Opinie (10)

  • Komiksowy? Chyba z supermocami.

    • 1 8

  • Super

    Kilka plakatów wywieszonych na miescie, w miejscach gdzie nikt na codzien nie bywa. Rewelacyjny pomysl. Wlasnie z takich powodów komiks w polsce kuleje i umiera. Do tego ktos juz podwedzil 2 plakaty. Pewnie kolekcjonerzy sztuki.

    • 6 4

  • Świetny pomysł (1)

    Bardzo fajna akcja , historie komiksowe opowiadające o tym co działo się na dzielnicach dolnego miasta przed wojną są świetnym sposobem na zapoznanie się z historią tego miejsca . polecam

    • 5 1

    • to nie są historie z przed wojny, tylko po.

      • 1 0

  • Skoro chodzi o spacer po Dolnym Mieście, to artykuł powinien być pod tyłem:

    ""Sammy", czyli gra o życie na wesoło".

    • 1 0

  • Dolne Miasto umiera (2)

    Idea sama w sobie fajna-szukanie tozsamosci dzielnicy, i ciekawa inicjatywa zbierania historii. Nie rozumiem tylko tego dziwnego zjawiska- dolne miasto jest chyba najbardziej zaniedbana dzielnica miasta, co wiecej spadlo

    Idea sama w sobie fajna-szukanie tozsamosci dzielnicy, i ciekawa inicjatywa zbierania historii. Nie rozumiem tylko tego dziwnego zjawiska- dolne miasto jest chyba najbardziej zaniedbana dzielnica miasta, co wiecej spadlo do poziomu slumsow z poziomu przedwojennej eleganckiej dzielnicy. Jak nawet w artykule zostalo wspomniane obecnie to pustostany lub ruiny, ktore przeciez wlasnie my-mieszkancy i wladze miasta doprowadzilismy do takiego stanu. Czy nie jest to jakies chore zjawisko: chodzenie po czyms zniszczonym przez nas bez zadnej idei i dzialania by to uratowac i dorabianie do tego upadku historii i happeningow? Bo bardziej dekadencko?
    Przeciez to wstyd..

    • 7 4

    • Slumsy to jednak zbyt dużo powiedziane. (1)

      Kiedy byłas w Dolnym Mieście, Stefo? Faktem jest, że niszczeją ocalałe, piekne kamienice i zdarza się, że zamieszkują je ludzie sprowadzeni tutaj w latach 60-tych i 70-tych po "czyszczeniu" innych dzielnic. Prawdą jest też to, że istnieją pustostany.
      Ale slums - wybacz, za dużo.
      Pozdrawiam Cię z DM :- )

      • 2 0

      • A i owszem

        Miałam przyjemność przez 5 lat chodzić na zajęcia do AM na Łąkowej i już sama podróż tramwajem z Dworca Głównego była czasem, szczególnie wieczorem interesująca (pijani ludzie leżący w tramwaju, przeklinające wrzeszczące

        Miałam przyjemność przez 5 lat chodzić na zajęcia do AM na Łąkowej i już sama podróż tramwajem z Dworca Głównego była czasem, szczególnie wieczorem interesująca (pijani ludzie leżący w tramwaju, przeklinające wrzeszczące do siebie rodziny..). Przeszłam się też okolicą kilka razy, bo bardzo lubię stare kamieniczne klimaty. Nietstety wszystko tam wygląda jakby było tuż po wojnie.. Może określenie slumsy nie odnosi się do kamienic, tylko bardziej jakichś chatek, lepianek, jednak ludzie których spotkałam po drodze kojarzą mi się z nieróbstwem, nadużywaniem alkoholu i niedbaniem o otoczenie..
        Może znasz jakieś miejsca gdzie jest inaczej i gdzie warto pójść odczarować dzielnicę? :)
        Pozdrawiam

        • 0 1

  • Kolejny

    nieczego niezmieniający "projekt", niestety. Nie tędy droga. I zabierzcie sobie w końcu wrak ciężarówki z nadmotławskiej promenady.

    • 1 3

  • dolne miasto

    niewiele tu zmienia wielkie wystawy lub jakies niewiadome jak wielkie imprezy i tak bendzie sie zle mowic o dolnyn miescie tu trzeba najpierw zmienic wyglad pozniej ludzi a wtedy robic wystawy pokazy pisze ale itak moja opinia zostanie skasowana

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.