Opinie (18) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Jak dobrze że można jeszcze gdzieś obejrzeć dobrą rozrywkę. Brawo Teatr Muzyczny.
    Czekamy na dalsze spektakle

    • 14 4

  • Jakoś nie jestem smutny... (3)

    70 tysięcy widzów... To nawet najgłupsze (czyli wszystkie) romantyczne polskie komedie mają większą liczbę widzów. Teatr to nisza. Kiedyś nie było kin, to był teatr - teraz teatr to taka moda - dobrze się pokazać.

    70 tysięcy widzów... To nawet najgłupsze (czyli wszystkie) romantyczne polskie komedie mają większą liczbę widzów. Teatr to nisza. Kiedyś nie było kin, to był teatr - teraz teatr to taka moda - dobrze się pokazać. Udawanie elit. Pochlebianie aktorom - czyli udawaczom. Musical niczym się nie różni, może tylko tym, że w Las Vegas jakoś te wszystkie musicale mają publikę. A skoro ten nie ma u nas, to znaczy, że ktoś przyoszczędził. Jak jest widowisko, jak jest szał, to jest i widownia.

    • 5 32

    • e... ktoś tu się z choinki urwał i nie ogarnia

      "nie znam się, ale się wypowiem"

      • 6 1

    • Widownia w muzycznym na tysiąc miejsc

      • 5 0

    • kiepski troll ale troll

      • 0 0

  • (5)

    Tak się zastanawiam, dlaczego taka "sztuka" nie może obejść się bez bluzgania? Strach pójść do teatru z dzieckiem. Jak dla mnie kompletne dno. Spaskudzono tym w sumie doś fajny pomysł.

    • 7 3

    • to bluzganie w twoim domu przenosi się na dzieci ,a nie żadne widowisko ,mądre dzieci łykaja wszystko co mądre

      • 0 1

    • serio? (1)

      Ktoś tu chyba nie zrozumiał stylistyki tej sztuki. Cały jej urok w tych "wulgaryzmach", nadaje jej mega smaczku i klimatu. A sztuk dla dzieci w repertuarze dość sporo :)

      • 0 0

      • Zamiast pisać mega, napisz lepiej kilo. Kilo kiedyś oznaczało gó..o, czyli kupę. I taka była ta "sztuka".

        • 0 0

    • Kabaretem też jesteś oburzony, że nie możesz na pokazy tańca z dzieckiem pójść? xD (1)

      • 0 0

      • Bluzgi w tańcu? O czym ty piszesz?

        • 0 0

  • Często odwiedzam z żoną Muzyczny.
    Gorączka moim zdaniem to najsłabszy spektakl z ich repertuaru na którym byłem

    • 1 0

  • Dość słabe to było niestety.

    Travolta i spółka tak wysoko ustawili poprzeczkę, że aktorzy z muzycznego nie dawali rady - nie ta gibkość, nie ta dynamika, nie ten rytm. A wulgaryzmy? To taka polska specjalność - jak nie ma pomysłu, to rzucić mięchem. Prostackie to i niegodne Teatru Muzycznego.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.