Opinie (132) ponad 20 zablokowanych

  • ustawiona recenzja

    od razu widać że recenzja była ustawiona i zaplanowana, udaliśmy się do lokalu zamawiajac praktycznie to samo czekadełka nie dostaliśmy jak widać dostała chyba tylko autorka artykułu, do tego przystawki też nie są takie

    od razu widać że recenzja była ustawiona i zaplanowana, udaliśmy się do lokalu zamawiajac praktycznie to samo czekadełka nie dostaliśmy jak widać dostała chyba tylko autorka artykułu, do tego przystawki też nie są takie duże jak na prezentowanych zdjęciach, takie duże też chyba specjalnie dla autorki przygotowano, poza tym bardzo drogo i praktycznie to samo co prawie wszędzie. nie polecam

    • 0 0

  • Pięknie

    Zdjęcia trzech dań na papierze, który wygląda jak wyjety z kibla i kilka zimnych sosów na rozgrzanej patelni.
    Robi wrażenie. Dlaczego tylko 5/6.
    Przecież mogło być wyżej.

    • 2 1

  • fajnie ze mozna zjesc z tego tlustego papieru a nie z talerza (2)

    dzieki temu czuje sie "w domu", jakbym odwijal pajdy ze smalcem po ciezkim dniu orki w polu. uwarzam ze taki uklon w stronę klięta ktory nie wywodzi sie z elit tylko wlasnie z ludzi jest milym gestem. oczywiscie komu innemu z domowym obiadem bedzie kojarzyc sie porcelana, obrus itd., ale mysle ze w Polsce to mniejszosc.

    • 45 13

    • ''uwarzam ,klięta'' , ortografia się kłania , w Braniewie szkoły chyba są .

      • 4 3

    • Nie jesteś w domu, tylko w restauracji texmex, w których tak się serwuje.

      • 2 4

  • Czy na zdjęciach te wszystkie dodoatki są w cenie dania? (3)

    Jeśli nie, to tym bardziej dyskwalifikuje to miejsce.

    • 24 9

    • porównując do ćwiartki limonki to porcja jest raczej dwuosobowa niż sześcio żeby się najeść

      ale to raczej przystawka jest

      • 1 0

    • Cebula jest w cenie dania. (1)

      szef kuchni

      • 11 1

      • Szkoda, mam własną.

        Klient.

        • 10 0

  • ile ci zapalcili ze reklamujesz to stolec

    pewnie jeszcze na wynos w słoikach dostałaś ?

    • 3 2

  • jej co jedno to bardziej ekskluziw i jeszcze drożej

    i drożej.. Tylko szkoda ,że nie ma nazwy przez "v" pisanej.

    • 2 0

  • Czegoż już w tym miejscu nie było... (5)

    Chyba był tam Sphinx, Siouxie, Cesky Film, mocno wcześniej Pewex, teraz TexMex. Ciekawe, co będzie tam za rok:)

    • 24 1

    • jeszcze sklep Levi's

      • 0 0

    • Był jeszcze bar/restauracja Rondel. No i jeszcze pizzeria Dominium

      • 2 0

    • I sklep

      muzyczny na górze...

      • 4 0

    • (1)

      Odzież używana przez Guntera i Helgę, która znudziła się po jednym praniu, albo niepraniu. Europejskie Centrum Odzieżowe.

      • 6 0

      • Fakt, był jeszcze lumpeks:)

        • 3 0

  • powiedzmy to sobie otwarcie. (2)

    Restauracje w kurortach przy głównym deptaku otwiera się dla turystów.
    Ma ładnie wyglądać i przyciągać wzrok.
    Teraz negatywy, mała porcja, drogi napój i cena średnio o 30% wyższa niż w knajpie oddalonej o 200

    Restauracje w kurortach przy głównym deptaku otwiera się dla turystów.
    Ma ładnie wyglądać i przyciągać wzrok.
    Teraz negatywy, mała porcja, drogi napój i cena średnio o 30% wyższa niż w knajpie oddalonej o 200 metrów.
    Kolejność jest taka:
    Klient skuszony wchodzi,płaci duzo nie najada się jak myślał , nie wraca tutaj ale przychodzi inny turysta i robi tak samo.
    Wiem ze czynsze wysokie ....ale pazerność jeszcze wieksza

    • 40 2

    • (1)

      A na wiosne bedzie tam juz inna knajpa

      • 15 0

      • ktora to knajpa tam? 5 w 10 lat? Ha ha ha

        • 0 0

  • Porównując serwowane tu dania z tymi w innych opisywanych knajpach, (3)

    to przynajmniej wiem, za co płacę, bo nie muszę jedzenia szukać na talerzu.

    • 19 3

    • bo nie ma talerza (2)

      • 15 0

      • No dobrze, niech będzie "na stole". (1)

        • 5 0

        • Nie, na papierze - jak widac wielokrotnie użytym ;D

          • 0 0

  • Jeśli deską z przystawkami naje się sześć osób a Was było troje to jak daliście radę to wszystko zjeść ? (7)

    • 68 4

    • (4)

      Patrząc na ta przystawke to podjedza dwie kobiety. Sorki ale tak jest to porozkladane na talerzu, żeby wyglądało na dużo a wcale nie jest tak dużo. Za to burger wygląda ładnie. Mam tylko nadzieję, że to kawałek wołowiny a nie zmielona. Tak się nacielam w Pasibusie. Ten kotlet to pół na pół z pietruszką był wymieszany.

      • 7 3

      • W burgerze wołowina jest zmielona (3)

        Jak wyobrażasz sobie inaczej?!?

        • 3 3

        • zmielone? To ty burgera nie jadłaś ha ha ha

          • 1 1

        • To danie to kotlet w bulce.

          A kotlet, jak wiemy, moze byc rozny.

          • 1 0

        • Jadłam takie burgery, gdzie był po prostu plaster mięsa upieczony. Wyszedł kucharz spytał jak bardzo ma być wysmazone to miesko i tyle. To były najlepsze burger jakie jadłam. To było w Warszawie. Jeśli ktos zna w Gdańsku lokale, które też tak serwują burgery to czekam na info.

          • 1 2

    • Sześć osób bez problemu podzieli się trzema skrzydełkami i jednym żebrem.

      • 9 0

    • Dopchnęli deską, pociupaną w szczapy

      • 25 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.