Opinie (46) 7 zablokowanych

  • (17)

    Najbardziej żal rozwalenia gdańskich browarów.W ankiecie brak piwa,bo patrząc z rana na wejście do sklepu jest to dość popularny napój.

    • 39 0

    • Kustosz z rana jak śmietana, po ciężkim weekendzie :-)

      • 8 1

    • (12)

      Ja tez ubolewam. Specyfika rynku piwa w polszy to dramat. Mam wrazenie, ze kazdy niemiecki czy czeski/ koncerniak jest lepszy od naszego tyskacza, specjala, zubra czy innych toksyn. Konsumencka czara goryczy sie

      Ja tez ubolewam. Specyfika rynku piwa w polszy to dramat. Mam wrazenie, ze kazdy niemiecki czy czeski/ koncerniak jest lepszy od naszego tyskacza, specjala, zubra czy innych toksyn. Konsumencka czara goryczy sie przelala jakies 8 lat temu, doszlo wtedy do tzw. "piwnej rewolucji", poszlo to w troche zla strone, bo piwa kraftowe sa drogie i czesto totalnie wynaturzone. Brakuje zlotego srodka. Koncerny zareagowaly tez inaczej niz trzeba, wiadomo, kasaa. Chemicznosc tych piw sie nie zmienila, tylko marketing lansuje "tradycyjna/rzemieslnicza" otoczke.

      • 8 0

      • Sven, wyzuluj

        • 1 5

      • co do tego pelna zgoda (1)

        Jeszcze nie tak dawno bo 10-12 lat temu wypiles 1-2piwa znanych marek I następnego dnia nie miałeś bólów głowy, czy lekkiego kaca, a obecnie? Po 1-2 często łeb pęka. Nie wiem co oni dodają do tych wynalazków.

        • 3 0

        • Może zmienia się wiek konsumenta
          ?

          • 2 3

      • Warz sam.

        Polecam.

        • 1 0

      • Ale czarną kobrę to Ty szanuj! :-)

        • 1 0

      • Zgadzam się, że piwna rewolucja bardzo szybko zaczęła zjadać własny ogon. Zamiast robić kilka gatunków dobrych i prostych piw, które byłyby na rynku cały czas, zaczęto produkować krótkie, czy nawet bardzo krótkie serie dziwolągów. Byle egzotyczniej, choć trudno zrozumieć w jakim celu.

        • 7 0

      • (3)

        Co do koncerniaków pełna zgoda. Byle jak najtaniej, piwo warzone na bazie syfu w postaci syropu glukozowo-fruktozowego, czyli nic innego jak woda z cukrem o barwie piwa. Kraftowe wynalazki - miało być rzemieślniczo i

        Co do koncerniaków pełna zgoda. Byle jak najtaniej, piwo warzone na bazie syfu w postaci syropu glukozowo-fruktozowego, czyli nic innego jak woda z cukrem o barwie piwa. Kraftowe wynalazki - miało być rzemieślniczo i tradycyjnie, czyli bez udziału wspomagaczy, wyciskamy ile się da z chmielu i ze słodu, nie szczędząc skladników. Lata 2011-2016 faktycznie takie były, potem zabawa w tzw. Sztosy oraz modne wynalazki, przez co dzisiaj mamy IPA bez goryczki za to z pulpą z mango czy stouty bez paloności, za to z dodatkiem kolumbijskiej czekolady czy innych takich marketingowych sztuczek aby podbić cenę i uzyskać efekt smakowy nie ze słodu tak jak być powinno. Na szczęście są browary typu Amber czy Kormoran które mają zarówno świetne lagery jak i nowofalowe piwa bez zbędnych udziwnień, w dodatku w normalnej cenie. Piszę, to racząc się Porterem Warmińskim z Kormorana.

        • 3 0

        • Nic dodać nic ująć.

          Dokładnie tak jak piszesz.

          • 1 0

        • Ja nie mam problemu (1)

          Żeby kupić IPA z goryczką. Nie lubisz kraftow że słodkimi dodatkami to nie kupuj. W ch... osób je lubi i jest na nie ogromne zapotrzebowanie. Więc przestań marudzić, że nagle zwykłej gorzkiej ipy kupić nie można bo to jakieś farmazony.

          • 0 1

          • Jeśli nie widzisz różnicy między rynkiem teraz a tym sprzed 5 lat to gratuluję. Rewolucja piwna zaczyna zjadać swój własny ogon. Królują soczkowe IPA i pastry stouty aktualnie. Jak tak dalej pójdzie to z różnorodnością

            Jeśli nie widzisz różnicy między rynkiem teraz a tym sprzed 5 lat to gratuluję. Rewolucja piwna zaczyna zjadać swój własny ogon. Królują soczkowe IPA i pastry stouty aktualnie. Jak tak dalej pójdzie to z różnorodnością cofniemy się do czasów kiedy do wyboru było tyskie albo warka. Nie przesadzaj z tym zapotrzebowaniem, bo i tak rynek kraftów to nawet nie jest 5% ogółu. I więcej nie będzie jak ta zabawa w wynalazki modne na jeden sezon będzie kontynuowana - ja się nie martwię, bo jest jeszcze sporo normalnych browarów które warzy dobre piwo i ma bogate portfolio. Jak ci mango i marakuja wystarczy to spoko, nie każdy musi mieć wysublimowany gust.

            • 0 0

      • To po co kupujesz te wszystkie tyskacze, lechy i żubry

        Kup chociażby piwa z naszego lokalnego browaru Amber, nie są tak drogie jak te wymysły kraftowe, a jakością na pewno nie odstają niemieckim czy czeskim koncerniakom.

        • 2 0

      • Bzdury piszesz

        Koncerniaki to od dawna, dawna syf, którego nie można nazwać piwem. I nie zepsuły się nagle kilka lat temu. Nie ma żadnego problemu żeby znaleźć sobie fajne piwo. Chcesz droższego krafta - są, chcesz tańsze ale

        Koncerniaki to od dawna, dawna syf, którego nie można nazwać piwem. I nie zepsuły się nagle kilka lat temu. Nie ma żadnego problemu żeby znaleźć sobie fajne piwo. Chcesz droższego krafta - są, chcesz tańsze ale przyzwoite rzemieślnicze - żaden problem. Jest olbrzymi wybór. Są krafty z goryczką, są z dodatkami - i świetnie! Jak ktoś nie lubi z mango to niech nie kupuje a nie pierd... ze rewolucja poszła w zła stronę. To kup sobie tańszego kormorana albo coś z ambera jak lubisz jasne. Do wyboru do koloru, bardziej gorzkie, mniej gorzkie, kwaśne, z dodatkiem słodyczy. Słabo mi się robi jak czytam te niektóre wynurzenia, że piwa dobrego nie można kupić. Tylko trzeba wyjść z biedry do jakiegoś fajnego małego sklepu, co ma wybór porządny. Ja w Gdyni jeżdżę na Śląską ale przecież nie problem znaleźć gdzie indziej, nawet na stacji benzynowej da się coś znaleźć.

        • 0 0

    • (2)

      Cóż może nie są to browary Gdańskie ale polecam spróbować piw browaru Amber, który jest produkowany pod Gdańskiem, ma nawet dwa piwa zrobione z ukłonami dla Gdańska

      • 9 0

      • zlote lwy w sam raz

        • 1 0

      • Za każdym razem pijąc piwko z Ambera pije je z cichą nadzieją...

        ... że nie pójdą w złym kierunku, chociaż niestety są już tego drobne oznaki, np. Totalnie zepsuli Ambera chmielowego od kiedy zaczęto go produkować masowo dla biedronek i innych marketów w butelkach bezzwrotnych. Kiedyś to było naprawdę dobre piwo w świetnej cenie bijące większość koncerniaków.

        • 1 0

  • Zapowiada się ciekawie (2)

    Pójdę, od lat nie byłam w muzeum w Gdańsku.

    • 10 6

    • Hejo (1)

      Polecam Muzeum Gdańska A szczególnie pod koniec lipca będą super wystawy

      • 2 0

      • Jakie wystawy

        W jakim oddziale?

        • 0 0

  • Kruszon (1)

    Nie mieli tego cudu dla mas? Ani saturatora...

    • 5 3

    • Zadowoleni z życia skakali i ochoczo slużyli za butelkę piwa w południe.

      • 1 0

  • (1)

    Z tego co wiem, to szkodliwy był wówczas wyrabiany chleb. Kamienie które mieliły ziarno ulegały stopniowemu "ścieraniu", bardzo drobne cząstki tych kamieni były potem w chlebie, co niekorzystnie wypływało na zęby. Z

    Z tego co wiem, to szkodliwy był wówczas wyrabiany chleb. Kamienie które mieliły ziarno ulegały stopniowemu "ścieraniu", bardzo drobne cząstki tych kamieni były potem w chlebie, co niekorzystnie wypływało na zęby. Z minusów bym dodał jeszcze mniejszą dostępność mięsa, z jakością piwa to bywało różnie, w samym średniowieczu sprawa jakości piwa bywała problematyczna, można tutaj przytoczyć regulacje naszych sąsiadów zwaną Reinheitsgebot- bawarskie prawo czystości piwa.

    Jednego można być pewnym. zazdroszcze ludziom tych czasów tego, ze idac do gospody chodzili sie najesc a nie wrzucac relacje na in-sr*-grama

    • 14 5

    • I umierali na grypę lub syfilis. Napewno zazdrościsz?

      • 3 0

  • No to nic się nie zmieniło... (2)

    ...jako gdańszczanin od urodzenia rano piję kawę, po południu herbatę, a wieczorem piwo.

    • 15 0

    • pijesz piwo od urodzenia? (1)

      niezła patologia...

      • 0 6

      • Nie przesadzałbym.

        • 1 0

  • Na pewno nie pili (2)

    dzisiejszych "rzemieślniczych wynalazków".

    • 10 9

    • Napewno pili nektar z galaktyki Andromeda

      • 4 2

    • Nie zgadzam się. Proces produkcji piwa wtedy bardziej przypominał to co robia piwowarzy domowi

      albo rzemieślniczy niż to co robią koncerny w wielkich browarach. A i rezultat był daleki od wysoko odfermentowanych popłuczyn, które serwują koncerny.

      • 6 1

  • Tylko piwo (3)

    Mamy czysto gdański styl - piwo jopejskie, mieliśmy od zawsze wspaniałe browary i marki znane na cały kraj. Tysiące ton porteru bałtyckiego z gdańskiego portu trafiało do reszty Europy przez dziesięciolecia. Mamy jeden z

    Mamy czysto gdański styl - piwo jopejskie, mieliśmy od zawsze wspaniałe browary i marki znane na cały kraj. Tysiące ton porteru bałtyckiego z gdańskiego portu trafiało do reszty Europy przez dziesięciolecia. Mamy jeden z najlepszych dużych browarów regionalnych zaraz pod Gdańskiem. Ujmę to tak - nie jesteś w pełni gdańszczaninem jeśli nigdy nie piłeś tego boskiego trunku, choćbyś mieszkał od 1000 lat.

    • 5 4

    • "mieliśmy od zawsze wspaniałe browary" - ONI mieli nie MY. (2)

      Chyba żeś Niemec albo Kaszub.

      "Ujmę to tak - nie jesteś w pełni gdańszczaninem"

      A ja to ujme tak - nie jestes nie byles i nigdy nie bedziesz w pelni gdanszczaniniem.
      No chyba, ze jak wyzej - masz niemieckie lub kaszubskie korzenie.

      • 0 5

      • Uwielbiam kiedy jakiś słoik z Mazur czy Podlasia wmawia mi kim jestem :) historię swoją, swojego miasta dobrze znam. Kaszubi są równie tutejsi jak ty.

        • 4 0

      • zonk

        Wymiana ludności była tu norma jak w każdym portowym miescie. nie musisz się urodzić w nowym Jorku żeby być nowojorczykiem. Wracaj na Podlasie

        • 2 0

  • od zarania dziejów zawsze to samo.... okowite

    • 2 3

  • co pili?

    pewnie bimber

    • 3 2

  • Prawda

    Prawda taka, że kiedyś pili to co potrafili zrobić, głównie własny bimber z własnych owoców z ogrodu

    • 3 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.