Opinie (116) 3 zablokowane

  • (6)

    i właśnie dlatego nigdy nie będę pracować w usługach tego typu. Co innego gdy obie strony z szacunkiem do drugiej czas spędzają. Ale znosić coś uwłaczającego tylko dlatego że klient płaci? Życie jest jedno i nie powinno się go spędzać "na kolanach"

    • 61 12

    • (1)

      Wyobraź sobie że są kelnerzy którzy kochają swój zawód i są bardzo doceniani przez szefostwo i klientów, czego pewno nie zrozumiesz...I oby jak najmniej takich jak ty pracowało w usługach, czy handlu.

      • 9 21

      • No przecież napisał, że nigdy nie będzie pracować w tym zawodzie

        A ty o tym, żeby jak najmniej takich jak on pracowało tam :D

        • 10 0

    • Żadne życzenie tutaj nie uwłacza kelnerowi, może to z wyrzuceniem pieluszki- wskazałabym klientce kosz (3)

      pozostałe- zwyczajne albo śmieszne.

      • 24 1

      • co?? (2)

        uważasz, że wmawianie komuś podania niedomytej cytryny nie jest uwłaczające? albo wkładania włosa do talerza, żeby za jedzenie nie zapłacić?

        • 12 2

        • Najgorsze jest to pokrojenie pizzy na 5 kawałków (1)

          Bez usług firmy konsultingowej się po prostu nie da

          • 24 1

          • widać, że z gastro masz wspólnego tyle

            co ja z baletem...

            • 4 6

  • Polacy cebulacy (4)

    Wielcy panowie bo raz na rok z domu wyjdą. A słoma niestety z butów wystaje.

    • 74 12

    • (3)

      A tego ginu z mewią kupą to nie można było wymienić? Standard w cywilizowanym świecie, koszt bliski zera.

      • 8 2

      • (1)

        Nie, dla zasady, bo "klient" zaczął kombinować, że dostał takiego drinka.
        Pewnie gdyby wprost powiedzieli czy mogą dostać drugiego drinka, bo mewa narobiła, to by nie było problemu. Tylko po co wmawiać, że dostali brudną cytrynę.

        • 4 0

        • A kelnerzy/barmani nie kłamią? I za te kilka złotych macie niezadowolonego klienta. Brawo!

          • 0 1

      • Nie, bo kłamią.

        • 2 0

  • Ja mam takie... (4)

    Hobby ze siadam sobie w ogródku nigdy nie proszę o kartę zamawiam to co mi polecają zjadam popijam i spadam...

    • 28 9

    • (3)

      Albo piszesz prawdę albo zmyślasz - tak czy siak mega obciach. Brawo!

      • 7 14

      • Ja to nazywam

        Craftfoundingtyczing to coś na kształt mojego selfie i innych dziwnych zwyczajów ludzi,czy należy mnie potępiać?chyba nie bo w tych czasach można wszystko!jedni noszą damskie gacie a ja nie płacę za jedzenie bo tylko sobie usiadłem w ogródku:)

        • 5 4

      • Na czym polega ten ,,obciach" ? (1)

        • 8 5

        • na nie placeniu

          • 14 1

  • Ja nigdy nie dałem napiwku (7)

    I jest super! Czy w biedronce dajecie napiwek?

    • 40 50

    • Bo jesteś burakiem. (4)

      Co ma piernik do wiatraka?
      Głównym zarobkiem kelnera są napiwki.
      W biedronce na kasie się siedzi, a na kelnerce trzeba niestety latać z wywieszonym jęzorem, często w niewygodnych butach i spełniać dziwactwa takich ludzi jak Ty! Wstyd być Tobą!

      • 14 29

      • W Maku też zostawiaj napiwki, bo tam ludzie tyrają z wywieszonym jęzorem jak przy taśmie w fabryce pod ciągłym nadzorem kapo, za wynagrodzenie ciut wyższe niż minimalna krajową.

        Im napiwki się nie należą? Dlaczego?

        • 25 2

      • ciekawe kto wyklada towar

        elfy?

        • 19 1

      • Co ty bredzisz?

        Pracodawca ma obowiązek zapłacić kelnerowi pensje. Inna sprawa, ze ci najpierw godzą się na najnozszą krajową, a potem liczą na to, że klienci będą ich sponsorować i wyciągnie się druga pensje z napiwków. Otóż nie!

        Pracodawca ma obowiązek zapłacić kelnerowi pensje. Inna sprawa, ze ci najpierw godzą się na najnozszą krajową, a potem liczą na to, że klienci będą ich sponsorować i wyciągnie się druga pensje z napiwków. Otóż nie! Obsługiwanie klientów to wasz zas obowiązek, wynikający z zakresu obowiązków. Nie robicie nikomu łaski i nikt nie ma obowiązku dokładać wam się do pensji.

        • 26 6

      • Ktoś ci nakazał chodzić w niewygodnych butach?

        • 2 0

    • (1)

      OK, potwierdzasz opinię, że Polak to burak.

      • 13 14

      • Droga wolna jak ci tak nie pasują Polacy.

        • 1 0

  • (6)

    Szkoda, że nie ma dań dla ludzi mających problem z jelitami

    • 40 15

    • a jakie to dania? chleb z cukrem? (1)

      • 12 7

      • chleb smarowany nożem i bułka z chlebem.

        • 20 0

    • hummus z pieczywem?

      • 5 0

    • są, w szpitalu robią takie specyfiki - żywienie pozajelitow, dzbany

      • 13 3

    • Są. Flaczki

      • 7 0

    • Z bezglutenowym dzieckiem mam czasem problem.

      • 0 4

  • ja mialem raz nietypowe zyczenie,czy moge nie zaplacic,ale w kuchni zobaczylem olbrzyma - zaplacilem z duzym napiwkiem

    • 28 6

  • (4)

    Niektóre historie chyba lekko naciągane jak miejskie legendy :)

    • 42 14

    • Oj, uwierz ze nie, pracuje w gastro wiele lat i każdy dzień to nowe niespodzianki.

      • 13 0

    • (1)

      No niestety nie są. Idź kiedyś popracować w gastronomii.

      • 8 1

      • Wolę spokojną pracę jako kierowca śmieciarki. Lepsza kasa i brak kontaktu z d**ilnymi ludźmi.

        • 23 1

    • Chciałoby się żeby były lekko naciągane, rzeczywistość jest taka że są prawdziwe i jest ich o wiele więcej. Kto z gastro ten wie

      • 1 0

  • Włoska w Sopocie (3)

    Tez chodzimy i to bardzo często na Polnej w Sopocie do Włoskiej restauracji , raz dostaliśmy naprawdę bardzo all dente makaron , grzeczna uwaga i makaron przynieśli wymieniony i bardziej dogotowany . Grzeczne zwrócenie uwagi i grzeczna wymiana potrawy .

    • 27 4

    • To chyba normalne?

      Poza tym to dobrze, że byliście grzeczni. Jest jedna niepisana zasada. Nie zadzieraj z kimś, kto przynosi ci jedzenie

      • 29 2

    • Nie znasz się (1)

      Makaron powinien chrupać jak czipsy

      • 5 10

      • A najlepiej chrupie na surowo :) Oszczędność czasu i pieniędzy ;-)

        • 21 1

  • Delikatne zmiany tak, ale calkowite odmienianie potrawy nie.

    Mnie zdarzyło się poprosić o zmianę składników w bułce z kotletem, poprosiłam o dodatkowe pieczarki i nie dokładnie kaparów. Oczywiście pieczarki byly w ofercie przy okazji innych dań, więc taka prośbą nie komplikowała

    Mnie zdarzyło się poprosić o zmianę składników w bułce z kotletem, poprosiłam o dodatkowe pieczarki i nie dokładnie kaparów. Oczywiście pieczarki byly w ofercie przy okazji innych dań, więc taka prośbą nie komplikowała pracy kuchni.
    Ja jestem zwolennikiem proszenia o zmiany by uniknąć nieeleganckiego grzebania w jedzeniu w celu usunięcia składników których nielubimy.

    • 49 3

  • A ja mam jedno życzenie: w restauracji to chciałbym najeść się do syta. (7)

    Tak jak dawniej bywało.

    • 49 9

    • (3)

      Jak chcesz do syta to kup sobie chleba, ziemniaków, kaszy, pierogów i ładuj do woli ile wlezie. Taniej. A w restauracji poszukuje głównie nowych smaków, inspiracji, dobrych alkoholi, miło spędzonego czasu. Jak jestem tylko głodny to pizza na telefon też wystarczy.

      • 9 32

      • g.prawda. Restauratio z łaciny oznacza odnowienie, odbudowę (tu: sił witalnych) (1)

        Degustacje to nie domena restauracji

        • 21 0

        • na degustacje idzie się do biedronki skubać winogrona i podbierać orzeszki luzem

          • 9 6

      • "miło spędzonego czasu"

        W restauracji? Wątpliwa przyjemność.
        Ja miło spędzam czas jedząc tylko w towarzystwie żony i dzieci.

        Drażni mnie obecność obcych, nieznanych mi ludzi w promieniu 10 metrów ode mnie.

        • 14 2

    • (2)

      To zamawiaj jak biały człowiek;
      1. przystawka + aperitif
      2. zupa
      3. danie rybne
      4. danie mięsne lub wege
      5. deser
      6. napoje
      Poświęć na obiad minimum 1-1,5 godz.
      Głodny nie wyjdziesz!

      • 16 6

      • ale za to goły

        • 20 0

      • Nie jadam zup.

        Od razu zaczynam od drugiego dania i czegoś do popicia.

        • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.