Opinie (263) ponad 10 zablokowanych

  • W Sopocie coraz więcej takiej niewychowanej patologii. (25)

    Jak rodzice nie potrafili bydlaka wychować to niech teraz płacą za prywatne indywidualne nauczanie. Innego wyjścia nie widzę.
    Zaraz odezwą się obrońcy tego ADHD-owca, że on taki zagubiony i musi odreagować, że

    Jak rodzice nie potrafili bydlaka wychować to niech teraz płacą za prywatne indywidualne nauczanie. Innego wyjścia nie widzę.
    Zaraz odezwą się obrońcy tego ADHD-owca, że on taki zagubiony i musi odreagować, że może powinien z nim porozmawiać jakiś ksiądz katolicki, wytłumaczyć, naprowadzić... Ja natomiast uważam, że tylko pas potrafi go wyprostować, ewentualnie kabel od prodiża.

    • 161 95

    • (3)

      Jeszcze pod same drzwi wielkim suvem delikwenta doeozi mams, która wkoło przez telefon od rana pierdzieli jak potluczona, Natomiast nauczyciele boją się odezwać bo jeszcze skargę na nich złożą.

      • 42 4

      • wytarmosić za ucho, w latach 90-tych nauczyciele bili linijką takich gagatków (1)

        ja bym do bsądu wysłała zawiadomienie przeciwko rodzicom tego gów....

        • 8 11

        • Dzieciak potrzebuje pomocy, to dorośli są nie udolni bi nie potrafią mu pomóc.

          • 0 0

      • Chłopiec pokazuje złe zachowanie, reszta dzieci nie powinna być deprawowana

        poza tym chłopiec powinien mieć opinię z poradni psychologicznej. Być może powinien mieć nauczanie indywidualne lub umieszczony w placówce dla dzieci z takimi problemami. W mojej szkole została utworzona klasa tylko i wyłącznie dla dzieci z tego typu problemami (u nas była taka klasa w latach 90 tych)

        • 7 2

    • ;) inteligencja robaczka

      widać brak oczytania i skoro dziecko ma do czyniaia z dziecmi Twojego pokroju to reczywiscie leje bezmózgi :)

      • 3 18

    • Przemoc rodzi przemoc (1)

      Nic bardziej nie zniszczy drugie człowieka - szczegolnie dziecka, jak nienawiść dorosłych!!!!!!!!!!!!!

      • 19 24

      • jeśli dziecko nie zna żadnych granic, to faktycznie, mała przemoc w stosunku do jego tyłka jest niezbędna. ten świat nie jest tak różowy jak Ci się wydaje.

        • 4 4

    • to akurat nie jest patologiczna rodzina (3)

      Rodzice są wartościowymi ludźmi. Ale niestety w klasie jest niebezpiecznie.

      • 5 10

      • rodzice (2)

        Może i rodzice są wartościowymi ludźmi ale nie dali się z tej strony poznać. Nie reagowali na próby rozmów z innymi rodzinami z klasy. To co jest w artykule to tylko namiastka. Sprawą tego dziecka zajmuje się policja i skierowala ją dalej do sądu rodzinnego. Jeżeli rodzina była by "wartosciowa" to tego by nie było.

        • 18 2

        • Może i wartościowe osoby jednak nie przystosowane do bycia rodzicami (1)

          • 13 2

          • Ciekawe jak te wartościowe osoby wytłumaczą dziewczynce z wbitym w ramię ołówkiem to co sie stało? Ona też ma pełne prawo mieć traumę po czymś takim i otrzymała odpowiednie wsparcie?

            • 19 0

    • juja (1)

      Chyba czytałeś durniu ze dzieciak ma orzeczenie o niepełnosprawności .. Jak nie wiesz z czym to się je to się nie odzywaj na forum.

      • 6 15

      • Jak ma orzeczenie i rażąco łamie przepisy zwykłej szkoły, to niech się nim odpowiednio zajmie wyspecjalizowana kadra w szkole specjalnej.

        • 23 3

    • A ja ci powiem ze to co mowisz to stek bzdur!!!!dzieci sa równe i wedlug mnie ze chlopczyk z 1 klasy ma problemy to nie jego winna rodzicow raczej nie bo sie staraja... A wasza bo zamiast chlopcu pomagac to go

      A ja ci powiem ze to co mowisz to stek bzdur!!!!dzieci sa równe i wedlug mnie ze chlopczyk z 1 klasy ma problemy to nie jego winna rodzicow raczej nie bo sie staraja... A wasza bo zamiast chlopcu pomagac to go krytykujecie dzieci nastawiacie nie baw sie znim.... Bez przesady klasa wlasnie powinna pomu dzieci bawic sie z nim i gowspierac pokazywac inne zachowania te akceptowane ....nie gorszego sortu bo widze ze tak oceniacie wszyscy nowo bogadcy albo nasz albo 2 sort i do usuniecia niczym jak hitler zydow

      • 4 6

    • Przerażające bo..

      teraz widać skąd biorą się przypadki pobitych i skatowanych dzieci, chciałabym myśleć że to tylko prowokacja a nie sposób wychowania jaki reprezentuje komentujący powyżej..

      • 1 1

    • A co jeśli...

      W domu, na podwórku, w sklepach, restauracji, teatrze z dzieckiem naprawdę nie ma żadnych problemów? A są one tylko w szkole??? Nie życzę wam dziecka ze spektrum autyzmu.

      • 2 0

    • sylwia

      kto to pisal nie ma pojecia co mowi !!

      • 0 0

    • Pas na tylek nic nie pomoze

      • 1 0

    • Autor(ka) tego komentarza powinna sie przenadac bo najwyrazniej ma wieksze problemy niz to dziecko . Byc moze nawet nie zdiagnozowane w dziecinstwie adhd lub cos jeszcze gorszego ,co jest baardzo prawdopodobne ,a widac to juz po tresci komentarza,a jest on ponizej 0-ra.

      • 0 0

    • Psychol

      • 0 0

    • Biciem nic nie osiagniesz

      Musiales miec okropne dziecinstwo. Wspolczuje Tobie i Twoim dzieciom.

      • 1 0

    • pokolenie prl

      głupi jesteś, w d*pie byłeś i g*wno widziałeś. nie masz człowieku bladego pojęcia o czym mówisz. to nie ma nic wspólnego z wychowaniem....

      • 0 0

    • Nie powinno się mu współczuć, tylko wychowywać. masz rację, że coraz więcej takiej niewychowanej i aroganckiej młodzieży, Jak będzie tak dalej, to małpy będę inteligentniejsze i wartościowsze od tego co teraz mamy

      • 0 1

    • Co za psychopata z ciebie. O dziecku pisać "bydlak"? Widać, że Tobie przydalby się wszystkie te terapie...

      • 0 0

    • Rodzić

      dzi*ka

      • 0 0

  • Dziecko (16)

    Kształtują rodzice, to sie nazywa bezstresowe wychowanie.

    • 111 49

    • Nieprawda (14)

      to nie ma nic z tym wspólnego

      • 21 23

      • A może jednak ma (13)

        Te wszystkie pseudonaukowe opracowania odnośnie wychowania bez klapsa to jedna wielka bzdura niepoparta żadnymi wynikami na szeroką skalę.

        Co to w ogóle znaczy wychowywać bezstresowo? Później takie dziecko

        Te wszystkie pseudonaukowe opracowania odnośnie wychowania bez klapsa to jedna wielka bzdura niepoparta żadnymi wynikami na szeroką skalę.

        Co to w ogóle znaczy wychowywać bezstresowo? Później takie dziecko prędzej czy później spotka się ze "stresem" poza domem rodzinnym i jak sobie poradzi z emocjami jak się spotka z tym pierwszy raz i na większą skalę? Druga sprawa, że rządanie prawidłowego bezstresowego wychowania od rodziców - to jest utopia. Ludzie po prostu tego nie potrafią i kończy się to tym, że dziecko rządzi rodzicami. Rodzice nie wydają poleceń tylko w ramach "bezstresowego wychowania" zaczynają się pytać dziecka na co ma ochotę i tak powstają rozpuszczone bachory. Inną kwestią jest to, że rodzice "bezstresowo wychowują" ale już zamiast spędzić czas z dzieckiem na czymś rozwijającym to włączają im bajki gdzie co chwila ktoś kogoś po głowie palnie.

        • 33 9

        • (11)

          Manipulujesz. Równie dobrze można mówić, że ci, co dają klapsa katują swoje dzieci do nieprzytomności.

          "Bezstresowe" nie oznacza złotej klatki, tylko ROZMOWĘ i wyjaśnianie, zamiast fizycznych kar. To dużo trudniejsze, bo łatwiej wziąć pas zamiast wychować po ludzku.

          • 10 14

          • (8)

            Rozmowa jednym uchem wpada, drugim wypada. Dzieci szybko takie coś zapominają. Czasami są kwestie związane z bezpieczeństwem zdrowia i życia i nie można sobie pozwolić na sytuację, że dziecko zrobi coś niebezpiecznego

            Rozmowa jednym uchem wpada, drugim wypada. Dzieci szybko takie coś zapominają. Czasami są kwestie związane z bezpieczeństwem zdrowia i życia i nie można sobie pozwolić na sytuację, że dziecko zrobi coś niebezpiecznego tylko dlatego, że nie pamiętało co mama mówiła.
            Poproszę też o szczegółową definicję bezstresowego wychowania, wyniki badań na dużej grupie ludzi pokazujące efekt wychowania z klapsem i bez oraz listę czynników/rzeczy, które mają wpływ na agresję dzieci.

            Śmiem twierdzić, że większy wpływ na agresję ma zbyt duża dawana dzieciom swoboda w decydowaniu, wychowanie egoistyczne bez nauki dzielenia się rzeczami z innymi dziećmi, bez nauki uwzględniania potrzeb innych osób, zbyt mała uwaga poświęcana dzieciom (np. dlatego bo urodziło się kolejne), agresywne bajki, kłótnie i konflikty rodziców.

            Wcześniej wkardł się błąd i miało być "żądanie" (pisane w pośpiechu).

            • 7 7

            • (7)

              Sam sobie poszukaj definicji.
              Jeżeli dla ciebie rozmowy są nieskuteczne, to błagam nie miej dzieci. Przykro mi, że na ciebie skutkował tylko bat. Ja wiem, że na dłuższą metę przemoc wypacza wszystkie nauki i uczucia.

              • 9 10

              • (2)

                Dalej poproszę od dowód, że zwykły klaps ma długotrwałe negatywne skutki.

                • 10 5

              • Nie ma żadnych

                • 6 3

              • A ja dalej proszę o dowód, że klaps przynosi długotrwałe pozytywne skutki.
                Widzę sami sadyści się zebrali...

                • 5 3

              • (3)

                Ja wiem, że pełno osób starszych niż 30 lat dostawało klapsy i nie zauważyłem żeby u nich była agresja większa niż u późniejszej gimbazy urodzonej po roku 90.

                • 15 3

              • (1)

                To klap dalej dzieciaki. To przecież takie wychowawcze.

                • 3 11

              • Uodparnia. Łatwiej później można sobie radzić ze stresem w życiu.
                Może dlatego tak metroseksualni i kobiety nie radzą sobie z tym :P ;)

                • 5 5

              • Na starość jak będziesz niedołężny i mniej komunikatywny to też dziecko lub wnuk wytłumaczy czy klapsem co i jak robić.

                • 7 6

          • To chyba tobie się coś pokićkało (1)

            Bezstresowe wychowanie polega na pozwalaniu dziecku na wszystko bez rozmowy i wyjaśniania.

            • 6 6

            • Chyba w twoim wymyślonym świecie.

              • 3 3

        • jakby taki bachor mojej corce wbil olowek w ramie osobiscie zrobilabym mu to samo. moze g... powinien sie przekonac co to znaczy bol. poki nikt mu nie odda bedzie czul sie bezkarny.

          • 6 3

    • bez komentarza

      nie masz pojecia co piszesz

      • 6 9

  • kiedyś nauczyciel nie miał problemów i wytargał delikwenta za ucho, to był spokój. (13)

    • 119 22

    • założyć w klasach (1)

      kamery i wzywać rodziców na seans jak się zachowuje ich dziecko, nie pomaga zawieszać w prawach ucznia i wrzucać ze szkoły, jak bedą mieli rodzice problem żeby przyjeli dzieciaka do szkoły to się odrazu zajmą wychowaniem

      • 20 4

      • Kamery to miecz obosieczny - równie skuteczny na nauczycieli. Rozwiązaniem jest jednak powrót do korzeni i maksymalnie uproszczone metody wychowawcze.

        • 8 1

    • Głupota ludzka nie zna granic. (3)

      Z dzieci które pamiętam ze szkoły mających takie problemy a targanych za ucho i wywalanych z klasy niestety nic dobrego nie wyrosło. Ta metoda była może wygodna dla nauczyciela ale nie pomagała na dłuższą metę tym dzieciom.

      • 11 15

      • (2)

        Nauczyciel ma uczyć, a nie wychowywać. Jeżeli bachor uniemożliwia uczenie innych, to ma być wyrzucany, żeby normalna reszta mogła uczestniczyć w lekcji.

        • 25 5

        • Normalna ??? (1)

          Proszę o definicję normalna.

          • 3 15

          • taka, która potrafi siedzieć i notować bez zakłócania lekcji?

            • 22 1

    • "bicie jest dobre bo i mnie bito"

      W edukacji funkcjonują dwa modele.
      1. przymus edukacyjny. Przymuszając musimy mieć narzędzia represji.
      Obecnie nauczyciele pracujący w szkołach publicznych (obowiązkowych) są pozbawieni narzędzi represji. A

      W edukacji funkcjonują dwa modele.
      1. przymus edukacyjny. Przymuszając musimy mieć narzędzia represji.
      Obecnie nauczyciele pracujący w szkołach publicznych (obowiązkowych) są pozbawieni narzędzi represji. A bez nich ten system się rozłazi.
      2. kontrakt edukacyjny. Reprezentują go m.in. korepetycje. Jest to dobrowolna umowa dwóch wolnych stron.
      Osobiście jestem zwolennikiem szkoły dobrowolnej jak np SummerHill.
      Uważam że nawet szkoła publiczna mogłaby działać analogicznie jak korepetycje.
      Szkoła przymusu, działa gdy ma narzędzia represji, albo się degraduje, gdy w imię humanizmu z nich rezygnuje.

      • 7 6

    • (2)

      Teraz jak wytarga za ucho, to rodzic doniesie do kuratorium, że Brajankowi dzieje się krzywda. Rodzic będzie dalej wychowywał bezstresowo, a winę za zachowanie zwali na adhd czy inne coś.

      • 11 3

      • ta farmakologa dopiero będzie włączona? Nie sądzę,żeby problem agresji był (1)

        krótkotrwałym epizodem, on trwa od lat.

        • 3 3

        • Farmakologia wielkie g... da. Chyba że dzieciaka zamienią w warzywo.

          • 4 2

    • (1)

      ...a teraz nie moze, nie ma prawa nawet lekko szarpnac, wiem, bo uczę w szkole.

      • 4 1

      • za to ten uczeń może robić wszystko nawet zabić , bo ma orzeczenie

        • 10 2

    • Kij i marchewka to najlepsza i najskuteczniesza metoda na wszelkiego rodzaju agresję

      Mówić i przekonywać to można normalnego człowieka, a nie wariata. Wysokim IQ nie można chronić takiego ucznia kosztem innych dzieci w szkole, które nie są agresywne. Są przecież szkoły specjalne z odpowiednią kadrą.

      Mówić i przekonywać to można normalnego człowieka, a nie wariata. Wysokim IQ nie można chronić takiego ucznia kosztem innych dzieci w szkole, które nie są agresywne. Są przecież szkoły specjalne z odpowiednią kadrą. Pytanie retoryczne - jak taki "niesforny" uczeń wybije innemu dziecku oko cyrklem to kto będzie winien ? Rodzice, nauczyciel, dziecko czy system ? Śmiało można stwierdzić, że NIKT. Bo prawo w tym kraju nie chroni atakowanych i ofiar, a cały żal i współczucie okazuje się na ogół temu, który krzywdzi.

      • 6 0

  • niesforny uczeń ? (13)

    U mojego dziecka w klasie jest taki. Nie jest NIESFORNY. Jest arogancki, agresywny, brutalny, chamski, wulgarny. I co? I nauczyciele z dyrekcją przepychają go z klasy do klasy żeby pozbyć się go ze szkoły jak

    U mojego dziecka w klasie jest taki. Nie jest NIESFORNY. Jest arogancki, agresywny, brutalny, chamski, wulgarny. I co? I nauczyciele z dyrekcją przepychają go z klasy do klasy żeby pozbyć się go ze szkoły jak najszybciej. Udają że nie widzą co wyprawia, odwracają się tyłem gdy coś się dzieje, udają że nie słyszą jego bluzgów przy całej klasie. Nikt z grona pedagogicznego, łącznie z psychologiem, nie daje sobie z nim rady. Dramat. Katorga dla reszty normalnych (podkreślam: normalnych) dzieci.

    • 128 15

    • u nas w klasie jest też uczeń, łagodnie mówiąc nieposłuszny (1)

      ale mamusia płaci grubą kasę na "klasowe" wydatki i wszyscy przymykają oko (grono pedagogiczne)

      • 17 2

      • Tzw. patologiczny system edukacji.

        • 10 0

    • (3)

      A to jest tez w duzej mierze wina samych rodzicow. Gdyby to bylo twoje dziecko....? Kooperowala bys? Wzielabys na klate, przyznala, ze tak jestt problem? Czy jak zdecydowana wiekszosc rodzicow widzialabys problem w

      A to jest tez w duzej mierze wina samych rodzicow. Gdyby to bylo twoje dziecko....? Kooperowala bys? Wzielabys na klate, przyznala, ze tak jestt problem? Czy jak zdecydowana wiekszosc rodzicow widzialabys problem w innych -bo go inne dzieci zaczepiaja, on sie tylko broni, w domu taki nie jest etc. Tak z reka na sercu? Jak bys sie zachowala? Bo oskarzac innych latwo.

      • 19 7

      • co ty opowiadasz. moj brat uderzyl w podstawowce dziewczynke. w domu dostal manto i jego agresja sie skonczyla. jak ja chodzilam do szkoly rodzice wstydzili sie za chamskie zachowania swoich dzieci.

        • 11 0

      • skoro takie masz podejscie to nic dziwnego, ze rosnie pokolenie chuliganow majacych mocne plecy.

        • 2 0

      • Działałabym dla dobra własnego dziecka!!!

        Zgadzam się, co do winy rodziców. Nie zazdroszczę im jednocześnie. Sami nie wiedzą jak sobie z takim dzieckiem poradzić. Według mnie jedyne rozwiązanie to ścisła współpraca szkoły i rodziców. Dla dobra dziecka i jego kolegów z klasy.

        • 0 0

    • A co ma zrobić grono pedagogiczne?....

      Oczywiście nie wierzę, że grono pedagogiczne zupełnie nie reaguje, na pewno są adnotacje w dzienniku, rozmowy z rodzicami ucznia i z pedagogiem... no i właściwie to tyle co może szkoła zrobić....W szkole rządzą

      Oczywiście nie wierzę, że grono pedagogiczne zupełnie nie reaguje, na pewno są adnotacje w dzienniku, rozmowy z rodzicami ucznia i z pedagogiem... no i właściwie to tyle co może szkoła zrobić....W szkole rządzą rodzice.... Dyrekcja nie może takiego ucznia ze szkoły lub klasy wydalić, skierować na nauczanie indywidualne bez zgody jego rodziców.... Proponuję rodzicom złożyć zawiadomienie na policję jeśli taki uczeń obraża lub bije innych uczniów.

      • 16 2

    • (1)

      powinni pomoc uczniowi a nie go sie pozbywac!

      • 1 0

      • A jeżeli wszystkie środki ze strony szkoły zostały podjęte? Pomoc? Jeżeli zostanie nadal się będzie znęcał nad innymi.

        • 0 0

    • Szkoła niem żadnych argumentów w dzisiejszych czasach

      • 0 0

    • Marek

      Najgorsze, że nie ma przepisów na to, nauczyciel ma związane ręce.

      • 0 0

    • Szkoda innych uczniów

      Jeden taki "niesforny uczeń" potrafi uprzykrzyć życie całej klasy. Rodzice udają, że z nim pracują, okazują się papierami z poradni, a uczeń myśli, że wszystko mu wolno. Szkoła się męczy kilka lat, a rodzice całe życie.

      • 0 0

    • Nie

      Właśnie dlatego go przepychają, bo widzą. Dyrektor właściwie niewiele może. Wyrzucić ze szkoły na pewno nie ma prawa.

      • 0 0

  • dla czego zdolne dzieci mają tracić? (18)

    obecny system szkolny jest po prostu zły

    szkoły powinny być przede wszystkim oddzielne dla chłopców i dla dziewczynek, bo dorastają w innym tempie, po drugie dzieci bardziej zdolne powinny uczyć się

    obecny system szkolny jest po prostu zły

    szkoły powinny być przede wszystkim oddzielne dla chłopców i dla dziewczynek, bo dorastają w innym tempie, po drugie dzieci bardziej zdolne powinny uczyć się oddzielnie od dzieci mniej zdolnych, bo te mniej zdolne ciągną w dół te zdolne a nigdy nie było odwrotnie

    po trzecie mundurki, zakaz sr*jfonów i dobry wf

    • 53 75

    • wyprowadz sie do chin

      • 16 8

    • (4)

      Współczuje mieć to mniej zdolne dziecko

      • 3 8

      • nie rozumiesz (3)

        .gdyby takie dziecko było w szkole odpowiedniej dla niego nie męczyło by się x lat tylko zdobywało wiedzę i umiejętności dla niego ważne

        • 12 3

        • (2)

          Tia, na przykład zamiatanie, składanie długopisów i roznoszenie poczty.
          Idź z tymi komunistycznymi bredniami gdzie indziej.

          • 11 7

          • synku to co mówię jak najbardziej antykomunistyczne (1)

            • 4 3

            • Tak, tak. Bolszewicy najbardziej tłukli się między sobą, więc gadaj zdrów.

              • 3 1

    • (5)

      Jasne, odizolujmy geniuszy od glupkow, biednych od bogatych itd.
      A w zyciu tez stworzmy miasta i osiedla dla wybranych, zeby bron boze nigdy nie zetkneli sie z "patologia", bo jeszcze beda ciagnac ich w dol.

      A moze taki hitlerek ci sie marzy??

      • 18 10

      • nie wiesz o co chodzi i odwołujesz się do hitlera, żal mi Ciebie (3)

        to Ty chamie nazywasz mniej zdolne dzieci patologią, o zgrozo!

        ja mówię, że lepiej będzie jak będą się uczyły czegoś co są w stanie przyswoić

        a Ty chcesz je męczyć przez lata, żebyś mógł poczuć się lepiej, jaki Ty dobry dla nich, integrują się, ale słodko i postępowo, tylko... BEZ SENSU

        • 13 6

        • (2)

          A czego ważnego uczą się w podstawówce?!?! Na studiach niech tworzą elitarne grupy, podstawowe wykształcenie musi odbywać się wspólnie, dla wszystkich.

          • 11 3

          • dla wszystkich to komuna była i teraz jest eurosocjalizm (1)

            normalność to nie równość

            • 2 3

            • Racja! Nie każdy powinien uczyć się pisać i czytać!

              • 2 3

      • To już się dzieje.

        • 1 0

    • kontynuacja mojego pierwszego postu, dla tych co mnie porównują z Chinami bądź hitlerem (2)

      mniej zdolne dziecko więcej zyska jak będzie w miejscu przystosowanym, do będzie dla niego dobre, po co ma tracić czas na całki, których nigdy nie pojmie i nigdy nie wykorzysta? przecież w tym czasie może się uczyć

      mniej zdolne dziecko więcej zyska jak będzie w miejscu przystosowanym, do będzie dla niego dobre, po co ma tracić czas na całki, których nigdy nie pojmie i nigdy nie wykorzysta? przecież w tym czasie może się uczyć rzeczy, które będą z pożytkiem dla niego

      a bardziej zdolne zyska więcej w miejscu przystosowanym dla niego

      tak powinniśmy to zorganizować jeżeli chcemy robić duże postępy jako społeczeństwo w ogóle, jeżeli chcemy być w ogonie cywilizowanego świata zostawmy to tak jak jest

      i nie przywołujcie mi tu jaka tzw. europa (czyt. lewicowa unia europejska a nie Europa) jest postępowa i integrująca wszystkich i wszystko w jedną bezsensowną masę, bo to właśnie przez taki postęp Europa umiera

      • 16 8

      • (1)

        Nie ma całek, nawet w liceach już.
        Po prostu chcesz sobie popluć na mityczne "lewactwo".

        • 6 9

        • aha

          • 0 0

    • (1)

      Większego debilizmu to jeszcze nie słyszałem.

      Za chwilę jadę samochodem.
      Wszystkie ,,blondynki" i GWE wipier........ z drogi :D :D :D
      Jestem takim wspaniałym kierowcą a inni tylko mi przeszkadzają.

      • 4 6

      • co?

        • 0 3

    • juja

      Popieram

      • 0 0

  • Na glebę szcz*wia i porządnie wybatożyć (2)

    Jak taki inteligentny to jeszcze kiedyś podziękuje jak wyjdzie na ludzi.
    A poza tym mniej cukru - za dużo żre i go energia roznosi.

    • 84 18

    • Taki został stworzony system w szkole, ze

      jedni rodzice przynoszą zaświadczenie, ze ich dziecko jest nadpobudliwe, ale zdolne, a rodzice normalnych dzieci stoją biernie z boku i patrzą jak ich dzieci są workiem treningowym dla takiego lobuza z zaświadczeniem lekarskim. A nauczyciele na czele z psychologami twierdza, ze tak być musi.

      • 1 1

    • Przemoc rodzi przemoc

      Może jest chory na schizofrenię albo chad? Bicie tego nie wyleczy.

      • 0 1

  • (10)

    Nauczyciele jak i dyrektorzy szkół nie mają obecnie tzw. jaj i się zwyczajnie boją podejmowania trudnych decyzji, żeby się nie narażać. Nie mają cywilnej odwagi i mocnej osobowości. Nauczycielem i pedagogiem jest się z

    Nauczyciele jak i dyrektorzy szkół nie mają obecnie tzw. jaj i się zwyczajnie boją podejmowania trudnych decyzji, żeby się nie narażać. Nie mają cywilnej odwagi i mocnej osobowości. Nauczycielem i pedagogiem jest się z powołania i do tego trzeba mieć charakter a nie jedynie ukończone zaoczne studia w Koszalinie. Do tego dochodzą roszczeniowi rodzice z układami tu i tam, którzy czują się ważni i pewni siebie, że mogą wszystko.

    • 67 30

    • (1)

      A po co nauczyciel ma sie podkladac? Swoja praca ryzykowac? Slowo by powiedzial to by zaraz mamusia jedna z druga leciala do kuratorium czy Bog wie gdzie jeszcze.Nie dziwie sie nauczycielom. I zeby nie bylo -pracowalam

      A po co nauczyciel ma sie podkladac? Swoja praca ryzykowac? Slowo by powiedzial to by zaraz mamusia jedna z druga leciala do kuratorium czy Bog wie gdzie jeszcze.Nie dziwie sie nauczycielom. I zeby nie bylo -pracowalam w szkole ale tylko i wylacznie ze wzgledu na rodzicow uznalam, ze dla wlasnego zdrowia lepiej sobie taka sciezke kariery darowac. Niestety ale dzieci czesto sa mala kopia tego, co widza i slysza w domu.

      • 25 0

      • Potem TVP albo TVN zrobi jeszcze z tego aferę że nauczyciel, przemoc, co za szkoła.
        To roszczeniowość rodziców do tego doprowadziła, oczywiście cierpią na tym "normalni".

        • 18 0

    • Bzdury gadasz

      Szkoła, w tym nauczyciele działają w obowiązujących ramach prawnych. Prawo jest po stronie rodziców, także tych dysfunkcyjnych, nie szkoły.

      • 13 0

    • (1)

      Teraz nauczyciel nie moze nawet tknac ucznia, a uczniowie szczegolnie w podstawowkach sa agresywni rowniez w stosunku do nauczyciel. Nie mamy prawa dzieciaka, takiego ktory nam zagraza ukarac tak zeby sie ogarnal. Kiedys linijka po lapach sie dostawalo,to nie nauczyciele sie zmienili, a przepisy, uczen nasz klient, nasz Pan :/

      • 14 1

      • Bicie dzieci tylko szkodzi.

        Wszystkie badania to potwierdzają.
        Agresywne dzieci trzeba terapeutyzowac, a nie uczyć bicia dodatkowo.
        Często ofiary przemocy biją same.
        48 % pedofilów było w dzieciństwie wykorzystanych seksualnie itd itd.

        • 1 2

    • tacy roszczeniowi, a o własne dziecko nie dbają? Na farmakologii to on od dawna powinien jechać

      tego roszczeniowi rodzice nie widz ą

      • 4 0

    • A co da przeniesienie?

      Nie rozwiąże problemu. Najlepiej odrzucić, może mają go oddać do domu dziecka? Dla świętego spokoju?

      • 0 0

    • Same jaja nie wystarczą pedagodzy z jajami mają związane ręce nie wolno podnosić głosu, przytrzymać ani usunąć z klasy czy szkoły a poza tym dlaczego szkoła ma ponosić całą odpowiedzialność za to, że rodzice tak fatalnie

      Same jaja nie wystarczą pedagodzy z jajami mają związane ręce nie wolno podnosić głosu, przytrzymać ani usunąć z klasy czy szkoły a poza tym dlaczego szkoła ma ponosić całą odpowiedzialność za to, że rodzice tak fatalnie wychowali swoje dziecko nie uczyli jak ma się zachować w grupie dopuszczali jego formy agresji w domu, rodzinie.Moim zdaniem w Holandii jest dobry system jeśli dziecko sprawia problemy i nie stosuje się do zasad panujących w szkole rodzice są wzywani i muszą zapewnić dziecku fachową pomoc a dziecko może pojawić się w szkole dopiero, gdy będzie prawidłowo funkcjonować.Rodzice muszą znaleźć szybko odpowiednią placówkę lub ośrodek w którym dziecko uzyska pomoc, po 2 tyg rozlicza się ich sprawdza, czy dziecko podjęło naukę w swojej dotychczasowej placówce lub w innym przystosowanym miejscu gdzie uzyskuje pomoc.U nas za duży ciężar spoczywa na szkole, która nie jest przecież placówką terapeutyczną.Nie wiem jak to się dzieje,że rozlicza się szkołę co zrobiła a nie rodziców!

      • 0 0

    • Mądry w piśmie się odezwał

      A niby jak nauczyciele mają pokazywać ,,że mają jaja''? Strzelić w papę g*wniarza? Zastanów się nad tym co piszesz. Podaj przykłady zachowań, które polecasz.

      • 0 0

    • Proponuję poczytać przepisy. Szkoła NIE ma żadnych narzędzi

      • 0 0

  • No to jest temat rzeka...

    • 20 1

  • Nie tylko "Patologia" (4)

    Kłania się bez stresowe wychowanie, "wychowanie w bliskości" i innego rodzaju wypaczenia wychowawcze wród rodziców. Czasami powodem takiego zachowania jest brak wystarczającej ilości poświęconego czasu przez rodziców.

    Kłania się bez stresowe wychowanie, "wychowanie w bliskości" i innego rodzaju wypaczenia wychowawcze wród rodziców. Czasami powodem takiego zachowania jest brak wystarczającej ilości poświęconego czasu przez rodziców. Opisane w artykule zachowanie dziecka nie jest za każdym razem spowodowane "Patologią" w potocznym tego słowa znaczeniu.

    Można by tu jeszcze potyskutować o szczepionkach, które w różny sposób oddziaływują pózniej na układ nerwowy, podawane w pierwszych 24 miesiącach życia dziecka - ale to już osobny temat bo oczywiscie oficjalnych dowodów na to nie ma.

    • 22 52

    • Tak, dokładnie. To bardzo ważne tematy, zaraz obok trucia nas przez chemtrails z samolotów, spisek Illuminatów i Masonów, ukryty lek na raka dla elit i kosmici w laboratoriach. Ludzie otwórzcie oczy!

      • 11 1

    • a może złe odżywianie, za dużo TV i komputera

      • 5 0

    • Na obecność mózgu w Twojej głowie też oficjalnie nie ma dowodów...

      • 5 1

    • brak wychowania

      to nie jest bezstresowe wychowanie, to jest brak wychowania , brak czasu dla dziecka, wiecznie zestresowani i zabiegani rodzice, nie widzą swoich błędów, dziecko jest ich kopią, naprawę należy zacząć od dorosłych

      • 0 0

  • w tym przypadku rodzice chociaż współpracują (8)

    bo w przypadku podobnego szczyla z sopockiej "ósemki" rodzice bagatelizują problem i sądzą, że wszyscy się na J. uwzięli. pora zacząć wychowywać!

    • 61 2

    • dokładnie (2)

      kogo konkretnie masz na myśli? tylko imię

      • 1 0

      • Jan (1)

        • 2 1

        • Janusz.

          • 3 0

    • (1)

      Matka tego chłopca z 9 nie chciala rozmawiać z rodzicami, długo tez nie chciala przyjsc rozmawiac z psychologiem szkolnym, troche w artykule za bardzo wychwalaja rodziców, pewnie układy mają, jak dyrektorka nie chce przenieść M.

      • 11 1

      • są służby gdzie można jeszcze napisać

        • 0 2

    • ten z artykułu ma być podobno przeniesony do ósemki!

      nauczycielom już się w kieszeni widelec otwiera z radości...

      • 2 0

    • O szkole

      A może to dziecko ma wielki problem w domu. Może przykład z rodziców i nie wie jak sobie poradzić z emocjami. Tego Państwo nie bierzecie pod uwagę? Dzieci nie rodzą się złe tylko ktoś im daje taki przykład lub bardzo

      A może to dziecko ma wielki problem w domu. Może przykład z rodziców i nie wie jak sobie poradzić z emocjami. Tego Państwo nie bierzecie pod uwagę? Dzieci nie rodzą się złe tylko ktoś im daje taki przykład lub bardzo rozpuszcza A dziecku tak wygodnie. Wszyscy na biednego chłopca. A to dziecko jest biedne że nie miało dobrego przykładu. Według tu niektórych piszących to byłoby najlepiej wprowadzić eutanazję dla takich dzieci. To wy jesteście biedni że tak szybko oceniacie drugiego człowieka.żal mu Was. A przecież Państwo wiecie że w szkołach nie ma dobrych pedagogów, psychologów. A nauczyciele przychodzą do pracy jak do zwykłej pracy by odbebnić swoje bo mają to gdzieś jak system też nakłada na nich zbyt wiele obiwiazkóe

      • 0 0

    • niemoc

      mamy to samo, rodzice twierdza, że dziecko zostało sprowokowane. zawsze winni są inni a ich syn nie....walczymy ale bez skutku :(

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.