajskiej, wietnamskiej, peruwiańskiej, malgaskiej, eskimoskiej czy jakiejkolwiek innej by "ogłuszyć" klientów rzekomą egzotyką.
Po prostu miejsca w których jada się zdrowo i smacznie.
I tyle
2018-11-21 07:34
Np.Golonkowy raj w drodze na Zukowo
2018-11-21 07:39
W restauracji na M?
2018-11-21 07:47
Wow
Co za oryginalna nazwa
2018-11-21 10:49
to trochę daleko od kaukazu
ale też fajnie
2018-11-21 11:52
W drodze do Żukowa chyba, a nie na Żukowo. Co wy z tym na!
2018-11-21 07:57
Jedź do matki do Bartoszyce
2018-11-21 10:51
rąbany, ruski podżegaczu
2018-11-21 13:27
Nie powiedział przecież k Bartoszycom.
2018-11-21 08:37
dlaczego prostakom sie wydaje ze wszyscy chca tylko zrec zarcie jak na stypie? rosol ,pierogi ,schabowy a jako egzotyka pizza i kebab ?
2018-11-21 09:07
To pytanie retoryczne.
Pewne trendy wynikły z niewiedzy, coś co dawniej uznawane było za synonim biedy, ubóstwa, braku produktów z względu na lichą ziemię czy warunki meteo, teraz jest oznaką odwagi, nowych odkryć
To pytanie retoryczne.
Pewne trendy wynikły z niewiedzy, coś co dawniej uznawane było za synonim biedy, ubóstwa, braku produktów z względu na lichą ziemię czy warunki meteo, teraz jest oznaką odwagi, nowych odkryć itd.
Brukiew to roślina która była popularna tylko dlatego że wyrastała byle gdzie, w przechowaniu tez dobra bo znosi dość dobrze przymrozki więc nie musiała być specjalnie dobrze kopcowana itd. z tego też względu była tez podstawą "diety" w obozach koncentracyjnych a teraz ... snobizm!!!
Po prostu bardzo wielu się coś mocno pozajączkowało
2018-11-21 09:45
Bo proszę pani-a społeczeństwu "+" w d....h się poprzewracało lub to tęsknota za domem rodzinnym gdzie się nie przelewało ale była mama.
2018-11-21 10:55
i kurczak to jedzenie biedoty
bo taki hrabia jak ty to tylko przepiórki i torty
wpitala
2018-11-21 13:29
Ja jadam ziemniaki i to z łupinami. Bardzo lubię dobre ziemniaki!
Ale za to z solą po 15 zł za 125 g, czyli 120 zł/kg ;)
Inna sprawa, że dobrych ziemniaków ze świecą szukać. Te, które są powszechnie dostępne, są na ogół pastewne, a nie jadalne.
2018-11-21 17:12
pewnie jest wydobywana z dna himalajskiego wulkanu. uwierz że ta z kłodawy też jest pierwsza klasa, tez ma 250mln lat i do tego jest bez przeciwzbrylaczy.
2018-11-21 18:19
Nie z Himalajów. Nie jest to sól kamienna w kryształach, tylko delikatna sól morska, z Camargue, tam gdzie Rodan uchodzi do M. Śródziemnego. Zupełnie inna, bardzo subtelna. Nie miałem pojęcia o istnieniu "kwiatu soli
Nie z Himalajów. Nie jest to sól kamienna w kryształach, tylko delikatna sól morska, z Camargue, tam gdzie Rodan uchodzi do M. Śródziemnego. Zupełnie inna, bardzo subtelna. Nie miałem pojęcia o istnieniu "kwiatu soli morskiej", ale gdy jej spróbowałem, odtąd gości w mojej skromnej kuchni właśnie jako dobry dodatek.
Wystarczą ziemniaki ugotowane w mundurkach, bez soli, taka dobra sól na stół, dobre masło. I nie trzeba wcale mięsa... A pisze to mięsożerca. A, jeszcze dobry kefir mile widziany, np. z Piątnicy lub ten sprzed lat z naszych Maćkowych, ewentualnie zsiadłe mleko z Krasnegostawu.
2018-11-21 23:51
Przepraszam, sprawdziłem, używam kwiatu soli z Guerande. Ta z Camarque musiała być za którymś z poprzednich zakupów. Polecam kiedyś spróbować - na stek, na masło (lubię solone masło), a nawet na czekoladę.
2018-11-22 13:48
ale zgadzam się,
ziemniaki w Polsce zeszły na psy około 6-8 lat temu,
polecam ziemniaki w Niemczech, Szwecji i UK,
pychota, takie jak kiedyś w Polsce
2018-11-21 07:34
Połowa dań pani nie smakowała to nie 4 a ledwie 2 sie należy,raczej się nie wybiorę choć dania fajne to jak widać kiepsko wykonane.
2018-11-21 08:16
To też ważna informacja :))
2018-11-21 12:42
A może smakowały tyle że było wszędzie jakieś "ale".
Takim "ale" może być goryczka w bakłażanie lub surowe, zepsute mięso. Pierwsze dało by 4, drugi 1.
Czy naprawdę widzimy świat już tylko absolutami? Albo
A może smakowały tyle że było wszędzie jakieś "ale".
Takim "ale" może być goryczka w bakłażanie lub surowe, zepsute mięso. Pierwsze dało by 4, drugi 1.
Czy naprawdę widzimy świat już tylko absolutami? Albo pełna szósteczka albo niziny? Dania widać były smaczne, w miarę rozsądnie wycenione ale miały pewne niedociągnięcia, stąd 4 a nie 6. Nie były też niejadalne lub ledwo jadalne, na co by wskazywała ocena 1 bądź 2.
2018-11-21 07:37
Ceny nie dla Polaków
2018-11-21 10:56
i dlatego musisz tu na forum pisać
zamiast żyć jak człowiek
2018-11-21 07:39
Zamówiła 7 pozycji, z której dobrze oceniła tylko Ayran, który nie oni przygotowują.
Najdroższe danie czyli baranina - 30 zł - twarda, nie czuć smaku.
Zupa - nieostra
Bakłażany - gorzkie
Zamówiła 7 pozycji, z której dobrze oceniła tylko Ayran, który nie oni przygotowują.
Najdroższe danie czyli baranina - 30 zł - twarda, nie czuć smaku.
Zupa - nieostra
Bakłażany - gorzkie
Chaczapuri - tłuste, nijakie
Chinkali - pierogi dobre, rosół nie do przyjęcia - rozwodniony
Czeburieki - stary olej.
I za to ocena 4/6?
2018-11-21 07:47
Ale za to podobał jej się bar, krzesła, świeczki na stole.wiszące kable od lamp itd.
Czyżbyś nie wiedział co w takich lokalach jest najważniejsze?
2018-11-21 07:50
2018-11-21 08:17
To jednak znaczna różnica niż pełna czwórka :)
2018-11-21 15:18
.... i nie jest to w ogóle trudne.
2018-11-21 16:12
2018-11-22 13:47
2018-11-22 16:38
Z tego jest ayran przeciez
2018-11-21 07:57
Praktycznie każde danie ma wady, niedoprawione, twarde, gorzkie etc. a jednak wystawiona jest 4. Tym razem wiarygodność recenzentki jest znikoma.
2018-11-21 08:02
OO, to znaczy że bywało u niej bardziej rzetelnie?
Kiedy???
2018-11-21 09:03
We Francji np.robi się dyplom krytyka kulinarnego. Od samego łażenia po knajpach nie jest się od razu znawcą! Komuś smakuje albo nie i tyle.
Czy jedzenie jest dobre, to może oceniać ktoś, kto ma wiedzę i obycie.
2018-11-21 09:11
To też nie jest argument.
Każdy jest wychowany na pewnym standardzie smakowym i to determinuje późniejsze upodobania, więc szkolenia itp niby czemu maj a służyć, obiektywnej ocenie w dziedzinie gdzie obiektywizmu trudno poszukać?
2018-11-21 21:32
kiszone śledzie ze Szwecji cuchną i mogą Ci nie smakować, bo wychowałaś się na rozgotowanym kalafiorze, ale są zrobione bardzo dobrze i żeby to ocenić potrzeba wiedzy i obycia etc.
tak na marginesie- w znakomitej większości domów gotuje się dość kiepsko i na tym się ludzie wychowują i taki mają potem gust-PODŁY, a uważają, że znakomity...
2018-11-21 10:57
więc wszystko w porządku
2018-11-21 10:58
Toż to tylko blogowa opinia, a nie gwiazdki michelin
2018-11-21 22:53
to po co ją wygłaszać?
2018-11-21 08:19
Śmieszny jest ten system ocen. Kiedy wszystko jest wyśmienite ocena 5/6, kiedy większość dań nie smakuje i jest źle zrobiona - 4/6. To co trzeba zrobić żeby dostać 3/6? zamknąć lokal czy podać pusty talerz?
2018-11-21 09:12
Oceniałby Bar Mleczny, to pała lub dwója byłaby jeszcze przed wejściem.
2018-11-21 10:28
Nie dziwię się...
Menele w środku, a jedzenie z najtańszych produktów
Tak jest w barach mlecznych
2018-11-21 09:27
Żeby otrzymać 3/6 wystarczy nie reklamować się poprzez cykliczne wzmianki na tym portalu. Od razu 2 stopnie w dół, z automatu. Dzisiaj pani była nader łaskawa - większość dań skaszaniona, a ona mimo to pozytywnie
Żeby otrzymać 3/6 wystarczy nie reklamować się poprzez cykliczne wzmianki na tym portalu. Od razu 2 stopnie w dół, z automatu. Dzisiaj pani była nader łaskawa - większość dań skaszaniona, a ona mimo to pozytywnie podsumowała. Ale o tej Zurnie to już wiele razy czytałem na trojmiasto.pl.
Gdybym robił w tej branży, wydrukowałbym powiększone foto p. Agnieszki, powiesił na zapleczu i pouczył personel, że na jej widok mają mówić słowa: Awaria, zamknięte, skończyło się, zamykamy, niestety nie.
2018-11-21 09:11
Agnieszka Haponiuk - porzuciła pracę w marketingu, by gotować, smakować i fotografować jedzenie... ha ha. ha ha ha. hahahahhahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahhahahahahhahahahaaaaahhahahahahha.
Jedzenie słabe - ocena 4 :))))))))))))))))))))
2018-11-23 09:36
I po to, by utyć.
2018-11-21 09:12
Błagam przestań pisać!
2018-11-21 09:43
to zaskoczyła mnie taka ocena przy takim opisie.
2018-11-21 09:50
Ile kosztuje 4/6 ? Otworzę knajpe ziemniak w kawalerce po studentach, ale spokojnie dla Pani też coś wpadnie ( pieniądze za ocenę)
2018-11-21 10:30
Ty to se możesz klapę od kibla otworzyć jedynie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.