Opinie (18)

  • Tańcowali ładnie w naszej kochanej Gdyni ale balet mongolski jest wg mnie lepszy

    • 5 1

  • tego baletu (poza filmikiem)

    w tym roku nie widziałam, ale w pełni zgadzam się z najważniejszą myślą tekstu - nie ma w Trójmieście klasycznego baletu.

    Wszyscy wiemy, kto go z Gdańska wyrugował. A przecież są w zespole POB tancerki i

    w tym roku nie widziałam, ale w pełni zgadzam się z najważniejszą myślą tekstu - nie ma w Trójmieście klasycznego baletu.

    Wszyscy wiemy, kto go z Gdańska wyrugował. A przecież są w zespole POB tancerki i tancerze, które potrafią tańczyć klasycznie. Oddajcie nam balet!!! Niech dziwotwór Izadory sobie spokojnie egzystuje, ale pozwólcie raz na jakiś czas zobaczyć prawdziwy, klasyczny balet.

    • 44 0

  • Byłam i obejrzałam ale bez przesady!!! (1)

    Myślałam że będą lepsi, widać było że czasami są nie synchronizowaniu, 3 tencerzy robiło wpadki, nie wspominając już o tym że przedstawienie zaczęło się z 40min opóźnieniem.
    Z tańcem mam do czynienia od dziecka

    Myślałam że będą lepsi, widać było że czasami są nie synchronizowaniu, 3 tencerzy robiło wpadki, nie wspominając już o tym że przedstawienie zaczęło się z 40min opóźnieniem.
    Z tańcem mam do czynienia od dziecka więc wiem czego oczekiwać po takich spektaklach.

    Podsumowując, to nie byłam zachwycona i w niektórych momentach się zastanawiałam po co widownia klaszcze.
    Zdecydowanie przepłaciłam za to co otrzymałam!!!

    • 21 2

    • bo komus sie wydaje ze powinien klaskac

      a drugi jak małpa też niedorozwój małpuje , czwarty i piąty sami nie wiedzą czy pownni już czy nie wiec klasną nie zaszkodzi, a jak 7 klaszcze już to i ósmy powinien , no a jak jakieś Panisko też zaczęło nooo to wszyscy muszą bo wypada sie znać!

      • 0 1

  • na bilecie napisano - "wejście na godzinę przed rozpoczęciem imprezy"

    byłem o 16-ej i do 16:25 wejścia na salę były zamknięte. Bodaj o 16:35 poinformowano, że "ze względów technicznych spektakl rozpocznie się z półgodzinnym opóźnieniem". A cóż to za techniczne względy? Nie było orkiestry.

    byłem o 16-ej i do 16:25 wejścia na salę były zamknięte. Bodaj o 16:35 poinformowano, że "ze względów technicznych spektakl rozpocznie się z półgodzinnym opóźnieniem". A cóż to za techniczne względy? Nie było orkiestry. Może kiedyś nie będzie tancerzy, bo wyświetlą po prostu film? Ale to powinno być zaznaczone na bilecie albo w info. Wentylacja beznadziejna, przed salą ukrop, na sali zaduch. Fotele zbyt male - mam 180 i trudno było się usadowić z nogami.

    • 7 4

  • Ogólnie popisy nie były najwyższych lotów, choć odtwórczyni roli Odetty zachwycała tańcem. Bardzo dobre popisy również wykonawców ról Benniego i Błazna.

    Ale co mnie szczególnie rozczarowało, to fakt że

    Ogólnie popisy nie były najwyższych lotów, choć odtwórczyni roli Odetty zachwycała tańcem. Bardzo dobre popisy również wykonawców ról Benniego i Błazna.

    Ale co mnie szczególnie rozczarowało, to fakt że praktycznie nie było w tej sztuce finału!
    Tylko dzięki przeczytaniu libretta wiem jak sztuka miała się skończyć.... niestety zupełnie nie widziałem tego na scenie. Odetta padła (pewnie zemdlała, biedaczka), zrobiło się zamieszanie na scenie z dziko tańczącymi Łabędziami... i w sumie tyle. Przedstawienie nic mi nie powiedziało o losie Księcia czy Czarnoksiężnika, a że Odetta umarła też nie bardzo miałem podstawy myśleć.

    • 6 1

  • nie czytałem libretta i szkoda (2)

    nie każdy ma czas i możliwości. Czy nie lepiej byłoby, gdyby przez głośnik lektor po polsku komentował sceny? Skoro nie było orkiestry, to mogłyby być komentarze...

    • 1 17

    • albo zamiast komentarzy fonicznych (1)

      mogłyby być wyświetlane słowne .A tak klapa - nie wiadomo o co chodzi...

      • 4 3

      • co do cholery,

        dlaczego Wam nie podobają się moje pomysły? Co za kraj - żaden dobry pomysł sie nie przebije...

        • 3 6

  • 100 lat temu to pewnie bilet kosztował tyle, że robotnik (1)

    musiałby pracować kilka-kilkanaście dni i to po 10 godzin i w warunkach urągających, jednak wówczas była orkiestra. Teraz bez orkiestry płacenie dniówki to chyba trochę za dużo.

    • 6 0

    • ciekawe, czy w Niemczech

      Niemiec dałby dniówkę za balet bez orkiestry? mam na myśli balet pozaagencyjny.

      • 1 0

  • Od kiedy dziennikarz interesuje sie baletem? Nie lepiej obejrzec balet w wykonaniu TWON ?
    I nie od dzis wiadomo ze ten zespol jest zespolem komercyjnym, wyczyszczonym z ducha teatru baletowego. Wiecej w tym popisu a nie estetyki. Na takie popisy skusi sie tylko ten kto nie zna prawdziwego baletu.

    • 6 2

  • kulturalny człowiek powinien co pewien czas wypić kielona

    oraz bywać w teatrze. Takie są wymogi świata kultury, aby nie uznano go za odludka i dziwaka. Mnie nie interesuje ani wódka, ani balet, ale co by ludzie powiedzieli, gdybym sobie nie chlapnął lub nie był ani razu na balecie?

    • 5 2

  • Dlaczego co roku to samo??

    Może ktoś ponegocjowałby z baletem, aby ten coroczny repertuar zmienić, tym bardziej, że mają co pokazać. Ileż razy można oglądać "Jezioro.." i "Dziadka..." - nawet jeśli się jest miłośnikiem tego baletu.

    Może ktoś ponegocjowałby z baletem, aby ten coroczny repertuar zmienić, tym bardziej, że mają co pokazać. Ileż razy można oglądać "Jezioro.." i "Dziadka..." - nawet jeśli się jest miłośnikiem tego baletu.
    Napaliłam się w tym roku jak szczerbaty na suchary na Romeo i Julię - ale poczułam prztyczka w nos, jak zobaczyłam, że ma być tylko w Warszawie....

    • 3 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.