Opinie (28) 2 zablokowane

  • Serca i gołębie po 7 zł za kilogram (4)

    a tu stówa za danie i mikroskop elektronowy potrzebny

    • 14 8

    • Typowy Polak - przedsiębiorca. (3)

      Uważa, że czynsz jest darmowy, nie płaci swoim pracownikom a gazownia/elektrownia media mu daje w prezencie. Stąd u niego ceny jak w sklepie. Cudowny świat ignoranta.

      • 10 13

      • (1)

        Cudowny świat ignoranta - lepiej udawać elitę, wynająć lokal za kosmiczne pieniądze, składniki dań w hurtowni za rogiem i kasować jak za złoto. Potem pozostaje już tylko udawać gastronomicznego guru.

        • 6 7

        • Jak dobrze rozumiem nie posiadasz restauracji tylko z przyzwoitości, żeby nie "kasować jak za złoto".

          Bo taki biznes to łatwy szmal. Przynamniej w wyobraźni ludzi, którzy nigdy własnego biznesu nie prowadzili.

          • 2 2

      • Ty tępaku ohydny

        • 3 4

  • W niektórych była Pani Beata z test smaku i nie zostawiła suchej nitki także ja osobiście podziękuję. (8)

    do tego te roszczeniowe głodne tłumy liczące na okazje i restauratorzy którzy ich przechytrzą serwując im mniejsze niż zwykle porcje.

    • 21 0

    • test smaku to bzdura (7)

      wogole sie nie znaja i zawsze maja inne zdanie, nie wierze w to co pisza w test smaku bo przekonalam sie na wlasnej skorze ze nie ma racji ta cala beata

      • 6 11

      • Cytując Panią Beatę: "Nasze recenzje są subiektywne (...)" (5)

        Polecam zajrzeć do słownika (o ile taki posiadasz) i sprawdzić znaczenie słowa "subiektywny". Potem zastanów się nad swoim "wogole sie nie znaja".

        • 6 5

        • Ale takie subiektywne (2)

          opinie nie powinny być przedstawiane szerokiej bazie odbiorców, ponieważ te subiektywne opinie mogą zaszkodzić danej restauracji i Pani Beatka może mieć wytoczony proces.

          • 4 4

          • Felietony też są subiektywne i nikt za nie nie skarży.

            To nie jest prasa fachowa, żeby wymagać o nich "obiektywizmu" przy testach.

            • 3 1

          • Za dużo filmów amerykańskich się naoglądałeś.

            Jaki proces? O to, że komuś jedzenie nie smakowało? Zejdź na ziemię.

            • 1 0

        • każda kobieta recenzja jest subiektywna i to jej oczywista cecha (1)

          Subiektywnym recenzji nie jest problemem, ale może nim być to, że recenzent zwraca uwagę na pierdół, nie dotykając meritum problemu.

          • 1 1

          • przepraszam, nie wiem skąd słowo "kobieta" w tytule

            Słownik mi dokleil :)

            • 0 1

      • Żeby Tobie ktokolwiek uwierzył

        musisz najpierw popracować nad znajomością j.polskiego w piśmie.

        • 1 0

  • festiwal restauracji? to te restauracje będą śpiewać?

    • 11 1

  • Beata Test Smaku bedzie?

    • 7 0

  • Z Beaty taki tester jak z koziej

    Pupy

    • 5 3

  • jedna!? restauracja z Gdańska? (1)

    Super....:/

    • 1 2

    • w Gdańsku dwie restauracje

      Delmonico Cut Steakhouse Gdańsk, Szafarnia 11
      Restauracja Lobster Gdańsk, al. Grunwaldzka 472

      • 0 0

  • (1)

    "Trzydaniowe doświadczenie restauracyjne w festiwalowej cenie"

    Jeżeli tak samo gotują, jak władają polskim językiem

    bardzo dziękuję nawet jak "doświadczenie jest starannie przygotowane"

    bełkot, bełkot z Restaurant Week

    • 9 1

    • jeszcze jedna próbka ortografii i stylu - tym razem z ich strony

      "Przy Rezerwacji 8-osobowego stolika ósmy Gość odwiedza Restaurację za darmo. W ramach Festiwalu odbędzie się także przedsprzedaż książki kucharskiej "Najlepsze przepisy najlepszych restauracji","

      zamieszali w to i Papieża i jakąś "badaczkę z Kanady.

      • 1 0

  • po ostatniej takiej akcji zakończyłam dzień w toalecie .....rozstrój żołądka ....uważajcie !!!!!!!!

    • 2 1

  • Takie sobie. (1)

    Są w trójmieście prawdziwe restauracje, jak metamorfoza, sztuczka czy mercato, a ich brak na liście festiwalowej świadczy o renomie restaurant weeku. Everytap się ostatnio chwalił, że startuje w listopadzie z festiwalem

    Są w trójmieście prawdziwe restauracje, jak metamorfoza, sztuczka czy mercato, a ich brak na liście festiwalowej świadczy o renomie restaurant weeku. Everytap się ostatnio chwalił, że startuje w listopadzie z festiwalem śniadaniowym i szczerze, wolę wydać 10 zł na dobre śniadanie, niż 4 dychy na "doświadczenie restauracyjne" polegające na serwowaniu okrojonych wersji dań z menu w kosmicznej cenie. Zanim mnie zjecie: tak, byłem 2 razy na rw, raz na festiwalu śniadaniowym everytap, często bywam w knajpach i nie uważam się za Janusza :) pozdrawiam.

    • 4 4

    • Żaden Janusz nie uważa się za Janusza ;)

      • 1 0

  • Moje 500+ wolę wydać na co innego a

    dziecku kupię zestaw happy z kuponu i będzie bardziej szczęśliwy od tych drogich 3 daniowych dań.

    • 3 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.