Opinie (132) ponad 20 zablokowanych

  • Drogo a czy faktycznie smacznie? (3)

    • 31 6

    • Byłem (2)

      Nie wiem nad czym rozpływa się pani recenzent, ale byłem i naprawdę nic tam naprawdę nie było wyjątkowego. Myśle, że lepszą jakość można dostać w Classicu lub w Pueblo.

      • 28 3

      • za darmo to i sól słodka

        • 7 0

      • Pueblo

        niestety mocno zeszło z poziomu. Restauracja dla turystów na raz.

        • 3 0

  • (16)

    Chytry nie jestem, ale burger za 36 pln to przesada. Knajpa pod warszafke. Ale co będą robić od września?

    • 117 11

    • Wiadocha, że po warszawskie elity z telefonami wziętymi na raty:)

      • 30 4

    • (2)

      Jadłem. W Surfie są smaczniejsze i o 10 zł tańsze - nie, dziękuje.

      • 18 6

      • (1)

        Jak sufr Ci smakuję to uwierz że nie jadłeś jeszcze dobrego hamburgera.

        • 17 6

        • Smakuje albo nie smakuje.

          Wsrod smakuje sa srednie do wybitnych, wsrod nie smakuje sa ch. owe do srednich.
          P.S. Nie zeslaj sie.

          • 1 0

    • i kilkadziesiat tysiecy ludzi z trojmiasta, ktorych tez stac (11)

      moze wam gul skoczy, ale wielu tutaj wiecej zarobi w czasie, kiedy czeka sie na takiego burgera. Pozdrawiamy klase pracujaca za srednia krajowa :*

      • 8 27

      • (2)

        Nie każdy jest prostytutką lub utrzymanką lodową, niektórzy się szanują, także pal gumę

        • 29 5

        • dokładnie tak (1)

          mnie spokojnie byłoby stać by wykupić od ręki pół tej pożal się restauracji.... ale 35zł za hamburgera bym nie dał!

          • 23 4

          • ja bym dał - ale za dobrego. A ten taki nie jest :)

            • 9 1

      • Ok, libku. (6)

        Jeżeli dla Ciebie kilkadziesiąt tysięcy ludzi wystarczy, aby nakreślić obraz całej struktury socjoekonomicznej aglomeracji trójmiejskiej, to znaczy że jesteś dzbanem. Nie każdy ma 25 lat i jest wykształconym, bezdzietnym

        Jeżeli dla Ciebie kilkadziesiąt tysięcy ludzi wystarczy, aby nakreślić obraz całej struktury socjoekonomicznej aglomeracji trójmiejskiej, to znaczy że jesteś dzbanem. Nie każdy ma 25 lat i jest wykształconym, bezdzietnym bananowcem z wielkich ośrodków miejskich po elitarnych studiach z marketingu i może pochwalić się owocowymi czwartkami, korporacyjną pensją oraz iluzoryczną decyzyjnością.

        • 34 7

        • (1)

          Nie zapomnijmy o ajfonie wzietym na mame, splacanym w 36 ratach oraz lansem na opener;)

          • 19 2

          • Albo kupione z zaciągnietych pożyczek ciuchy.

            Koniecznie z jak największym logiem, lub nazwą marki. Trzeba bowiem pokazać na swojej wsi, jak to w wielkim mieście się powodzi.

            • 21 0

        • ok, prafku (3)

          Bezcelowe deprecjonowanie i opisywanie wszystkiego ironicznie i prześmiewczo jest mocno wtórne i z reguły służy przykryciu własnych braków i polepszenia samopoczucia. Czasami zamiast tych"elitarnych" studiach i owocowymi

          Bezcelowe deprecjonowanie i opisywanie wszystkiego ironicznie i prześmiewczo jest mocno wtórne i z reguły służy przykryciu własnych braków i polepszenia samopoczucia. Czasami zamiast tych"elitarnych" studiach i owocowymi czwartkami wystarczy skończyć dobre studia i zap... , uczyć języków itd i można z powodzeniem dojść do nieiluzorycznej decyzyjności, nawet z bananami.

          • 6 9

          • a w domu jestes na garnuszko rodzicow

            • 2 1

          • Dokładnie, z reguły.

            • 0 1

          • Ten język do na bajere przyjezdnych cxy na słuchawkę w korpo?

            • 1 0

      • Chyba na kolanach

        • 0 0

  • Elegancka, niezobowiązująca koncepcja restauracyjna oferująca hamburgery i frytki :))

    • 73 4

  • papier wyglada na wielokrotnego uzytku, mnie odrzuca ten sposob serwowania i brak estetyki (7)

    • 35 16

    • zestaw przystawek powinni serwowac w malym drewnianym korycie, byloby spojniej

      • 15 2

    • (4)

      faktycznie jakis wymietolony, odpychajace

      • 15 1

      • Tygodniowy. (3)

        • 11 1

        • fu (2)

          • 8 1

          • mniam , mniam. (1)

            • 2 1

            • bakterie sa na wszystkim i wszedzie, tu rochodzi sie o estetykę

              a to na tym sponiewieranym papierze wyglada jak pomyje

              • 13 1

    • Serwuje się toto elegancko owinięte.

      I już tylko od indywidualnego zmysłu estetyki podczas jedzenia bułki z kotletem zależy czy ten papier zostawisz na desce.

      • 2 1

  • Branża motoryzacyjna kuleje, że w restauracje idą?

    • 30 2

  • fajnie ze mozna zjesc z tego tlustego papieru a nie z talerza (2)

    dzieki temu czuje sie "w domu", jakbym odwijal pajdy ze smalcem po ciezkim dniu orki w polu. uwarzam ze taki uklon w stronę klięta ktory nie wywodzi sie z elit tylko wlasnie z ludzi jest milym gestem. oczywiscie komu innemu z domowym obiadem bedzie kojarzyc sie porcelana, obrus itd., ale mysle ze w Polsce to mniejszosc.

    • 45 13

    • Nie jesteś w domu, tylko w restauracji texmex, w których tak się serwuje.

      • 2 4

    • ''uwarzam ,klięta'' , ortografia się kłania , w Braniewie szkoły chyba są .

      • 4 3

  • (13)

    Patrząc po cenach myślę, se to kolejny lokal pod Warszawke. Przyjadą tacy wielkim suvem wziętym na raty, zaparkują nielegalnie, po czym dumnym krokiem wejda do lokalu dumnie dzierżąc baryła w ręku- czyli ratalne ajfony, obsługa zaś usłyszy "można wziąć burgera na fakturke"? :)

    • 69 19

    • (5)

      Co jest złego w samochodach na raty czy w leasingu ?

      • 11 16

      • (4)

        To, że ludzie się lansują jakby to było ich. Właścicielem jest bank.

        • 19 14

        • Ciekawy punkt widzenia (1)

          Rozumiem, że Twoim zdaniem ratę tez bank za nich płaci?

          • 11 11

          • Dorośniesz, to może zrozumiesz pewne niuanse prawne.

            • 11 10

        • No leasing jest właścicielem zgadza się. Bank nie (1)

          Ja płacę raty i uzywam samochód. Jak spłacę leasing to jest mój. Jak wziąłem kredyt to od razu jest mój. Zapłacę więcej ok. Ale nie blokuje kasy, a samochód to żadna inwestycja co najwyżej narzędzie

          • 5 2

          • Leasing tez wcale nie musi byc wlascicielem.

            • 5 0

    • Co jest nie tak z tymi cenami?? (1)

      • 1 8

      • wysokość

        • 0 0

    • Główka boli co? (4)

      Nie dzieł i nie oceniaj ludzi. Jak chce to niech ma ajfona i niech bierze fakturę skoro może
      Taki jesteś zaj...sty?

      • 1 7

      • (3)

        Tak, bo potem przy pierwszym kryzysie pierwszymi ludźmi którzy płaczą są właśnie członkowie "burżuazji kredytowej". sr*nie wyżej niż się siedzi, nie popłaca, bo gdy nagle spada dochów to powstaje płacz, że już nie starczy $$$ na spłatę pozerskich zabawek.

        • 12 1

        • (2)

          Ale zawistny jesteś.Słabe to.

          • 3 6

          • Nie chodzi o zawiść, tylko o rozsądek i myślenie do przodu.

            • 5 1

          • Fakt faktem

            Oni najwięcej płaczą gdy koniunktura nie taka jak trzeba i często jak stracą pracę po układach i ciężko im wejść w coś nowego samodzielnie

            • 1 0

  • Czy na zdjęciach te wszystkie dodoatki są w cenie dania? (3)

    Jeśli nie, to tym bardziej dyskwalifikuje to miejsce.

    • 24 9

    • Cebula jest w cenie dania. (1)

      szef kuchni

      • 11 1

      • Szkoda, mam własną.

        Klient.

        • 10 0

    • porównując do ćwiartki limonki to porcja jest raczej dwuosobowa niż sześcio żeby się najeść

      ale to raczej przystawka jest

      • 1 0

  • za komuny była tam Baltona (3)

    można było pooglądać kolorowe towary

    • 59 0

    • (2)

      Na pięterku słoneczko.

      • 7 1

      • Dokładnie (1)

        Tam gdzie gogo.

        • 2 0

        • u gory byl pewex!

          • 0 0

  • Jeśli deską z przystawkami naje się sześć osób a Was było troje to jak daliście radę to wszystko zjeść ? (7)

    • 68 4

    • Dopchnęli deską, pociupaną w szczapy

      • 25 0

    • (4)

      Patrząc na ta przystawke to podjedza dwie kobiety. Sorki ale tak jest to porozkladane na talerzu, żeby wyglądało na dużo a wcale nie jest tak dużo. Za to burger wygląda ładnie. Mam tylko nadzieję, że to kawałek wołowiny a nie zmielona. Tak się nacielam w Pasibusie. Ten kotlet to pół na pół z pietruszką był wymieszany.

      • 7 3

      • W burgerze wołowina jest zmielona (3)

        Jak wyobrażasz sobie inaczej?!?

        • 3 3

        • Jadłam takie burgery, gdzie był po prostu plaster mięsa upieczony. Wyszedł kucharz spytał jak bardzo ma być wysmazone to miesko i tyle. To były najlepsze burger jakie jadłam. To było w Warszawie. Jeśli ktos zna w Gdańsku lokale, które też tak serwują burgery to czekam na info.

          • 1 2

        • To danie to kotlet w bulce.

          A kotlet, jak wiemy, moze byc rozny.

          • 1 0

        • zmielone? To ty burgera nie jadłaś ha ha ha

          • 1 1

    • Sześć osób bez problemu podzieli się trzema skrzydełkami i jednym żebrem.

      • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.