2013-04-20 23:25
Komiksowy? Chyba z supermocami.
2013-04-21 15:18
Kilka plakatów wywieszonych na miescie, w miejscach gdzie nikt na codzien nie bywa. Rewelacyjny pomysl. Wlasnie z takich powodów komiks w polsce kuleje i umiera. Do tego ktos juz podwedzil 2 plakaty. Pewnie kolekcjonerzy sztuki.
2013-04-22 01:25
Bardzo fajna akcja , historie komiksowe opowiadające o tym co działo się na dzielnicach dolnego miasta przed wojną są świetnym sposobem na zapoznanie się z historią tego miejsca . polecam
2013-04-23 17:27
to nie są historie z przed wojny, tylko po.
2013-04-22 12:05
""Sammy", czyli gra o życie na wesoło".
2013-04-22 12:53
Idea sama w sobie fajna-szukanie tozsamosci dzielnicy, i ciekawa inicjatywa zbierania historii. Nie rozumiem tylko tego dziwnego zjawiska- dolne miasto jest chyba najbardziej zaniedbana dzielnica miasta, co wiecej spadlo
Idea sama w sobie fajna-szukanie tozsamosci dzielnicy, i ciekawa inicjatywa zbierania historii. Nie rozumiem tylko tego dziwnego zjawiska- dolne miasto jest chyba najbardziej zaniedbana dzielnica miasta, co wiecej spadlo do poziomu slumsow z poziomu przedwojennej eleganckiej dzielnicy. Jak nawet w artykule zostalo wspomniane obecnie to pustostany lub ruiny, ktore przeciez wlasnie my-mieszkancy i wladze miasta doprowadzilismy do takiego stanu. Czy nie jest to jakies chore zjawisko: chodzenie po czyms zniszczonym przez nas bez zadnej idei i dzialania by to uratowac i dorabianie do tego upadku historii i happeningow? Bo bardziej dekadencko?
Przeciez to wstyd..
2013-04-23 11:48
Kiedy byłas w Dolnym Mieście, Stefo? Faktem jest, że niszczeją ocalałe, piekne kamienice i zdarza się, że zamieszkują je ludzie sprowadzeni tutaj w latach 60-tych i 70-tych po "czyszczeniu" innych dzielnic. Prawdą jest też to, że istnieją pustostany.
Ale slums - wybacz, za dużo.
Pozdrawiam Cię z DM :- )
2013-04-23 15:29
Miałam przyjemność przez 5 lat chodzić na zajęcia do AM na Łąkowej i już sama podróż tramwajem z Dworca Głównego była czasem, szczególnie wieczorem interesująca (pijani ludzie leżący w tramwaju, przeklinające wrzeszczące
Miałam przyjemność przez 5 lat chodzić na zajęcia do AM na Łąkowej i już sama podróż tramwajem z Dworca Głównego była czasem, szczególnie wieczorem interesująca (pijani ludzie leżący w tramwaju, przeklinające wrzeszczące do siebie rodziny..). Przeszłam się też okolicą kilka razy, bo bardzo lubię stare kamieniczne klimaty. Nietstety wszystko tam wygląda jakby było tuż po wojnie.. Może określenie slumsy nie odnosi się do kamienic, tylko bardziej jakichś chatek, lepianek, jednak ludzie których spotkałam po drodze kojarzą mi się z nieróbstwem, nadużywaniem alkoholu i niedbaniem o otoczenie..
Może znasz jakieś miejsca gdzie jest inaczej i gdzie warto pójść odczarować dzielnicę? :)
Pozdrawiam
2013-04-23 11:50
nieczego niezmieniający "projekt", niestety. Nie tędy droga. I zabierzcie sobie w końcu wrak ciężarówki z nadmotławskiej promenady.
2013-04-28 18:29
niewiele tu zmienia wielkie wystawy lub jakies niewiadome jak wielkie imprezy i tak bendzie sie zle mowic o dolnyn miescie tu trzeba najpierw zmienic wyglad pozniej ludzi a wtedy robic wystawy pokazy pisze ale itak moja opinia zostanie skasowana
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.